robogaz

Witam! Ja palę tylko suchym miałem i jest ok.Myslę że przyczyna leży w jakości miału.Skoro przez 6 lat było dobrze i nikt nie kopał przy ustawieniach pieca to zostaje tylko miał.Pomieszaj troche z drewnem lub węglem.No i chyba troche wielkiten piecyk na tą powierzchnie,ale napewno nie jest to przyczyną.Pozdrawiam.

Nie można oceniać nikogo albo też nic po WYGLĄDZIE!!!!!!!!!!!!!!!!

Witam ten max wentylatora na PID to zostawiłbym na 100 ale .Bardzo dziwna sprawa z tym przeciąganiem bo u mnie przeciągnie najwyżej 2*C ito tylko na drewnie.moim zdaniem przechodzi gdzieś lewe powietrze.We wszystkich defro jest problem z przeciąganiem a 90% są to dolne dzwiczki lub klapka pod wentylatorem mają lekkie nieszczelnosci.A co do pracy wentylatora na wygaszaniu to tak jest ustawiony jak zejdzie temp.poniżej 40 *C to mieli 1 godzine.Dlatego tak jest ponieważ ma dodmuchac te pozostałości na ruszcie.DA się przestawić lub wyłaczyć ręcznie.

Witam jak chcesz zastosowac tylko zawory na 12V to sobie kup na szrocie samochodowym zawór nagrzewnicy do starej 7 BMW koszt jakieś 30zł jest nie do zniszczenia i działa poprawnie w instalacji CO.Kiedyś sterowałem tak boiler i było bez obsługowo.

U mnie wentylator jest na minimum na 24 i nigdy się nie wyłącza jak jest temperatura osiągnienta to wentylator żyje swoim życiem i tak ma byc.Po to jest PID w sterowniku aby dobierał parametry pracy dmuchawy.Wydaje mi się że jednak masz słaby opał i dlatego tak mieli. Ale masz dobry wynik 15h to z kolei opał jest ok.U mnie są takie nastawy obecnie przy -7 na dworze;temp.pieca 65*C;temp pomp.CO;40*C;temp.CWU 45*C;wentylator 120 max 24 min;paliwo miał; Ja obecnie mam syf miał bardzo dużo siarki bo jak rozpale po południu to przez 2 godziny wali żółto z komina no ale jakośc radze.

Ja piszę o klapce nie o przepustnicy.

Korzystne?Oczywiście tylko wtedy jak palimy na sterowniku.Społecznoś na forum jest podzielona na tradycje i na sterowanie.Kazdy użytkownik u którego da sie zejsć dmuchawa do np.8%ma problem z wdmuchwanym powitrzem płynnie do kotła lub musi robić dłuższe przedmuchy aby klapka się otworzyła pod dmuchawa.A przy 8nawet 10% nie ma szans na otwarcie.Ja należe do tych ludzi co lubia coś wymyślac i dlatego zrobiłem takie sterowanie.Korzysci są napewno z płynnej pracy dmuchawy zwłaszcza liniowej.Kiedyś testowałem proton pid i własnie tam nie ma szans na otwarcie klapki i tak na 8% dmuchawa mieli a wpiecu gaśnie.Poprostu chciałem poznac czy ktoś miał jakąś wizje na ten temat??????????

Witam.Kolego dhadrys'jak piszesz masz sterownik techa st 83 pid to jest to samo co st 28 32 81 88 tylko dla defro jest 83.W tym sterowniku ustawia sie tylko obroty minimalne i maxymalne ito wszystko. oczywiscie pompa CO i CWU i temp.kotła to są twoje nastawy.Pozatym jest taka opcja w sterowniku jak paliwo i tutaj morzesz wybrac węgiel lub miał lub drewno.Wtedy sterownik ustawia parametry sam.Ja palę na st 28 pid i kompletnie nic się nie robi pracuje super.Pozdrawiam.

Panowie fajnie że poruszyliśmy ten temat ponieważ przy tej temperaturze na czujniku jak tak kombinowałem przy kotle wpadł mi fajny pomysł z nowym obiegiem powietrza.I zaraz zrobiłem próbe z drewnem i małą ilością miału na sterowniku.Próba wypadła dośc dobrze.palenie na 6 brzozowych polanach i 2 małych łopatach miału to rezultat 15 godz.Narazie na piecu po 15 godzinach jest jeszcze 50*C ale przyjmuje rezultat 15.

No Panowie nie wierzę że nikt nie myślał nad takim rozwiązaniem?????

Zgadzam się z Bobek310 tak właśnie jest.proste do sprawdzenia jak przymkniesz szyber to zaczynają się gromadzic zdymione gazy a jak otworzysz to zaraz uciekają.Ograniczenie szybrem wylotu tego dymu może spowodować bummmmmm..................

Witam Forumowiczów.Chciałbym się dowiedziec czy ktoś z Was ma przepustnice w dmuchawie sterowaną siłownikiem elektrycznym.Korzyści sa takie że dmuchawa może pracować na bardzo małych obrotach.Dotyczy to dmuchaw zamontowanych na górze pieca.Przy dolnych dmuchawach silownik jest zbędny.Czy ktoś ma doświadczenia? Proszę o opinie.

Kocioł mam zasypowy 4m2.Komin wysokosc około 7m.Tylko około 1 m nie jest ocieplony reszta w ciepłym otoczeniu.średnica komina jest regulowana od 180 do 400 cm2.Kiedys wymyśliłem sobie taką regulacje jak w piecach chlebowych.Kocioł chyba jest w porządku z wielkoscią bo na taki dom jak u mnie wychodzi na mial 4m2.W ciepłe dni pracowal dobrze to myslę że przy mrozach będzie OK.A dzisiaj u mnie jest już -2.W tej chwili robie próbę z drewnem suchym imialem lekko przesypanym.W poniedziałek zrobiłem regulacje powietrza z boku kotła i teraz mam w 3 płaszczyznach.Kiedy pale tylko miałem to wypala się dosyc ładnie do końca bez szlaki.

