mac65

Widzę że trzeba zaczać od podstaw . Bardzo prosze kolege andrew654 o zapoznanie sie z tą lektura : http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-w%C4%99gla-kamiennego Jak juz przebrniesz przez zawiłosci teoretyczne to porozmawiamy na temat wykorzystania możliwosci kociołka w sposób przyjazny środowisku a przede wszystkim kieszeni

W przypadku kotłów z dolnym spalaniem trudno mówić o stałopalności w rozumieniu kotłów z górnym spalaniem . W tym przypadku na dobrą sprawe gdybyś rozpalił na jesieni to mógłbyś wygasić na wiosne , oczywiście teoretycznie bo jednak kocioł trzeba od czasu do czasu wyczyścić . Podstawową zaleta jest możliwośc dosypywania paliwa wtedy kiedy chcesz , czyli np wychodząc do pracy sypiesz do pełna i nie musisz regulować budzika wg pieca zeby dom sie nie wychłodził .Nawet podczas twojej nieobecności jezeli ktoś tylko jest w domu wystarczy że dołoży co nieco i w piecu nie wygaśnie .Nie trzeba robić doktoratu żeby obsługiwać ten piec . Czas palenia na pełnym zasypie pośrednio bedzie wynikał z mocy kotła ,podstawa bedzie odbiór ciepła przez budynek , zużycie CWU i intensywnośc wentylacji , natomiast sam kocioł bedzie tylko dążył do utrzymania temperatury którą mu nastawisz .Właśnie w takim przypadku jest istotne aby kocioł nie był zbyt duży bo jezeli budynek bedzie pobierał mniej ciepła niż wytworzy piec to piec zacznie pracować poniżej mocy minimalnej i zdymiac opał a nie go spalać a z kopcenia ciepła nie ma Zasobnik pobiera ciepło do nastawionej temperatury (w układzie pompowym ) w przypadku zasobnika na grawitacji dąży do wyrównania temperatury jaka jest na kotle a po nagrzaniu przestaje pobierać ciepło aż do momentu kiedy woda w zasobniku sie ochłodzi . 2Kw mozna liczyć przy zasobniku ok 200 litrów i jest to orientacyjna moc jaka zasobnik obciąża kocioł , zalezy ona też od konstrukcji zasobnika .Płaszczowy może pracować na grawitacji i pompie i ma duzo wieksza powierzchnie wymiany niz np.zasobnik z 1 wężownicą co mocniej obciąża kocioł ale jednoczesnie czas obciażenia jest krutszy bo zdecydowanie szybciej nagrzewa wode (wazne przy intensywnym poborze CWU np gdy w domu jest wiecej niz 1 łazienka lub w okresie letnim gdy wode grzeje sie piecem CO - Odbiór ciepła z kotła jest dużo wiekszy i" trudniej " zagotowac wode w kotle)

Faktycznie zapomniałem że Żywiec nie ma 10-ki ale jeżeli opał to wegiel to da sobie rade i ta 8-ka . Wygrzany budynek i tak przyjmuje 20-30% mocy obliczeniowej a przy paleniu non stop i piecu z dolnym spalaniem nie będzie dziury w grzaniu na kolejne nagrzewanie instalacji.

Osobiście ze wzgledu na CWU optował bym za 10 KW z kolei jeżeli masz zamiar palić non stop a nie tylko przepalać to powinieneś sie zmieścić w minimum tego pieca .Kotły z dolnym spalaniem zachowują sie inaczej niż górniaki , mogą pracować z pełną moca od rozpalenia i nie trzeba za każdym razem nagrzewać instalacji co potem daje wymierne oszczedności w opale . Ale co do zużycia trudno powiedzieć ma na to wpływ bardzo wiele czynników od warunków klimatycznych poczynając a na lokalizacji domu kończąc .Biorąc pod uwage gabaryty domu to 3 tony wegla powinno wystarczyć na sezon no i drewno tez w zależności czy bedziesz nim tylko rozpalał czy ogrzewał .W takim przypadku wiecej drewna mniej węgla rachunek jest oczywisty .

