Skocz do zawartości

maronka

Stały forumowicz
  • Postów

    3430
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    40

Treść opublikowana przez maronka

  1. maronka

    Kocioł DS MPM

    Porównanie sprawności spalania obrazuje mój przykład,,, wiem że zima była łagodna ,ale też bez przesady ,styczeń był podobno w normie,i tak kiedyś w hajnówce spalałem do tej pory 4 tony węgla i 10m/p drewna a w mpm 1,2 t węgla i 12m/p drewna więc bez ciepłomierzy widać różnicę w sprawności spalania,wg liczenia kolegi piecuch 7 ton węgla w hajnówce na rzecz 4 ton w mpm a to ponad 40% mniej i na tyle szacuję różnice w sprawności spalania i odbioru obu kotłów,, i ztego też wynika że jeżeli mpm mój ma np 80% sprawności to hajnówka miała około 50 % sprawnośći ,jeżeli mpm ma mniej ,adekwatnie mniej również miała hajnówka a w reklamie hajnówki pisali 80% sprawności ale szybko zarosła syfem nie do wyczyszczenia i sprawność poleciała na łeb na szyję,tego czyszczę 2x w tygodniu to i sprawność dużo większa jest,w hajnówce też były straty kominowe bo jak się rozpalił cały zasyp to nie zdążyło odebrać ,w ds-e jednak jest spalanie krokowe co podbija sprawność z pewnością
  2. maronka

    Kocioł DS MPM

    To też mnie zastanawia ,że podajnikiem ciężko mało spalić ,może to te ciągłe palenie,i grzanie non stop wody ,bo sprawności tym kotłom nie można odmówić
  3. maronka

    Kocioł DS MPM

    Ty sobie licz kolego jak chcesz ,ja wiem że do tej pory wydałem na opał 2tys,zł,a to że musiałem go przewieź taczką 50 m to mi tylko na zdrowie wyszło ,ciąć nie musiałem
  4. maronka

    Kocioł DS MPM

    U mnie poszło 1,2 t węgla i około 12m/p drewna ,ale przeliczając na węgiel wg kolegi piecuch =4tony węgla ,ale tak na prawdę to nie wiem jakbym się starał to 4 ton bym nie był w stanie spalić ,może przez to że palę w sumie lichą kostką sosnową,gdzie pełny wsad to z 15kg, tej kostki ,a dobrego drewna i 20 kg wejdzie,może to że węgiel przy moim sposobie palenia bardzo długo się wychładza a drewno w mig ,tak czysto hipotetycznie to myślę że przy 2 tonach węgla stykło by mi 5 m/p drewna,tak na rozpałkę i małą dokładkę z wieczora na dopalenie resztek węgla,ja w sumie to jestem już przekonany do węgla ,ale ta moja kostka sosnowa jest za 60 zł m/p i jestem jej w stanie zgromadzić pod dachem 15-16 m/p więc żal tym nie palić z czysto ekonomicznych względów
  5. maronka

    Kocioł DS MPM

    A moc ,czas spalania jest ok w porównaniu do wesołej?
  6. maronka

    Kocioł DS MPM

    A ja w przyszłym sezonie spróbuję marcela,wiem że do ds-a nie za bardzo,ale paląc go małymi porcjami myślę że go ogarnę,mieszając z kostką sosnową,energii ma w pieron ,popiołu niewiele,i podobno zero kamieni,i jest dostawca co go pakuje w 10 kg worki co jest bardzo wygodne ,gdyż w tym sezonie już takim paliłem tyle że drobną wesołą,która jest przy takim paleniu trochę za słaba i miała trochę kamienia,ale też w ogóle się nie spiekała
  7. maronka

    Kocioł DS MPM

    Podobno ten z Ledvic jest dużo lepszy,koledzy tu palili i jeden chwalił ,drugi nie,ot i bądź tu mądry,ale każdego opału się idzie nuczyć
  8. maronka

