W karcie mojego grzejnika były takie wymagania:
1) Pomiędzy grzejnikiem i instalacją Cu zawór regulacyjny i odcinający z mosiądzu
2) Instalacja zamknięta
3) Ph wody < 7
Ty musisz sprawdzić co zaleca twój producent i tyle w temacie.
Temat się już przewijał. Wierzba rośnie latami i wyjaławia glebę. Zarobić na niej można tylko sprzedając sadzonki. Jeśli ziemi nie zamierzasz uprawiać roślinami uprawnymi to ją sprzedaj na działki budowlane - z tego jest największy zysk.
Choć wydaje się to dziwne, zwężenie ma mniejsze opory miejscowe niż rozszerzenie. Ale w obliczeniach całościowych i tak okaże się, że jest to bez znaczenia, bo zwężenie przekroju w zasilaniu okaże się powiększeniem przy powrocie i odwrotnie. Co zaś do budowy instalacji w pełni grawitacyjnej z PP to jest to nieporozumienie. Przy parametrach pracy 90/60 materiał ten będzie się szybko zużywać.
Trzeba to sprawdzić w starych przepisach - takich jakie obowiązywały w momencie budowy twojego domu. A tak w ogóle to nie szukaj odpowiedzi u kominiarza, tylko u projektanta twojej instalacji gazowej.
§ 170. 3. Urządzenia gazowe z zamkniętą komorą spalania, przez co rozumie się urządzenia typu C, mogą być instalowane w pomieszczeniach mieszkalnych, niezależnie od rodzaju występującej w nich wentylacji, pod warunkiem zastosowania koncentrycznych przewodów powietrzno‐spalinowych, z zachowaniem wymagań § 175.
Teoretycznie ogrzewacz przepływowy jest oszczędniejszy. Bo nie ma strat "postojowych". Ale z moich obserwacji jest to złudna oszczędność bo przy ogrzewaczu przepływowym więcej się marnuje wody. W każdym bądź razie różnicy w opłatach nie zauważyliśmy, zaś powrotu do "termy" chyba nikt z domowników sobie już nie wyobraża.
Czy toczy się przeciwko wam śledztwo w PINB o samowolę budowlaną, czy właściciel mieszkania żąda odszkodowania za jego dewastację ? Bo to dwa zupełnie oddzielne tematy i w każdym z nich koszta będą inne.
Opóźnienia ? Wymiennik to tylko kilka kilogramów metalu i w moim odczuciu (sam mam instalację z wymiennikiem) czas ich rozgrzania jest pomijalny w stosunku np. do wody w kotle. Nie jest też prawdą, jakoby wymiennik wprowadzał jakąś stratę w instalacji. Chyba że jest poza budynkiem i nie został ocieplony. Twoja instalacja jest natomiast co najmniej przekombinowana jeśli nie źle wykonana. Przy wymienniku nie jest potrzebny zawór 4D, pracuje on bowiem jak sprzęgło hydraulicze i wystarczający jest zawór 3D a w większości wypadków nawet tylko tylko termostat sterujący pompki. U mnie naczynie wzbiorcze jest zwyczajnie zimne, ponieważ 1m odcinek rury "calowej" pomiędzy kotłem i zbiornikiem tłumi cyrkulację wody.
1) Jeśli kocioł ma zasilać przepływowo prysznic to i tak potrzebuje 15-20kW maksymalnej mocy
2) Bez problemu znajdziesz kocioł, który moduluje "w dół" do 4-5kW
3) Z uwagi na małą moc grzejników najlepszym rozwiązaniem byłoby dodanie kilkuset litrowego zbiornika akumulacyjnego.
Nie chciałbym być nieuprzejmy, ale proszę się nie wypowiadać w temacie, którego się nie rozumie. Wymiennik nie ma "mocy". Ma parametry wedle których się go dobiera do określonego przypadku. Zazwyczaj robi się to z założeniem 10-20 stopni "poślizgu" temperaturowego co jest optymalne - grzejniki pracują niskotemperaturowo, radiacyjnie (max. 60 stopni, redukując konwekcję powietrza i smugi kurzu), zaś kocioł wysokotemperaturowo (brak smolenia i roszenia). Dobrze dobrany wymiennik zastępuje sprzęgło hydrauliczne lub zawór 4D.
Zasada jest prosta. W KAŻDY odcinek czopucha i komina musi być możliwe włożenie szczotki. W komin zazwyczaj wprowadza się szczotkę na łańcuchu obciążonym kulą. W prosty czopuch wkłada szczotkę na wyciorze przez kocioł. A jak to wyjdzie na tym 3m odcinku u ciebie to sobie musisz wyobrazić. W kolanach są zakręcane pokrywy do wejścia wyciorem.