Pieklorz

Rewelacja, tyle,że to minimum zębca to nadal za dużo na nowe budownictwo o pow. użytkowej 113m2 Dla tych 140m2 nowego budownictwa w hiper mrozy razem z zapotrzebowaniem na CWU będzie być może potrzeba 12kW Dla 113m2 coś w granicy 10kW max. Większość sezonu grzewczego kocioł będzie pracował w przedziale mocy 3-5kW może się bujnie na 7kW przy większym mrozie. Na dobę można szacowac coś w granicach 12kg dla temp. dodatnich koło 10st.C do pewnie max.17kg dla nowego, dobrze izolowanego budownictwa... dla temp. ok.-5 do -10st.C Jeżeli średnie spalanie będzie wychodzić na poziomie ok. 0,7kg/1h, to średniodobowo będzie to praca na ok.4 - 4,5kW, więc gdzie tu miejsce na taką krowę jak 15kW? Tu już aktualnie dostępne na rynku modele 12kW mają spory zapas mocy.

Ogniwo pod względem konstrukcji i rozprowadzenia spalin możesz porównac do kotła Timona, do kotła Ponar, do kotła Kotstal. Skama ze względu na budowę kanałów dymnych i sposób czyszczenia możesz porównać do Galmetu, wybranej konstrukcji Hef-a, Lazara, Klimosza, Webera, Heiztechnika. Masz zatem rację porównywać się tego nie powinno. Ogniwo ma kanały pionowe wymagające czyszczenia z góry, w modelu Eko musisz to co wydrapałeś wybrac na dole za koszem. Użytkowo natomiast cechy: - Skam ma dwupoziomowe palenisko żeliwne, coś takiego w ostatnim czasie wprowadził tylko Galmet. Użytkowo chodzi o to,że na górnym mocowaniu to może zostać podczas pracy automatu i na bieżąco spalisz jakąś mniejszą ilosćpapierów czy drewna, to jest do zrobienia w ogniwie, galmecie, skam-ie. Dolne mocowanie natomiast jest tylko w galmecie i skamie, pozwala np. przy braku prądu na duży zasyp awaryjny wykorzystujący całą powierzchnię wodną kotła oraz identyczną drogę spalin jak przy pracy automatu. Tego chyba ogniwo nie oferuje. Jak powiedziałem nie powinno się jednak tych kotłów porównywać, bo wywodzą się z innych konstrukcji. Od oceny jest użytkownik.

Musisz wybrac najmniejszy na rynku 15kW to już sporo za dużo. Najmniejsze sa 12kW a to i tak ze sporym zapasem na ocieplone 88m2 Tak jak komuś wczesniej w podobnym temacie odpisywałem, tylko zacytuję swoje słowa: Wybór masz między: - Hef Eko Plus 12kW z palnikiem fajkowym na same ekogroszki - Heiztechnik, Nowa linia HT, HT Eko 10 o mocy znamionowej 12kW z palnikiem fajkowym na ekogroszek - Galmet Eko GT KWP 12kW z palnikiem fajkowym na ekogroszek - SEKOM, Skam-P Premium 12kW z małym palnikiem żeliwnym na miały-groszki 0-32mm Z kotła z podajnikiem to najlepszy byłby 6-8kW mocy znamionowej, jakby taki istniał

Skoro tak to widzisz, to pewnie zrobiony jest z papieru :P Chodzi raczej o dokładniejsze rysunki, zdjęcia, referencje, bardziej precyzyjne informacje. :) Trochę powagi :)

W Titanicu regulacja histerezy jest od 1 do 9st.C, kolega podał hasło serwisowe (10), więc nie będziesz miał kłopotu. Domyślnie histereza wynosi 1st.C

Spora część producentów nie podaje wszystkich informacji na swojej oficjalnej stronie, aby nie ułatwiać zadania konkurencji Napisz na pocztę firmową i poproś o dodatkowe materiały.

Spokojnie Skam-P Premium12kW wybrać możesz ze sterowników: RT09pid, który jest w standardzie, ocpjonalne to Cobra, Bruli, eCoal Oszczędności może dać umiejętne korzystanie ze sterownika, pewne pole manewru jest przy dogrzewaniu bojlera, wówczas umiejętne korzystanie ze stref czasowych oraz trybu STOP grzania daje przy Cobrze korzyści.