Tak oczywiscie ja sie z tym zgadzam że jest to ideał ale te 80% doby pracuje jednak w temperaturze ok 70*C i to mnie martwi ze względu na komin.Ostatnio robiłem pomiar temperatury w kominie na wyjściu różnica jaka jest to 50-60*C mniej od dolnej.Ale oczywiscie jak narazie komin suchy.opinie sa podzielone ale musze wyciagnąc jakieś wnioski czy dobrze czy niedobrze????????

Sory. Chodzi o temperatury spalin czy nie sa zbyt niskie?

Witam Panowie.Pytanie dotyczy czujnika spalin ,a wiec.Po załadowaniu okreslonej ilosci paliwa i Odpaleniu pieca jest tak. Temperatura zadana 65*C I oczywiscie rozpala sie idealnie ale spaliny w czopuchu nigdy nie rosną powyżej 150*C.Mało tego piec systematycznie osią ga zadana temperaturę.Okres w jakim osiąga zadaną temp. to ok.pół godziny.I jeżeli osiągnie zadaną to temperatura czujnika jest ok.70*C na czopuchu a wentylator pracuje na 1% cały czas.Dymu nie ma jest tylko przy rozpalaniu a póżniej płomień.Obecnie mam słaby miał bardzo wali siara.Prosze o opinie...............

Witam! Ja tez mam obecnie piec z pleszewa i jak narazie jest OK.Poprzedni piec był robiony samemu i chodził ponad 20 lat.Ale kiedys tu nie mieszkałem i w zime zamarzł.Troche z tyłu go rozerwało.Konstrukcja była dośc ciekawa ale był troche zamały i paliłem na tz. ręke a na piecu miałem zawsze 80*C.U mnie w okolicy dużo znajomych ma piece z pleszewa i wszyscy są zadowoleni.Ja jestem zadowolony ale i tak już dokonuje pewnych udoskonaleń bo wydaje mi się ze będzie lepiej obecnie robie regulacje doprowadzania powietrza do kociołka.Pozdrawiam.

Witam.No niestety badania brunatnego mieszanego mnie zawiodły. Nie jest to to co oczekiwałem a mianowicie zbyt duzo wody w brunatnym.No niestey odbija się to na kominie.Zasyfił się prez pare dni jak na miale po pół roku.No i jeszcze kalorycznosc 8-9kj.Obecnie zostaje przy miale i będe robił próby na drewnie na 3 gatunkach buk ,grab, dąb.Mysle że najlepiej powinien wypaśc grab.Palę tez w kominku ale tu z koleji najlepiej wypada bucyna.Ogólnie chcę pzeliczyć spalanie drewna lub mialu dlatego że w sobote wymieniłem piec na nowy.Wprowadziłem pewne poprawki w kotłe związane z nawiewem doprowadziłem 3 obieg powietrza.

Dziekuje panowie za cenne rady. Oczywiscie połączyłem te dwa kominy przy czopuchu i na wylocie po 2 metry i jest spoko spaliny wylatuja kącertowo nawet przy otwartej wyczystce na dużej mocy wentylatora.Myśle że nie będe musiał nic robic więcej bo jestem po gruntownych remontach w domu.Kolega Dobregrzejniki mnie pytał o instalacje i odom więc odpowiadam.Dom 25 letni powierzchnia do ogrzania to 200 m2.Instalacja nowa wykonana samemu w miedzi.Piec 38 Kw górny miał.Zawór 4d+siłownik sterowanie pokojowe własnej roboty z pogodówka.Grzejniki panelowe purmo+głowice.Dom ściany z komorą nie wiem jak fachowo to się nazywa.Bez dociepleń na zewnątrz ale dom jest dość ciepły.Bedzie tynkowany w przyszłym roku.To tyle chyba że coś przegapiłem.

Panowie i Koledzy chciałbym aby kazdy kto ma jakieś uwagi lub doświadczenie mógł się nimi podzielic.Tematem jest komin a własciwie dwa.Czy można podłączyc kocioł CO do dwóch kominów równoległych czyli wybijając otwór w dolnej części kominów powyżej czopucha połączyc je.Oczywiście chodzi o przekrój komina ale czy to nie będzie miało negatywnego wpływu na proces spalania.Pojedyncze kominy to 14X14.Co o tym sadzicie?

Kolego wolibi posłuchaj Kolegów z tego forum .To jak niektórzy nazywaja bajerami ma duży wpływ na wydzielanie się właśnie smoły.Niestety jak palisz miałem to tak jak pisza inni musisz miec te 60-70*C na kotle .A jezeli chodzi o saune to musisz zaiwestować w armature.Piszesz że chcesz oszczędnie ale niestety paląc przy temp.50*C napewno nie będzie oszczędnie.Pozdrawiam.

"felecita" napisz cos wiecej o instalacji i tym kociołku jaki czujnik w aluminium czy w miedzi?Koledzy napewno pomoga.

W Zawierciu jest taki sklep z kotłami i akcesoriami do instalacji CO.Z Zawiercia w stronę Dabrowy Górniczej.A najlepiej zlecić jakiemus warsztatowi ślusarskiemu.Zrobią na wymiar.

Panowie z ta temperatura coś faktycznie jest.Jak paliłem kiedys na 45*C to zaczeła mi płyna c woda ale nie z tyłu a spod dzwiczek rusztowych spod sznura.A jak zwiększyłem powyżej 55*C to jest ok.Ale o dziwo ścianki były suche.