Skocz do zawartości

kiminero

Stały forumowicz
  • Postów

    3540
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    61

Treść opublikowana przez kiminero

  1. Tak to niestety musi wyglądać. Sprawę byś sobie uprościł, gdybyś miał kocioł węglowy do układu zamkniętego. Jeśli kotłem wiodącym będzie gazowy, to zasobnik CWU wykorzystany będzie w połowie. Opcjonalnie można zamiast dwóch wężownic zrobić jedną i dać zawór 3D przełączający, który wysterowany będzie sygnałem pompy obiegu wtórnego wymiennika. Wtedy zawsze grzejesz cały zbiornik.
  2. Nie zgłaszasz problemów, znaczy że jest dobrze.
  3. Zdejmij grzejnik i sprawdź drożność rur i zaworów grzejnika. Jeśli masz tam zawór termostatyczny, to jest jeszcze opcja, że grzybek zaworu się przykleił. Trzeba zdjąć głowicę termostatyczną i sprawdzić, czy trzpień zaworu po wciśnięciu "odbija" z powrotem. Skok ok. 3-4 mm. Jak trzpień nie pracuje, to lekko w niego postukaj i pociągnij szczypcami. Grzejnik musi też być wypoziomowany lub z minimalnym wzniosem w kierunku odpowietrznika. Poziomo jest ok. Do kontroli jeszcze poziom wody w układzie.
  4. Się okaże. Po efektach lub ich braku coś można będzie dedukować.
  5. Próbowałeś podnieść temp kotła? Przy ATV55 i 65 zadanej, to wg mnie za mała różnica i układ ochrony jako priorytetowy podbiera większość wody kosztem bufora.
  6. Kapiący zawór bezpieczeństwa to wina naczynia wzbiorczego CWU (niebieska bańka za boilerem). Na oko jest za małe do tego zbiornika. Powinno być minimum 12 l a najlepiej 18 l, bo nie wiem jakie jest ciśnienie w sieci (czasem dochodzi do 5 bar). Najpierw to niebieskie naczynie trzeba zdemontować i sprawdzić jakie jest jego ciśnienie wstępne. Prawdopodobnie jest ono za niskie lub doszło do uszkodzenia przepony. Jeśli przepona "żyje", to trzeba dopompować powietrza do poziomu 3,5-4 bary i naczynie zamontować z powrotem. Co do reszty, to musisz wstawić lepsze zdjęcie przyłączy grzewczych boilera, bo to co narysowałeś na drugim foto, to mało realne jest.
  7. Jeśli tam jest tylko kocioł z własną pompą, to raczej ona nie ogarnie 28 pętli. Tam powinno być sprzęgło i za sprzęgłem konkretna pompa do podłogówki, może nawet "32/80". Do każdego rozdzielacza rury zasilające o przekroju wew min 25 mm (miedź 28 np.). Do sprawdzenia, czy te rozdzielacze są w ogóle dobrze podpięte, bo na foto widać, że ten z czarnymi numerami to ma rotametry powrotne (z zerem na dole) i pomimo, że belka jest u góry, to jest to powrót podłogi. "Czerwonego" nie widzę, ale też do sprawdzenia. Doraźnie sprawdź czy pompa kotła daje na max. Docelowo czeka Cię grubszy remont. Zaznaczam, że widzę tylko tyle ile pokazałeś a widać tylko sam kocioł i gołe rozdzielacze. Według tej DTR: https://www.vaillant.pl/downloads/instrukcje-instalacji/ii-0020181571-ecocompact-4-222761.pdf str. 28.: Taka pompa nie obsłuży wymaganego przepływu Twojej podłogi i niezbędne będzie sprzęgło plus druga pompa za nim.
  8. To projekt budowlany. Ty potrzebujesz projektu ogrzewania podłogowego dla zasilania PC. Przynajmniej tak mówi dopisek pod "projektem" z foto. Dla pompy lepiej zagęścić pętle, by mogła ona osiągnąć efekt grzewczy przy minimalnym zasilaniu. Wtedy jej sprawność jest najwyższa. Projekt musi podawać info przy jakiej delcie temperatur zasilania i powrotu, jakiej temp wewnętrznej i zewnętrznej osiągnie się założenia. 12mb węża na 3,3 m2 łazienki, to nie może się udać na PC. Reszt też jakoś "oszczędnie". Na Twoim miejscu zleciłbym wykonanie dokładnego projektu OP, bo jak spieprzysz i betonem zalejesz, to łatwo tego nie poprawisz. Ważna info dla projektanta, to jakich temp komfortowych wewnątrz oczekujesz, bo standardowo to Ci policzą dla 20 sC.
  9. Tam wychodzą rozstawy co 20-25 cm, a wiatrołap i ta mała łazienka co 30. Odważnie jak pod pompę ciepła. Ale może to dom pasywny. Brak danych. To tutaj to nie projekt.