Średni przelicznik to ok. 1,5tony pelletu = 1tona ekogroszku Dobrej jakości pellet ma 17,5 MJ/kg Dobrej jakości ekogroszek między 26-29MJ/kg, są też jednak dobre eko z 23-24MJ/kg m.in. retopal czy jaret-plus. Polecam szczegolnie ten ostatni. Dhochodz bardziej skomplikowany układ sterownika, więcej podzespołów narażonych na awarię.

Shazan wymienie Ci cechy, na które zwrócić uwagę. Szukasz wygodnego w czyszczeniu, z tego względu: - wymiennik poziomy, ale unikać rusztu wodnego (szybciej się wówczas zabrudzi wymiennik), unikać rur jako rozwiązań kanalów spalinowych, szczególnie w poziomie. Okrągłe rozwiązania kanału dymowego sa o tyle złe, że równmiernie zachodzą warstwą pyłu, więc szybko spada jakośc wymiany ciepła. Należy szukać o przekroju kwadratowym bądź prostokątnym, wówczas środkiem jest inna prędkość spalin a pył osadza się w pierwszej kolejności po rogach, taki wymiennik wolniej traci swoje wysokie właściwości i rzadziej go czyścimy Sam mam pionowy i nie polecam, wpadłbyś z deszczu pod rynnę po tym żeliwnym. Od góry trzeba odkręcać klapki, później schylać się za koszem na dole, aby wybrac pyły - wymaga to miejsca i dodatkowej gimnstyki. Ze względu na żywotność: - zwracać uwage na konstrukcje, gdzie woda przy palniku retortowym zaczyna się od poziomu paleniska. Punkt korozji leży poniżej linii paleniska retortowego, tam jest słabsza cyrkulacja powietrza i tam pojawiają się pierwsze ogniska korozji. Modele z kanałami pionowymi mają nieco krótszą żywotność, swój żywot kończą najczęściej na dole kanału pionowego na zawrocie spalin w kierunku komina. Ze względu na punkt rosy spalin nie należy przewymiarowywać kotła względem powierzchni ogrzewanej. Konstrukcje są dobierane tak, aby temp. na wyjściu spalin była w przedziale ok. 180-200st.C, mimo,że bezpiecznie jest już w okolicy 100st.C. Robi się to ze względu na pracę kotła na niższych mocach lub dla przechodzenia w tryb podtrzymania, konstrukcje o temp. wylotu spalin na poziomie 180-200st.c mają wówczas coś w przybliżeniu 100st.C dla swoich ok.30%mocy. (mówiąc o pracy ciągłej, bo długi postój na podtrzymaniu, to chwilowe temp. spalin nawet na poziomie 50st.C) Ze względu bezpieczeństwa: Unikać modeli zbudowanych na bazie wymienników kotłów dolnego spalania. Czyli takich, gdzie płomień z retorty po rozbiciu sie o płaszcz górny musi zawrócić w dół poniżej linii paleniska i przejść albo przez sito z rur do góry i do komina, albo przez kanał pionowy i kolejne 2-3poziome albo przez 3kanały pionowe. Ryzyko jest dla sytuacji awaryjnej tj. zadziałania czujnika kosza i wysypania żaru do popielnika, mozna wówczas przytkac kanał wylotowy spalin. Ryzyko jest, jak sie przez kilka dni zapomni wywalić w czas popiół z popielnika... Ryzyko jest także, jak po takiej sytuacji otworzymy drzwiczki do paleniska (będą tam wówczas nagromadzone gazy a otwarcie drzwiczek dostarczy im tlenu, co to może oznaczać, nie trzeba mówić) Ryzyka nie ma podczas normalnej pracy. Ze względu na palnik: 1. Mało problematyczne, dopracowane są klasyczne retorty. Ich minus jest taki,że są tylko na dobrej klasy ekogroszek. Nie tolerują podwyższonej spiekalności. Kłopoty zaczynają być >15RI 2. Modele obrotowe. Sa bardziej uniwerslane, spalą także miały węglowe. Są też bardziej złożone mechanicznie i z tego powodu narażone na wyższą awaryjnośc. Zgłaszane są przypadki piszczenia, klinowania koroniki, ucierania zębów itp. Dobrze zadbany i konserwowany palnik tego typu jest jednak wygodny. Wyróżnia się modele z koronką wewnętrzną m.in. pancerpol jako przykład producenta czy też koronką obrotową zewnętrzną, tutaj jako przykład palniki ardeo 3. Modele tzw. II-ej generacji. Tutaj wymienić można brucerowate. Więc typowy Brucer, nowsza i poprawiona Ekoenergia, nowszy burner oraz palnik Ewmarowski serii APPM-1 oraz APPM-2. Wszystkie one są wykoanne z żeliwa z żeliwnym ślimakiem. Do palników II-ej generacji nalezy także model Ardeo serii AZP-MŻ z systemem wymiennych głowic spalających. Ten ma akurat żeliwne palenisko, ale ślimak stalowy. Główna cechą tych palników jest wypiętrzanie paliwa w strefie spalania przez jakąś forme przeciwuzwojenia, która miesza paliwa w strefie spalania. Rozwiązanie mało awaryjne. Ślimaki odlane z żeliwa mają większe opory podawania i stosuje się twardsze zawleczki 8.8, są trochę głośniejsze w pracy, rekompensatą ma być wyższa żywotność samego ślimaka. Model AZP-MŻ ma mniejsze opory podawania, jest tez mniejsze ryzyko zerwania zawleczki. Stalowy ślimak ma taką zaletę, że w strefie spalania jest mniejsza powierzchnia kontaktu przeciwzwoju z ziarnem węgla, więc mniejsze chrupanie i mniejsze ryzyko przycięcia zawleczki. Wada jest natomiast taka,że wracamy do żywtoności ślimaka stalowego - średnio 5sezonów i wymiana (ok.150zł, więc tragedii nie ma) Dobre sterowniki: - ecoMAX seria 700 czy 800 firmy Plum - produkt tatarka RT09pid - dobre, ale nieco skomplikowane są też Experty firmy Elster - Cobra, Puma z elektro-miz - Bruli z Elektro-System plus ich eCoal kierowany jednak tylko do wybranych palników i producentów.