    Kocioł DS MPM

    To jest luźno wrzucona lekka kostka sosnowa ,buk spalałby się 6 h ,a jakbym go przykisił to też 8h by się spalał
  9. Ja kolorem się aż tak nie przejmuję ,czasami mam biały ,czasami niebieski,czasami żółty,czerwony rzadko lub w ogóle ,ważne że nie idzie mi opał z dymem,kolor wg mnie zależy też od przepływu powietrza przez porcje opału w danym czasie i im szybszy przepływ tym kolor bielszy ,szczególnie gdy opał nie jest jeszcze żarem,ale też szybszy przepływ dający biały ogień i wyższą temp. spali szybciej porcję opału niż wolniejszy przepływ dający bardziej żółtą barwę płomienia i niższą temp i suma sumarum pewnie wyjdzie na to samo kw -ty to kilowaty czy tak spalone czy siak ,ważne by nie uciekały z dymem ,jedynie przy węglu to spalanie tlenku węgla może dać trochę energii więcej ,ale ile to nikt pewnie nie wie
  10. maronka

    Kocioł DS MPM

    Ja byłem zwolennikiem ograniczania pw oryginalnego do czasu zakupu term elektronicznego ,bo okazało się że temp spalin przy otwartym na maxa jest 50 stopni i więcej wyższa ,jadę już tak od 3m/cy ,nic nie zmieniam z pw ,jest na maxa otwarte i pewnie pod koniec palenia trochę wychładza wymiennik ale prędzej dużo bardziej go wygrzało i suma jest na plus i dłużej się spala dana porcja opału np wsad kostki sosnowej prędzej do 3h ,teraz do 4h,jedynie prędzej miałem przysłoniętą klapkę od pp tak na 2cm i nieraz się kiepsko paliło szczególnie zależało to od pogody ,teraz mam otwartą na maxa i kociołek śmiga że hej ,bez względu na pogodę,widocznie za mało było pp dolną klapką ,w pewnych warunkach atmosferycznych
  11. Kolego Ryszard nie denerwuj się jak się trochę podyskutuje na inny temat ,człowiek przy okazji poszerzy wiedzę ,a to że robicie wydzielanie tematów jak was już coś wkurzy z doświadczenia wiem że temat umiera śmiercią naturalną i nikt tam nie zagląda i ni jak się kogo poradzić jak coś człowiek się chce dowidzieć z lekko innej dziedziny a tu i bliźniaczym o mpm ds jest spory ruch i duży zasób wiedzy szanownych kolegów którzy w każdej dziedzinie udzielą porad,,,,ot tak na marginesie
  12. 180m dom ,grzejniki aluminiowe ,gazowa 3/4 wchodzi w 2cale a później to nie pamiętam ,pewnie cal i końcówki 3/4,jest około 12 punktów grzejnikowych,temp 22 stopnie w dzień w noc 20,6,,,, A szwagier buduje nowy dom 140 m i chce wejść w fotowoltaikę właśnie tak z 10kw i ogrzewanie na podczerwień podłogowe,myślę że to jest też sposób na tanie ogrzewanie ,nie potrzeba komina kotłowni i całej instalacji z wodą ,to są też duże koszty,które zainwestuje właśnie w panele i później będzie za grosze ogrzewał
  13. Właśnie o to byłbym bardziej spokojny niż o cenę węgla i pelletu,węgla ze względu na chęć wyeliminowania go z opału a pelletu ze względu popytu ,a gaz już bardzo długo jest w tej samej cenie i zważając na to by nie palić już węglem ,chcąc zachęcić ludzi do wejścia w gaz, będzie raczej polityka państwa zmierzająca do nie podnoszenia cen
  14. Rodzice tylko wkład musieli włożyć a to rozwalaniem chałupy nie jest ,czujnik temp.jest bezprzewodowy,fakt koszty były 16 tyś minus 4tys. dotacji,ale już nie smrodzą w przeciwieństwie do reszty dość dużego osiedla z lat 80-90 tych w dolinie z dostępem do gazu każdej chałupy,oddychać tam się nie da normalnie
