Skocz do zawartości

conrdd

Forumowicz
  • Postów

    43
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez conrdd

  1. Uhm. Tez taki byłem. Żądny wiedzy i ścisłych parametrów. Jednak proza życia jest taka że węgiel który dostaniesz ze składu często nijak się ma do parametrów katalogowych i dlatego jedna dostawa - niby tego samego ekogroszku - pali się dobrze a następna fatalnie. Z jednej popiołu jest jest po tygodniu zimowego palenia na szufelkę a z kolejnej osiem. A cały czas podobno ten sam węgiel. Przeszedłem od - podobno - Pieklorza, przez niezidentyfikowane polskie kopalnie, przez czeski brunatny do obecnie ukraińskiego. I ten ostatni jak na razie dla mnie jest najlepszym połączeniem średniej ceny z mocno średnią wydajnością. Parametrów nie znam bo mnie nie interesują - przestałem im wierzyć.
  2. conrdd

    Czeski Ekogroszek

    Zapewne przedmówca sobie już poradził bo post z marca ale moje doświadczenie z czeskim również rozpoczęło się od walki z gasnącym piecem. Rozwiązaniem było ograniczenie dostępu powietrza na dmuchawę. Czeski nie lubi zbyt dużego nadmuchu. Jednak od momentu gdy czeski przekroczył 550zł zrezygnowałem z niego. Wole już nieco droższy ukraiński o większej kaloryczności i mniejszej ilości produkowanego popiołu.
  3. Ale w efekcie daje to większe wychładzanie wody w zasobniku - bo z powrotem wraca woda o niższej temperaturze niż przy standardowym podłączeniu?
  4. Czyli śmieszy cię termos? Podobnie jak aluminiowe folie służące do przykrywania ofiar wypadków w górach (i nie tylko)? Nie mieszajmy może dwóch systemów walutowych bo wnioski wychodzą absurdalne :) Natomiast inna rzecz: uważasz że ocieplenie rurek miedzianych w kotłowni dedykowanymi półokrągłymi otulinami nie ma większego sensu?
  5. Witam Mam na grzejnikach zawory grzejnikowe Valvex (F15KS) takie jak tutaj: http://www.valvex.pl/pol/arm_gaz1.php?kod=4582050 Czy można do nich dołączyć głowice termostatyczne czy też będę zmuszony wymienić całe zawory?
  6. Moje prywatne zdanie bazujące na 3 sezonach palenia w piecu KMB: 1. Szybkie wytrącanie się pieca ze stanu podtrzymania wynika zapewne ze zbyt niskiej temperatury wody powrotnej z grzejników - różnica powyżej 10-12stopni. Jeśli dom jest ocieplony, ma nową instalację a przy tym nie ma "kilometrów" rur w obiegu to może gdzieś same rury CO są poza ociepleniem i tam woda szybko się wychładza? Np. 56stC wychodząca, 40stC powrotna i piec musi to ogrzać. 2. Co do niespalonego groszku: ja miałem taką sytuację po pół roku palenia i okazało się iż zebrał się popiół na dole pod retortą który zakłócał dopływ powietrza (piec KMB). Po odkręceniu przez popielnik denka popiół wyleciał i węgiel przestał się niedopalać. Tyle że u ciebie taka sytuacja raczej nie występuje gdyż piec masz nowy. Tak czy inaczej coś jest nie tak.
  7. Ile metrów piec ma do ogrzania oraz czy i jak dom ocieplony?
  8. To jest to czego mi bardzo brakuje - połączenia z komputerem. O ile łatwiej byłoby działać gdybym miał historię pracy sterownika na komputerze. A poza tym gratulacje ;)