Ten żywiec jest właśnie do takiego paliwa jak wymieniłeś . Myśle że z kociołka powinieneś być zadowolony . Instalacja w tym połączeniu materiałowym może być.

Witaj Defro nie jest kotlem dolnego spalania , Żywiec jak najbardziej ale pozostaje pytanie jaki opał chcesz stosować bo w głównej mierze od tego zależy konstrukcja pieca . Co do grzejników to zależy z czego bedzie instalacja (stal ,miedż ,alu-pex)

Kryzowanie polega właśnie na ograniczeniu przepływu wody przez grzejniki a pisałem o kryzach na powrotach aby ograniczyć przepływ w grzejniku ale jednocześnie zachować jego pełna moc grzewcza czyli grzejnik bedzie cały ciepły a nie tylko jego górna część . w przypadku budynku pietrowego i grawitacji kryzuje sie górne grzejniki ponieważ ciepło zawsze wędruje wyżej a przez ograniczenie przepływu w górnych grzejnikach powodujemy że cała instalacja sie nagrzewa a nie tylko grzejniki na pietrach . Kryza to kawałek blaszki miedzianej lub mosiężnej wielkości monety 2-u złotowej z otworem w środku umieczcza sie ja wśrubunku grzejnika . Przy dwóch kondygnacjach otwór w środku powinien mieć ok połowe średnicy przepływu dolnych grzejników . .Zazwyczaj nie stosuje sie kryzowania bo załatwiają to średnice rur zasilających ale podejżewam że na dole masz mniejsze średnice przepływu niż u góry i dlatego wystepuje ten problem . Jeżeli na powrocie górnych grzejników zastosujesz zawory to można nimi dokładnie wyregulować przepływy tak aby grzejniki na dole grzały całościowo a nie tylko ich górna cześc Zawór 4d powinno sie dobrać do średnicy rur zasilających instalacje , i raczej jeżeli chcesz w pełni korzystać z jego funkcji to pompa bedzie potrzebna .Ale jeżeli zasobnik CWU konstrukcyjnie jest przystosowany do pracy na grawitacji to to pompa do niego nie jest konieczna , no oczywiscie wiele zalezy od możliwości podłączenia . Jeżeli nie ma jak zrobić tego grawitacyjnie to wtedy 2-ga pompa konieczna . I jeszcze jedna istotna sprawa zasilanie wymiennika powinno wtedy iść z obwodu kotłowego a nie grzejnikowego bo temperatura Cwu będzie wtedy taka jaka ustawisz na grzejnikach

Szczerze to tym powrotem bym sie nie przejmował , ważne żeby instalacja sie odpowietrzała w miare samoczynnie a to czy z górki czy pod górke to przy takich różnicach to betka . Martwi mnie tylko że skoro grawitacja nie pracowała poprawnie to i z układem pompowym nie musi wszystko działac a wręcz skutek moze byc odwrotny bo dopiero teraz woda pod ciśnieniem w instalacji bedzie szła tam gdzie łatwiej a niekoniecznie tam gdzie Ty byś chciał . Dziwne że nikt Ci tego nie wytłumaczxył skoro namawiał Cie na pompe .To może oznaczać przygotowanie do kolejnych wydatków na robocizne ? Przed wszelkimi pracami obejzał bym dokładnie zwłaszcza grzejniki umieszczone na pietrze jesli dom pietrowy , prawdopodobnie tam sa zbyt duże przepływy a wtedy dół może sie nie dogrzewać Jeżeli jest jak mysle to wystarczy ograniczyć przepływy na górnych grzejnikach (kryza lub zawór regulacyjny na powrotach z grzejników ) i wszystko wróci do normy .