  10. Kocioł pewnie zimą tylko odpalany i jak priorytetu CWU nie ma, to ZZ można usunąć. Teoretycznie jak dwie pompy, to ZZ za każdą ma być.
  11. Wymiennik podłączony nieprawidłowo, jeśli dobrze opisałeś. Strona pierwotna (od kotła) jest OK. Strona wtórna (od instalacji) jest źle. Pompa powinna wtłaczać wodę do wymiennika, czyli zabiera wodę powrotną z instalacji i wtłacza do wymiennika od dołu. Woda podgrzana wychodzi na instalację górnym przyłączem wymiennika. Przeciwprądowo, czyli jak po lewej woda płynie z góry na dół, to po prawej powinna płynąć przeciwnie (z dołu do góry). Nie widać przyłączy zbiornika otwartego kotła. Dorysuj jak to dokładnie jest podłączone. Odpowietrznik przed pompą wymiennika (na kotłem) do zakręcenia lub wywalenia. Więcej przeszkadza niż pomaga. Tam widać, że naczynie podłączono do powrotu, czyli źle. To trzeba koniecznie przerobić. Sprawdź rozdzielacz podłogi. Przepływomierze powinny mieć zero na dole. Edit: @sambor ten ZZ w obiegu pierwotnym musi zostać, bo ten kocioł ma jeszcze pompę CWU do wężownicy w zbiorniku pompy ciepła CWU.
  12. Naczynie podpięte dwiema rurami staje się odpowiednikiem grzejnika. W każdym układzie z cyrkulacją naczynia, cyrkulacja ta odbywa się na zasadzie obiegu grawitacyjnego. Nie da się tego zrobić inaczej, bo PN zabrania montażu na rurach zabezpieczających jakiejkolwiek armatury i nie ma się co zastanawiać, gdzie w układzie jest pompa. Z punktu widzenia miejsca montażu, naczynie cyrkulowane jest idealnie położonym względem kotła "grzejnikiem" dla obiegu grawitacyjnego. Tu nie chodzi o to, by utrzymywać w mim temp kotła, tylko nie dopuścić do temperatury poniżej zera. Po to jest ten zawór regulacyjny. Im wyższa temp w naczyniu, tym większe ubytki wody na odparowanie co nie jest pożądane. Nie widzę potrzeby przerabiania RW, bo bezpieczeństwa to nie zwiększy, a cyrkulacja będzie działać, nawet jeśli ta RW jest wpięta niezgodnie z PN (problem 4D).
  13. Przy dużych rozbiorach CWU mniejsza moc może nie nadążać z podgrzewam ubywającej wody ciepłej. W tych samych warunkach zasobnik 100l od temp 20 do 50 stC przy mocy 24 kW nagrzeje się szybciej niż przy mocy 20 kW. W zależności od Waszych warunków korzystania z wody ciepłej może nie być żadnej różnicy. Jak sprawność kotła jest stała w widełkach mocy, to gazu też zużyje tyle samo.
  14. Odpowietrznik pionu może być przy grzejniku. Po co go wynosić nad naczynie. Żeby zamarzł? Nie wiem jak tam masz rozprowadzone to piętro. Jak gałązki odpowietrzają się do pionu, to pion musi mieć odpowietrznik. Jak do grzejnika, to wystarczą odpowietrzniki na grzejnikach. Rura cyrkulacyjna 3/4". Zawór regulacyjny lub kryza i tak musi być.
  15. W Twoim przypadku wyglądałoby to tak: Prowadzenie rury przewodem kominowym może generować straty, bo ta rura będzie cyrkulowana, więc ciepła. Jest jeszcze kwestia wprowadzenia jej do tego szachtu i ocieplenia. Można pomyśleć o macie grzewczej na spodzie naczynia sterowanej czujnikiem na dnie naczynia, ale takich metod w przepisach PN nie znajdziesz, Rura bezpieczeństwa powinna być wpięta w górną część kotła w taki sposób, by chociaż krótki jej fragment był pionowo. Norma dopuszcza prowadzenie RB "nie pionowo" na długości do 40m (w rzucie poziomym, czyli "patrząc z góry"). Jest jeden warunek, mianowicie jeśli pierwszy pionowy odcinek nad kotłem wynosi np. 0,5m a łączna długość odcinków "nie pionowych" (w rzucie poziomym) jest większa niż dziesięciokrotność tego pierwszego odcinka, to średnicę RB należy zwiększyć o jedną średnicę wyżej (32). No i jeszcze jedno. Obowiązkowo na kotle ma się znaleźć zawór bezpieczeństwa 1,5 bar, by w razie zamarznięcia naczynia stanowił ostatnią deskę ratunku. PN o tym nie mówi, ale zdrowy rozsądek podpowiada.
