-
Postów
3374 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
56
Typ zawartości
Forum
Wydarzenia
Blogi
Artykuły
Treść opublikowana przez Pieklorz
-
Dobór kotła Kocioł Na Miał - Dolno-Górne Czy Górne Spalanie?
Pieklorz odpowiedział(a) na raven temat w Kotły zasypowe
Cytaty pochodzą z prasy fachowej - rynek instalacyjny. Użyłem cudzysłowia, część informacji pochodzi też od p.dr Krystyny Kubicy (m.in. o BAT), część m.in. o doborze dmuchawy oraz odpowiednim profilu sprowadzającym powietrze to informacje z badań oraz sugestii p.Wilczyńskiego oraz p.Pilarskiego z instytutu techniki grzewczej i sanitarnej w Łodzi. ale chyba nie o to w rozmowach na forum chodzi. HP79 Chciałem się tego podejmować w pewnym okresie pracy, ale odpuściłem, za bardzo wzrasta cena wyrobu. Szkoda komplikować sobie życie. W wymienionej przez kolegę konstrukcji jest jeszcze jeden kłopot: - dysze powietrza wtórnego sa w profilu prowadzonym od wewnątrz komory zasypowej, problem z takim rozwiązaniem przy paleniu miałem jest taki,że mogą się przepalać większe dziurki po ok.2-3latach eksploatacji i cała sprawa tym bardziej leci na pysk. - patrząc na szkic Defro dla porównania, oni dysze doprowadzili poprzez płaszcz wodny, więc otworki mają odpowiednie chłodzenie i się nie przepalą (podobnie w Sas-ie), ich średnica wraz ze wzrostem okresu eksploatacji nie ulegnie zmianie. Więc tutaj już gorzej być nie może..... Idea miała polegać na przysłonach sterowanych silniczkami (kierunkowanie powietrza) Na podstawie badań w laboratorium można to zrobić w sposób typowo czasowy pod dana konstrukcję kotła i opał. Idzie zdjąć zależności wykorzystania mocy i określić zgrubnie fazy wypalania paliwa. W skrócie można np. zrobić tak,że przysłony regulujące powietrze będą mocniej otwarte na wtórne przez pierwsze np. 3,5godz. od rozpalenia kotła. Po tym czasie zmieniamy strumień dystrybucji powietrza (ograniczamy wtórne) Dalej wykorzystując już pomoc instytutu określić zależności wykorzystania mocy i stopień wypalania paliwa - w momencie, gdy opał już jest tylko na dole rusztu zamykamy powietrze wtórne. To teoria a co do tego musiałoby dojść, wyszłoby podczas badań i prób. -
Dobór kotła Kocioł Na Miał - Dolno-Górne Czy Górne Spalanie?
Pieklorz odpowiedział(a) na raven temat w Kotły zasypowe
Robocik nie chciałbym prowadzić dyskusji w sposób co i kto ma czytać. Nie chodzi o wzajemne naskakiwanie i obrażanie się. Wklejam Ci rysunek, dlaczego będzie źle w kotle z takimi dyszami powietrza, jak pokazujesz na rysunku. Niżej bardzo mało teorii dlaczego tak się dzieje: Spalanie węgla w kotle jest bardzo skomplikowane, bardziej złożone jak w modelu gazowym, choć wydaje się,że konstrukcja jest prostsza. "Jednocześnie ze zjawiskiem spalania w palenisku węglowym występuje wiele innych zjawisk termochemicznych związanych ze wzrostem temperatury: odparowanie wilgoci (powyżej 100°C), odgazowanie węgla (350?550°C) połączone ze spalaniem lotnych produktów odgazowania oraz spalanie stałej pozostałości po odgazowaniu (koksu). Upraszczając, węgiel spala się dwustopniowo. Po przekroczeniu 300°C zaczynają się z niego wydzielać gazowe produkty rozkładu termicznego ? węglowodory gazowe i opary węglowodorów ciekłych (substancji smołowych), które szybko uchodzą z paleniska, spalając się w nim tylko częściowo. Spaliny uchodzące z paleniska zawsze zawierają niedopalone substancje palne (gazy i opary smoły), toteż proces spalania nie kończy się w palenisku, ale przebiega jeszcze przez pewien czas w przestrzeni nad nim (nazywanej komorą spalania lub dopalania). Spalanie gazowych substancji palnych w komorze spalania wymaga takich samych warunków, jak przedstawione wcześniej, czyli kontaktu substancji palnych z powietrzem (dobrego wymieszania spalin z powietrzem) oraz temperatury wyższej od temperatury zapłonu niedopalonych substancji palnych. Jeśli temperatura środowiska, w którym przebiega proces spalania, spadnie poniżej temperatury zapłonu substancji palnej, spalanie zostanie przerwane. " Zwracam uwagę na wytłuszczone zdanie. W kotle, którego schemat przedstawiasz