Skocz do zawartości

kiminero

Stały forumowicz
  • Postów

    3540
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    61

Treść opublikowana przez kiminero

  1. "Kopciuch" robi za zbiornik akumulacyjny. Jeśli nie ma zakłóceń po stronie instalacji to tylko się cieszyć :D
  2. Dwie pompy każdy da radę. Dla spokojności sprawdź w instrukcji max dopuszczone obciążenie wyjść.
  3. Jeśli kręci na okrągło, to chyba nie daje rady? Za mała moc? Proponuję wyłączyć część instalacji, np. zamknąć część grzejników. Jak kocioł się wyłączy na dłuższy postój a grzejniki będą gorące, to problem po stronie mocy kotła. Może zaaplikować mu trzeba konkretne czyszczenie?
  4. Podpięta pod sterownik kotła równolegle do pompy CO. Ewentualnie pełna automatyka, czyli zawór 3d z siłownikiem + sterownik zaworu mieszającego, który płynnie wysteruje temperaturę podłogówki i obsłuży pompe.
  5. Druga pompa za 3d koniecznie. Tak jak teraz to nie zbijasz temperatury na obieg podłogówki, tylko zmniejszasz przepływ (metoda ilościowa). Kręcąc zaworem zawracasz część wody gorącej do kotła, jednak pozostała część o temp kotłowej dalej płynie na pętle. Rozdzielacz podłogówki najlepiej wpiąć przed pompą CO, chociaż przy tych dwóch mini pętlach tak jak narysowałeś też powinno śmigać.
  6. Info na pompie o jej wysokości podnoszenia potrafi niejednego zdezorientować :( Tak naprawdę informacja ta mówi o wytwarzanym przez pompę ciśnieniu, a raczej o różnicy ciśnień między stroną ssawną a tłoczną. UWAGA! Istotne jest zachowanie obliczeniowego ciśnienia napływu! W dowolnej instalacji CO mamy do czynienia z książkowym układem naczyń połączonych, gdzie ciśnienie statyczne po obu stronach pompy jest takie samo. Dlatego kolega wyżej napisał, że nawet pompa 20 powinna wystarczyć, bo ma ona za zadanie wyłącznie wymuszać przepływ wody w instalacji a nie pompować ją "do góry". Stosowanie pomp o wyższej wartości podnoszenia niż 4m jest uwarunkowane stopniem rozbudowania instalacji, średnicowaniem rurarzu, przepustowością zaworów itp. W twoim przypadku trzeba dążyć do w miarę dobrego zrównoważenia instalacji. Stąd te kryzy. Jeżeli mimo to kocioł dogrzewa się i wyłącza, zaś wszystkie grzejniki są "chłodne" i nie dogrzewają pomieszczeń, to faktycznie masz problem z za niskim przepływem. Tu większa pompa powinna pomóc. Warto też sprawdzić drożność na filtrze! Wracając do wysokości podnoszenia. Jeśli pompa ma 4m podnoszenia, to obrazowo oznacza, że umieszczając ją na dnie 4m beczki wypełnionej wodą, uda się tą wodę wypompować. W miarę jak poziom wody będzie opadał, spadać będzie też wydajność pompy. Gdyby beczka miała 5m, to pompa 40-stka wypompuje wodę do pziomu 1m, ponieważ dalej za duże będzie ciśnienie statyczne w wężu. Dlaczego 4m? Dlatego, że max ciśnienie wytworzone przez pompę może "przepchnąć" max 4m słupa wody w wężu (średnica węża czy rury nie ma zanaczenia). Jak wyżej napisałem w instalacji CO pompa nie przetłacza wody do góry, tylko ją cyrkuluje. Jeśli coś namieszałem :D koledzy z forum mnie skorygują.
  7. Dzięki za wyjaśnienia. Zawsze lepiej wiedzieć, niż się tylko domyślać :huh: Generalnie temat zamknięty. Pozdrawiam tych, którzy wiedzą więcej i solidaryzuję się z tymi, co pytają :huh:
  8. Nie ma żadnej innej rurki. Liczniki jak najbardziej można zdemontować po zakręceniu tego zaworu z prawej z białym pokrętłem. Przepływ wody przez wodomierz "w dół". Napływa przez wężyk do wodomierza. Zawory poniżej (kulowe) to już moja robota, ale nie ma to nic do faktu, że ten układ jest w pełni funkcjonalny. Byćmoże (a raczej napewno) poruszam jakieś prozaiczny temat dla kolegów co pracują w wodociągach, ale dla mnie narazie to zagadka.
