Tak nie powino byc strzałów w komin ja się z tym zgadzam ale jak poczytasz forum to większośc problemów to właśnie wybuchy w komin.Dlatego interesuje mnie opinia o takowej klapce.Pewnie nie ma takich wynalazków ogólnie dostępnych ale może byc takie urzdzenie przydatne.Taka klapka jest w stanie wypuścic duże ciśnienie z przewodu kominowego napewno jak powstanie niechciane bummmmm.I to ono napewno uchroni przed murarzem.Tak mi się wydaje no chyba że się myle.?
Tak oczywiscie ciag kominowy jak najbardziej. Ale mnie chodzi o bezpiecznik typu klapka antywybuchowa taka jak na kotłach w drzwiczkach zasypowych.Dodatkowe zabezpieczenie ciśnienia podczas strzału w komin.
Witam wszystkich ! Czy ktoś myslał o klapce na kominie powyżej czopucha powiedzmy jakieś 0,5 m.Przy wybuchach w komin gdy nieraz się zdarzy eliminuje to nadmierne ciśnienie i zabezpiecza przed peknięciami np w domu.Działa to tak dokładnie jak klapka w instalacjach LPG.A wyglad ma dokladnie taki jak klapka PW UCHYLNA.
Skoro mnie nazywasz DELIKWENTEM to myslę że akurat TY nie powinienes odpowiadac na moj post bo i po co??????Pamietaj gosciu że tutaj wymienia sie doświadczenia a nie obraza sie innych.Ja napisałem ze nie umiesz palić ale to jest opinia.Nie ma sensu sie spierac ale prosze nie odpowiadaj na moje posty więcej MISTRZU Bobek.
Może ustawione są różne biegi pomp.Jeżeli na CO masz I bieg to CWU może podciągac bo ma krótszy obieg.Najlepiej jak CO ma II bieg a CWU na I.A jeszcze lepiej jak będą zawory kierunkowe wtedy będzie spokojnie.Lub podłączenie do normalnego obiegu na 1 pompe i regulacja zaworami na fawirach to tak jakby były kryzy.
Chłopie to wzywaj service i nie martw się jego opowiesciami że będziesz bulił.Jak masz wszystko podłączone jak trzeba to jestes górą a on jest jak d... od s..... żeby zdjagnozowac i usunąc usterke.Oczywiście musisz być pewny że wszystko robisz zgodnie z instrukcją.Pozdrawiam.
No własnie obecnie mam taki SYF że tylko dodatek uranu by pomógl!!!!!!!!!!!!!!!!Ale miał obecnie to loteria.U mnie na suchym nie strzela a na mokrym tak.Dlatego interesuja mnie opinie bo chyba nie ma reguły.
Panowie kiedys miałem taki piecyk własnej produkcji typowy dolniak z plaszczem wodnym w czopuchu.Kociołek był nie ocieplony stał sobie w piwnicy s suchym miejscu i tak sobie pracował.Palił w nim każdy kto akurat miał czas i każdy miał swój sposób temperatury nikt nie pilnowal i owy piec palił mi ponad 20 lat.I nie zezarła go korozja tylko w 2008 roku zamarzł a ja nie wiedząc napaliłem i zrobiło bummm.Budowa była dośc fajna.Jak ktoś będzie chciał to zrobie rysunek.A wracajac to myslę jak wiekszośc że to wszystko to jest REKLAMA.Ruch w interesie musi być.Pozdrawiam!!!!!!!!!!!
Oczywiscie że można wpiąc się odrazu przy piecu na grawitacje nie ma przeszkód.Wcale wieksza srednica rurek nie jast potrzebna od tego jest pompa CO i myśle że powinna sobie radzić przy obecnych temp. na II biegu.U mnie instalacja jest na 28/22/15 takie srednice miedzi i jest na piecu 70 lub 65 a domu 23 24*C.Oczywiscie jakby te fawiry były na pompie i jakies głowice lub termostaty to napewno byłyby wieksze oszczedności i komfort.
OK.Zasyp kociołek do pełna i odpal od góry.Czas napewno się wydłuży oczywiście jak jest wszystko dobrze ustawione.Temperatura spalin jest prawidłowa.No i codziennie trzeba od góry odpalac.
Tutaj jest pokazany wstępnie 4d pompa niebieska zasilanie CO na cały dom.Pompa zielona CWU.Zawór 4d womix ze sterowaniem.Nizej pompy niebieskiej zaślepiony króciec z jednej strony powrót na 4d.CWU wpięte przed zaworem 4d.Zb wyrównawczy na zasilaniu po prawej przy niebieskiej pompie fi15.Tak obrazowo najlepiej złapiesz.