Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Pewnie trudno byłoby Ci w to uwierzyć' date=' ale być może większą rolę izolacyjną spełniła warstwa położonego na styropianie tynku (na siatce) niż sam styropian. (lub inaczej- tynk w połączeniu ze styropianem).[/quote']

 

Heso, idąc tym tokiem myślenia można by robić jeszcze próby izolacyjności dwóch domów nieocieplonych:

 

- z cegły bez tynku zewnętrznego,

- z cegły z tynkiem zewnętrznym.

 

No cóż, w obydwu przypadkach efekt był - przynajmniej w moim domu - mizerny. Druga sprawa, że w tym wszystkim pominąłeś jednak jeden ważny aspekt - grubość izolacji. Poza tym oprócz styropianu używa się jeszcze wełny mineralnej. Skoro wełna może służyć za docieplenie stropu, to logicznie spełni swą funkcję również na ścianie zewnętrznej. Czy wełna na stropie to też, według Ciebie, prowizorka?

 

Tak na marginesie, ja przez 2 lata nie miałem w ogóle tynku na styropianie. Płyty styropianowe przyklejono do starej warstwy tynku, który był w dobrym stanie (niektórzy fachowcy są zdania, że stary tynk należy skuć do cegły i bezpośrednio na nią przyklejać styropian), na płyty siatka i szary klej. Część z tego dodatkowo zagruntowano, a część nie. Zabrakło kasy po prostu i trzeba było zaryzykować. W każdym razie czy był tynk na styropianie czy nie - efekt ocieplenia był odczuwalny praktycznie tak samo, tak jak pisałem wcześniej.

 

Pewnie, że można i dobrze byłoby zrobić próbę, o której wspomniałeś. A do tego zdjęcie kamerą termowizyjną - powinno dać ostateczną odpowiedź. Nie sądzę jednak, żeby było tak jak piszesz. Gdyby producenci rzeczywiście tak oszukiwali, prędko zostaliby zdemaskowani. Tego akurat nie dałoby się na dłuższą metę ukryć. W tym wypadku akurat łatwo to sprawdzić odpowiednim sprzętem, chociażby wspomnianą kamerą.

 

Powiem krótko' date=' bo nie mam daru do przemówień, kolega Heso pragnie nam uzmysłowić że jest jeszcze coś takiego jak energia cieplna przenoszona drogą PODCZERWIENI.[/quote']

 

Zgoda, ale czy w tym przypadku nie będzie miała jednak znaczenia kwestia straty ciepła?

Opublikowano

Robert dobry przykład doświadczenia

 

ale my tutaj rozmawiamy o przepływie energii cieplnej poprzez promieniowanie a nie przez bezpośredni kontakt.

 

No fajnie... :-), tylko, gdyby to promieniowanie miało aż tak kardynalne znaczenie, to w obie stopy powinno być jednakowo ciepło...

 

W tę na styropianie dlatego, że istnieje izolacja przepływu ciepła przez bezpośredni kontakt, ale jednak się ciepło wypromieniowuje, a w tę na blasze, bo nie ma promieniowania, a jest za to wychłodzenie przez bezpośredni kontakt.

 

Jednak różnica w komforcie jest, zatem dużo więcej ciepła ucieka przez bezpośredni kontakt, niż przez wypromieniowywanie. gdyby te dwie straty były sobie równoważne, to odczuwałbyś ciepło obiema stopami, a tak jednak nie jest :-).

 

Coś z tą teorią nie tak. A w końcu mury kiedy stykają się bezpośrednio z zimnym powietrzem - np minus 20 stC, to jest bezpośredni kontakt, jakby je obić blachą, która też będzie miała minus 20, to będzie w domu cieplej...