  9. Witam. Spotkałem się z montażem wodomierzy jak niżej. Jeśli ktoś opisze mi zasadę na jakiej następuje odcięcie wody będę wdzięczny. Gdybym rozebrał ten układ, pewnie sam bym to rozgryzł ale wolę zapytać. Prosze traktować ten temat jako ciekawostkę (dla mnie napewno). Może będę mądrzejszy. Dzięki
  10. Zdajesz sobie sprawę, że ogrzewanie podłogowe to cholernie ciężkie ustrojstwo? Płyta podłogowa musi mieć min 6-7 cm, a przy 15 m2 łazienki daje to 15(m2)*0,07(m)=1,05(m3) betonu. Czy strop jest na tyle solidny aby to wytrzymać? Przypominam, że płyta grzewcza wykonywana jest metodzie "pływającej", czyli nie posiada żadnych trwałych połączeń ze ścianami!
  11. To są kolektory księżycowe. Montuje się je na ścianie północnej i zalewa denaturatem. To oczywiste...
  12. Schematów ci u nas na forum dostatek. Tylko szukać... Żeby na poważnie komuś doradzać to za mało danych. Najważniejsze pytanie dotyczy budżetu. Ile chcesz wydać, bo "utopić" można dużo i będzie ładnie, fajno i "bezobsługowo". Jeżeli to będzie kocioł na paliwo stałe, to przydałoby się podniesienie temperatury powrotu zaworem 4d. To jednak pociąga za sobą montaż pomp grzejnikowej, do obsługi podłogówki i do obsługi boilera (lub boilerów, bo chyba są dwa?). Jeżeli nie ma posadzek, to chyba najlepszym rozwiązaniem byłby rozdzielacz do obsługi grzejników, tymbardziej, że robisz to w PEX-sie. System trójnikowy w PEX wymaga średnicowania 25-20-16, by zapewnić właściwe poziomy przepływów. Nie doradzałbym też wersji kształtek skręcanych, bo lubią przeciekać. Jeśli już to prasowane lub zgrzewane. Koszty będą też porównywalne do systemu rozdzielacza. Przy trójnikach masz dużo drogich kształtek o dużych średnicach. Przy zastosowaniu rozdzielacza jest wprawdzie więcej węża ale korzystasz tylko z średnicy fi 16. Nie ma też ryzyka przecieku w posadzce, bo wszystkie połaczenia są "na wierzchu", przy grzejnikach i w szafce rozdzielczej. Proponuję też założyć grzejniki typu "v", czyli z przyłączami od dołu grzejnika. Zastosowanie gotowych segmentów przyłączeniowych to prostota montażu i estetyka. Rzecz gustu... Jak już się wyremontujesz i urządzisz, będziesz mógł pomyśleć o dopieszczeniu swojego "cacuszka" siłownikami zaworów 4 i 3d oraz sterownikiem pogodowym do ich obsługi :) Może nawet kosztem kolejnych nudnych wakacji w tropikach staniesz się posiadaczem bezprzewodowego panelu sterowania? Kto wie. CO wciąga, co nie? :)
  13. Gratulacje dla szczęśliwego inwestora :) A ile szczęścia i radości dostarczy ci remont! :) Do rzeczy. Te ironiczne uwagi co do projektu to takie troche niesympatyczne... Pan "insztalator" za projekt nie wziął pewnie grosza, a ile trzeba by dać koledze po ASP... :) Mam jedną uwagę. Wybrany sposób podłączenia podłogówek trochę się już "zestarzał". Nie mówię, że nie będzie działał ale szkic sugeruje wpięcie zasilania pętli bezpośrednio w główną nitkę powrotu i tak samo powrót z pętli. Tak to nie zadziała (chyba, że to tylko szkic). Ta metoda wykorzystania zaworu RTL wymaga wpięcia zasilania pętli w główną nitkę zasilania. RTL jest dobrym rozwiązaniem do ogrzewania powierzchni max 15 m2. Większe wymagałyby urządzeń obniżania temp zasilania. To ograniczenie powierzchni obsługiwanej RTL-em "obchodzi" się wpinając zasilanie pętli w powrót grzejnika w danym pomieszczeniu. Woda z niego z niego jest wstępnie schłodzona. Problem polega na tym, że trudno się tym steruje. Jeśli nie ma posadzek, to radzę nie bawić się w dwa RTL-e, tylko w podobnej cenie zainwestować w układ pompy z mieszaczem (pompa Diamond 100-150 zł, mieszacz 150). Wszystko "schować" w kotłowni i pociągnąć tranzytem do właściwych pomieszczeń. Rozdzielacz też można zrobić z kształtek przy dwóch pętlach. Te dwa obiegi nie powinny być zmostkowane na końcach, bo zmarzniesz kolego! Życzę dobrej zabawy!