  15. Ja bardziej piszę o tych co mają dostęp do gazu a kombinują niepotrzebnie,a oszczędności przy dzisiejszych cenach węgla,drewna,pelletu nie warte są świeczki
  16. W zeszłym sezonie miałem tak wyłożony kanał nad palnikiem z 4 stron do samej góry i trochę za mocno hamowało cug ale spalało się dość fajnie ,palnik czerwoniutki był, ale od wiosny mam kanał wyłożony z 3 stron i o szamotkę niżej i cug się poprawił,ale przede wszystkim jest lepszy odbiór ciepła ze spalin ,kocioł się szybciej nagrzewał ,choć już czerwoniutki nie jest palnik,ale sprawność odbioru jest na pewno lepsza,choć ty na zdjęciu masz tylko na wysokość 1 szamotki i tu może być ten plus,ja zasłoniłem prawie cały wymiennik pierwszy
  17. Ja rozumiem ale też porównałem do pelletu i tylko zakup poniżej 850 zł będzie trochę opłacalny ,ale sterowanie gazowca a palnika to dwie różne sprawy i może się okazać że wliczając w to prąd nawet pellet za 800 zł kupiony da taki sam koszt co spalony gaz, a nie liczę jeszcze pracy włożonej w zgromadzenie pelletu ,załadunek do zbiornika ,czyszczenie kotła i ciągłe obserwowanie co tu można poprawić
  18. Nie mogę się zgodzić ,koszt kw energii z gazu i i pelletu kupionego za 900-1000 zł ,ale mając kocioł gazowy kondensacyjny ,jest podobny,i drugi przykład ,moi rodzice kupili sobie taki kocioł gazowy i nic nie zmieniali z instalacją i ociepleniem i za styczeń wyszło 730 zł za gaz,a zawsze spalali 5 ton miału na sezon, więc łatwo policzyć że gaz wyjdzie ich niewiele więcej niż miał
  19. Przy dochodzeniu do zadanej i dość brudnym wymienniku temp spalin i 150 może mieć a tego pcv może nie wytrzymać
  20. Pewnie lepiej ale jakby się miał palnik rozpalać ze 20 razy na dobę to wolałbym by w harmonogramie zadanym przeze mnie robił to góra z5 razy i wtedy kiedy ja chcę,tym bardziej że nie mam ani 3-4d ani termostatów na grzejnikach i kotła na 50 też nie chciałbym puszczać non stop,po prost np. praca 7-11 . 13-15, 18-22, 3 rozpalenia i w większości zimy to wystarczy ,temp kotła 60-80 w zależności od temp na zewnątrz i domu
  21. Myślę że właśnie ustawienie kotła w odpowiednim harmonogramie jest też sposobem by trochę zejść z ilości spalanego pelletu i ilości rozpaleń ,i pytanie do was czy wszystkie sterowniki dostępne do kipi mają takowy harmonogram włączania wyłączania kotła tak nawet z 5 razy na dobę w odpowiednich dla mnie godzinach
  22. maronka

    Kocioł DS MPM

    Dokładnie najważniejsze by się dobrze spalało i czysto i kocioł śmigał bez problemowo dlatego ja nawet nie mam blachy zmniejszającej ruszt bo ona mnie denerwowała,a to że minimalnie spalam przez to pewnie gorzej nie jest dla mnie aż tak ważne jak komfort obsługi ,kocioł nie dymi ,warunek ważny by nie drażnić sąsiadów,spala niewiele ,warunek najważniejszy -ekonomia ,u mnie 40-50% mniej niż hajnówka,czego chcieć więcej ,ktoś powie podajnik ,ale tam też jest masa problemów,u mnie oprócz codziennej niewielkiej obsługi ,problemów było niewiele ,przeważnie były jak kombinowałem za dużo
  23. Ale w miałowcach pp przeważnie idzie bocznymi kanałami z dziurkami do całej wysokości komory ,więc raczej natlenia po całości włącznie z górą,ojciec palił miałem bez moczenia go,i było ok,ale teraz ma kocioł gazowy i jest przeszczęsliwy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.