
adam
Stały forumowicz-
Postów
299 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Forum
Wydarzenia
Blogi
Artykuły
Treść opublikowana przez adam
-
Wg. mnie,wszystko jest OK. No,może w najwyższym miejscu powrotu z zasobnika przydał by się odpowietrznik.
-
Trochę po partyzancku ta instalacja zrobiona. ;) Rozumiem,że jak chcesz palić w kotle węglowym,to zakręcasz zawory do kotła gazowego.Wtedy nie masz w instalacji żadnych zabezpieczeń.Normalnie bomba! Jeśli ten kocioł gazowy jest w miarę nowy,to w nim masz wbudowany zawór bezpieczeństwa nastawiony na 3bary,i naczynie przeponowe,zapewne z ciśnieniem ok. 1,5bra. Kiedy więc palisz węglem nie odcinaj przynajmniej kotła gazowego zaworami,wtedy przynajmniej jego zabezpieczenia będą aktywne i jakoś ochronią ten nie prawidłowy układ. Utrzymuj w instalacji ciśnienie nie większe jak 1,2bar. Kiedy ogrzewasz dom gazem możesz zamknąć te zawory,bo nie ma sensu przepuszczać ogrzanej wody przez kocioł węglowy.Jednak grzejąc węglem pamiętaj aby te zawory koniecznie zostawiać otwarte. A w przyszłości,żeby uniknąć rozsadzenia kotła zainstaluj gdzieś na powrocie naczynie przeponowe,manometr i zawór bezpieczeństwa na 2bary.
-
Co ciekawe,doświadczone ucho rozróżni,po tym pykaniu,czy piec stygnie,czy rozgrzewa się,a jeśli tak,to czy rozgrzewa się gwałtownie,czy powoli.Same plusy z tego pykania. ;)
-
Droższe grzejniki mogą pracować z rurkami miedzianymi,ale dodanie inhibitora nie zaszkodzi.
-
Nowe centralne ogrzewanie i kaloryfery gorące do połowy
adam odpowiedział(a) na krzysiek82 temat w Instalacje CO i CWU
I to jest najczęstsza przyczyna wezwań do słabo grzejących grzejników.Zawsze pytam,czy w pomieszczeniu jest za zimno,i zwykle odpowiedź jest taka,że jest ciepło,ale grzejniki są letnie,''a u znajomych to grzeją całą powierzchnią''. Ręce opadywują. -
Przecież piony i tak zakończone są grzejnikami,więc odpowietrzą się przez grzejniki. Odpowietrzniki załóż tylko na rurach idących pod sufitem.Jeśli nie mają one jakiegoś wyraźnego najwyższego punktu,to odpowietrzniki zamontuj przed zejściem rury na dół,ale tam,gdzie kończy się przepływ w poziome i schodzi w dół.Czyli na zasilającej rurze z jednej strony tego wzniosu rur,a na powrocie na przeciwnym.Chodzi o to,by powietrze przeszło swobodne poziomy odcinek rury zgodnie z kierunkiem przepływu i napotkało odpowietrznik tam,gdzie nie potrafi zejść w dół. Oczywiście to wymaga zrobienia dwóch otworów w suficie,dlatego takie rozłożenie odpowietrzników,jakkolwiek najodpowiedniejsze,to jednak konieczne nie jest.Ostatecznie możesz je dać obok siebie i też się rury odpowietrzą,tyle,że jedna nieco trudniej. Acha...,i nie instaluj odpowietrzników Diamond,bo to dziadostwo jest.Flamco,Caleffi i parę innych firm,byle nie Chiny. No właśnie.Jakiej firmy masz odpowietrzniki na grzejnikach?
-
Pojawienie się rdzawych kropel na wewnętrznych ściankach kotła w lecie nie jest tożsame z rdzewieniem kotła.To normalne zjawisko występujące w każdym kotle latem. To,że pojemnik na popiół przerdzewiał znaczy tylko tyle,że spływały do niego te krople ze ścianek,a jak jeszcze był w nim popiół,to trzymał wilgoć na okrągło. Jeżeli kotłownia jest w lecie chłodnym pomieszczeniem,to wbrew powszechnej opinii,lepiej szczelnie zamykać na lato kocioł.Otwieranie drzwiczek ma niby zapewniać wentylowanie wnętrza kotła,ale jeśli dopływające tam powietrze jest chłodne (zimna piwnica),to osiągamy skutek odwrotny i zachodzi tam zwiększona kondensacja wilgoci z powietrza. Wypróbowałem to u siebie.Zamknięty szczelnie kocioł miał zdecydowanie mniej rdzawych kropelek i żadnych zacieków,co było normą przy otwartych drzwiczkach. Warto po sezonie wyczyściwszy wnętrze kotła wysmarować je np. starym olejem.
-
Po prostu każdy najwyższy punkt na tych idących górą rurach powinien mieć odpowietrznik.Przepchanie tego powietrza ciśnieniem pomoże tylko na jakiś czas.Dopóki nie odłoży się tam nowa porcja powietrza.
-
Te najpopularniejsze zielone zawory różnicowe działają bez problemów w poziomie. Do każdego takiego zaworu powinna być dołączona ulotka,w której są warunki montażu.
-
Dlaczego na każdej pętli ;)
-
Nie ma tragedii :) .Oczywiście przy napełnianiu zasobnika trzeba zwracać uwagę na większe kęsy,ale bez przesady. A ten złoty minerał,to piryt,tzw. złoto głupców.Bardzo powszechny w złożach węgla. Noooo,chyba,że by to było prawdziwe złoto. :) Przepłukuj popiół na sicie.Może.....