  14. No zazwyczaj nie jest potrzebny... Mam pytanie. Opisywana przez ciebie sytuacja dzieje się przy zamkniętych obiegach podłogówki i boilera? Zamkniętych na zaworach, a nie tylko wyłączonych pompach? Zawory zwrotne na tych pompach są?
  15. Rozumiem, że z grzejników wraca woda wychłodzona, bo jeśli wraca gorąca, to tak to będzie się zachowywać. Z czasem dopiero powinna się wychładzać aż do temp otoczenia. Jeżeli z grzejników wraca woda wychłodzona i mimo to po przestawieniu 3d w pokazaną pozycję natychmiast robi się gorąca, to jest źle. Czyli problem. Pompa ewidentnie musi zasysać wodę przez tą właśnie rurę, ale powinna ją pobierać przez grzejniki. Wszystko wskazuje, że łatwiej jej pobierać ją przez kocioł, przez króciec powrotu. To wskazuje natomiast, że przy zamkniętych obiegach podłogówki i boilera, musi ją wtłaczać do kotła przez zawór różnicowy, odwracając tym samym obieg wody w kotle. Zgodnie z instrukcją producenta jest dobrze. Punktem odniesienia jest nacięcie na osi zaworu. Faktyczne położenie przesłony w zaworze 3d można łatwo ustalić. Przy wyłączonej pompie zamknij zawór za pompą i przestaw dźwignię zaworu 3d w pozycję 9 po prawej stronie skali. W tej pozycji odcięte powinno być przyłącze od strony pompy. Teraz odkręcając pokrywę filtra woda nie powinna wypływać. Opierając się na schematach producenta, to tak:
  16. Jeżeli chodzi o przepisy to na drodze kocioł-naczynie nie powinno być żadnej armatury, włączając w to zawór rożnicowy. Dlatego napisałem to w ostatnim akapicie. Mamy do czynienia tutaj z kotłem wyposarzonym w palnik, więc jego możliwości zagotowania są raczej znikome. Mała jest również ich bezwładność temperaturowa. Większe ryzyko stanowi sytuacja gdy żar w retorcie podtrzymywany jest ciągiem kominowym, jednak wtedy cofa się on w kierunku podajnika, a woda w kotle raczej stygnie niż się gotuje. Zagotuje się dopiero od bijącego z boku żaru, gdy zapali się stojący obok kotła zasobnik :) W sytuacji braku prądu albo kocioł wygaśnie, albo jeśli ma ruszt awaryjny, trzeba pofatygować się do kotłowni. Żaden problem wówczas ręcznie otworzyć zawór baypassu. Wymiana zaworu różnicowego może nie pomóc. Można spróbować. Ja na twoim miejscu w sytuacji wymiany ZR, na wszelki wypadek założyłbym też dodatkowo zawór kulowy (masz tam dużo miejsca). Jeśli wymiana rozwiąże problem, to super. Zdejmiesz z zaworu kulowego dźwignie, żeby nikogo nie korciło nią manipulować. Jeśli wymiana nie pomoże, to zawór już będzie. Przyczyną tkiego zachowania ZR może być duża odległość między trójnikami bypassu w połączeniu ze sporą śednicą rury zasilającej. To tylko podejrzenie ale gdy ja miałem ten problem, było tak samo. W wielu instalacjach, które założyłem z podobnym rozwiązaniem nie miałem problemów, jednak tam zmontowane to było tak: kocioł-trójnik cwu-trójnik podłogówki-trójnik bypassu-zawór różnicowy-drugi trójnik bypassu. Wszystko na nyplach. Nie potrafię tego wytłumaczyć ale stwierdzone doświadczalnie. ZR wcale nie musi być uszkodzony. Ten, który mi sprawił tyle problemów obejrzałem sobie "z lupą w ręku". Rozebrałem go, wyczyściłem i nic. Żadnych wrzerów, nierówności, kula też idealna. Jak patrzę na zdj to masz ten sam model. Mój miał cal i ćwierć i podczas manipulowania zaworem 3d termometry tak samo "wariowały". Spotkałem się z taką przyczyną tego typu problemu i jestem trochę "ukierunkowany" :) Może inni widzą to inaczej i znajdą inną przyczynę. Powodzenia, kiminero
