Skocz do zawartości

maronka

Stały forumowicz
  • Postów

    3 370
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    31

Treść opublikowana przez maronka

  1. Nie przejmuj się trochę można zboczyć z tematu ,wiedza nikomu jeszcze nie zaszkodziła i może tak być jak piszesz bo w sklepie mam grzejniki stalowe płytowe i zawsze mnie dziwiło że tak szybko i mocno grzeją a idą tylko na 40-50 stopni w zależności od pogody, a u mnie w domu mam aluminiowe i muszę trochę przyłożyć by je czuć tak 60 minimum
  2. No właśnie nie ,a jak wszedłem do pomieszczenia gdzie grzał kaflak to od razu lampa,grzejniki czuję dopiero po jakimś czasie,być może emitują podczerwień ale raczej słabiutko ,a wiem co znaczy grzanie podczerwienią ze względu właśnie na ten piec kaflowy i to że nie raz się ogrzewam lampą na podczerwień i nieraz w sklepie grzejnikiem na podczerwień i tam to czuć ostro działanie podczerwieni a od grzejników ni jak,nie no dobra teraz sprawdziłem pół metra od grzejnika wyraźnie czuć promieniowanie podczerwone
  3. No to jest minus gazu ,że często jest niby ciepło ale go nie czuć przez zimne grzejniki ,temp zadana np 22 osiągnięta i teraz czekamy aż spadnie do np 21,5 i to czekanie jest nieraz irytujące ,ale podobno można się przyzwyczaić i nic w kotłowni nie robić a ostatecznie ustawić 23 ,bo to podobno tylko 3% więcej gazu pójdzie , idlatego też nie narzekam że nie mam dostępu do gazu u mnie w zimie grzejnik gorący jest od rana do wieczora i często czuję że jest za ciepło,u rodziców jeszcze za ciepło się nie zdarzyło i to pewnie przez to nie spalili więcej gazu niż miału
  4. Z tym gazem to niekoniecznie ,rodzice spalali 5 ton miału na sezon ,a teraz po przejściu na gaz do tej pory od września 2,6 tys zł ,kw/h gazu kosztuje 0,2 zł a węgla,przy sprawności 80% i cenie 1 tys zł 0,17zł,ale gaz ma zawsze lepsze sterowanie i można powiedzieć że wychodzi na to samo ,warunek to kondensacyjny kocioł na gaz z blisko 100% sprawnością
  5. maronka

    Kocioł DS MPM

    Zaciapa palił podobnym i był zadowolony ,ja kiedyś też ale droższym i odpuściłem, lubi się to rozpadać ,ale to raczej nie przeszkadza,tyle że to daje fest energie i dobre to jest na mrozy lub bufor ,lub małymi porcjami ,bo temp szybko dochodzi do zadanej i się kisi i wtedy właśnie puchnie i rozpada,super był brykiet pini kay pod tym względem ,nic się nie rozpadał i fajnie stopniowo spalał ale kosztował krocie ,zamów tonę i sobie popróbujesz ,nie wiem tylko czy gość wysyłkę robi ale wtedy cena już lipa
  6. maronka

    Kocioł DS MPM

    No mi na szczęście się jeszcze sadza nie zapaliła nigdy ,a przy hajnówce to i 600 w komin szło,i wtedy miało się co zapalić bo rocznie ze 100 litrów sadzy z komina wywalałem a w tym raptem z5 litrów ,to co się ma zapalić ,a jak już pisałem grzanie kominem jest dość odczuwalne więc ta strata kominowa nie jest aż tak wielka jak niektórzy tu myślą
  7. maronka

    Kocioł DS MPM

    A ta smoła się osadza ,zlepia opał ,czy cuś innego,bo myślę o marcelu na przyszły sezon ale takie dawki 5-10kg na dzień
  8. maronka

    Kocioł DS MPM

    Nuda,rozpalanie jest najseksowniejsze ,a takie temp 40 to lipa total,żal mi twojego kotła ,u mnie przy rozpalaniu jak dojdzie do 500 to zamykam obieg,i robi się 350,i stopniowo spada do 200 ,a jak przymknie sie miarkownik to 120
  9. maronka

