
neokowal1
Stały forumowicz-
Postów
346 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Typ zawartości
Forum
Wydarzenia
Blogi
Artykuły
Treść opublikowana przez neokowal1
-
Tak jak napisał quitar, temperatura punktu rosy zależy od wielu czynników i trudno powiedzieć czy 42 st. to temp. bezpieczna. Jeżeli producenci zalecają minimum 50 - 55 st. to lepiej stosować się do tych zaleceń. To że korozja niskotemperaturowa występuje miałem okazje przekonać się czyszcząc ostatnio rurę stalową która łączy czopuch mojego kotła z kominem. Czopuch kotła i kawałek tej rury mam ocieplony wełną mineralną. Na odcinku gdzie kończy się wełna mineralna rura stalowa po roku użytkowania była bardzo zardzewiała od wewnątrz, podczas gdy na odcinku gdzie była ocieplona wełną nie było widać nawet śladu rdzy. Mój sposób na korozję niskotemperaturową to utrzymywanie temp. na kotle powyżej 50 st. i suche paliwo, a sposób na niskie zużycie opału w okresie letnim do c.w.u to dobra izolacja termiczna nie tylko bojlera, ale także rur w obiegu między kotłem a bojlerem, oraz poprawiona fabryczna izolacja termiczna kotła. Przy dobrej izolacji termicznej zużycie opału w moim kotle przy temp. zadanej 52 st. to jeden zasobnik miału na miesiąc, czyli około 75 kg. Lepiej zatem zadbać o dobrą izolację, ustawić wysoką temp. i cieszyć się gorącą wodą.
-
Jeżeli masz zamiar kupować kocioł z podajnikiem ślimakowym, to za te 5000 PLN, kocioł uznanej firmy, nowy, to prawdziwa okazja.
-
Tu jest link na niedrogi solar chyba dalekowschodni: http://kotly.com/product_info.php?cPath=38...roducts_id=1791 i jeszcze jeden: http://www.fuego.pl/go/_category/?idc=id_1...9279&page=4
-
Oczywiście że tak nie może być jak proponuje starymidas, pomijając grubość blachy bo to chyba pomyłka. Ja bym to widział tak: Drewniana skrzynka o powierzchni 2 - 4m2 i wysokości około 8 - 10 cm. Na dnie wyłożyć około 5 cm styropianem. Na styropian folia tak jak do podłogówki. Na folię blacha miedziana około 1 mm. Do blachy przylutowana cienka rurka miedziana (około 10 mm) w formie wężownicy o odstępach 15 - 20 cm, z wyprowadzeniami na zewnątrz. Blachę z wężownicą malujemy na czarno. Całość przykrywamy płytą plexiglasową. Instalację z taką wężownicą wypełniamy płynem niezamarzającym np: glikol. W instalacji jeszcze wymiennik ciepła, pompa, sterowanie. Sprawdzone działa.
-
Witam, tutaj znajdziesz kopalnie wiedzy na ten temat: http://forum.muratordom.pl/solar-tymi-reca...iony,t59508.htm
-
Witam, Przez okno kocioł ważący min. 463 kg? Przez drzwi 80cm, zmieści się nawet w całości.
-
Kocioł Retortowy Z Dolnym Spalaniem
neokowal1 odpowiedział(a) na czechu77 temat w Kotły z podajnikiem
Jest jeszcze nowość z Żywca - Integra Lux. http://www.kotly-zywiec.com.pl/oferta/kociol/132 -
Wygasiłem dzisiaj kocioł, żeby ocenić stan płytek szamotowych. Niestety w płytce która służyła jako deflektor wypalona dziura na głębokość około 1 cm. Do bocznych płytek za to poprzyklejała się szlaka, która powstała przy spalaniu miału. Zaczęła ona coraz bardziej utrudniać przesuwanie opału po płycie paleniskowej. Palenisko zdemontowane, ale będę dalej próbował innych sposobów spalania miału z wykorzystaniem materiałów ceramicznych, ponieważ idea na podstawie doświadczenia wydaje się bardzo słuszna, tylko okazuje się, że może trzeba używać bardziej odpornych materiałów. Naśladownictwo niewskazane!.
-
Obyś miał rację, bo to moje rozwiązanie wcale mi się nie podoba ze względu na znaczne zmniejszenie powierzchni płyty paleniskowej, możliwość zniszczenia szamotek i możliwość blokowania się przesuwanego paliwa. Myślę że optymalnym rozwiązaniem będzie w takim razie zwiększenie ilości otworów i dorobienie deflektora takiego jak ma end. A tak swoją drogą, czy to my musimy wyręczać producentów w badaniach nad procesem poprawy efektywności spalania?
