Matejko1

Jak sądzicie - który kocioł jest lepszy do spalania grubego drewna – MPM czy Setlans Selvan?

@bercus Czemu podałeś link do kotłów Attack?

@luki174 W tej dyskusji należy zwrócić uwagę na ważną rzecz – cezario1 chce spróbować palić bez bufora i spróbować czy to się uda. Natomiast jeśli kupujesz z buforem to co do zasady możesz palić piecem na pełnej mocy, możesz mieć piec o większej mocy, co może pomóc w dobraniu pieca z większą komorą załadowczą, a jak masz większą komorę załadowczą to jest więcej wygody w paleniu bo rzadziej chodzisz do kotłowni. @cezario1 Tak z ciekawości - czy pierwszy albo drugi sprzedawca powiedział przykładowo, że czyszczenie wymiennika pieca Ogniwo może być wyraźnie trudniejsze aniżeli czyszczenia pieca z pionowym wymiennikiem jak np. MPM?

@Piecuch19 A w przypadku Twojego domu – ile najdłużej dałoby się wycisnąć na drewnie sosnowym? Załóżmy, że jest palone ciągle (bo to chyba wydłuża czas palenia), że temperatura na dworze jest około O stopni oraz że palisz na swoim kotle.

"- Jest on na gwarancji dziesięcioletniej, a każą nam płacić za jakieś sprężyny i dmuchawę. Jeżeli jest gwarancja, to chyba to obejmuje? – pyta pan Jadwiga." - tu problemy jakie wystąpiły być może w związku z awarią dmuchawy z linku wyżej.

@Piecuch19 Na wszelki wypadek się dopytam: czy przy braku bufora da się na jednym zasypie z drzewa sosnowego (nie węgla, nie drzewa kalorycznego ale sosnowego) ogrzewać dom przez jedną dobę? Jaka jest maksymalna osiągalna długość ogrzewania na jednym zasypie drzewa sosnowego?

@marcus312 Czy mógłbyś napisać szerzej o przeróbkach potrzebnych do palenia miałem?

Moim zdaniem przede wszystkim dobrze mieć kocioł z jak największą komorą załadowczą – żeby jak najrzadziej chodzić i podkładać do pieca. Temat o jak największej komorze załadowczej jest tutaj: https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/46585-kocio%C5%82-zasypowy-dzia%C5%82aj%C4%85cy-bez-pr%C4%85du-o-najwi%C4%99kszej-komorze-za%C5%82adowczej/#comment-677396 Co do awaryjności to przy doborze pieca dobrze też sprawdzić, czy komin ma odpowiednią wielkość (w tym wysokość, rozmiar średnicy i przekroju) do tego pieca, aby mógł chodzić bez wentylatora w razie awarii wentylatora/dmuchawy lub braku prądu. W instrukcjach są zazwyczaj rozmiary kominów. Przy czym jeśli mamy mniejszy komin to dobrze dopytać użytkowników danego kotła, kominiarzy, instalatorów, ludzi o głębszej wiedzy o kotłach czy może jednak piec zadziała na mniejszym kominie. Ponadto co do awaryjności - przy bardziej skomplikowanych kotłach może powstać pytanie, czy nie ma tam jakiejś wbudowanej elektroniki sterującej i czy bez niej (w razie jej awarii lub braku prądu) może kocioł działać, albo czy ewentualnie łatwo ją zastąpić. Np. czy nie ma wbudowanego jakiegoś miarkownika ciągu i czy taki miarkownik można zastąpić kupując taki zwykły z łańcuszkiem.

Dziękuję za podpowiedź. Jakby były jakieś nowe uwagi co połączenia pieca gazowego z węglowym działającym grawitacyjnie to z ciekawością przeczytam. W międzyczasie abym nie zapomniał to wracając do wyboru pieca na paliwo stałe to ja ponowie mój pogląd, że zakup z buforem byłby dużo lepszy, aby zasyp tanim drewnem np. sosnowym starczył jeśli nie na cały dzień (do powrotu z pracy) to przynajmniej na noc. Niemniej jeżeli piec ma działać bez bufora to do jego wyboru, obsługi, przeróbek itd. to chyba dobrze przeczytać wątek na tym forum „MPM Ds 5 klasa – przeróbki – modyfikacje do palenia ciągłego bez bufora” https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/28788-mpm-ds-5-klasa-%E2%80%93-przer%C3%B3bki-%E2%80%93-modyfikacje-do-palenia-ci%C4%85g%C5%82ego-bez-bufora/ oraz dopytać się kolegi Piecuch19. Tak generalnie wydaje mi się, że klapka do palenia górnego jaka jest w Ogniwie (i chyba też Pereko Retro też ma taką możliwość) przypuszczalnie największe szanse, że na mocy innej niż nominalna piec zadziała. Nadmienię jeszcze, że w MPM ds 14 z załadunkiem górnym to tam chyba pionowo długie szczapy będą wchodziły i podobno przy paleniu pionowym drewna palą się one na mniejszej mocy, ale dłużej. Bardzo jestem ciekaw jak się Ogniwo sprawdzi, w tym jak się sprawdzi na węglu (zwłaszcza palony od góry to powinien pójść).