A cóż ten piec ma takiego wspaniałego że nie moze chodzić na grwitacji ? po kiego czorta Ci te elektryczne pierdoły skoro do tej pory wszystko hulało ? Stawki średnio 150 od punktu a za piec i wymiennik x2 nie licząc materiału

A czy kolektor słoneczny działa .Konstrukcja i układ przepływów pionowy z górnym zasilaniem i nie jest istotne co jest żródłem ciepła To poprostu fizyka trzeba ją tylko umieć wykorzystać .Najprościej żeby to zobrazować wyobraż sobie np. grzejnik drabinkowy zatopiony w ścianie , jeżeli działa na wierzchu dlaczego ma nie działać w ścianie . Faktem jest że na naszym rynku nie spotkałem sie z tego typu rozwiązaniami chociaż ogrzewania płaszczyznowe są już znane . Korci mnie żeby spróbować wykonać podłogówke działającą na grawitacji Rozwiązania punktowe już praktykowałem i działaja ale całościowe hmm..jeszcze musze troche przemyśleć sprawe . Niestety rynek podzespołów ukierunkował sie na rozwiązania ciśnieniowe i dostanie nawet głupich zaworów grzejnikowych z głowicami termo o zwiekszonym przepływie jest problemem chyba herz jeszcze to robi . Buduje sie już domy bez instalacji ogrzewania w takim pojęciu jak my to znamy (Sciany warstwowe z obiegiem powietrza wokół całego domu wykotrzystujące technike solarną ) i teraz gdy już to ktoś zbudował wydaje sie że faktycznie nie jest to takie trudne . Myśle że temat bardzo szeroki do dyskusji ale nie w tym dziale Pozdrawiam

Witaj Widzę że jesteś zwolennikiem natury ,odnawialne paliwo naturalna cyrkulacja a przy tym omijasz często niepotrzebne koszty . Podoba mi sie Twoje podejście ale do rzeczy . Zacznę od instalacji bo to bedzie chyba główny temat oczywiście poza żródłem ciepła czyli piecem . Jeżeli budynek nie posiada piwnicy faktycznie można zrobić instalacje z górnym rozdziałem a instalacje ukryć nad stropem parteru w ociepleniu a powroty w ociepleniu podłogi parteru ,oczywiście instalacja otwarta bez udziwnień . Jeżeli bys chciał ogrzewanie podłogowe to tutaj niestety bez energi elektrycznej pompy i zaworów mieszających sie nie obejdzie a z tego co zrozumiałem to chciałbyś tego uniknąć . W zwiazku z tym chciałbym zaproponowac Ci coś mało popularnego w naszym kraju a mianowicie ogrzewanie ścienne wodne . Wykonanie czegoś takiego na surowym domu nie jest wielkim problemem a ponadto może pracować bez dodatkowych żródeł czyli na grawitacji . Obliczenia instalacji są bardzo zbliżone do podłogówki niemniej wszystko może pracować wykorzystując fizyke bez wspomagaczy . Zdublowanie czegoś takiego grzejnikami pracującymi na grawitacji też nie jest żadnym problemem .Zdaje sobie sprawe że jest to mało popularne ale przecież już Krzyżacy w Malborku mieli podobną technologie ogrzewania chociaż opartą na innym nośniku ciepła . Da sie to wszystko zrobić tak że nie bedzie pobierało 1W energi elektrycznej . No a co do pieca to co by nie mówić to najlepiej spala sie w środowisku ceramiki i może faktycznie piec na zamówienie według projektu lub przysposobienie jakiejś już istniejacej konstrukcji do własnych potrzeb albo tak jak napisał robocik połączenie funkcjonalności z estetyką czyli jakiś kominek ceramiczny np. z płaszczem wodnym? A co do tych wszystkich buforów i całej automatyki to może to daje oszczednosci w opale ale czy ktoś policzył ile na to potrzeba energii elektrycznej a za darmo niestety nic nie ma . Pozdrawiam i życze owocnych poszukiwań .