12kW z palnikiem uniwersalnym na miały-groszki. 10kW oferuje tylko Heiztechnik, choć w tabeli mocy już jest również 12kW. Tu tylko na ekogroszek Nic powyżej 12kW. Produkty w zakresie mocy 10-12kW: - Hef Eko Plus z tradycyjnym palnikiem fajkowym na sam ekogroszek - Heiztechnik, nowa linia HT, HT Eko 10, ale moc znamionowa to 12kW... równiez klasyczny palnik na sam ekogroszek - Galmet, Eko GT KWP 12kW, również klasyczny palnik na sam ekogroszek - SEKOM, Skam-P Premium 12kW, mały palnik żeliwny II-ej generacji na miały-groszki 0-32mm

Elektro-System może mu gratis eCoala na Bruli przerobić jak nie będzie opcji zakupu Ogniwa bezpośrednio z Brulim. Dla mnie osobiście Bruli jest lepszym wyrobem i nie jest do końca tylko taki zwykły dwustanowy.

Jak masz linki do tych zdjęć, to piszesz przed linkiem a za linkiem w takim samym nawiasie ten sam napis, tyle,że przed literką dajesz ukośnik /

Robertol, zacznij od dobrego doboru charakterystyki dmuchawy. W sterowniku powinieneś mieć instrukcję serwisową Dla dmuchawa WPa06 oraz WBS6a powinieneś ustawić: Dla biegu 11-go - 38% Dla biegu 1-go - 9% Takie ustawienie da Ci odpowiednią sterowalaność biegami od 1 do 12-e. Obecnie masz chyba coś koło 50-ciu górę i ok.25% dół, co jest złą charakterystyką podawania prądu dla tych typów dmuchaw.

cd. Robertol, właśnie doczytałem,że masz ruszt obrotowy, więc pewnie palnik pancerpola, to dobry wyrób i już nie z tej dolnej półki. W nim ważna sprawa, aby żar był lekko wypukły, nie powinno się doprowadzać do zapadania paleniska i odsłonięcia szczeliny na około koronki obrotowej, wówczas powietrze chłodzi wymiennik.... Argona idzie ogranąć, ściąga na sterowniku jest pomocna, taka zalaminowaną kartkę powinieneś sobie położyć na kociołku, aby zawsze na szybko zerknąć co i jak.

