Skocz do zawartości

vernal

Stały forumowicz
  • Postów

    5 921
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    53

Treść opublikowana przez vernal

  1. Jak jest kocioł bez podajnika (musi spalać drewno) to niestety trzeba się liczyć z tym, że dokładać trzeba częściej. W takim przypadku poleciłbym dolniaka (nie uniwersalny ani też górniak całodobowy). Jaki konkretnie - poczytaj na forum. Idealnie byłoby kupić coś z ceramiczną komorą dopalania (do tego drewna) i bez dmuchawy tylko na miarkowniku (tańsze lecz niekoniecznie gorsze sterowanie co pozwala więcej przeznaczyć na kocioł).
  2. Nawet Jarek się odezwał tak późną porą... Co to jest 180cm3? Zbiornik wyrównawczy? Do pytającego kolegi: 16kW a 19kW to jest różnica w mocy. Obliczałeś zapotrzebowanie?
  3. Jet to prawdopodobnie dopuszczanie wody do układu c.o. Jeśli chodzi o nurtujące pytania, to bojler ma zazwyczaj 4 wejścia/wyjścia. Każde jest opisane w jego instrukcji (wejście c.o., wyjście c.o., wejście cwu, wyjście cwu) i dokładnie tak trzeba go zapiąć. Położenie (poziome lub pionowe) też jest określone w instrukcji i tego należy przestrzegać. Co tam dalej. Jeśli bojler znajduje się za pompą c.o. (i ta pracując go ogrzewa, czyli nie używasz grawitacji do zasilania bojlera lub masz do niego osobną pompę) to w zasadzie można go umieścić na ziemi. Pamiętać tylko trzeba o umieszczeniu odpowietrznika w najwyższym punkcie rury doprowadzającej wodę c.o. do bojlera. Standardowo umieszcza się go powyżej kotła.
  4. vernal