W skrucie Nowy dom i wszystko co sie z tym wiąże . Powodem takie go a nie innego zachowania sie budynku jest wilgoć pozostała po procesie budowy . Sciany tynki wylewki to wszystko zawiera w sobie ogromne ilości wody ,to troche tak jak byś chciał sie zagrzac pod wilgotną pościelą . Napewno tej zimy bedzie lepiej z racji tego że dom sie już wysezonował - wysuszył . W takich przypadkach zawsze pomaga dobra wentylacja i krótkie acz intensywne wietrzenie zwłaszcza w duże mrozy kiedy wilgotnośc na dworze jest niska . Sciany nie zdążą sie wychłodzić a usuniesz wilgoć zawartą w powietrzu (zwłaszcza po nocy) Co do techniki palernia niejako wymuszonej przez piec jaki posiadasz to oczywiście podstawa jest ilośc powietrza jaką dostaje piec . Zbyt mało to nie bedzie osiągał temperatury a zbyt dużo to bedzie wysyłał ciepło przez komin a opał bedzie znikał z kotła jak kamfora . Zacznij od najniższych możliwych ustawień mocy wentylatora a jezeli piec nie bedzie osiągał wymaganej temperatury to sukcesywnie zwiekszaj ilośc podawanego powietrza . Wskazane jest aby piec jak najdłużej pracował na wentylatorze ale z możliwie minimalną moca potrzebną do utrzymania zadanej temperatury . Opał . Lepszą rzeczą od czystego miału są mieszanki miałowo węglowe ale z węglem drobnego sortu lub tzw groszek (nie mylic z eko) nieodsiewany ciut drozszy od miału ale tańszy od orzecha Dobrze zachowuje sie też wegiel brunatny -groszek rozpalony od góry spala sie bezdymnie i pozostawia minimalne ilosci popiołu a kalorycznośc zblizona do miału . Wszystko zależy od tego co w Twojej okolicy jest dostepne . Sam miał czesto jest daleki od ideału a zazwyczaj przekonujesz sie o tym dopiero jak wyciągasz z pieca połowe tego co wsadziłes a w tym piach i wszystko co zmietli z placu . Co do zużycia to nie oczekuj wielkiej poprawy powinno oscylowac w granicach dwóch zasypów na dobe przy tej pojemnosci ale czas palenia powinien sie wydłuzyc co najmniej do 12 h . Pozdrawiam i życze ciepła

Te nakrętki to przeciwwagi , mają za zadanie powstrzymać zasysanie powietrza przez naturalny ciąg kominowy . Jeżeli piec osiąga wymaganą moc a jednocześnie nie rozpędza sie zanadfto to nie ma potrzeby ruszania czegokolwiek . Inne piece tej firmy z górnym wentylatorem również tak mają . Narazie niczego nie ruszaj , dopiero ciągłe palenie na CO będzie miarodajne a wprowadzenie korekty polega na zluzowaniu tych nakretek i ustawieniu ich bliżej lub dalej od osi klapki .Zbyt bliskie ustawienie bedzie powodować samoczynne otwieranie klapki a przez to dopływ powietrza niezależnie od pracy wentylatora (sytuacja niepożądana) Poczekaj do mrozów kiedy komin będzie wygrzany i osiągnie właściwy ciąg , wtedy można dopiero dokonać takich regulacji .

