Skocz do zawartości

carinus

Stały forumowicz
  • Postów

    5278
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    155

Treść opublikowana przez carinus

  1. Nie macie nic lepszego do roboty oprócz podniecania się tym kociołkiem?
  2. @Jaco123 Teraz jest dobry czas żeby kupić jeszcze tanio panele i zrobić sobie zwykłą instalację z opcją ,,zero export'' do sieci. Co zrobisz z tym prądem, to już kwestia wyobraźni. @maraczNie ma obawy że to forum umrze, jedynie pewne wątki stracą na atrakcyjności i przeniesiemy się na wiele innych. Widzę tylko, że obsada się w miarę wyklarowała i nastał w miarę spokój, bez fermentu. Nieco większy ruch widać w wątkach podajnikowców, bo tam będą wieczne problemy z mechaniką i sterowaniem. Miałem zapał żeby powalczyć ze swoim kociołkiem i przystosować go tylko do spalania drewna, ale jak stanąłem przy nim i ponownie zobaczyłem że komora mikroskopijna, wymiennik jeszcze mniejszy, to zdrowy rozsądek podpowiedział że to mija się z celem. Dlatego pojawiła się myśl o zakupie dedykowanego kociołka do drewna. Na pewno jeszcze długie lata będzie miał co robić
  3. ETS-y to pryszcz, chyba gdzieś widziałem info że jesteśmy na jakiś czas zwolnieni z tej opłaty. Jednak dlaczego mamy tak drogi krajowy węgiel, chyba ponad dwukrotnie droższy niż cena na giełdzie holenderskiej? Ja będę zachęcał wszystkich do poniesienia, może niewielkich kosztów, może troszkę większych, ale zrobienie tego raz a dobrze na wieczność i zrobić przewymiarowanie grzejników. Można wtedy lepiej wykorzystać każde obecne i inne potencjalnie dostępne źródło grzania. Gdybym miał teraz określić jakie najlepsze rozwiązanie wprowadziłem w swoim systemie grzewczym, to nie będzie to pompa ciepła, a dołożenie bufora i właśnie przewymiarowanie grzejników, bo mogę dzięki temu grzać właśnie PC i każdym innym niskotemperaturowym źródłem, a efektywne ciepło z kotła nie kończy się na 50-60*. Nawet teraz gdy mamy dość ciepło, to spalam odpady drewniane, żeby nie zajmowały mi miejsca. Sosna kupiona w tym roku pewnie starczy mi na kilka kolejnych lat, ale już bez spiny żeby dopracowywać idealny wygląd wymiennika, też nie mam czasu na siedzenie w kotłowni. Mam jednak cały czas chęć kupna jakiegoś nowego kociołka na HG, gdyż wiem że kiedyś skończą się dla mnie czasy gromadzenia własnego prądu do zasilania PC zimą i trzeba będzie wspomagać się częściej właśnie kociołkiem. Kociołek uniwersalny traci dla mnie trochę sens ze względu na całokształt jego wad. Nawet gdyby węgiel był najtańszy, to jednak drewno jest dla mnie przyjemniejsze w przygotowaniu i spalaniu. W dodatku paliwo praktycznie dostępne w pobliżu. Może być to zrobione, że wzorem np. Belgii, można zakazać używania węgla do opalania w domach. Tam od lat nie ma w handlu węgla, tylko do użytku w przemyśle.
  4. @szpenio Z tym gazem to radzę uważać, tak jak z całą resztą paliw kopalnych. Nie chodzi mi o ,,ekologiczność'' tych paliw, ale bardziej ceny i dostępność. Węgiel na razie mamy tani, bo większość modernizacji poszła w pellet i ten teraz drożeje, ale można go pozyskać co roku z biomasy bez problemu, tylko cena może zaskakiwać. Drewno będzie długo opłacalne, jak wspomniałeś, pod warunkiem użycia wkładu pracy własnej, ale dostaniesz go szybciej, bo inni tego nie spalą w podajnikowcach więc konkurencja spada.
