AdamGuitar

Spróbuj najpierw grawitacyjnie. widać , że jakaś różnica poziomów jest, może ruszy. A jak nie to przerób powrót do kotła dla całości i tam daj pompę. Drugim wyjściem do zamontowania pompy na zasilaniu jest dodanie drugiego pionu do grzejników na piętrze. Obecny pion do naczynia, odejście na grzejnik w całym domu.

:) Pozdrawiam.

Jest to nic innego jak instalacja z priorytetem C.W.U. Przełączenie może być różne: Dwie pompy przełączane sterownikiem, zawór trójdrożny przełączający termostatyczny, elektryczny. Nie jest to w ciepłownictwie nowość. W ciepłownictwie występują jeszcze inne układy, np. Wykorzystanie powrotu z c.o. do podgrzania c.w.u. jako pierwszy stopień (podgrzew c.w.u. wielostopniowy).

Są różne średnice tak , że nie będzie z tym kłopotu. Ten był tylko jako przykładowy.

Nie ten zawór ma być do wężownicy. Łatwość regulacji.

Taki zawór powinien być zastosowany. trojdrogowy_przelaczajacy.pdf

Lepiej z tego typu http://www.vero-stg.pl/Oferta/Technika_grz...we_zwyk%C5%82e/ Mają lepsze uszczelnienia pokrętła i w takich sutuacjach lepeij się spisują no i estetyczne.

Kulowy nie nadaje się do regulacji, lepiej nawet grzejnikowy zwykły grzybkowy, lub z nastawą wstępną. Regulacja poprzez ustawienie nastawy wstępnej lub poprzez przymknięcie zaworu.

Jeśli wszystko jest prawidłowo , zmontowane i odpowietrzone, to trzeba dodać na zasilaniu, lub powrocie bojlera zawór regulacyjny (np. zwykły grzejnikowy) w celu wyregulowania instalacji. Grzejniki prawdopodobnie posiadają zawory termostatyczne. Trzeba tez sprawdzić przy zaworach termostatycznych czy nastawy wstępne są w zakresie od 1 do N i odpowiednio wyregulować. Jeśli nie ma zaworów, to tylko regulacja przez bojler + pierwsze zdanie. Układy pompowe dla prawidłowej pracy muszą być wyregulowane.

Zjawisko to nasila się zwłaszcza przy padającym deszczu, gdy wilgoć w powietrzu zbliża się do maximum. Dlatego uważam, że kocioł powinien być szczelnie zamknięty. Ale całkowicie zjawiska nie da się usunąć, niestety.

To czy zasilanie z dołu , z góry, z boku to nieważne. Trzeba tylko zachować kolejność podłączanych obiegów. A to wyraźnie pokazuje instrukcja. Większość zaworów posiada przekładaną tabliczkę z oznaczeniami położenia zaworu. Jednak kolejność wpięcia obwodów to ważna sprawa. Tu ustawienia i podłączenia zaworu danfoss w zależności od ustawienia zaworu

Aby cokolwiek powiedzieć trzeba w tym przypadku schematu całej instalacji. Pompa wpięta w rozdzielacz w taki sposób jak jest, miesza tylko wodę w rozdzielaczu. do wymuszenia obiegu przez instalację potrzebna jest druga pompa np. od układu c.o. (wymuszająca obieg przez kocioł, grzejniki i podłogówkę). Tego typu rozdzielacze należy rozpatrywać jako część instalacji nierozdzielnie.

Termostat w tym przypadku ustala tylko o temperaturę w podłogówce, natomiast brak czujki pomieszczenia, którą regulowana byłaby temperatura. natomiast pompa na sto procent źle zamontowana. pompuje wodę z zasilania bezpośrednio do powrotu i woda rozpływa się w taki sposób.

Musiałby to być dobry kominek aby zapewnić stałe ogrzewanie w czasie doby. Przemyśl to jeszcze. Kominek to chyba najmniej stabilne źródło ciepła. Nie mówiąc już o czystości w mieszkaniu oraz z zapewnieniem dopływu powietrza do palenia. Średnice rur w tym układzie powinny się sprawdzić bez problemu.

