Witajcie koledzy
Wszystko wskazuje, że w sobotę wyjdę. Wyniki ok. Jeszcze dostaje leki dożylne i każą nosić maseczkę z tlenem. Ale wygląda na to, że będzie ok. Oczywiście jeszcze dusi kaszel i człowiek słaby, ale staram się ruszać i wracać do normalności. Życzę Wszystkim duuuużo zdrowia, jak możliwie żeby Was te cholerstwo omijało, a jak nie to aby lekko to przejść.
Pozdrawiam serdecznie i trzymajcie się zdrowo?