pierwsza półka wodna jest ok. połowy wysokości drzwiczek załadowczych, zatem przy rozpalaniu tego kotła ogień tj. płomień dotyka półki wodnej, właściwe spalanie zostaje w tym momencie przerwane. To pierwszy błąd. Drugim błędem jest końcówka palenia w takiej konstrukcji. Powietrze zawsze idzie tam, gdzie ma łatwiej. Odkrytych jest już bardzo dużo dysz powietrza wtórnego, powietrze z wentylatora ma łatwiej przejść nad opał jak dmuchać pod niego. Sterownik z odpowiednim algorytmem będzie tutaj starał się podnosić obroty dmuchawy, bo spada temp., przy mocniejszym dmuchaniu wychładzam wymiennik, więc algorytm ponownie podnosi obroty dmuchawy... stąd spalałeś więcej paliwa na sterowaniu pid. Z tego samego powodu spalasz mniej na sterowniku dwustanowym.... lepiej jak dmuchawa w Twojej konstrukcji stanie w przedmuch, bo paliwo wolniej dopali się samoczynnie.... Podczas końcówki palenia nie potrzebujemy powietrza wtórnego kompletnie, wystarczy samo dmuchanie pod opał, zwiększy to czas spalania wsadu paliwa w tej fazie palenia. Podczas rozpalania potrzebujemy natomiast więcej powietrza nad opał, w środkowej fazie nieco mniej powietrza nad opał... Zatem pomysł jest dobry, jak strugi powietrza będą sterowane zależnie od stopnia wypalania paliwa. Póki tak nie jest - bardziej oszczędnie spalimy wsad paliwa przy regulowanej rozecie powietrza wtórnego nie zapominając o właściwej wysokości pierwszej półki wodnej nad wsadem paliwa. Bardzo ważna jest też ilość powietrza, wielkośc dmuchawy, przekrój kanału sprowadzającego powietrze, musimy mieć odpowiednie ilości powietrza oraz odpowiedni spręż. To drobnostki, ale ważne. Generalnie: "zwiększenie mocy kotła uzyskuje się poprzez zwiększanie ilości spalanego paliwa z proporcjonalnym zwiększeniem ilości powietrza doprowadzanego do procesu spalania. Zmniejszanie mocy realizowane jest oczywiście w odwrotny sposób." To,że w takiej konstrukcji spalasz drewno, nie znaczy,że konstrukcja jest do tego przeznaczona. Stary diesel jeździ na oleju opałowym, co również o niczym nie świadczy. Jest takie coś jak BAT (Best Alternative Technology). Do każdego paliwa istnieje odpowiednia konstrukcja zapewniająca jego dobre spalanie. W większości konstrukcji można spalić też inne paliwa, pytanie z jakim efektem końcowym? Kończąc: "Tak naprawdę od pierwszego rozpalenia kotła trzeba prowadzić nieprzerwaną walkę ze stratami jego sprawności cieplnej." Znalazłeś dla swojej konstrukcji najlepszą metodę pracy, usprawniasz ją. W mojej konstrukcji lepiej sprawdza się sterowanie PID. Przy spalaniu miału eliminuje przede wszystkim odbicia kotła. Po tych 3-4godz. od rozpalenia niemal cały czas mam niebieskie płomyczki na górze węgla, co świadczy o spalaniu gazów....., które przy sterowaniu dwustanowym ulatują sobie swobodnie kominem. -
Chciałbym sprostować. W Zabrzu typowo badają tylko 100% Temp. ustawiają, jak im lepiej pasuje. Raz 68,9 dla jednej mocy kotła na zasileniu a przy powrocie 58,6 a innym razem dla innej mocy kotła 62,3 na zasileniu i 46,5 na powrocie Do tego dobierają odpowiedni przepływ wody. Badań nie idzie porównac między sobą, bo za każdy raz dobierają co innego. Tylko na dodatkowe zlecenie mozna przebadać 30%mocy, ale badanie ma mały sens, gdyż do tej małej mocy dobierają na nowo podawanie oraz nadmuch, aby badanie lepiej wychodziło (wówczas róznice w sprawności na 100% i 30%mocy sa minimalne, tyle,że nikt w domu nie ma analizatorów spalin i ręcznie oraz na oko takich wartości nie ustawi). To w Łodzi badają: 100% mocy to 80 na zasileniu i 60 na powrocie - zawsze delta 20st.C dla 100%mocy i zawsze taka wartość temp., aby badania można porównać 30%mocy to 65 na zasileniu i 60 na powrocie, delta zawsze 5st.C i zawsze ok. takie nastawy temp., aby badania można było porównać Tutaj nie ustawia się nic po raz kolejny do 30%mocy, sterownik z modulacją mocy po przejściu na 30% sam ma pokazać, co potrafi a sterownik dwustanowy w tym laboratorium badany będzie w podtrzymaniu. Po to, aby wynik 30%mocy dawał rzeczywisty pogląd tego, jak kocioł może pracować w warunkach domowych.