Witaj Nic szczególnego sie nie dzieje . Poprostu załadowałes za dużo paliwa . Wszystko działało OK do momentu kiedy zasobnik CWU odbierał ciepło , Kiedy woda w zasobniku sie nagrzała i nie miało już co odbierać ciepła nastąpił wzrost temperatury na kotle i zadziałała ochrona kotła i włączyła sie pompa CO aby obniżyć temperature na kotle . Na przyszłość mniej paliwa do spalenia tak że kiedy zasobnik sie nagrzeje w piecu już bedzie wygasać . Jak zaczniesz ogrzewać dom to sytuacja taka nie powinna mieć miejsca . Na wszelki wypadek sprawdż przysłone na wentylatorze czy sie nie zawiesiła .W tej konstrukcji kotła można palić na dwa sposoby i od góry i od dołu . Do palenia od dołu lepiej stosować drobniejszy wegiel lub mieszanki z miałem wtedy piec pracuje lepiej (prawie jak dolniak ) Sterownika nie ustawisz przy takich temperaturach na zerwnątrz . Poczekaj do pierwszych mrozów a do tego czasu poczytaj forum a napewno znajdziesz wiele odpowiedzi na nurtujące Cie pytania Pozdrawiam

Jeżeli masz palić drzewem to weż najmniejszego z tej seri : http://www.kostrzewa.com.pl/opis-kotla-warmet-sds-ceramik.html Sterownik jaki posiada załatwi sprawe kompleksowo . Przeczytaj wszystko na temat kotła i sterownika , myśle że bedzie Ci to odpowiadać .Ceny zaczynają sie od 3800 na CENEO http://www.ceneo.pl/2699143 wiec powinieneś sie zmieścić w budrzecie . Komin przy tej mocy producent podaje fi 140 czyli Twój powinien spokojnie wystarczyć .Jest tam także animacja odnośnie działania zaworów mieszających -warto obejżeć Co do instalacji to nie za wiele widać ale wnioskuje że na pex jest podłogówka i wcześniej bedzie rozdzielacz . Te dwie niebieskie rury wyjście i powrót na pion ? Nie wiem czy dobrze wnioskuje ale chyba bedziesz miał rozdzielona podłogówke od grzejników . A najlepiej odwiedż sąsiada i wszystkiego sie dopytaj , skoro robi ta sama ekipa . Potem mozemy te wiadomości zweryfikowac . :)

Zadna tajemnica Cene niecałe 3000 podał mi w maju albo czerwcu tego roku sprzedawca w sklepie BIM jest taka firma w małopolsce sprzedająca kotły różnych producentów . Niestety samego kotła nie było aktualnie na hali . Obejżałem inne modele tej firmy i powiem że całkiem niezła robota .Cena dotyczyła kotła bez sterownika i dmuchawy

Tu masz podstawy czyli takie abc dla internautów http://www.letorex.com.pl/por_schematy.htm są gotowe rozwiązania ale co dla Ciebie dopasuj sam . Sterowanie termostatami na 100% grzejników raczej niewskazane chyba że coś innego odbierze ciepło z kotła , proponował bym w pomieszczeniu o najwiekszym poborze ciepła pozostawić zawory na pełnym przepływie lub zastosować tylko odcinające ale może to mieć wpływ na reszte grzejników ( różnica przepływów, trzeba dopasować )Zasobnik CWU może być na grawitacji jeśli jego konstrukcja i umiejscowienie na to pozwala a zawór 3d przed pompą na instalacje , przydaje sie w okresach przejściowych można ręcznie ustawić temperature na instalacji nie obniżając temperatury na kotle poniżej wymaganej przez producenta .

Witaj A czy próbowałeś wymontować ten wymiennik i przepłukać wodą pod wiekszym ciśnieniem np. z sieci . kiedyś miałem podobny przypadek okazało sie że jakiś dowcipniś nie wiem na jakim etapie produkcji czy montarzu wepchną do środka plastikową folie która skutecznie zatkała częśc przepływu . Pomogło dopiero ostre płukanie w przeciwną strone niż normalne przepływy w instalacji . Jeżeli sytuacja taka jest od początku to może wystarczy najpierw to sprawdzić zanim pójdziesz w koszty . Monter który robił instalacje miał kilku uczni i nie wiem czy mu nie zrobili figla Inna sprawa że sezon sie zaczą i wtedy dopiero to wyszło . Objawy były bardzo zbliżone do Twoich