-
Witam, End, fajnie to zrobiłeś, chyba od ciebie ściągnę i zrobie coś takiego na następną zimę. Obawiam się że, szerokość paleniska 13,5 cm (taką w tej chwili mam) może być za mało przy dużym obciążeniu. Zwiększać mocy poprzez większy nadmuch raczej nie mogę w trosce o stan szamotek, już w tej chwili po kilku dniach pracy przy nadmuchu na 3, widzę że górna szamotka ma krawędź jakby wyszlifowaną na okrągło. Na lato zostawię chyba tak jak jest w tej chwili. Wydaje mi się że w osłonie szamotek łatwiej będzie utrzymać żar w trybie letnim do podgrzewania c.w.u. Tym bardziej że przepalanie muszę ustawiać na 2 godz. Przy mniejszym czasie, przy braku poboru wody wzrasta temperatura na kotle. Zdjęcie płomieni super, chyba realnie oddaje rzeczywisty obraz. U mnie obraz jakby trochę przejaskrawiony, ale mój aparat chyba nie umie bardzej realnie oddać rzeczywistości. Rzeczywiście, boczne płytki chyba trochę blokują przesuwanie miału, bo strefa żaru a to przybliża, a to oddala się od podajnika, ale wszystko przebiega już kilka dni bez mojej ingerencji więc nie jest źle. Wyczytałem gdzieś, że efekt wypiętrzania miału na płycie można uzyskać poprzez zamontowanie w niektórych otworach wolframowych szpilek, które działają jak lodołamacz. Co do zwiększenia ilości otworów w płycie tak jak proponuje alz to jestem sceptyczny. Wydaje mi się, że problem w tego typu kotłach nie polega na małej ilości powietrza, lecz w zbyt niskiej temperaturze w komorze spalania. Sam próbowałem różnej szybkości nadmuchu i wielkich różnic nie widziałem. Zacytuję tu może kolegę kogeneracja, który chyba zawodowo zajmuje się kotłami i na tym forum wyraźnie sugeruje że komora spalania w kotłach powinna być wykonana z materiałów ceramicznych. Odnosząc się do konstrukcji kotłów - te w których regulacja mocy odbywa się poprzez dozowanie tylko powietrza są konstrukcjami przestarzałymi - w ich procesie spalania zawsze wystepuje moment w którym produkty pirolizy ulatniają się przez komin smrodząc zamiast spalić się i oddać energię w kotle . Te w których mamy możliwość dozowania paliwa i powietrza sa znacznie bardziej dojrzałe technicznie - lepiej spalają paliwa stałe i mają na ogół większa sprawność. Pożądane jest aby paleniska w tych kotłach były wykonane w sposób zapewniający proces spalania w możliwie największej temperaturze - a więc z materiałów izolacyjnych ceramicznych . Być może palenie niskokalorycznym miałem, przy dużej dawce powietrza daje efekt bezdymnego spalania, ale popiołu jest napewno bardzo dużo i wolałbym palić jednak wysokokalorycznym paliwem. A propos popiołu, to w nowym rozwiązaniu zauważyłem zdecydowany spadek jego ilości. Brak jest także w popiele takich niedopalonych koksików, których poprzednio było dużo. Jutro przymierzam się do wygaszenia kotła, żeby ocenić stan szamotek i ewentualnie zaślepić otwory po bokach płyty paleniskowej. Póki co nie radziłbym nikomu kopiowania mojego rozwiązania.
-
Czy może ktoś sensownie wyjaśnić tą teorię która mówi że obniżenie temp. na kotle zmniejsza spalanie? Nie chodzi tu chyba o lepsze schłodzenie spalin bo tu oszczędności mogą dochodzić zaledwie do około 1% przy obniżeniu temp. o 10 st.(różnica 10 st. w temp. schłodzonych spalin to około 1% początkowej temp. spalin), a przecież ciepło z procesu spalania przekazywane jest głównie poprzez promieniowanie podczerwone. Schłodzenie spalin to drugorzędne zjawisko, no chyba że ktoś robi ze swojego kotła na paliwo stałe kocioł kondensacyjny. Myślę że przydałyby się w tym miejscu, jakiekolwiek teoretyczne wyliczenia. O stratach w przesyle energii nawet nie ma co mówić. Po pierwsze kotownia też musi być ogrzewana, po drugie można te rurki ocieplić. Inna teoria mówi że im wyższa temp. na kotle tym lepsze spalanie, więcej odzyskanej z paliwa energii i mniej sadzy czyli nie spalonego węgla. Myślę że prawda leży po środku i wachania temp. kotła +/- 20 st. nie ma wielkiego znaczenia. Praktycy napiszą może: no jak to przecież sa dowody w postaci zmierzonego czasu spalania przy różnych temp. Tak, ale czy braliście pod uwagę to że przy wyższych temp. na kotle, grzejniki oddają więcej ciepła?