-
Dobór kotła Kocioł Zasypowy Dolnego Spalania Na Mieszkanie 65M
Pieklorz odpowiedział(a) na michu85 temat w Kotły zasypowe
Można spróbować to oszacować metodą objętościową. Dla starego budownictwa bez izolacji zakładać można straty ciepła na poziomie 50W/m3 lub nawet 60W/m3 w przypadku starej kamienicy Moc kotła = 65m pow. x 3,5m wysokość x 60W/m3 straty ciepła = 13650/1000= 13,65kW zapotrzebowanie mocy na cele C.O. Pytanie, czy kocioł będzie w piwnicy? Wówczas jeszcze jakieś straty przesyłu.... z dolniaka nie mniej jak 15kW moim zdaniem, ale do dolniaka będziesz latać dorzucać... ok.2-3razy na dobę w zależności od temp. zewn.. Można pomyśleć o jakims większym buforze ciepła, który dłużej by się ładował i dłużej oddawał ciepło po wygaszeniu kotła. Tutaj wskazana rozmowa z dobrym instalatorem. Inwestycja z buforem droższa... Decydując się na zasyp cykliczny i opalanie miałem lub drobnym groszkiem możesz mieć dłuższy okres spokoju z rozpalaniem kotła, z takiej konstrukcji nie mniej jak 20kW (aby średnia eksploatacyjna wynosiła ok.14kW), obsługa średnio raz na dobę. Taki kocioł rozpalamy od góry, zapewnia nam ok. 16-24h spokoju i ponownie trzeba go rozpalić uprzednio wywalając szlakę i zasypując kocioł świeżym opałem po dolna krawędź drzwiczek zasypowych.- 5 odpowiedzi
-
- Wybór kotła zasypowego
- Dobór mocy kotła co
- (i 4 więcej)
-
Dobór kotła Kocioł Na Miał - Dolno-Górne Czy Górne Spalanie?
Pieklorz odpowiedział(a) na raven temat w Kotły zasypowe
Nie PID powstał jako pierwszy do kotłów spalających miał a dopiero później opracowano jego wersję do tłoka czy ślimaka. Nie musimy się w tym punkcie zgadzać. Moje doświadczenia (w moim prywatnym domu) od 2007roku mówią co innego. Ważne jest odpowiednie dobranie wielkości dmuchawy i sprowadzenie powietrza odpowiednim przekrojem. To jest do paliw drobnych typu miały, groszki. Bez dmuchawy oczywiście można spalać grubsze drewno czy gruby węgiel, tyle,że do tych paliw to juz lepiej wybrać konstrukcję dolnego spalania. Odpowiednia technologia do odpowiedniego paliwa. -
Dobór kotła Kocioł Na Miał - Dolno-Górne Czy Górne Spalanie?