No dobrze to do rzeczy Nie wiem jak masz zrobioną instalacje czy na rozdzielaczach czy gałązki . Jeżeli na rozdzielaczacg to i podłogówka wtedy jest zasilana z rozdzielaczy przez zawory termostatyczne a wtedy wystarczy 1 pompa obiegowa do CO . Jeżeli podłogówki stanowią osobny obwód to wtedy druga pompa do podłogówki i przydał by sie wtedy dodatkowo zawór 3d mieszający do ustalenia temperatury zasilania podłogi , dodatkowo 3 pompa do CWU chyba że wymiennik chodzi na grawitacji wtedy tylko zawór zwrotny na zasilaniu bojlera z CO żeby pompa obiegowa nie wyciągała ciepła z zasobnika . Teraz co nam załatwia elektroniczny UNISTER .- sterowanie temperaturą na piecu i sterowanie 1 pompą obiegowa . Jeżeli instalacja będzie wymagała wiekszej ilości pomp ( tego nie wiem ) to wtedy dodatkowy sterownik .Ale i tak chyba najtańszym rozwiązaniem byłby zwykły miarownik ciągu bo on ma tylko za zadanie utrzymać zadaną temperature na piecu a do regulacji temperatury w budynku są inne rozwiązania . Tu masz info jak działa unister i co może obsługiwać http://www.domer.pl/...ny-unister.html Do tej pory rozmawialiśmy o piecu jeśli masz pytania dotyczące instalacji pieca w kotłowni to musisz podać wiecej info o tym jak jest zbudowana cała instalacja (pisałeś że już gotowa ) bo naprawde narazie to zgaduje a nie chce cie narażać na niepotrzebne koszty . Zawsze można połączyć dwa w jednym sterownik na 2 pompy i zwykły miarownik tylko ile pomp będzie trzeba to zależy jak jest rozwiązana instalacja .

Jeżeli paliwem podstawowym ma być drewno to piec DO 15 KW ale to już jest max . Przy weglu ta moc bedzie zdecydowanie za duża . Sterowniki z PID współpracują z dmuchawą a do zębca kwkd 15 nie ma fabrycznie możliwości dołożenia dmuchawy i tu bez przeróbek we własnym zakresie by sie nie obeszło . Jeżeli ojcu podobają sie błyskotki to do zębca zamiast miarkownika mechanicznego można dołożyć miarownik elektroniczny UNISTER z panelem pokojowym koszt zestawu ok. 400 pln. Załatwia to sprawe sterowania piecem i pompą obiegową. Nadal jednak pozostaje sterowanie obiegiem podłogówki .Wspomniane przez Ciebie Defro Econo Plus 12 to kocioł górnego spalania do palenia cyklicznego , jeśli ktoś twierdzi inaczej to chyba ma w tym inny interes . Pozatym połączenie wentylatora i górnego spalania to bardzo złe połączenie i niestety zbyteczny wydatek . Drewno najlepiej pali sie na naturalnym ciągu , czyli do sterowania temperaturą na piecu miarownik (elektroniczny lub mechaniczny ) Niestety na temat defro mam swoje zdanie analizując ich konstrukcje nie sposób sie oprzeć wrażeniu że gdzieś sie je już widziało a najczęściej to u wspomnianego przez Ciebie SASa wedłóg mnie to troche chińskie podejście do tematy projektowania a kosmetyczne zmiany i agresywny marketing nic w tym temacie nie zmienią .

Mikesz masz racje ale z dwojga konstrukcji chyba jednak dolno górny lepszy od górnego . Pozostaje jeszcze kwestia wymogów co do gęstości opału , dolno górny lepszy do gęstszego opału .