  5. Po części ludzie wpływają na rynek pieczywa. Każdy chce mieć chlebek mięciutki i świeży przez tydzień, do tego jak najtańszy. Podobnie jak z samochodami używanymi. Przebieg nie więcej niż 200kkm i koniecznie od dziadka. Więc piekarze i handlarze spełniają życzenia potencjalnych klientów. Jedni kręcą przebiegi, a drudzy korzystają z dostępnej technologii użycia chemii spożywczej, żeby było tanio i klientowi się podobało. Ja wiem że to wszystko zacznie się odbijać na naszym zdrowiu po jakimś tam czasie używania tego typu środków, ale na pewno nie wpłynie to pozytywnie. Żona dzisiaj odbierała zamówiony chleb w tym sklepiku ze zdrową żywnością i była zdziwiona ilością ludzi stojących w kolejce. Coraz więcej osób chce świadomie zadbać o swoje zdrowie, ale to jest tylko dla tych, których stać na wydanie sporej kasy. Gdybym chciał całkowicie przestawić się na zakupy żywności ekologicznej, to nie wiem czy więcej niż połowa dochodu nie zostanie przejedzona. Cała nadzieja w tym, że spora grupa osób zaczyna uprawiać coś w swoich ogródkach i wypiekać samodzielnie pieczywo, zachęcając coraz więcej osób w swoim otoczeniu.
  6. Policz ile tej zimnej wody zleci dziennie, przelicz jej koszt, później sprawdź za ile dostaniesz mały podgrzewacz i czy to się opłaci + koszt energii.
  7. Przebiję stawkę. Kupiłem kiedyś tanio 2 pompy Alfa Grundfos-a po naprawie. Kupiłem dwie, w razie awarii jednej wstawiał bym drugą. Dzisiaj mija ok. 15lat a pompa żyje. Praca na mocy 4-5W.
  8. Ktoś już gdzieś wcześniej to wrzucał na forum. Dobry materiał do poznania podstaw procesów. Poszedłem za ciosem i kupiłem pojemnik styropianowy 48l do zbudowania takiej małej komory fermentacyjnej. Szukałem też rozwiązań do podgrzewania wnętrza i utrzymywania stałej temperatury w zakresie 32-37*. Większość oglądanych materiałów polecała maty do terrarium, mają jednak za małą moc, nawet przeszukałem możliwość zakupu mat grzewczych podłogowych, ale wpadłem na pomysł, żeby wykorzystać poduszkę elektryczną. Jest tania, ma większą moc i to regulowaną. Myślę że teraz prowadzenie startera zakwasu i potem wyrastanie ciasta chlebowego, będzie bardzo stabilne i powtarzalne.
  9. Tydzień w ciepłym to stanowczo za długo. Ostatnio też trochę przeciągnąłem z czasem w ciepłym i było za kwaśne. Trzeba zaglądać i próbować. Zawsze można przepłukać zbyt kwaśną. Dodatkowo trzeba nakłuwać całość, żeby uwalniać gazy fermentacyjne, nie ma wtedy takiej wyczuwalnej goryczki.
  10. Właśnie, nie mylić rozdzielczości z dokładnością.
  11. Kiszenie jeszcze przede mną. Choć zostało mi jeszcze 6 litrowych słoików z zeszłego sezonu, to trzeba uzupełnić zapasy o kolejne 10-15kg świeżej. @Fozgas Podziel się wiedzą jeśli chodzi o tę regulacje intensywności smaku. Ja jedynie mogę to robić regulując temperaturą otoczenia, gdzie trzymana jest kamionka z kapustą.
  12. Absolutnie nic nie mam przeciwko takiemu podejściu, jednak moim skromnym zdaniem, nie róbcie sobie dużych wydatków, żeby wyłapywać dokładności do tysięcznych po przecinku.
  13. Panowie, fajnie mieć wgląd we wszystkie parametry pracy pompy, ale uwierzcie mi, po kilku latach użytkowania już mi się nie chce sprawdzać i przeliczać. Grunt to mieć stabilne warunki grzania i niskie koszty. Dopóki te ostatnie parametry są w normie, nic innego mi głowy nie zaprząta. Zerkam tylko na główny podlicznik na końcu sezonu grzewczego i to w zupełności wystarcza, żeby stwierdzić że nic złego się nie dzieje.
  14. carinus