Pieklorz odpowiedział(a) na raven temat w Kotły zasypowe
Pisałem o tym wyżej, nie zgadzam się, dziurki w palenisku to większe straty: Doprowadzenie powietrza mechanicznie dziurkami w palenisku uważam za duży błąd przy obecnym stanie technologii. Pomysł jest dobry, jeżeli będzie można strugami powietrza sterować, ponieważ obecnie jest to niemożliwe, to użytkownicy tych konstrukcji spalają paliwo z mniejszą sprawnością oraz szybciej od momentu schodzenia opału w dół rusztu. Stopniowo odkrywają się dysze powietrza, górne przestają brać udział w procesie spalania i wychładzają wymiennik oraz spaliny, co jest dużym błędem i odbija się na naszej kieszeni. Jak ktoś opracuje technologię zmiany ilości dostarczanego powietrza między tymi dziurkami a opałem pod spodem, to wówczas będzie to miało większy sens (na podstawie jakiegoś sensownego algorytmu). Nie chodziło o opatentowanie rozety, tylko o odpalanie miału od góry w 95roku było to dość szokujące na tle typowych górniaków. -
Dobór kotła Kocioł Na Miał - Dolno-Górne Czy Górne Spalanie?
Pieklorz odpowiedział(a) na raven temat w Kotły zasypowe
Zgłoszenie patentowe tak. Urząd Patentowy RP: WYN: (21) 310901, (22) 09-10-1995 "Skrót opisu: (57) Wynalazek dotyczy sposobu spalania miału węglowego w kotle centralnego ogrzewania napełnianym okresowo z tak zwanym rozpalaniem od góry, w którym po napełnieniu komory paleniskowej (2) miałem węglowym i jego rozpaleniu od góry poprzez drzwiczki (11) zasypowe prowadzi się równocześnie nadmuch powietrza pierwotnego pod ruszt (7) kanałem z wentylatora (16) oraz powietrza wtórnego przez uchylną rozetę (10) w drzwiczkach (11) zasypowych. Rozeta (10) o postaci klapy odchylnej na zawiasie umocowana do drzwiczek (11) zasypowych jest nastawiona na wymaganą procesem spalania ilość powietrza, a ponadto służy jako klapa eksplozyjna." Zasada pracy obejmuje w zasadzie zdecydowana większość konstrukcji pleszewskich. Sam termin zasyp cykliczny powstał w Instytucie Techniki Grzewczej i Sanitarnej w Łodzi. Główna cecha konstrukcji z zasypem cyklicznym to kilkugodzinne spalanie drobnych paliw, gdzie zasypujemy cały ruszt po dolną krawędź drzwiczek zasypowych i wszystko odpalamy od góry. Takie konstrukcje dobiera się w/g średniej eksploatacyjnej, aby stałopalność dochodziła do ok.20-24h. Zgadzam się z kol.Robogaz, od ok.3lat zrezygnowałem w swoim kotle ze spalania miału na rzecz groszku I (taki sort ok.0-32mm), mniej popiołu, lepsze spalanie. Miału wchodzi mi 80kg, groszku 62-64kg. Groszek spala mi się średnio 2-4godziny dłużej. Robiłem kiedyś notatki. Teraz mi się już nie chce. Nie zgadzam się co do przydatności pid w takiej konstrukcji, odpowiednie redukuje odbicia takiej konstrukcji kotła. Do kotła trzeba dobrze dobrać dmuchawę i odpowiednio sprowadzić powietrze, wówczas można zyskać. (ciągły nadmuch przy paliwach drobnych stale wypala gazy, co charakteryzują takie niebieskie płomyczki nad zasypem opału, w zwykłym sterze przy długim wejściu w podtrzymanie owe gazy uciekają kominem zamiast się łagodnie spalać). Każdy ma jednak swoje doświadczenia i swoje zdanie w danej sprawie. -
Jaki Piec Do Nowego Domu? Ekogroszek Czy Pelet A Może Miał .jakie Firmy.
Pieklorz odpowiedział(a) na artek80 temat w Kotły z podajnikiem
artek80 Przy nowym budownictwie raczej garażu nie biorę w 100%pod uwagę. Rozumiem tylko,że temp. ma tam być "w plusie" Skoro użytkowa powierzchnia = 120m2, to dla domu budowanego w/g obecnych standardów sugerowałbym moc 12kW Znane mi są 3palniki do tak małych kotłów, które mogą spalać miały oraz ekogroszki, ewentualnie ich mieszanki z pelletem czy ziarnem owsa. Sam wolę wymiennik poziomy, moim zdaniem szybciej oraz wygodniej się go czyści i zajmuje mniej miejsca. -
Dobór kotła Kocioł Na Miał - Dolno-Górne Czy Górne Spalanie?
