sambor

To powstaje błąd pomiaru - tak z 3-6C albo i więcej, więc nie ma się co martwić. Prawdziwy pomiar będzie jak zanurzysz czujnik w cieczy a nie na ściance rury. Jak sterownik ma taką funkcję: korekta błędu pomiaru to wykorzystaj ją.

Gdzie i jak masz ten czujnik zamontowany?

Ale w 1 poście podałeś że masz kocioł 2 funkcyjny co jasno określiło stan posiadania.

Cała instalacja była pod większe gałązki a jeszcze jak dołożysz żeberek to będzie potrzebny większy przepływ, wiem że to będzie droższe, ale robisz dla siebie i robisz na lata czyli zawory 3/4

To powiększysz tyle ile się da

Oprócz powiększenia grzejników będziesz musiał zamontować na grzejnikach zawory z nastawami wstępnymi i głowicami termostatycznymi, inaczej grzanie gazem będzie drogie i mało opłacalne. Ponadto filozofia grzania gazem jest inna przy gazie grzejesz non stop, z ew obniżeniem o 1-2C

Ale odpowiedz jaka pompa przepcha ci wodę przez 200-600mb rury. Ponadto jak pozbędziesz się wody z rury po ułożeniu? Ja jak układałem w takich warunkach to zatykałem otwory + nagrzewnica na propan głownie dmuchająca na rurę i nawet przy -10C szło, a lokalnie to podgrzewałem opalarką - ale uwaga na styropian pod rurą!

Jak to kocioł 2 funkcyjny to CW grzejesz przepływowo w momencie korzystania z niej.

I co już teraz w środku zimy zmieniasz ten kocioł? Jak nie to zrób takie pomiary przy temp -10C i mniej. Wg mnie to jest za mało tych żeberek o jakieś 50% . Aby kocioł kondensacyjny miał sens ekonomiczny to powinien zasilać grzejniki wodą max 55C przy temp na zewnątrz -20C. Gdzie mierzysz temp zasilania i powrotu - jak na rurach grzejników to ok.

Ja też mam w swoim kotle żeberka w dużej ilości W tle widać deflektor w kształcie wiadra - kocioł niemiecki Wolf

Sprawność katalogowa kotła to jedno a sprawność instalacji z tym kotłem to drugie, a dla budynku liczy się jako całość.

Panowie sprawę żeberek i oddawania ciepła ( nie mylić z pobieraniem ciepła) jest wytłumaczona w podręczniku Wymienniki i wymiana ciepła - autor W Pudlik, książka w pdf dostępna w necie. Z ze zdjęć termowizyjnych wynika że najlepiej jak dom jest zbudowany bez kantów ( kątów) cokolwiek miałoby to znaczyć.

Takie dane tylko dla laboratorium wyjdą, w domu będzie o ok 10 -20% więcej.

Najpierw podaj jaką temp wody podajesz na grzejniki podczas dużych mrozów? I jakie masz wtedy temp w pokojach?

Co wam tak naprawdę da audyt? Nic! Sam audyt to dopiero początek, następnie trzeba zrobić inwentaryzację instalacji i policzyć czy wyniki i wymagania z audytu będą spełnione przez tą instalację. Przeważnie tak nie jest i trzeba dużo więcej zmienić niż sam kocioł aby zmiana kotła miała sens. Audyt jest OK, jak jest dom i do niego robiona jest cała nowa instalacja, lub wprost nowa budowa całości. Życzę rozsądnych wyborów

Nic nie kombinuj - ma być tak jak na schemacie. A może niech autor pytania sam to na rysuje jak on to widzi, takie pisanie w ciemno większości nie przemawia do wyobraźni

Taa, a zawory strefowe to na ulicy leżą! Ponadto nimi jest gorzej sterować niż pompą - którą każdy sterownik kotła obsłuży.

U mnie podstawowym pelletem jest 8mm, przy drobnej 6 ślimak trochę mniej podaje towaru do paleniska i trzeba korygować dawkę.

Jak masz sprzęglo to grzanie CW wpinasz wprost do kotła lub jak najbliżej kotła! Inne wpięcie jest niewłaściwe! I co tu więcej rozumieć?

Wywal ten 4-D podłącz sprzęgło po bożemu i będzie OK Poniżej przykład jak to można zrobić

Niestety na tym forum nikt nikogo jeszcze nie przeprosił - takie forum, ale to nie tylko wina forumowiczów.

To tylko nieoficjalne rozmowy Bez podania dlaczego

Trzeba, a nie można, wg niektórych serwisów wymaga tego prawidłowe odpowietrzanie pompy, choć sam producent obracania nie nakazuje.

Nie wszystkie modele mają obracanie wyświetlacza i wtyczki, w starszych trzeba było odkręcać śruby i obracać cały korpus.

Zawór dławiący nie jest potrzebny - pompa ma regulację płynną - więc się przepływ pompą wyreguluje.