Chcąc porównać te 3 konstrukcje trzeba by sie rozwodzić nad zaletami i wadami kotłów z górnym i dolnym spalaniem . Jeżeli poczytał byś to forum sam doszedł byś do wniosków co lepsze dla Ciebie . Defro to kocioł górnego spalania do palenia cyklicznego czyli zasyp , rozpal od góry i czekaj aż sie wypali . Cichewicz rozpal na jesieni dosypuj paliwa i wygaś na wiosne ( nie licząc okresowych przerw na czyszczenie ).Co Tobie bardziej odpowiada ? Dla mnie 1-0 dla cichewicza a Ty wybierz sam . Napewno nie wybrał bym defro bo jest wiele kotłów podobnej konstrukcji od firm z doświadczeniem i za mniejsze pieniądze .

Dom przy tej konstrukcji bedzie bardzo ciepły ale akumulacyjność ścian raczej niewielka , dobrym rozwiązaniem w tym przypadku bedzie ogrzewanie podłogowe i z tego sie nie wycofuj Dom bedzie potrzebował niespełna 8KW doliczając CWU do 200 litrów max 2kW daje nam to niespełna 10KW mocy żródła . Ze wzgledu na akumulacyjnośc domu i konieczności dawkowania ciepła raczej piec z dolnym spalaniem do którego można dosypywać paliwa w trakcie palenia . Daje to wymierne oszczedności w opale gdyż nie ma strat na ponowne nagrzewanie pieca i instalacji jak przy paleniu cyklicznym w kotłach z górnym spalaniem Wymóg dolniaka to w miare dobry ciąg kominowy . Sama eksploatacja takiej konstrukcji to już bajecznie prosta sprawa , rozpalić a potem już tylko dosypywać .Tylko niestety są to zazwyczaj kotły weglowe i przy tej mocy paleniska raczej nie powalają wielkościa a wiąże sie to w przypadku palenia drewnem ze stosowaniem dośc drobnego opału . Przy stosowaniu drewna jako głównego opału piec może być do 20% wiekszy z racji kaloryczności drewna . Nasuwają mi sie 2 konstrukcje tj piec z Żywca http://www.kotly-zyw...U_parametry.pdf a drugi to ultima Cichewicza http://www.fuego.pl/...A_II__8_kW.html Na przekrojach widać o co chodzi z tym dolnym spalaniem ( nie mylić z rozpalaniem od dołu ) Co do producentów to koledzy napewno jeszcze coś dorzucą , narazie pozdrawiam .

Witaj Jeżeli ma to być sensowna pomoc to potrzeba troche wiecej informacji o samym domu ale również o tym co Ty oczekujesz od pieca a zwłaszcza ile możesz poświecić czasu na jego obsługe . 1 materiał budynku i planowane ocieplenie , wysokośc pomieszczeń i czy bedziesz grzał również wode ( to pomoże dobrać moc pieca ) 2 jak długo piec może pozostawać bez nadzoru i czy będziesz rozpalał 2 razy dziennie czy preferujesz rozpalenie na jesieni i wygaszenie na wiosne z przerwami na czyszczenie ( to pozwoli dobrać konstrukcje pieca ) 3 Czy bedziesz obsługiwał piec sam czy równiez inni domownicy ( na tej podstawie można określić stopień koniecznego zautomatyzowania układu , czesto to jest podstawowy warunek z punktu widzenia domowników) Pozdrawiam

Moc pieca dobiera sie min. do paliwa jakie bedzie sie stosować i należy jeszcze doliczyć do 2 KW na zasobnik CWU. Przy mocy kotła pow. 20 KW można już nie doliczać CWU. Wartość opałowa brykietu sosnowego to ok 18 MJ/t a wegla kamiennego to ok. 25 MJ/t stąd różnica . Mieszanka wyjdzie pomiedzy 18- 25 MJ/t , podobnie bedzie na drewnie . Wiekszość zaworów umożliwia póżniejsze dołożenie siłownika ale lepiej sie upewnić u sprzedawcy czy jest taka opcja 1 cal powinien wystarczyć ale jeżeli pion ma inną średnice to lepiej sie dopasować do niej żeby za bardzo nie ograniczać przepływu.