Robertol Argon2 to dobry sterownik. Jest przy nim prościej z obsługą, bo ma wywaloną ściąge z opsiem parametrów na przedni panel sterowania. Dodatkowo producent daje taka zalaminowaną ściąge do położenia na kociołku. Tutaj prawda jest taka, że część producentów z rejonu Pleszewa jeździ po giełdach, ludzie chcą tani produkt a tanio, to wiecie sami jak jest. Trzeba trochę myśleć. Do tańszego zestawu muszą być tańsze elementy, inaczej się nie da. Więc trafiają jakies śmieszne palniki rynnowe, najtańsze retorty fajkowe kute gdzieś na boku oraz pseudo-podróbki palników brucerowatych z kiepskim odlewem paleniska i stalowym ślimakiem. Sterowniki, aby był tanie, ale w miarę dobre to jeden z dwóch albo lider albo argon2, co lepszy da titanica. Timon, inna opcja to przejść na sterownik taki, jaki Ty obecnie testujesz, ale on już do tego grona tanich nie należy.

To zależy od wersji softu, dla Twojego trzeba wyłączyć sterownik 0/1 dalej trzymać + oraz - i załączyć zasilanie będzie napis CODE, wbijasz nr 1203 i masz po kolei: pd.Sl (podajnik ślimakowy) tEr.0 - termostat pokojowy nieaktywny Ft.65- max temp. przy termostacie St.Pl - sterowanie obrotami dmuchawy płynne HI.1 - histereza progu dmuchawy 1st.C tC.50 - temperatura alarmu czujnika kosza 50st.C (rób 70st.C) Po.34 - załączenie pompy 34st.C oF.33 - koniec pracy przy 33st.C

uuu kiszka, to starszy soft jest :( w nowszym bez kłopotu idzie to wyłączyć Tak, jest menu kodowe, ale nie ma tam parametru z tym alarmem (albo ja tego kodu nie znam) Chyba będziesz musiał w poniedziałek dzwonić do elektro-miz i dopytać. Spróbuj może jakoś rozbujać podłogówkę w trybie ręcznym. Jak sie wygrzeje powinno być lepiej. Jak masz możliwość, to skręć na nią przepływ wody, aby nie wracała tak duża masa zminej i powolutku i stopniowo odkręcaj co raz większy przepływ, aby wyrównac temperatury w układzie.

Kolego czy to zwykły Ognik CWU, czy wersja z PID Alarm wyskakuje z powodu podłogówki, sterownik ma softwerowe zabezpieczenie i jeżeli temp. nie rośnie przez dany czas do zadanej, to wywala brak opału, bo uznaje palenisko za wygaszone. Można sprawę złagodzić, jak ma zawór mieszający i możesz przykręcić przepływ wody na podłogówkę, aby ja powoli i stopniowo wygrzać. To masa zimnej wody wracająca z podłogowego jest pewnie generatorem tego alarmu i kłopotu. Po włączeniu sterownika powinien być numer programu, podaj proszę, jaki jest soft, w nowszych idzie to wyłączyć. Może być np. Sl.45 przeczytaj i napisz, to Ci pomogę.

Ruszt wodny sam w sobie nie musi byc tutaj winny. Jak jest wystarczająco wysoko nad palnikiem oraz przestrzenie między rurami są odpowiednie, to takich jaj, jak opisuje zibi nie powinno być. Zapychanie rur raz na dobę i ogromne ilości sadzy to moim zdaniem raczej sprawa jakiegoś palnika rynnowego zamontowanego w tym konkretnym kotle a jak jeszcze przewymiarowany z rynną, to prawdziwa kutastrofa. Jak do tego ruszt wodny nisko nad palnikiem, to prawdziwe TRIO i perpetum sadzomobile. Zibi napisz jaki masz palnik, jak możesz to wstaw jego zdjęcia (szczególnie paleniska)

Timon z fotek to masz brucera :) pierwszą wersję. Robercikus Z moich doświadczeń ze sterowaniem dwustanowym wynika,że zdecydowana większość sterowań przy najczęściej oferowanych dmuchawach WBS6a lub WPa06 powinna być ustawiana na ok.30-40% możliwości oferowanych przez dany sterownik (obojętnie czy biegi czy procenty). Zakres 30-40% i jest najczęściej PKP.