 

Jak nie dotknę to nie uwierzę :-DDD

 

Kiedy natomiast okleisz mury styropianem, to:

 

Na styku mur-styropian będzie temp powiedzmy plus 16 stC, po to, by już kilkanaście cm dalej - w warstwie tynku - było minus 20. - ot... bosa stopa stojąca na styropianie :-)

 

I owszem, możemy sobie mówić o przepływie energii przez promieniowanie, a nie przez kontakt, ale wszystko rozpatrujemy w kontekście ocieplenia domu czy nie...???

 

pozdr

Robert G

Opublikowano

Dlatego śmieszą mnie te wszystkie torby termoizolacyjne, które można znaleźć w sklepach spożywczych przy zamrażarkach, a są cieniutkie jak papierek, albo też otuliny na rurki CO, czy CWU wykonane ze styropianu o grubości 1 cm... :-).

 

To coś analogicznego do kurtki - ubierz sobie cieniutką kurteczkę, ale z materiału, który nie przepuści powietrza, a potem dla porównania ubierz kurtkę puchową, gdzie warstwa oddzielająca ciało od otoczenia jest rzędu 5 cm... i sam się przekonasz w której z nich będzie cieplej :-))).

 

Nie ma cudów - fizyka nie jest do przeskoczenia. Żeby zapewnić dobrą termoizolacyjność trzeba zastosować odpowiedni do tego materiał - lekki, o małej pojemności cieplnej i o minimalnym przewodnictwie cieplnym. Te kryteria spełnia uwięzione powietrze - styropian, albo wełna mineralna, które to materiały sprawdzają się we współczesnym budownictwie.

 

pozdr.

Robert G.

 

Czyli śmieszy cię termos? Podobnie jak aluminiowe folie służące do przykrywania ofiar wypadków w górach (i nie tylko)? Nie mieszajmy może dwóch systemów walutowych bo wnioski wychodzą absurdalne :)

 

Natomiast inna rzecz: uważasz że ocieplenie rurek miedzianych w kotłowni dedykowanymi półokrągłymi otulinami nie ma większego sensu?

Opublikowano

Czyli śmieszy cię termos?

Tylko zauważ, że termos jest konstrukcją o zupełnie innym charakterze...

 

Podobnie jak aluminiowe folie służące do przykrywania ofiar wypadków w górach (i nie tylko)?

 

Tylko, że w ratownictwie trzeba uzyskać pewien kompromis - materiały, które się dostarcza/dowozi na miejsce zdarzenia, muszą być małych rozmiarów, zatem trzeba pogodzić się z tym, że nie będą tak efektywne, jak powinny być. Trochę na zasadzie \coś za coś'...

 

Nie mieszajmy może dwóch systemów walutowych bo wnioski wychodzą absurdalne :)

 

Otóż chodzi... W ratownictwie stosuje się rozwiązania 'półśrodki', podczas, gdy w domach nie ma ograniczeń typu 'przestrzennego' i można z powodzeniem zastosować na ściany kilkanaście cm styropianu... spróbuj zastosować na ściany cieniutką blachę odbijającą promieniowanie, to się przekonasz, czy to działa... ja obstawiam, że nie działa.

 

Natomiast inna rzecz: uważasz że ocieplenie rurek miedzianych w kotłowni dedykowanymi półokrągłymi otulinami nie ma większego sensu?

 

Ma sens, ale raczej mniejszy niż większy, bo gdyby miało to być cokolwiek skuteczne, to musiałoby być tego styropianu z 5 cm, a nie 1 :-))). To się nadaje jedynie do ciepłych pomieszczeń. Do nieogrzewanych kotłowni już nie za bardzo... Policz sobie i sam zobaczysz jakie są straty przy takim 'ociepleniu'.

 

pozdr

Robert G.

  • 10 miesięcy temu...
Opublikowano

Mam pleszewski Piec z podajnikiem 75kW , podobne problemy i warunki jak koziolqu.

Z tąd moje pytanie do użytkownika koziolqu jakie ostateczne spalanie udało sie uzyskać???

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.