Ja właśnie nie wiem czy można tak zrobić. Ale generalnie mój piec gazowy jest sterowany przez czujnik temperatury w pokoju Salus – coś takiego (nie wiem czy to dokładnie ten): https://allegro.pl/oferta/salus-programowany-regulator-tygodniowy-091fl-v2-13098162196?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_term=test&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_dio_ogrzewanie_pla_pmax&ev_campaign_id=17303547827&network=x&placement=&test=pmax&category=heating&gad_source=1&gclid=CjwKCAiA75itBhA6EiwAkho9e-Oe6ZY5leh7bfpaBJRpVcjzTMyzrnjn0ttUfBL9Ja0T3R0EJyoumhoCSKIQAvD_BwE ten czujnik/sterownik był osobno kupowany i podpinany do pieca gazowego.

tak sobie myślę czy zamiast zaworu trójdrogowego nie prościej byłoby dać sterownik, który po prostu wyłączy piec gazowy – podobnie jak sterownik temperatury pokojowej/pogodowej?

@cezario1 czy chodzi o coś takiego?:

@bercus ja też bym poparł prośbę cezario1 o schemat

czy możesz szerzej? Co w tym kontekście będzie znaczył krótki obieg? Obieg wewnętrzny w piecu gazowym?

Myślałem o zamknięciu klapy w popielniku. Ale teraz myślę, że ta się nie zamknie sama bo kocioł gazowy będzie podtrzymywał temperaturę na kotle. Więc trzeba będzie ręcznie zamknąć klapkę do popielnika.

Straty kominowe bym chyba mocno ograniczył stosując opisany niżej ogranicznik mocniejszego wychylania klapki miarkownika przy niskiej temperaturze kotła ( po wypaleniu) : albo sterowniki które zamykają klapkę po wypaleniu wsadu np. ten od MPM (chyba unister duo). Jeżeli ktoś zna lepszy sterownik to poproszę o informację.

a co sądzisz o czym takim?:

Ja się zastanawiam nad czymś takim. Jeśli dam ten zawór różnicowy na zasilaniu ciepłej z pieca węglowego wówczas pompa z pieca gazowego ten zawór zamknie i jak rozpalę w piecu węglowym to wskutek zamknięcia tego zaworu przez pompę ciepła woda mi się w piecu węglowym zagotuje a miarkownik ciągu mi piec węglowy wygasi. Może lepiej byłoby podpiąć zasilanie z pieca gazowego pod powrót z pieca węglowego. Wówczas ciepła woda z pieca gazowego byłaby podgrzewana przez piec węglowy (pilnowany przez miarkownik ciągu) i wypływałaby z tego pieca w „zwykły” sposób z dołu do góry. Wtedy zawór zwrotny na ciepłej wodzie wychodzącej z pieca nie byłoby potrzebny.

Dziękuję. A jaki ma wpływ położenie pompki w piecu gazowym na zasilaniu względnie na powrocie?

Czyli generalnie gdy piec gazowy był włączony to ciepła woda wpływała do pieca na węgiel przez jego zasilanie i wracała przez jego powrót płynąc dalej do pieca gazowego. I rozumiem, że jak się rozpaliło w piecu węglowym to tę ciepłą wodę z pieca węglowego przez chwilę zabierało z pieca węglowego do pieca gazowego, aż się piec gazowy nie wyłączył?

A czy taki mały 15 litrowy buforek powinien dać radę? Jeśli miałby być taki mały buforek tylko do tego celu to w jaką wielkość byś celował?

Ale nie chodzi mi o prąd (ja zakładam że piec gazowy musi działać na prąd) tylko o automatyczne przełączanie z jednego źródła ogrzewania na drugie i o możliwość tymczasowej pracy równoległej (przez pewien czas np. dopóki nie rozpalę ponownie piecu na drewno i piec na drewno nie przejmie pracy).

A przy najlepszych warunkach pracy dla kondensacji pieca gazowego ile jest do ugrania na tej kondensacji? Bo ja spotkałem się z informacją, że dzięki kondensacji można maksymalnie uzyskać około 10 procent sprawności więcej?

Czyli kwestia ustawienia na gazowym odpowiednio wysokiej temperatury przy której w domu mi startuje grawitacja. Jeśli mi grawitacja śmiga przy około 40-50 stopniach, to jak dam na piecu gazowym 55 stopni to powinno zadziałać.

Ale gdyby dać duży bufor do którego z jednej strony jest wpięty grawitacyjnie wyjście i powrót na grzejniki a z drugiej strony zasilanie np. z pieca gazowego i powrót do pieca gazowego, to powinno zadziałać.