  16. @marcinw88 Wpadł na chwilę, sam sobie pomógł i mimo to podzielił się z nami rozwiązaniem. Szacunek kolego.
  17. Przerabiasz ogrzewanie rozumiem, a teraz czym grzejesz? Pytam, bo bufor na grzałki do grzejników to nie jest specjalnie tania opcja. Bufor musiałby być naprawdę spory, by w drugiej taryfie nagrzać wystarczająco wody na resztę doby ogrzewania wysokotemperaturowymi grzejnikami. Z podłogą to miałoby większy sens. Obniżenie nocne nie może być za duże, bo nad ranem trzeba będzie gonić wychłodzony dom. Wielu pisze, że zyski z obniżenia są w związku z tym znikome i więcej zyska się przestawiając temperaturę komfortu o 1 stopień (zamiast 22 zejść do 21, ale całodobowo). Co kto woli. Zastanów się nad sensem wyłączania pompy. Pytanie na ile może ona zostać odłączona zanim pierwsza głowica zgłosi niedogrzanie? Może zastosuj termostat ścienny w najchłodniejszym pomieszczeniu i niech on steruje pompą. Najlepiej radiowy, by móc eksperymentować z właściwym punktem pomiaru temp wewnętrznej.
  18. Opisz dokładniej jak to ma wyglądać, jakie głowice masz. Nie wystarczy pompa elektroniczna Autoadapt? One przy zamkniętych głowicach pobierają ok 5W. Jakikolwiek sterownik, który by czuwał nad włączeniem pompy, pobierał będzie więcej. Nie wiem jednak co stanowi o chęci takiego sterowania. Musisz rozwinąć problem.
  19. Prawdopodobnie omyłkowo zabrakło Ci jednej kreski przy podłączeniu naczynia.
  20. Kolego, Ty tu dywagujesz o kotłowni z kotłem 100 kW, jakby sprawa szła o podłączenie czajnika. Mam prawo... wróć: OBOWIĄZEK krzyknąć. Za rzeczy jakie wypisujesz nie będę po głowie głaskał, tylko maczugą walił. Ten przypadek nie jest ani trudny, ani ciekawy. Możemy "dyskutować" miesiąc i poprawiać Twój schemat, by w końcu zatoczyć koło lądując na rozwiązaniu podpowiadanym przez NP. Tego nie wolno zrobić na skróty. To jest właśnie pytanie lamerskie. I się z niego nie cieszę. Tu już maczuga to za mało. Popraw ten schemat PN, by był bezpieczniejszy. Rysunek jest adaptacją założeń normy do konkretnego układu. Gdyby "majstry" trzymali się tych założeń, wielu ludzi nadal by żyło. Przy układzie z mojego rysunku możesz w tym kociołku mazutem napalić i iść spać. Przemyśl swój schemat, popraw go i wklej ponownie. Wtedy ktoś powie Ci czy coś jest źle. PRIORYTETEM jest bezpieczeństwo. Może będzie bardziej uprzejmy ode mnie. Powodzenia.
  21. Wszystko jest źle. Nie ważne co na głowie, tylko co pod czerepem siedzi. Z Twoimi pomysłami to Ciebie nie powinno się wpuszczać do kotłowni. Nie znam tematu i boję się tam zaglądać. Zanim zaczniesz psioczyć na forum, to zajrzyj do PN. Tak. Niestety jest tam dokładnie opisane jak dwa kotły spiąć w układzie otwartym żeby uniknąć zmiany aranżacji ścian budynku. Specjalnie dla Ciebie: Dodatkowo drugi rysunek ideowy, bo ważne rzeczy mogłyby Ci umknąć: O zaworze 3D zapomnij. Źle go wrysowałeś. Lepiej pomyśl o ochronie powrotu kotła pelletowego. Według tego co piszesz, to tam żadnych cudów do sterowania nie potrzeba. Powieś w odpowiednim miejscu termostat pomieszczeniowy z nastawą tych 5-10 st i podłącz do sterownika kotła pelletowego. Zanim hala (?) wychłodzi się do tych 5-10 st, to w kotle węglowym powinno już dawno wygasnąć. UWAGA! Przestrzegam Cię przed próbą wdrożenia swoich pomysłów w życie. Swojego możesz nie szanować, ale Ty ryzykujesz życiem innych. Dzisiaj blondynek do kotłowni nie wpuścisz, ale jak się wieczorem zagrychą udławisz, to kto jutro będzie Twoją bombę przezbrajał?
  22. Ten ZZ w sytuacji pomp w szeregu niczego nie wnosi. Pompa wystarczy. Pompa 25/40, najlepiej elektroniczna. Jeszcze jedno: tam jest mało miejsca i należy kupić pompę 25/40 w wersji 130mm. Typowa do rozdzielaczy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.