Pieklorz odpowiedział(a) na raven temat w Kotły zasypowe
Do spalania miału są konstrukcje o tzw. zasypie cyklicznym (często mylone z typem górnego spalania). Nie jest to ani górne, ani dolne spalanie. Doprowadzenie powietrza mechanicznie dziurkami w palenisku uważam za duży błąd przy obecnym stanie technologii. Pomysł jest dobry, jeżeli będzie można strugami powietrza sterować, ponieważ obecnie jest to niemożliwe, to użytkownicy tych konstrukcji spalają paliwo z mniejszą sprawnością oraz szybciej od momentu schodzenia opału w dół rusztu. Stopniowo odkrywają się dysze powietrza, górne przestają brać udział w procesie spalania i wychładzają wymiennik oraz spaliny, co jest dużym błędem i odbija się na naszej kieszeni. Kanały poziome w konstrukcjach zasypowych spalających miał mają bezpośrednie przełożenie na żywotność konstrukcji takiego kotła. Pionowe mogą wysiadać do 7lat, poziome spokojnie pracują >10lat..... Do spalania miału zdecydowanie sterownik z algorytmem PID. Ja polecam zestaw SEKOM-GK + Proton PID. ps. w pokazanej konstrukcji Zębca problem jest ponadto taki, że pierwsza pozioma półka wodna jest ok. w połowie drzwiczek zasypowych, co z kolei przy pełnym zasypie również psuje spalanie, sugerowałbym ją przysłonić od dołu jakąś ceramiką.... "Przeszkody wodne" na drodze płomienia w zależności od systemu spalania musza być na jakiś konkretnych wysokościach, inaczej sadza, sadza i jeszcze raz sadza (i po sprawności...). -
Przeróbka Kotła Zasypowego Na Automatyczny Ślimakowy
Pieklorz odpowiedział(a) na Gucio56 temat w Kotły z podajnikiem
Chcesz miec spokój z zawleczkami i palić miałem, to rynnowy palnik jest dobrym pomysłem. Głębokość komory paleniska powinna wynosić min.400mm, aby zamontować palnik i aby zostało miejsca do spadania popiołu i szlaki (przy miale) z rynny. Z wymienionych na chwilę obecną zdecydowanie produkt sygnowany marką Ewmar-Ness. Dobrze wykonane dysze napowietrzające.... Z miałem radzi sobie także Brucer-II oraz jego poprawiona i nowsza wersja Ekoenergia. Tyle,że przy gorszym opale mogą zerwać zawleczki. Do tych palników zdecydowanie twarde zawleczki 8.8 Sterownik za rozsądne pieniądze z automatem i opcją jego wyłączenia to TATAREK z RT09pid, do brucera dobrze się sprawdza. Można wyłączyć jego automat i mieć w 100% sterownik dwustanowy lub dość fajnie działający automat. Ten sam sterownik można polecić do palników rynnowych. -
Taurus, Dakon Czy Inny?proszę O Pomoc
Pieklorz odpowiedział(a) na botanika temat w Kotły z podajnikiem
Odpowiem tak: tłok- ma mocny mechanizm podający, początkowo trzeba przy nim "posiedzieć", aby dobrać odpowiednio pracę. Duży kłopot w trybie letnim, aby grzać bojler, tłoki często gasną. Potrzeba wprawnego operatora do jego używania latem. Dla starszych osób moim zdaniem kiepski pomysł. ślimak z opcją spalania miału,: 1. jest retorta obrotowa, ładnie zrywa spieki paliw miałowych, dobrze jest dopalone paliwo, ale to co ruchome wiąże się z podwyższonym ryzykiem awarii. Ewentualna wymiana koronki, kłopot jak zerwie zawleczkę od obrotu, trzeba wyciągać cały palnik z kotła. Kłopot także, jeżeli chcemy z palnika wyjąć sam ślimak. Dla starszych - odpada. 