    Kocioł DS MPM

    Dokładnie jest tak jak piszesz,jest frajda,jest czysto z komina i najważniejsze jest oszczędnie,to mój drugi sezon i wydam 2,2 tys,w zeszłym przez spalanie 2 ton brykietu 3,2tys,fakt mam tanią kostkę sosnową ,ale właśnie dlatego kupiłem ten kocioł ,najpierw wypatrzyłem kostkę ,później kocioł pod nią,a węgiel dorzuciłem dla wygody
  10. maronka

    Kocioł DS MPM

    Do jameess. Nie przesadzaj ,mówię prawdę jak jest w moim przypadku,mi pasuje i już,i nie piszę by go reklamować ,tylko by pomóc w razie potrzeby i czasami pochwalić się jakimiś osiągnięciami,taka mała próżność,i by podyskutować,takie hobby ,ot i tyle,polecić to mogę jedynie z czystym sumieniem gazowy kondensacyjny ,rodzice są przeszczęśliwi,ale kasę trzeba położyć i mieć dostęp do gazu,albo do nowego domu ogrzewanie na podczerwień i fotowoltaikę by ogrzewać za darmo ,przy tym brak kotłowni i komina to też są koszty które właśnie pakujesz w słońce, i wtedy możesz powiedzieć że nie zaglądasz do kotłowni ale ja bym chyba umarł bez kotłowni takie zboczenie jak to carinus słusznie napisał
  11. maronka

    Kocioł DS MPM

    Ja bym jeszcze raz kupił tylko ten mniejszy i w kotłowni siedzę góra pół godziny na dobę,dłużej moja żonka okupuje łazienkę z rana
  12. maronka

    Kocioł DS MPM

    Ten,już go nie robią kolego ,nie ma pw i pewnie nie dałby rady na testach http://ranking.czysteogrzewanie.pl/kotly-dolnego-spalania/kociol/zebiec-kwkd
  13. maronka

    Kocioł DS MPM

    A który prawdziwy dolniak tak super pracuje? Poproszę nazwę
  14. maronka

    Kocioł DS MPM

    Po 2 dniach palenia mogę napisać o pewnej zmianie jaką zrobiłem w swoim mpm,jest to pomysł kolegi piecucha,w związku z ociepleniem nie trzeba już tak hajcować ,więc włożyłem na ruszta szamotkę ale od strony drzwi ,czyli odwrotnie niż zalecane jest do drewna,dobre do węgla,zmniejsza ruszt i zwiększa dynamikę przepływu przez opał,ale bez blachy zmniejszającej,wiadomo że nie jest to to samo ,ale umówmy się blacha jest upierdliwa a to zmniejszenie daje namiastkę tego spalania z blachą coś tak pomiędzy z blachą a bez co może już co niektórych zadowolić,mnie zadawala,jest trochę mniejsza moc i płynniejsze spalanie na dużej mocy i minimalnej,ja dodatkowo spalam tak drewno ze względów podawania pp dwoma klapkami,i dodatkowo tą szamotkę położyłem na płaskownikach ,więc działa rusztowanie w tej połowie przy palniku,a zawsze coś żaru na tej szamotce zostanie ,to zsuwam to na ruszta i się dopala,myślę że tak teraz będę palił i bardzo zmniejsza się moc na drewnie przy podawaniu pp tylko dołem ,co będzie dobre do grzania tylko wody w lecie ,bo przy pełnym obiegu na grzejniki nie chce się bujnąć ,ale dopuszczając powietrza środkowymi drzwiami .czy to klapką czy otworem zwiększamy moc w ilości zależnej od ilości tego powietrza
  15. maronka

    Kocioł DS MPM

    Dodam jeszcze że obsługa kotła 5 klasy jest bardziej wymagająca niż poprzedniego ,ze względu właśnie na mały otwór w przegrodzie i niską temp. spalin,czyli łatwość zapopielenia i ciężki przepływ gazów,czasami nawet w moim przy kiepskich warunkach pogodowych kiepsko się pali,a czasami tak że hej,nie miej u mnie mieszam drewno z węglem i przez to palę bez przegrody,i dzięki temu i zapopielanie i wybieranie kamieni nie stanowi problemu ,do tego rozpalam raz na dzień i kociołek zawsze startuje czyściutki,piszę o tym nie by się mądrować tylko by czasami spróbować przy problemach tak właśnie palić
  16. maronka

