Robercikus Opublikowano 25 Kwietnia 2011 #1 Opublikowano 25 Kwietnia 2011 Witajcie. Sezon grzewczy się skończył - nawet u mnie :-) - i praktycznie nie zostało mi już węgla. Ciepłą wodę uzyskiwać trzeba, więc przetestowałem palenie drewnem. Okazuje się, że całkiem zgrabnie to wychodzi - bez rusztu awaryjnego, bo w moim kotle jest on porażką i nie działa jak powinien, ale na retortę układam polana i je podpalam. Wyłączyłem przy tym podajnik i resztę zostawiłem tak jak wcześniej. Do nagrzania całego baniaka 300 litrów wystarczy mi jedna naręcz drewna i jeszcze ciut ciepła zostaje, co mogę w chłodniejsze dni skierować na kaloryfery - działają u mnie na górze grawitacyjnie. Moje wątpliwości dotyczą żywotności kotła przy takim użytkowaniu. Czy palenie drewnem codziennie, bo codziennie baniak ciepłej wody u mnie schodzi, nie zniszczy mi kotła za... bądź co bądź, parę tysięcy.??? W końcu jest on przystosowany do palenia w nim węglem - piszą, że groszek, albo miał, ewentualnie pellet. Ja teraz wrzucam drewno - jodła, bo takie zostało mi po budowie. Czy tak można? :-) Może ktoś ma jakieś sugestie co do sposobu palenia? Będę wdzięczny za wszelkie uwagi. pozdrawiam Robert G. Cytuj
xhumungus Opublikowano 25 Kwietnia 2011 #2 Opublikowano 25 Kwietnia 2011 Pal bez obaw, wg. mnie drewno jest nawet lepsze bo nie zawiera siarki a węgiel zawiera i to dużo. Jedyny minus to taki że może powstać jakiś nagar na ściankach kotła. Cytuj
sobon2000 Opublikowano 25 Kwietnia 2011 #3 Opublikowano 25 Kwietnia 2011 Hey! Wydaje mi się że będzie OK - lepiej jak się pali w piecu niż miałby on stać przez lato nieczynny - wtedy może się zawilgocić i rdzewieć. Kiedyś w starym kotle paliło się byle czym, w zakresie temperatur od 30 do 100 i kotły wytrzymywały 30 lat. Teraz trzyma się bezpieczną temp. zawory 3d 4d i inne bajery i ciekawe ile dzisiejsze kotły wytrzymają... Pozdrawiam! Cytuj
tqlis Opublikowano 26 Kwietnia 2011 #4 Opublikowano 26 Kwietnia 2011 Tylko pal, a nie kiś. Jak sie da, to pal na naturalnym ciagu i duzo powietrza dawaj. Wyczuj dawke, abys wody nie zagotował. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.