-
Kocioł raczej nie ma na to wpływu.Można spróbować przydławić te grzejące grzejniki.Na powrocie trzeba zamknąć zawór do końca,a potem popuścić z pół obrotu.I tak,metodą prób i błędów do skutku. Ja bym jednak sprawdził dokładnie odpowietrzenie tych grzejników.Zamknij całkowicie te grzejące i posłuchaj,czy w pozostałych nie ma odgłosów przelewania się wody.
-
Instalację po stronie kominka trzeba zostawić w ukł. otwartym,a resztę zrobić w zamkniętym.Do oddzielenia tych dwóch obwodów używa się płytowego wymiennika ciepła.Do tego dochodzą dodatkowe pompy,ich sterowanie,trochę zaworów i zabezpieczeń.Koszt samych materiałów wyniesie ok. 2tys.
-
Podczas napełniania zasobnika,co kilka wiader,posypuję groszek malutką porcją Sadpala.W sumie wychodzi z pół łyżeczki na zasobnik.1kg wystarczy na sezon.
-
A jaka temperatura nastawiona jest na piecu? Trzeba sprawdzić wszelakie filtry przed kotłem.
-
Sprawdź jeszcze szczelność naczynia przeponowego w kotle.Tam jest taki sam zaworek,jak w kole samochodowym.Sprawdź go,czy nie puszcza powietrza i jakie tam jest ciśnienie.Woda może również wyciekać w jakimś dobrze ciepłym miejscu,i zaraz odparowywać.Przejżyj wszystkie połączenia skręcane,szczególnie w kotle,czy nie ma na którymś białego nalotu. Z jakich rur masz instalację?
-
Takie pykające rurki,czy grzejniki,to bardzo dobra rzecz. Paliłem w starym piecu na okrągło,więc pykanie sygnalizowało mi,że piec za bardzo się nagle zaczyna nagrzewać.Byłem na to tak wyczulony,że w nocy mnie to budziło i dzięki temu nie dochodziło do zagotowania się wody.Podobnie było z zapachem,jaki wydzielają grzejniki przy większej temperaturze. Teraz mam kocioł z podajnikiem,więc czujność znacznie osłabła,bo i skoków temperatury nie ma. Jednak jak się 2 razy zdarzyło,że kocioł wygasł,to właśnie pykanie stygnącej instalacji obudziło mnie o 3 w nocy. Czy to groźne skrzywienie zawodowe? :)
-
Lepiej gdyby zbiornik wyrównawczy był podłączony bezpośrednio z wyjścia kotła.
-
Wszystko w normie.Świerza woda zawiera dużo rozdrobnionego powietrza,które z czasem będzie łączyć się w większe bąbelki i odkładać się w grzejnikach.Może to trwać kilka tygodni. Można to nieco przyspieszyć zagrzewając instalację do większej temperatury,np. 75st.Podczas odpowietrzania grzejników wyłącz kocioł z sieci.Chodzi o to,by zatrzymać pompę. Tą śrubą odpowietrzyłeś tylko pompę.Kocioł prawdopodobnie ma swój automatyczny odpowietrznik,więc się kotłem nie przejmuj.
-
To naczynie ma 4 funkcje; 1.Przejmowanie nadmiaru wody przy normalnym wzroście temperatury w instalacji. 2.Uzupełnianie ubytków wody w instalacji.Oczywiście w ograniczonym zakresie swojej pojemności. 3.Wydalanie nadmiaru wody podczas ekstremalnego wzrostu temperatury. 4.Wydalanie powietrza z instalacji. Woda powinna być w nim zawsze.Min.3/4 objętości naczynia.
-
Zawór zwrotny (klapowy) mógłby pomóc,ale tylko wtedy,kiedy pompa nie będzie pracować.Pewne wychładzanie biolera jednak będzie się odbywać przez powrót. Rozwiązanie drugiego problemu jest dość skomplikowane.Najprostszym rozwiązaniem dla obu przypadków jest nie wygaszanie kotła i palenie w nim na mniej więcej stałej temperaturze.
-
Zdecydowanie wystarczy 25kW.No i kocioł jest też super.
-
Na kilka Aristonów zainstalowanych 8-6 lat temu wszystkie hulają bez najmniejszych problemów.Nie mam z nimi negatywnych doświadczeń,dlatego polecam spokojnie.A wątpię,by przez te lata obniżyli loty.
-
Pompa zdecydowanie na powrocie.Wystarczy taka o oznaczeniu 25/55.Odradzam Grundfoss,bo to za droga i wcale nie najlepsza pompa.Wczoraj wymieniałem kolejnego zepsutego Grundfossa.Mam już dość ich pomp i kłopotów z nimi związanych. Polecam pompę Turdus.Bardzo dobra,tania i super serwis i gwarancja 4 lata. A jak już założy się na kilku grzejnikach zawory termostatyczne,to na grawitację bym nie liczył.
- 6 odpowiedzi
-
- Instalacja co
- Wymuszona instalacja co
- (i 5 więcej)
-
Jeśli piwnica jest twoja i są tam kominy,to można zainstalować tam mały (8-10kW) kociołek węglowy.To najtańsza opcja ogrzewania. Taki maluch kosztuje 1300-1700zł,rury,pompa,zawory ok. 1500-2000,grzejniki 2000-2500. Można by tam dodać jakiś boiler na ciepłą wodę za ok. 450-650zł. Spali to max 2T węgla na rok.