zaciapa

Witam Jestem po trzecim paleniu mojego zestawu mpm 25kw + bufor ponad 1000 litrów . Bufor robiłem sam,z kolegą, który pospawał mi wszystko na miejscu tigiem , łączenia wężownic, też tigiem (ładnie całkiem wyszło). Co do bufora to jestem bardzo zadowolony , przy obecnej pogodzie palenie co trzeci dzień, na CO puszczam 50c w nocy, temp w domu 22c na grzejnikach termostatyki.. Co do palenia w piecu , to muszę się jeszcze nauczyć , jak go bezdymnie palić, bo różnie to wychodziło , na drewnie jest ok, jak już się rozbucha, dymu z komina zero, ale przy trzecim paleniu, wsypałem 10 kg ekogroszku , wtedy z komina , jak ze starej lokomotywy :wacko: Z czasem wypalania się ekogroszku, dym ustępował , po czym całkiem zanikł, a paliło się jeszcze z godzine na full mocy, dzwiczki pp uchylałem cały czas ,klapką regulowałem , ale jakoś nie było dobrego cugu.. na czopuchu temperatura wachała się od 160 do 230c w zależności od uchylonych dzwiczek, tu pytanie , jaka powinna być temp na czopuchu odpowiednia do mocy tego pieca??? Dodam jeszcze, że na tym trzecim paleniu z ekogroszkiem , bufor naładowłem w niecałe trzy godz do temp 93 ,90, 80c.. pzdr

Gredy, a nadaje się do mpm'a, może bym kupił kilka worków na pierwsze odpalenie :)

Witam. Przyszedł właśnie czas , gdzie po 18 latach użytkowania , mój kocioł wyźionął ducha , zaczął przeciekać na jednej z płomiennic. Mam kolegę (dobrego spawacza ) który mi to pospawał , więc mam nadzieje , że do wiosny jeszcze da się popalić ... Proszę o pomoc doborze nowego pieca, piszę w tym temacie , ponieważ ''prawie'' zdecydowałem się na mpm ds , tylko nie wiem jakiej mocy konkretnie wybrać , żeby dobrze funkckjonował... Opiszę w jakich warunkach ma grzać.. Obecnie mam kocioł sokół 15kw , dom to parterówka z lat 70tych pustak 24/luft/12 , ocieplony styropianem 10cm (2 lata temu). Powierzchnia grzania, to około 100m2 z tym ,że jeszcze noszę sie z zamiarem zrobić poddasze użytkowe, więc jeszcze doleci kilkanaście metrów.. Sęk w tym , że nie wiem kiedy z tym ruszę, może za 2 lub 3 lata... I tu jest chyba największy problem , bo nie wiem jakiej mocy kocioł dobrać.. Dodam jeszcze, że instalacja jest w miedzi , grzejniki aluminiowe , orac bojler 200 litrow (dobrze ocieplony), w którym ogrzewam wodę w sezonie letnim, ze wgledu na pojemność bojlera ogrzaniu wody do ponad 70 stopni , wody starczało na 2 dni, czyli co drugi dzień rozpalałem..Przepraszam,że piszę trochę haotycznie, ale spieszę sie do pracy.. Proszę o sugestję czy to dobry wybór kotła i ile kw wybrać.. U mnie w regjonie przeważnie są kotłu Hajnówka, defro,tekla.. Dodam jeszcze ,że bede opalał drewnem głownie , z racji posiadania trochę areału :) głównie brzoza... Pozdrawiam ..