2. Masz jeszcze znanego już szerzej brucera, czy ekoenergię. To podobne produkty, nie ma koronki obrotowej w palenisku, mogą spalać miały. W zasadzie do tego paliwa były konstruowane. Jaki jest kłopot- ano może zerwać zawleczkę... i to częściej jak w modelu obrotowym przy opalaniu miałem. W miale są różne zanieczyszczenia a ten palnik ma taką łopatkę w środku paleniska, która miesza spalany opał, wszystko jest dobrze, póki w węglu nie ma kamienia, śruby, papieru, szmat czy kawałów drewna..... Jak paliwo będzie czyste, to spokojnie można spalać miały. Z danym typem sterownika można ten palnik polecić osobom starszym. 3. Jest palnik innego producenta również bez głowicy obrotowej umożliwiający spalanie miału, jego obsługa podobna do brucera, nieco mniejsze ryzyko zerwania zawleczki - ślimak jest stalowy (Ślimak typ stali 18G2a, gr.8mm) i nie ma takiej łopaty, która może zakleszczyć o ścianę podajnika. Jest nadal przeciwzwój wypychający paliwo w górę. Atutem dla osoby starszej jest bardzo proste czyszczenie strefy napowietrzania, jest dźwignia na zewnątrz kosza, którą raz na 2-3m-ce wyczyszcze strefę napowietrzania. Bardzo duża gardziel zsypowa kosza zapobiega wieszaniu się paliwa miałowego w koszu. Można polecić starszym osobom do spalania miału z odpowiednim sterownikiem. 4. Sa palniki rynnowe, gdzie sa bardzo małe opory podawania, ryzyko uszkodzenia zawleczki jest najmniejsze na tle rozwiązań wyżej wymienionych. Palnik spala miały węglowe. To dla starszej osoby od strony mechanicznej najprostsze rozwiązanie. Polecam ostanie dwa typy palnika. Odnośnie Braniewa, to już napiszę na priva. -
Ruszt ma się przepalić? A to z jakiego powodu? Chyba fuszerki wykonania :) Prędzej wygniesz i wymienisz ruszta żeliwne naście razy w kotle zasypowym jak uszkodzisz ruszt wodny w takim modelu. Jak 21kW jest na koksie, to pewnie na węglu będzie mniej..... Przy zasypywaniu komory po dolną krawędź drzwiczek zasypowych i odpalaniu paliwa od góry ważna jest w takiej konstrukcji średnia moc eksploatacyjna. Dla modelu o mocy znamionowej 21kW wynosi ona w przybliżeniu 15kW. To bardzo istotna różnica przy takim sposobie palenia. Kotł z takim rodzajem zasypu i odpalania nie dobiera się do mocy znamionowej! W/g mocy znamionowej można dobrać kocioł dolnego spalania, typowego górniaka czy model z podajnikiem. Dla montażu podajnika w takim wymienniku musisz mieć wymiary wewnętrzne paleniska, nie w każde idzie zamontować palnik. Jeszcze 2-3lata do tyłu powiedziałbym,że Zębiec nie ma dobrego kotła w ofercie (może oprócz modelu typowo miałowego), obecna, nowa linia sprawia bardzo solidne wrażenie. Widać,że wymienniki są lepiej przemyślane.
-
Ja dodam inną konstrukcję SEKOM-GK 20, również sterowanie PID. Konstrukcja na kotle wymyślonym i zgłoszonym do ochrony patentowej w 1994r, zgłoszenie obejmowało system spalania miału przy zapłonie paliwa od góry. Poprawka dotyczy przekonstruowania kanałów spalinowych na typ górny, który dla kotłów zasypowych przekłada się bezpośrednio na dłuższą żywotność. Dystrybucja powietrza wtórnego mechaniczna. ps. montaż dmuchawy na dole to porażka... raz ze względu na lewe powietrze i nie tylko..... a dwa ze względu bezpieczeństwa (np. jak do piwnicy najdzie woda......)