    Witam Serdecznie

    Tamten wydawał mi się fajniejszy, niepotrzebnie usunąłeś. Pozdrawiam.
  5. Pozornie układy te wydają sie podobne. Jest jednak zasadnicza różnica koncepcyjna. Polega ona na tym, że drugi zbiornik u Wolfa jest jednocześnie buforem c.o. a w przedstawionym przeze mnie jest on zbiornikiem cwu. Wynikają z tego róznice w optymalizacji obsługi dodatkowej energii. U Wolfa dostrzec można pewne (nazwałbym to nawet) błędy optymalizacyjne. 1. Dodawanie energii do bufora (okres grzewczy) - wygląda na to, że kocioł nie może używać bufora (przy holzgazie byłaby to zbrodnia), bo go zagrzeje i solar juz energii mu nie doda. 2. Odbieranie energii z bufora do cwu (okres niegrzewczy lub przejściowy bez słonecznych dni) - energia w buforze o temp. poniżej 40C będzie sie marnować - ciężko to wykorzystać za pomocą wymiennika. Z tych powodów układ jest mało optymalny, co powoduje konieczność użycia większej ilości kolektorów dla zapewnienia poprawnego działania. Dla Wolfa to oczywisty plus - ale jak już nas nabijają w butelkę, to warto przynajmniej o tym wiedzieć. Pozdrawiam.
  6. Trzeba o tym pamiętać, to prawda. Problem ten traktuję radykalnie - podstawowym rozwiązaniem jest umieszczenie najmocniejszych solarów na obrotnicy. Jak za dużo energii - obrót w stronę putina. Jak za mało - podążamy za słońcem zwiększając przyrost MJ na ciepłomierzu. Rozwiązanie trudne ale myślę, że w sumie opłacalne, zwłaszcza dla pasjonatów (masowo ciężko to sprzedawać). Posiada ważną cechę - nie leczy choroby ale do niej nie dopuszcza. Pozdrawiam.
  7. No właśnie - pomieszali logikę i się zablokowali, a wystarczy zastosować 1 zawór przełączający zbiorniki...
  8. Witam, Ciekawy schemacik, dzięki za załączenie. Te zawory kulowe 3D, które widziałem mają w specyfikacji 95C. W schemacie umieszczone są na powrocie i nie przewiduję tam temp. wyższej niż 90C. Wolf wykorzystał pompy (grupy) solarne do przełączania zbiorników. Powiązał przez to logikę obsługi solarów z logiką ładowania buforów. Narysował 1 połać kolektorów. Być może założył, że ma wyłącznie kolektory z bezpośrednim przepływem i w dodatku ustawione na te same warunki. Co sie stanie gdy będzie więcej niż 1 połać - nowe grupy pompowe? Jak tym wówczas sterować? Tutaj zawór (czyli sterowanie wyborem odbiornika) jest prze grupami solarnymi. Dzięki temu podział funkcjonalny jest zachowany. Połacie kolektorów mają swoje własne sterowanie niezależnie od ich położenia, połączenia itp [innymi słowy ich własny sterownik pracuje jak zawsze i nie wie o tym co w danej chwili zasila]. Pozdrawiam.
  9. Witam Szanownych Forumowiczów, Jako że lato nadeszło, proponuję porozmawiać o słoneczku. Można przeczytać, że dogrzewanie c.o. za pomocą solarów nie ma żadnego sensu. Każdy może sobie jednak wyobrazić sytuację, że ma istotnie więcej energii solarnej niż potrzebuje dla cwu. Czy rzeczywiście musi się to zmarnować? Myślę, że energia to energia i da się takie nadwyżki wpompować w c.o. Widziałem parę takich układów ale wykorzystywały one wymienniki płytowe lub były, jak na moje oko, kulawo spięte w system. Poniżej prezentuję schemat ideowy układu, który w narysował mi się w "jakimśtam" widzie. Opis działania: Układ zawiera 2 zasobki cwu (ZB1 - dwupłaszczowy 140l z grzałką, ZB2 - 2 wężownice 300l). ZB1 pokrywa zapotrzebowanie dzienne przy nagrzaniu do 55-60C. ZB2 magazynuje energię na dni z mniejszym nasłonecznieniem oraz zawiera energię do wykorzystania dla c.o. Priorytetem jest nagrzanie wody dla cwu, dopiero jak mamy nadwyżki (zdefiniowane dalej) to możemy je wykorzystać dla c.o. Moc solarów powinna być dobrana do sumy pojemności obu zbiorników i przynajmniej część solarów powinna działać na obrotnicy[albo zawór upustowy czy inne zabezpieczenie przed przegrzaniem zbiorników]. Zawory Z1 i Z2 to trójdrogowe zawory kulowe (przełączające obieg) z siłownikami - nie mieszające. 4D z siłownikiem - zawór mieszający instalacji c.o. Zawór Z1 puszcza ciepło solarów na ZB1 lub ZB2. Tu najlepsza wydaje mi się strategia priorytetu dla zasobnika ZB1 a po osiągnięciu w nim wymaganej temp. (np. 55C), praca wg najlepszego oddania energii (niektóre sterowniki solarne mają taką funkcjonalność). Zawór Z2 przełącza obwód kotłowy na Kocioł lub ZB2. Można to np. zrealizować tak, że gdy temp. w ZB2 osiąga 45C to zawór przełącza źródło na ZB2 z 10 stopniową histerezą (przy 35C wraca na Kocioł) - funkcja też dostępna w sterownikach solarnych nazywana "dogrzewaniem zbiornika 2 za pomocą grzałki". I to w zasadzie tyle. Sposób sterowania i miejsce podpięcia zostały dobrane tak, żeby spełnionych było jak najwięcej warunków sprzyjających optymalnemu przekazywaniu energii: 1. Prostota układu. 2. Niezależność sterowania: solarami, zaworem 4D, kotłem - awaria dowolnego klocka nie zaburza dalszej pracy pozostałych podukładów. 3. Mocna orientacja na dostępność ciepłej cwu zawsze poprzez łatwe i automatyczne ustalenie kiedy dogrzewanie c.o. ma się zakończyć, szybkie grzanie ZB1 rano. Wad nie wypisuję, bo ufam, że Wam uda się je wypunktować. Proszę o uwagi oraz pytania z Waszego punktu widzenia. Pozdrawiam.
  10. vernal

    Co Z Tym Miałem?

    Fakt, piasek się słabo pali, nawet jak jest czarny.
  11. jest jeszcze piąta alternatywa - BTC. szósta: owies siódma: zrębki Osobiście lubię liczbę 7 więc wybrałbym zrębki.
  12. vernal

    Co Z Tym Miałem?