Do grawitacji można zastosować zawory Danfoss danfos_zawory_grawit.RA_G.pdf

Grawitacja nie lubi układów pompowych. Grawitacja może nie działać.

:huh:

Przy takim zamontowaniu pompy woda będzie krążyła ale tylko w układzie podłogówki.

A instalacja ma być grawitacyjna czy pompowa? Bo o tym nic nie ma w pierwszym poście. Do obiegów grawitacyjnych są inne zawory termostatyczne, ale te są znacznie droższe niż do obiegów wymuszonych.

Oczywiście, że są w każdym sklepie z akcesoriami instalacyjnymi. W tym przypadku potrzebna jest redukcja z 3/4"gwint wewnętrzny, na 1/2" gwint zewnętrzny. Gdyby nie było redukcji na 1/2" z gwintem zewnętrznym należy dokupić nypel 1/2". Ponieważ każde podane wyżej rozwiązanie wydłuża gałązkę trzeba będzie nieco przesunąć grzejnik i przedłużyć również gałązkę powrotna. Gotowe przedłużki można dostać również, wykonane z mosiądzu o różnych długościach lub skrócić gałązkę zasilania, co wiąże się z nagwintowaniem końcówki rury.

Możesz zabezpieczyć w sposób pokazany na moim schemacie. Puszczenie gotującej się wody na grzejniki poprzez rurki z tworzywa, skończyć się może awarią. Rury pomiędzy budynkami w ziemi możesz zaizolować np. łupkami izolacyjnymi a do osłony przed gruntem i wilgocią wsunąć w rury kanalizacyjne PCV. Całość obsypać piaskiem wokół rury ok 10 cm warstwa.Głębokość ułożenia poniżej 60 cm. od góry rury osłonowej. Przy takim prowadzeniu rur grawitacja może mieć kłopoty, stąd jeszcze jeden argument przed takim zabezpieczeniem kotła jak na załączonym moim schemacie.

Stary, niepotrzebny rozdzielacz trzeba zlikwidować, na parterze rozbudować rozdzielacz o tyle pętli ule potrzeba i przedłużając instalację z piętra podłączyć. Istniejące rozdzielacze można zastąpić jednym większym, lub dobudować drugi człon na parterze. na pracę , jeśli wszystko wykonasz prawidłowo, nie będzie miało to żadnego wpływu.

Jeśli rury są prawidłowo poprowadzone to 3m nie jest żadną odległością dla grawitacji, stare budynki miały grawitację po kilkanaście, nawet kilkadziesiąt metrów. Jeśli naczynie wzbiorcze jest nad kotłem to nie potrzeba żadnych zaworów bezpieczeństwa. Niedawno przedstawiałem schemat zabezpieczenia kotła układem grawitacyjnym przez podgrzewacz pojemnościowy. Zawór spustowy i do napełniania jeśli nie ma przyłącza przy kotle można zamontować w każdym miejscu na powrocie do kotła. Przy takim układzie odpowietrzać trzeba również przez grzejniki. Gdyby grzejniki były najwyżej, nie potrzeba by było odpowietrznika na pionie.zawór czterodrożny przy tak zamontowanym zaworze grawitacyjnym musiałby być otwarty na 100% w czasie pracy na grawitacji.

Wszystko zależy od ilości zużywanej ciepłej wody i czasu palenia w kotle (w trakcie rozbioru czy jest dogrzewana), izolacji zbiornika, temperatury c.w.u.. Przy wyższych temperaturach należy stosować bojlery emaliowane , a nie ocynkowane. Być będzie ale ile i jakiej temperatury...Jednoznacznej odpowiedzi tu niestety nie ma.

Przy założeniu 100W/m2 potrzeba 7800W + 30% na c.w.u. 10000W. Czyli kocioł można dobrać od 15 do 20 kW ( w takim przypadku przy priorytecie c.w.u. mamy na bieżąco ciepłą wodę w granicach 11 l/min).