-
Witam, przesyłam kilka fotek tej mojej przeróbki: żar w głębi komory spalania, kocioł w cyklu nadzoru płomienie w kilkanaście sekund po przejściu w cykl pracy płomienie pod koniec cyklu pracy Sprawdziło się to o czym na tym forum pisali między innymi koledzy heso i kogeneracja, czyli to że do dokładnego i bezdymnego spalania oprócz odpowiedniej dawki powietrza potrzebna jest również bardzo wysoka temperatura, której nie może być w komorze otoczonej ze wszystkich stron zimnymi blachami. W tej chwili palenisko pracuje trochę tak jak obrócona o 90 st. retorta, a trochę tak jak kocioł z dolnym spalaniem. Co do minusów to zmniejszyła mi się o około 1/3 powierzchnia paleniska ze względu na leżące na nim boczne płytki szamotki, a więc zmniejszyła się napewno moc kotła. Już musiałem o 1 min. wydłużyć czas przerwy podajnika i zmniejszyłem nadmuch z 5 na 3. Na szczęście kocioł jest przewymiarowany. Obawiam się również blokowania przesuwającego się opału, ale na razie idzie dobrze. Co do dalszych przeróbek to muszę jeszcze tak jak ty przykręcić coś na mocno nagrzewające się drzwiczki na które bezpośrednio bucha płomień z paleniska. Ruszt mam z 50 otworami i zastanawiam się czy nie zwiększyć ich ilości. Kocioł ma ustawiony na 55, cała instalacja c.o i c.w.u na grawitacji, jest zawór 4d na c.o. PID w tej chwili wydaje się zbędny. Na koniec mam pytanie: czy ta skośna blacha przy podajniku jest w płaszczu wodnym czy nie? Czy można ją przewiercić na wylot?
-
Witam End na tym forum! ;) Wreszcie znalazł się ktoś kto ma bezdymne spalanie w tłokowcu. W swoim kotle rozwiązałem to podobnie i nie wiem czy nie uzyskałem jeszcze lepszych efektów. Nie miałem pomysłu na podwieszenie deflektora, więc po bokach paleniska umieściłem dwie płytki szamotowe o wymiarach 32x115x240 przycięte w tylnej części w klina tak aby tworzyły lejek dla przepychanego miału. Na tych płytkach położyłem dwie kolejne płytki szamotowe przycięte na szerokość paleniska. W ten sposób utworzyła się szamotowa komora spalania długości 24 cm i wysokości 115 mm przez którą przepychany jest opał. Całość zabezpieczyłem aby nie zostało zepchnięte do popielnika. Efekt jak pisałem przerósł moje oczekiwania. Płomień przy nadmuchu na 3 jest oślepiająco biały. Takiego płomienia nie mogłem uzyskać poprzednio nawet na 10. Z komina tak jak pisałem nie widać żadnego dymu. W popiele poprzednio były grudki koksu, teraz ich nie ma. A wszystko to chyba dzięki nie tylko skierowaniu spalin w strefę ognia, ale chyba także dzięki podwyższeniu temp. paleniska. Takie rozwiązanie mam dopiero przez kilka dni więc ciekawy jestem jak długo wytrzymają te moje płytki szamotowe. Jak myślisz? W każdym bądź razie koncepcja jest znana, teraz trzeba może jeszcze popracować nad trwałością takiego paleniska. Ciekawy jestem czy rozważałeś koncepcję umieszczenia tych płytek ceramicznych także po bokach. Namawiam do spróbowania i ciekawy jestem twoich spostrzażeń. Pozdrawiam.
-
Witam! Mam Stalmarka 17 kW od niemal roku i niemal od początku walczyłem bezskutecznie o małą ilość sadzy w tym kotle. Ostatnio podpatrzyłem jak zbudowane są niektóre niekonwencjonalne kotły między innymi kolegi heso, dokonałem kilku drobnych zmian w moim kotle i mogę ogłosić zwycięstwo!. Nie mam problemu sadzy i czarnego dymu z komina, aż miło popatrzeć na płomienie w kotle i na całkowity brak dymu z komina. Efekty przerosły moje najśmielsze oczekiwania. Żeby uchylić (narazie) tylko rąbka tajemnicy powiem że jest w tym rozwiązaniu deflektor spalin i nie tylko. Także zachęcam do przeróbek. Ciekawy jestem pomysłu kolegi rzemyka.
-
Sterownik ST-37 w trybie "priorytet pompy cwu" steruje w ten sposób że kocioł przechodzi w tryb pracy, który trwa nieprzerwanie aż do momentu osiągnięcia zadanej temp. przez cwu, lub do osiągnięcia przez kocioł temp. 62st. Jeżeli temp. kotła osiągnie 62 wyłączany jest nadmuch i podajnik, a włączany ponownie gdy temp. spadnie poniżej 62. Niemożliwe jest zatem podgrzanie cwu powyżej 62 st., chyba że wyższą temp. ustawimy na kotle i wyłączymy tryb "priorytet pompy cwu". Pozdrawiam.