    Kocioł DS MPM

    Tys prowda ,i za bardzo się nie przejmować ,jak się przytka szczelina ,to jest jeszcze oryginalne ,które też daje radę, mam wrażenie że te pw i szczeliną i oryginalne wydłuża spalanie zasypu,u mnie już nawet kostka sosnowa z małą ilością buka spala się 5-6 h ale pp tylko dolną klapką ,jak dwoma to godzinę krócej
  17. U mnie wsad drewna by zagotował wodę na szczelinach zbyt dużych,po 1,5 h 80 już jest i później tylko mini szczelinki podtrzymujące ogień ale przez miarkownik,próbowałem palić na stałych szczelinach ale jednak na miarkowniku to jest to ,taki automat bez stresowy,komfort psychiczny itp.itd.
  18. To masz idealnie,ale i idealne temp spalin i idealne spalanie w ds-e ,to nie ma się co dziwić,ja z komina też niewiele wyciągam ,może z 5 litrów na rok, i też suchutko ale kociołek trochę gonię,mniej jak 65 nie daję mu pracować ,przeważnie 70-80 i temp spalin 150-300,chyba że na węglu po dłuższym paleniu -120
  19. A u mnie teraz powietrze idzie na miarkowniku tylko dolna klapka ,środkowa klapka na szczelinie raz 5mm przy rozpalaniu ,później 1mm ,górna rozetka podczas rozpalania otwarta na maxa ,później 4mm ,pw szczeliną piecucha 8mm i oryginalne na max i jest naprawdę spoko,ostatnio wsad kostki sosnowej i buka spalał mi się 6 h ,70 zadana,zero dymu od rozpalania po wygaszenie ,choć jest taki moment jak się dość bujnie i miarkownik zamknie tą dolną klapkę,a szczelinę w ramach bezpieczeństwa ustawiłem tylko na 1mm ,że lekko puści dymka,do momentu lekkiego spadku temp na kotle i otwarciu miarkownika,ale to tylko wtedy jak palę na grawitacji i odbiór jest dużo mniejszy ,na pompce ustawi sie zawsze taka szczelina na miarkowniku ,że nigdy nie gaśnie i nie przydymia,dla mnie działa to wyśmienicie ,mam poczucie jakbym miał automatyczny kocioł bez prądu ,nawet w wichry nie przeciąga zadanej, mogę go śmiało zostawiać bez nadzoru,w zeszłym sezonie bardziej bazowałem na szczelinach większych ,doświadczalnie ustawionych ,ale też przy przychylnych wiatrach czasami mocno go przeciągało ,choć jeszcze go nie zagotowałem Ps. Ostatnio poczytałem doświadczenia kolegi Andrzeja z temp. spalin w czopuchu i kominie i u niego wyszło tak że jak temp spalin ma np ,116 to na kominie jest 44 a to jest taki przelicznik 2,6 ,więc by na kominie było te 55 t temp spalin powinna w czopuchu mieć 150 stopni minimum ,wszystko pewnie zależy też od komina ,i ciekawi mnie czy ktoś to w ten sposób u siebie sprawdzał,oczywiście to ma duże znaczenie przy kominach takich jak u mnie ceglanych ,ale i w tych nowoczesnych też lepiej by się nie lało
  20. maronka

    Kocioł DS MPM

    Ja nie twierdzę że to zaleta ,ale że mam taki komin to muszę o niego dbać niejako grzejąc go bardziej i miło wiedzieć że suma sumarum jednak aż tak na tym nie tracę,że ciepło zostaje w domu,a fakt że zostaje jest niepodważalny w tych pokojach co jest komin włączam grzejniki poniżej zera średniodobowej i oczywiście tylko na dzień,są to najcieplejsze pokoje,których nie trzeba dogrzewać a to ze 20 kw na dzień jest na dwa pokoje ,taki piec kaflowy w ścianie i żeby nie było że jakoś gorąca ta ściana jest ma około 30-35 stopni
  21. Znalazłem taki cytat : Tak więc jeżeli ktoś ma zwykły komin murowany z cegły, bez wkładu, to wysoka temperatura spalin czyli strata kominowa nie ma większego znaczenia bo to ciepło i tak zostaje w domu a można sobie niepotrzebnie zamoczyć komin o czy pisałem na początku tematu.,,,,,,I stosuję się do niego i suchutko jest a i straty niewielkie i spalanie małe
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.