    Będzie się palił. Obroty dmuchawy nie zależą od ilości wsypanego miału. Rzec by nawet można, że im więcej nasypiesz tym mniejsze obroty być powinny a nie tak jak sugerujesz. Ustaw po prostu małe obroty i tak zostaw.
  13. Jak wiesz, to co się pytasz? Osobiście wybrałbym 300l (albo inny) z wężownicami. Te moce podawane w specyfikacji to są dla określonych warunków, tak więc do obliczeń nadają się dopiero przyjmując parametry jakie będą w konkretnej instalacji (np. temp. zasilania, temp. powrotu oraz przepływ).
  14. Widze, że mówimy o termostatycznym zaworze na wyjściu ze zbiornika. Zrozumiałem wcześniej co innego ;) Jedyne, co mi się nasuwa przy jego wyborze, to odpowiedni rozmiar (zazwyczaj 3/4).
  15. Rzeczywiście, trzeba ponieść koszty. Te, które wymieniłeś są jednorazowe. Ale dochodzą jeszcze koszty eksploatacyjne, już nie jednorazowe: 1. Strata ciepła na krążenie 2. Prąd pobierany przez pompę 3. Pomniejsze związane z pompą Reasumując nie widzę tu żadnych oszczędności a wręcz odwrotnie. Myślałem, że celem jest wygoda i dlatego chcesz za to płacić dodatkowo.
  16. Witam, Jakie te zalezty mieszacza cwu widzisz? Czy cyrkulacja cwu jest Ci potrzebna? Pozdrawiam.
  17. vernal

    Co Z Tym Miałem?

    Witam, Jaki wilgotny ten miał jest?
  18. vernal

    Izolacja Rur

    To wszystko też trzeba 30mm izolować. Ktos może zrozumieć, że kształtki izolujesz taśmą izolacyjną (która służy do izolacji napięcia elektrycznego a nie ciepła). Do izolacji polecam stosowanie na wierzch taśmy samoprzylepnej aluminiowej szerokiej na jakieś 10cm. Dobrze trzyma pod sobą izolację wszelakiej maści i świeci się nie gorzej od miedzi :lol: Z powodzeniem można stosować na zewnątrz. Takiej cienkiej (w rulonie wyglądającym jak papier toaletowy) i przez to niekoniecznie drogiej - jeszcze tego w Polsce nie widziałem, ale może ktoś wie gdzie zakupić. Pozdrawiam.
  19. Albo ocieplić wełną i dać tynk przepuszcający wilgoć, tak, żeby nie zamknąć tamtej wełny w puszce.
  20. Nadal możesz użyć powyższego połączenia - trzeba tylko tak połączyć oba bojlery, żeby można było mieszać cwu. Niektóre sterowniki solarne to potrafią. Takie połączenie wydaje mi się najsensowniejsze. Może masz (lub ktoś) jakiś inny konkretny pomysł, to możemy przedyskutować...
  21. Nie przesadzaj, do bomby jeszcze daleko. Jak robisz układ zamknięty, to wyposażasz go w odpowiednie zabezpieczenia i nawet piece węglowe się w takich zgodnie z normami instaluje. Tu rzeczywiście wymiennik można jednak zastosować i układ bez kotła zamknąć. Tyle, że wydatek niepotrzebny zamiast zakupu zasobnika z 2 wężownicami (nie wyszłoby drożej). A tak to trzeba kombinować. Można 1 zbiornik podpiąć do solara w jego układzie zamkniętym a drugi normalnie z kotłem w układzie otwartym. Ten solarny byłby pierwszy a piecowy drugi w kolejności. Do tego zrobić obejścia z zaworami kulowymi tak, żeby się dało ustawić dla przepływu cwu: 1. tylko zbiornik 1 (dni słoneczne) 2. oba zbiorniki (wszystkie pozostałe dni) Wtedy układu nie trzeba wogóle przerabiać i wymiennika nie trzeba. Pozdrawiam.
  22. Trochę chyba za bardzo się podekscytowałeś. Wspominasz o wydajności a ta w porównaniu z solarami jest niestety niewielka (co wynika z różnic w sprawności). Jak cena baterii będzie normalna, to się zacznie opłacać grzać bufory itp.
  23. To jest niezłe. Do węglów długopłomiennych, bo jak się tam jakiś dymek zdarzy przy wysokiej temp., to go dopali. Szkoda trochę tej dziurki ;) Ale z kolei przy antracycie nie ma tu strat tylko same zyski - powietrze na full! i dopiero jest efekt :lol:
  24. To, że piec węglowy to nie znaczy, że układ musi być otwarty. Czyli wychodzi na to, że w lecie bojler pracuje w układzie zamkniętym a w zimie w ukł. otwartym.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.