  17. Po pierwsze jesteś po niewłaściwej stronie skali. Małe ma to znaczenie jeśli wydaje się, że tylko tu jest w miarę OK. To jednak błąd. "Zła" strona, czyli przestawa zaworu 3d "obsługuje" nie tą parę przyłączy, które powinna. Tak jak teraz jest ustawiony, to przyłącze od strony powrotu jest w połowie otwarte (zamknięte) a przyłącze od strony pompy jest w połowie zamknięte (otwarte). Przyłącze od strony zasilania w pełni otwarte. Jak napisałeś w pierwszym poście w miarę dobrze jest na nastawie 5,3,1 po prawej stronie skali. Wtedy stopniowo zamykasz przyłącze od strony pompy aż do jego całkowitego zamknięcia. Pompa nie tłoczy wody, działa tylko grawitacja, rura od strony powrotu zaczyna stygnąć. O właściwym ustawieniu dźwigni masz info w instrukcji zaworu lub tutaj: http://www.honeywell.com.pl/pdf/automatyka...ce/v5433a_p.pdf W dalszym ciągu podtrzymuję swoje podejrzenie nieszczelnego zaworu różnicowego. Identyczną sytuację z zaworem 3d już przerabiałem. Po przerobieniu wielu "kombinacji norweskich" podejrzenie padło na zawór różnicowy. Zastąpiłem go zwykłym zaworem kulowym i problem zniknął. Wróciła pełna kontrola nad 3d. Zaznaczam, że objawy były identyczne. UWAGA! Jeśli dojdziesz do tych samych wniosków co ja, musisz przerobić naczynie, wpinając je bezpośrednio w kocioł.
  18. Z tym osiedlem, to trochę przesadziłeś :) W specyfikacji, którą ci podałem masz sprzęgła zaczynające się od 8l pojemności. Na osiedle pewnie by było trochę za małe. :) Główny sens montażu sprzęgła to "odizolowanie" obiegu kotłowego od instalacji. W twoim schemacie masz kocioł z fabryczną pompą. Do obsługi instalacji planujesz dodatkowe pompy, dwie lub nawet cztery! Teraz zakładając, że wszystkie w danym momencie pracują, to ich sumaryczne przepływy mogą zdecydowanie przewyższyć zdolności pompy kotła. Te dodatkowe pompy mogą "przesysać" wodę przez pompę główną generując spory hałas. Zastosowanie sprzęgła ten problem eliminuje, bo pozwala na współistnienie w obrębie sprzęgła dwóch obiegów o różnych wartościach przepływu. Oczywiście ten sam efekt można osiągnąć w przypadku bufora. Stąd moja sugestia. Bufor ma też tą zaletę, że łatwo można rozbudować instalację o kolejne elementy. W twoim wypadku musiałby to być bufor z jedną lub dwoma wężownicami do współpracy z przyszłymi solarami. Na marginesie, to zapomnij o efektywnym wspomaganiu CO przez kolektor. Musiałoby ich być naprawdę sporo. Na twoim miejscu nie komplikowałbym sobie instalacji. Kocioł z pompą fabryczną + jedna pompa na podłogówkę i tyle. Teoretycznie musi działać. Z tym zaworem 3d na 6/4 to też przesada. Osiedle chcesz przyłączyć? :) Ludzie przewymiarowują 3d i 4d gdy chcą zachować grawitacyjny charakter obiegu. Ty masz kocioł gazowy! Jedyny efekt grawitacyjny jaki będziesz mógł zaobserwować, to chyba upadek kotła na posadzkę, jak go kiepsko do ściany przykręcisz. Sprawdź sobie współczynniki Kvs dla zaworów 3d o różnych średnicach przyłączy. Po co ci przepływy rzędu 25 m3/h! Takie ma 3d ESBE 6/4". Mimo wszystko robisz to trochę na opak. Coś tam masz, coś tam wiesz i coś tam chcesz zrobić samemu. Będzie to nauka na własnych błędach, bo nawet moje rady należy traktować jako alternatywę. O ostatecznym kształcie instalacji powinien zadecydować instalator lub projektant. To oni w końcu mają być gwarantem ich prawidłowego funkcjonowania. Zauważ, że twój pierwszy projekt, z każdym kolejnym postem próbujemy uprościć. Ten stopień skomplikowania chyba cię przerasta (mnie chyba też!) Zbyt wiele zmiennych, za dużo elementów, które trzeba pogodzić i je wszystkie razem wysterować? Czasem lepsze jest wrogiem dobrego. Pozdrawiam i proponuję zaprosić instalatora na rozmowę. Może nawet kilku...