-
Taurus, Dakon Czy Inny?proszę O Pomoc
Pieklorz odpowiedział(a) na botanika temat w Kotły z podajnikiem
to warm-maz to bliżej np. Braniewa? Jakieś większe miasto w pobliżu.... palników miałowych trochę jest. Osoby starsze mogą mieć problem z obsługą i nastawami tłoka. To raczej propozycja dla osób młodszych, które lubią troszeczkę się pobawić. Są palniki ślimakowe lub rynnowe spalające miały, które z punktu obsługi są dużo łatwiejsze, szczególnie dla osób starszych. Dla prl-owskiej kostki sugeruję coś z przedziału mocy 15-17kW na taką powierzchnię. -
Do spalania grubszego węgla i drewna konstrukcja dolnego spalania, czyli żadna z wymienionych, najlepiej bez dmuchawy. W kolejności: miał, drobny węgiel np. groszek I i na końcu przepalanie drewnem tutaj może być ten SaS. Mam inne zdanie co do rozprowadzenia powietrza wtórnego w takim kotle, ale mimo wszystko zastosowane rozwiązanie wydaje się być najlepsze z wymienionych konstrukcji Moc wystarczająca na Twoja powierzchnię, sterownik jest już lepszy w zestawie, także nie kombinować Komin 18-ka :)
-
Wymieniony Zębiec pochodzi z nowej linii kotłów, jego podstawowym paliwem ma być podobno koks.... dalej węgiel, dalej drewno Sas wygląda ciekawie , patrząc na przekrój jest to model, który z dolnym spalaniem nie ma nic wspólnego. Tutaj podstawowe paliwo to węgiel orzech a zastępcze miał. a najbardziej przestarzałą konstrukcją będzie tu ostatnio wymienione, tym bardziej,że montaż dmuchawy na dole, totalne nieporozumienie. Tym bardziej dla grubszego węgla czy koksu. Niech kolega odpowie, jakie ma być podstawowe paliwo. Wówczas będzie łatwiej. Z wymienionych najbardziej podoba mi się wyrób SAS-a
-
Coś mogę, bo widziałem jak pracuje. Zasada podawania jest podobna jak w palnikach tzw rynnowych czy korytowych. Opał z kosza dopycha do paleniska w poziomie ślimak. Kształt wymiennika to coś na wzór klepsydry. W tym przewężeniu klepsydry jest palenisko, takie wąskie koryto. Palnik stanowi płyta żeliwna z odpowiedniego stopu z odpowiednio wykonanymi otworami ułożona wzdłużnie. Od strony kosza do tej płyty jest poduszka wodna zabezpieczająca kosz oraz końcówkę ślimaka przed upalaniem. To co się spali spychane jest dalej do przodu i spada do skrzynki popielnikowej, to podobnie jak w tłokach. Z boku paleniska jest płaszcz wodny, co zdaniem producenta ma wielkie znaczenie przy pracy na małej mocy - lepsze przekazanie ciepła do wymiennika z żaru.... Nad palnikiem zamocowane są dwa specjalne deflektory kierujące ogień i spaliny. Dalej są półki dymne też o specjalnym kształcie, można ściągnąć ze strony komiz DTR, tam jest przekrój kotła, są też wyniki badań. Ostatni kanał posiada też rury tzw opłomki dla dalszego odbioru ciepła ze spalin. Wyjście spalin jest górne. Kosz można obracać o 180st. uzyskując tzw lewy lub prawy kocioł. Ja znam instalatora z Obornik Śląskich u którego ten model kotła pracuje. Mogę wysłać na priva jego telefon, zawsze można się jakoś umówić.
-
Fajny temat poruszyłeś... Ten sezon myślę będzie rozwojowy dla tego typu palników. Zobaczymy jak się wątek będzie układał koło jesieni.... a może zmienisz temat wątku na np. "Palnik łyżkowy Neo-tech i podobne"? Dla mnie łyżka, rynna, koryto, samoczyszczący to pojęcia, które mogą być stosowane zamiennie. Mamy wspólną cechę w przesuwie paliwa i różnice w samej konstrukcji dostępnych palenisk. Dyskusja może być w sezonie ciekawa. Przemyśl sprawę :)
-
Testy wskazują,że taki powinien być kierunek przy stosowaniu tych palników. W gruncie rzeczy mają one sporo wspólnego z tłokami, z typowego ślimaka jest tylko fakt dosuwu paliwa ślimakiem i co się z tym wiąże bardziej płynne spalanie. Wymiennik powinien być wąski i dłuższy. To z kolei zmienia sposób montażu palnika na tylny zamiast bocznego. Jak kolega wyżej napisał przy dodaniu powietrza wtórnego i zastosowaniu szamotu lub żeliwa problem kopcenia nie powinien występować. Upalanie końcówki ślimaka- zależy od konstrukcji i umiejętności użytkownika w programowaniu sterowania. Uważam,że nowe modele palników tego typu będą hitem tego sezonu. Sprawa z brucerem już się nieco przejadła. Zaletą rynny jest cichsza praca i większy rozstrzał stosowanych paliw. Brucera biją natomiast na głowę pod względem minimalizacji ryzyka zerwania zawleczki, opory podawania są kilkukrotnie mniejsze.