-
Jak może osiągnąć temp. 70 na c.w.u jak na kotle może mieć max. 62? re. Jocker. Brak regulatora pokojowego nie przeszkadza.
-
Ustaw tak jak radzi automatyk. Temp. c.w.u 45 - 50 z jak najmniejszą histerezą (np:2). temp. na kotle min. 55, też z małą histerezą. Obserwój płomień i kopczyk na retorcie. Płomień nie może dymić jeśli dymi zwiększaj nadmuch, ale 6 to powinno być dobrze. Jeżeli zrzuca niedopalony groszek musisz zmiejszyć proporcję: czas podawania/czas przerwy, np: zmniejszając czas podawania lub zwiększając czas przerwy. Lepiej niech to będzie np: 5/30 niż 15/90, lepiej podawać częściej po mniej, niż dużo i rzadko. Przedmuchy w podtrzymaniu ustaw tak żeby nie wygasło, co kilkanaście, kilkadziesiąt minut. A tak naprawdę to nikt ci nie poda na odległość gotowych ustawień, musisz sam do wszystkiego dojść, co zajmuje nieraz kilkanaście godzin obserwcji płomienia, popiołu i kopczyka na retorcie, w różnych warunkach pracy i w podtrzymaniu. Temperaturę w pomieszczeniach, jeżeli nie masz zaworu 3d lub 4d, reguluj zaworami na grzejnikach. Co do wielkości kotła to moim zdaniem masz odpowiedni. W tej chwili spalając 35 kg groszku pracuje na 50% mocy nominalnej czyli dobrze. Co do czasu nagrzewnia zasobnika c.w.u. Niestety sterownik w priorytecie c.w.u ogranicza temp. na kotle do 62 st. Musi trochę czasu upłynąć zanim wężownica odda to ciepło, szczególnie jeśli to wężownica ma małą moc.
-
Lepszy 4d, tworzy mały obieg kotłowy, przez co kocioł jest równomiernie wygrzany i zabezpieczony przed korozją niskotemperaturową.
-
Jeżeli pojemność komory zasypowej tego pieca wynosi 30 - 35 L to w zupełności wystarczy. Miałem kiedyś kocioł 14 kW na 110 m2 + bojler 140L i był za duży. Było tylko cudowanie z wkładaniem cegły szamotowej na palenisko żeby zmniejszyć jego powierzchnię.
-
Elektromet Kwr-15 Z Sterownikiem Reg06 Pomocy
neokowal1 odpowiedział(a) na Arctic temat w Kotły zasypowe
Wartości obniżania temp. ustaw na 0. -
Elektromet Kwr-15 Z Sterownikiem Reg06 Pomocy
neokowal1 odpowiedział(a) na Arctic temat w Kotły zasypowe
No i co dalej nie chodzi? Może wciśnij "+". Poustawiaj te parametry jak w tabelach. Będziesz miał na piecu 50. -
Elektromet Kwr-15 Z Sterownikiem Reg06 Pomocy
neokowal1 odpowiedział(a) na Arctic temat w Kotły zasypowe
W menu powinieneś mieć coś takiego jak histereza. Jeżeli histereza jest np: 2 to załączy się przy 43. Jeżeli histereza jest 5 to załączy się przy 40. -
Czy to będzie piec taki czy inny, mniejszy czy większy to każdy spali mniej więcej tyle samo. To zależy jakie będzie zapotrzebowanie na ciepło.
-
Wszyscy Pomocy... A Ja Się Pochwalę
neokowal1 odpowiedział(a) na daro0778 temat w Kotły z podajnikiem
Daro, domyślam się, że masz kocioł KMG-1 z podajnikiem tłokowym 30kW. Wybacz, ale nie podoba mi się taki sposób sterowania, przy takim kotłe. Jeśli dobrze rozumiem to polega ono na tym, że jeżeli jest ciepło na zewnątrz to pompa c.o pracuje krótko, a jeśli jest zimno to pracuje dłużej. Niestety o komforcie termicznym przy zimnych grzejnikach nie ma co myśleć. O ileż lepszym i niewiele droższym jest rozwiązanie z zaworem 4d. Grzejniki ciepłe cały czas, a ich temp. regulowana od np: 60st. w dół. Komfort termiczny przez całą dobę, a kocioł równomiernie obciążony spala bardziej efektywnie. -
Takie kotły jak Sławex szczególnie są narażone na korozję, ponieważ spaliny przepływają przez dolną najchłodniejszą część kotła. Musisz przede wszystkim zadbać o wysoką temp. powrotu. Można to zrobić np; instalując zawór 4d, no i lepiej palić suchym opałem. Dla przestrogi odsyłam do tego wątku: https://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?showtopic=240