  19. Mylisz pojęcia albo nie rozumiesz zasady działania zbiornika buforowego. Zaznaczam, że moja sugestia wykorzystania niewielkiego bufora ma więcej wspólnego ze sprzęgłem hydraulicznym niż akumulacją energii. Chodzi mi o rozdział a nie magazynowanie. Posiadany przez ciebie zbiornik cwu może nie nadawać się na bufor. Zależy od rozkładu i średnic przyłączy. Przyłączony jak w schemacie nie jest buforem. Instalacja z buforem: http://www.pomex.pl/1/pomex/kat_buf.pdf Żeby było śmieszniej, można się jeszcze zastanowić nad zastosowaniem sprzęgła hydraulicznego jako takiego. :) Podstawowe info masz tutaj: http://www.termen.com.pl/pdf/SPP.pdf Miłej lektury.
  20. Jest to możliwe, a nawet z opisu wynika, że tak jest. Stawiam na niesprawny zawór różnicowy - puszcza w obie strony. Mogą być też inne błędy na instalacji. Schemat i foto sprawę wyjaśni.
  21. Jeśli to kocioł dwufunkcyjny to po co ten 300l zasobnik? Ta informacja przy kotle "12l" odnosi się do wbudowanego naczynia przeponowego, czy zasobnika cwu? Pompa kotłowa jest na pewno tak dobrana, aby obsłużyć te 24 kW. Stopień rozbudowania instalacji (a ta jest rozbudowana) stwarza pytanie, czy zapewni wystarczjące parametru przepływu. Najprościej byłoby założyć, że ta jedna pompa wystarczy na wszystko, zaś regulację temperatury przeprowadzić za pomocą termostatów na grzejnikach i obwodach podłogówki. Jak wyżej napisali inni, twoja propozycja jest prawdopodobnie niemożliwa do wyregulowania sterownikiem kotła. W planach kolektory, może kocioł na eko lub inny (kominek?) Stąd moja propozycja - bufor, nawet niewielki, który zapewni stabilniejszą pracę kotła oraz rozdział ciepła. To tylko propozycja. Poczytaj o tego typu rozwiązaniach. Pozdrawiam!
  22. To ja może doprecyzuję. W jakim celu jest ten 3d tuż za kotłem... gazowym?
  23. Tak to powinno wyglądać w tego typu rozwiązaniu. U ciebie jest trochę inaczej, dlatego na obwody podłogówki idzie temp kotłowa.
  24. To nie jest "byk". Duży ten domek? Jak z ociepleniem? Jeśli kocioł nie daje rady rozgrzać instalacji to nie jest jej wina. Jest po prostu za mały lub z jakością opału jest coś nie tak. Próbowałeś z różnymi paliwami? Niska temp powrotu świadczy o wysokim schłodzeniu na instalacji, czyli wytworzona energia jest przekazywana. Tak ma być. Ogranicz ilość odbiorników ciepła. Wyłącz podłogówkę, zamknij boiler i obserwuj. Kocioł będzie miał lżej i powinien wyłączyć się na dużo dłużej. Kocioł wygląda na nowy ale warto też go wyczyścić, żeby lepiej odbierał ciepło. Sprawdź też tamperaturę na wylocie kotła. Może grzejesz komin.
  25. Co to znaczy ciągle pracuje? Nie dogrzewa pomieszczeń? Termostaty się nie zamykają na grzejnikach? Co to za 3d na powrocie? Manualny czy termostatyczny? Jeśli ten drugi to jakie parametry otwarcia? Na zdjęciu widać termometr w okolicach powrotu. Co on wskazuje? Jak z różnicą temp zasilania do temp powrotu?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.