Nowa46 a jak wpadłaś na pomysł odpalania na ruszcie i zasypywania tego? Tu masz odpowiedź dlaczego są sadze i problemy..... Już podobny temat był, tam koledze odpisywałem. Twoja konstrukcja tylko trochę inaczej się nazywa, ale jest to ten sam typ kotła. Poczytaj tutaj: https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/11337-uks-s-konstal/page__view__findpost__p__99919

Wklejałeś tylko fotki samego paleniska. Więcej pewności bym miał, jakbyś zapodał fotkę odcinka między koszem a mocowaniem do kotła oraz miejsce mocowania kosza. Na podstawie tego, co widzę: - nie masz podpórek wzmacniających palenisko (zobaczy wyżej, kolega ma takie 3 pionowe podpórki pod paleniskiem) więc prawdopodobnie jest to starsza wersja brucera jeszcze z szerokim paleniskiem :)

Brucer ma tylko jedna wielkość, fabryczna nazwa to palnik typu RGM-25 o mocy do 40kW (podany zakres mocy 15-40kW) Produkowany pierowotnie przez Centrozap a po zmienie nazwy przez CentroEkoenergia (zmiana nazwy zbiegła się po podjęciu produkcji poprawionej Ekoenergii, palnika robionego przez część twórców brucera). To, co kolega prawdopodobnie ma, to natomiast palnik typu APPM-1 oraz APPM-2 wychodzący pod szyldem Ewmar-Ness. Patrząc na rozmiar paleniska ma APPM-2 (ten większy) Palnik ma większy zsyp paliwa z kosza, można to porównac z nowym burnerem, palnik ma odsunięte mocowanie dmuchawy, palnik ma dyszę powietrza antyspalinowego... z grubsza tyle :) Wpis w urzędzie patentowym z roku 2010....

a widzisz gdzieś tam napis brucer? albo widziałeś kiedyś brucera o mocy 25kW? Fotki po lewej są trochę starsze i tam jest inne mocowanie kosza, na fotkach zdecydowanie jest brucer z którego ta firma na początku korzystała.... z tego co wiem z ekoenergią też mieli kontakty.... :)

Płomyk pid jest prawdopodobnie pierwszym na rynku sterownikiem z pid do kotła zasypowego, w sprzedaży od 2007r. Ma inne sterowanie dmuchawą w porównaniu z pozostałymi produktami. Na podstawie doświadczeń i badań stworzono odpowiedni algorytm i jego reakcje są prawidłowe dla kotłów odpowiednio wykonanych, odpalanych od góry. Nie ma menu serwisowego, nic w pracy algorytmu nie można zmienić. Zmiany dotyczą tylko ograniczenia mocy max. wentyla czy t.załączenia pompy Drugi ma natomiast tryb serwisowy, gdzie idzie sporo rzeczy dopasować do swojego kociołka. Idzie dobrac pracę praktycznie pod każdą dmuchawę na rynku, zablokowana do zmiany została jedna część algorytmu, zmieniać można jednak dwa pozostałe człony algorytmu pid, głównie wpływa to na tempo reakcji sterownika na zmiany. Jego praca była dobierana i udoskonalana na podstawie zapisu pracy kotłów testowych. Trzeci ma czujnik spalin, ale nie jest on wyznacznikiem pracy algorytmu, to w zasadzie mówi tylko, kiedy dmuchawa ma zostać obcięta z mocy.... Dwa ostatnie mają fazowe sterowanie obrotami wentylatora. Pierwszy ma dobrane odpowiednio sterowanie grupowe, które pozwala schodzić na niższy zakres obrotów, wymaga jednak dmuchaw dobrej klasy np. WBS6 Konwektora, czy RV-01/05 jak jest to jakiś większy kocioł. Nie nadaje się do dmuchaw typu RV-14, RV-18 czy WPa117.