    Defrosty

    Przepraszam, ale w swojej wypowiedzi wpisałem zamiast CO,grzania CWU. Aplikacja pokazuje że pompa normalnie pracowała dla grzania budynku. Nie wiem jak jest to konfigurowane, ale coś nie doprowadza pompy do uśpienia, tylko najnormalniej pracuje. Tam jest praca ze sporą mocą. Jeżeli chodzi o defrosty, to powinien być w systemie rejestr ilości. Nie istnieje defrost bez pracy pompy, koniec, kropka.
  15. carinus

    Defrosty

    Ale jak byk w apce pokazana jest praca pompy dla grzania CWU.
  16. carinus

    Defrosty

    Po czym wnioskujesz że w nocy są defrosty, pomimo że pompa nie pracuje?
  17. Jako że nam dział zarasta pajęczyną, postanowiłem nieco rozruszać towarzystwo. Odkryłem ostatnio będąc na festynie w Biskupinie stoisko z chlebem ze smalcem. Można było kupić całe bochenki takiego chleba żytnio-pszennego foremkowego. Chleb ten widziałem tam już po raz drugi, i po raz drugi kupiłem zachowawczo tylko jeden bochenek (17zł ok. 1000g). Okazał się tak samo dobry jak za pierwszym zakupem kilka lat temu. W komplecie kupiłem pojemniczek doprawionego smalcu. W domu plułem sobie w brodę że wziąłem za mało, bo tak dobry chleb. Znalazłem piekarnię skąd pochodzą wypieki. Mam do nich 160km, ale specjalnie pojadę po większą partię chleba, choć można zamówić wysyłkowo do paczkomatu. Chcę przy okazji kupić trochę zakwasu, bo mój już się skończył, a widzę że Browin już nie ma w ofercie samego czystego zakwasu żytniego, z którego dotychczas korzystałem. Nie używam za długo tego samego rozrostu, bo tam za dużo jest innych żyjątek, szczególnie bakterii kwasu octowego i ciasto chlebowe zaczyna być zbyt kwaśne. W dodatku wyczaiłem przypadkiem że niedaleko mnie, istnieje piekarnia w której młode małżeństwo wypieka chleby żytnie ze swojego zboża, zmielonego na swoich żarnach i wypieczone jest to w piecu chlebowym opalanym drewnem. Żona już zamówiła jeden bochenek w lokalnym sklepie, takim ze zdrową żywnością prowadzącym sprzedaż wyrobów tej piekarni. Sprzedają też swoją mąkę żytnią. Są certyfikowani, więc raczej nie mogą odwalać popeliny. Sprzedaż mają w prawie całym Poznaniu i okolicach. Jako że nadszedł czas długich wieczorów i większego zapotrzebowania na kalorie, zabieram się znowu za wypieki swojego chleba. Kupiłem już folię grzewczą do zrobienia jakiegoś pojemnika rozrostowego, żeby poprawnie temperaturowo prowadzić zakwas, a potem wsadzać tam ciasto do wyrośnięcia. Mam już dosyć kombinowania z ustawianiem naczyń na grzejnikach.
  18. Mądrego to i miło posłuchać, jak potrafi wychwycić manipulacje marketingowe. Autor filmu był osobą, która zainspirowała mnie do poznania zasady działania i budowy pomp ciepła, zwłaszcza z wymiennikiem woda-woda. Jak widać na tym materiale, niekoniecznie chińskie jest tak złe jak opisują, gorzej z instalacjami robionymi chyba na odwal.
  19. Można brać na kilogramy. Nikt nie zabroni używać, jedynie nie będzie nowych w sprzedaży. Jestem ciekawy jaka będzie sraczka żeby wyprzedać z magazynów stary sprzęt. Inaczej pojadą z tym na wschód.
  20. Wyższe sprężanie, ale też większa efektywność, więc skuteczność pomp propanowych wcale nie musi być gorsza. Jednak przez wzgląd na palność czynnika pozostanie w większości używany w monoblokach. Splity będą musiały spełnić dodatkowe warunki zabezpieczenia przez wypływem gazu do pomieszczeń. Jeszcze czekam aż pozwolą nabijać samochody propanem, zamiast tego nowego, drogiego czynnika.
  21. Ma to sens. Odpuściłbym jednak budowę jakiejkolwiek automatyki, ze względu że jest ona w tym przypadku całkowicie zbędna. Ktoś zawsze jest w domu, żeby sobie to manualnie przełączyć. Dodatkowe systemy to dodatkowe źródło ewentualnych problemów, plus koszty. Szacunek dla dziadka, że przemyślał już kiedyś przewymiarowanie grzejników, teraz to jak znalazł, instalacja gotowa na grzanie pompką.
  22. W swoim panasie też chyba ustawiasz deltę na sztywno, a sprężarka tak dobiera moc żeby zachować tę różnicę. Można jedynie korygować +/-5* od zadanej.
  23. Sprawność pompy nie bierze się z wielkości temperatury, a różnicy wykorzystywanych temperatur i przepływu. Im niższa temperatura zasilania, tym niższe zużycie energii, ale niekoniecznie sprawność wymiany.
  24. @nightwatchŹle pojmujesz deltę. Im większa, tym większa różnica temperatur, czyli albo mniejszy przepływ/większe tempo odbioru ciepła. Im większa delta, tym większa sprawność wymiany ciepła.
  25. No właśnie brak mocy zwiększa deltę, czyli różnicę temperatur. Tutaj bardziej bym szedł w ograniczenie przepływu, żeby zwiększyć wychłodzenie wody, a tym samym poprawić sprawność pompy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.