-
W sumie, to mogę zapodać filmy z jednego już dostępnego palnika... Liczę jednak ostatecznie na jeszcze inny wyrób, liczę,że będzie dostępny koło jesieni, po dopięciu wszystkiego na ostatni guzik. 1. Spalanie ekogroszku węgla brunatnego: 2. Spalanie pellet 17,5MJ/kg: 3. Spalanie miału węglowego 21MJ/kg ps. to tylko palenie na świeżym powietrzu, więc nic poza tym,że się pali stwierdzić nie można..... Te prostokątne zgrubienia na wysokości ognia i żaru to prowadzenia po obu stronach dla powietrza wtórnego....
-
Rynny są znane od kilku lat. Poszukaj m.in. opinii o tego typu palnikach produkcji p.Walendowskiego, firma kom-ster. Uwagi odnośnie czasu podtrzymania równiez są.... sterowania posiadające krotność najczęściej ustawiane są na krotność=2 Co jakiś czas wizytuję odlewnię żeliwa po swoje elementy i jej właściciel ogrzewa swój domek taką rynna od 3lat. Ta rynna ma wyczystkę umożliwiającą czyszczenie. Jaki jest kłopot z tymi palnikami: - główna zmorą jest upalanie się końcówki ślimaka - są zgłoszenia kopcenia Z tymi elementami można walczyć: na którymś wątku pytałeś o pracę Sztokera. On ma podobną zasadę podawania, ale między paleniskiem a koszem jest poduszka wodna, która ma chronić kosz i ślimak przed upalaniem czy opcją zapłonu paliwa w koszu. Kilku producentów na ten sezon intensywnie pracuje nad nowymi rynnami. Dla czystego spalania mają być (lub już są) dysze powietrza wtórnego - to odpowiedź na Twoje pytanie co z kopceniem przy starcie.... Chodzi o optymalny dobór długości tzw kopułki.... - spójrz na kilka palników pelletowych, to będziesz wiedział o co chodzi.... Dla ochrony ślimaka stosuje się poduszki powietrzne. Jeden z producentów ma także inny pomysł, na jesień zobaczymy co z tego wyjdzie.... Dla pelletu obowiązkowo montaż układu strażaka.... Do rynny trzeba też mieć odpowiednio skonstruowany wymiennik.....
-
Ja uważam,że do tzw palników rynnowych należy zmienić podejście odnośnie konstrukcji wymiennika wodnego. Istnieje spora różnica między spadaniem paliwa na około retorty a spadaniem paliwa tylko w jednym kierunku w rynnie. Warto to zatem wykorzystać w celu lepszej wymiany ciepła....
-
Nie mam pojęcia o jakim wyrobie mówisz. Pewnie to jakiś chwyt marketingowy opisujący jakiś rodzaj rynny czy koryta, które w tym roku ma szansę być hitem sezonu. Ważne, aby taka rynna spalała czysto. Do tego potrzebne powietrze wtórne. Potrzebne też zabezpieczenie przed pożarem zbiornika przy chęci spalania pellet Dla mnie palnik kaskadowy w sensie technicznym oznacza taki układ palnika, w który pchane paliwo spadnie po jakimś czasie niżej i zostanie dalej pchane do przodu. Coś takiego widziałem tylko w kotle thermostahl z użyciem jednej przekładni i łańcucha napędzającego dwa ślimaki. Model bioplex. Nie sądzę, aby inny producent stosował ich rozwiązanie
-
Jak dobrze zabezpieczyłeś tłoka, to możesz w nim spalać ziarno owsa bądź pellet. Model o mocy 25kW na pellecie osiąga ok. 17-18kW, istotne jest wówczas zabezpieczenie kosza i brak kontaktu opału płonącego na palniku z tym, który jest w koszu. Kessel ma rację tzw. rynny mogą spalić pellet, ale czy to jest bezpieczne i właściwie skonstruowane to inna sprawa.... Niech rozbuja taką rynnę na wysoką moc na pellecie i wyłączy grzanie (symulacja awarii prądu), zobaczymy czy od temp, rozgrzanego żeliwa nie zapali się zasobnik z pelletem....
-
Cieszy mnie ta inspiracja :) Z ciekawością będę obserwował Twoje dalsze próby w tym zakresie ;)