  9. Ponad 200m2 domu z przyzwoicie ocieplonym dołem i beznadziejnie piętrem. Brak zaworu 4D, brak zaworów termostatycznych na grzejnikach, temperatura na piecu 50st C. Temperatura powrotu z grzejników około 10-12 stopni mniej, po zmieszaniu się z wodą z bojlera wraca do pieca ok. 5 stopni niższa od wychodzącej. Palę czeskim ekogroszkiem i przy -10stC na zewnątrz zjada 50-60kg węgla na dobę. Przy polskim o wyższej kaloryczności zjadał 45-50kg. Co do ekonomiczności: polskiego za 720zł/tona (ceny z zeszłego sezonu) zjadał około 1,3tony na miesiąc. Koszt ok. 940zł/mc. Czeskiego zjada ok. 1,5-1,6tony za 430zł/tona czyli 650-690zł/mc. Więcej z czeskiego jest też popiołu który wywieźć trzeba. Mimo wszystko jeśli pominiemy zwiększony wysiłek własny przy ładowaniu węgla do kotłowni :( to tani czeski (który chyba jest tak naprawdę brunatny) się opłaca. Minus - trudniejszy w okiełznaniu.
  10. A jeszcze pytanie: jaką masz temperaturę wody powrotnej z grzejników? (u mnie mierzy to samochodowy termometr z lidla z czujką przywiązaną do rury i zaizolowaną od otoczenia styropianem :( )
  11. Jaja nie. Najwyżej za Antonim Macierewiczem: skrót myślowy :( Piec 25kW, popiołu wiadro/dobę, węgiel czeski - spala 50-55kg/doba (gdzie wiadro przyjmuje ok. 1 pełnej szuflady popielnika) I nie reklamuję polskiego bo jeśli już to antyreklamę gdyż tylko z jednej dostawy miałem deklarowaną minimalną ilość popiołu. I było faktycznie wiaderko popiołu na 7 dni przy zużyciu ok. 40kg dobę. Kosztował 2 lata temu 850zł/tonę luz, na składzie reklamowali go jako "najlepszy" tyle że dalsze jego dostawy ze względu na cenę sobie darowałem. Pozostałe zakupy tańszego polskiego dawały ok. pół wiaderka popiołu na dobę. A ten sezon palę czeskim. Na marginesie: wiadro mieści 8kg węgla. Dla popiołu nie ważyłem.
  12. Jeżeli na piecu masz ustawione 56stopni, nie posiadasz zaworu 4D, dom jest ocieplony i w środku nie ma sauny to moim zdaniem ocieplenie nie jest zbyt dobre. Ja na twoim miejscu (i swoim także gdyż w styczniu sam z tego skorzystam) wynająłbym firmę termowizyjną by przeprowadziła u ciebie audit. Koszt z tego co się orientowałem wynosi 300-400zł za dom jednorodzinny. Jakby nie patrzeć 50kg na dobę przy 100m2 ocieplonego domu jest bardzo dużo.
  13. Ilość popiołu zależy przede wszystkim od jakości węgla. Dobry polski daje szufladę popiołu na tydzień. Słaby polski daje szufladę popiołu na 2 dni. A czeski daje szufladę popiołu na dzień. I tego się nie przeskoczy.
  14. 1. Jakim węglem palisz? 2. Wg mnie, korzystając z własnych doświadczeń (200m częściowo ocieplonego domu i piec 25kW) masz ustawione zbyt małe podawanie. Może na początek 5s podawania na 20s przerwy lub 10s podawania na 40s przerwy. I później modyfikować w górę lub w dół. Podobnie zasłona na wentylatorze wcale nie powinna być zawsze otwarta maksymalnie. Ja mam ją obecnie otwartą na ledwo 20-30%, nadmuch 3 stopień w skali 12 stopniowej i w takich warunkach czeski węgiel którym palę daje najwięcej swoich możliwości gdyż w przypadku zbyt dużego nadmuchu się po prostu piec wygaszał. A co do stosunku pracy w podtrzymaniu do nagrzewania - to tak może być przy -10st na zewnątrz. Mam podobnie - ponad 20 - 30 minut pracy ciagłej a potem ok. 10 minut podtrzymania.
  15. Moc kotła jedno, metraż ogrzewania drugie a jakość ocieplenia domu trzecie. Mi spala 50kg/dobę ale wiem dlaczego - brak dobrego ocieplenia piętra. Stąd osobiście w styczniu zamówię termowizję i dostanę czarno na białym gdzie mi ciepło ucieka.
  16. PS Oczywiście chodziło o to czy zmniejszy "różnicę" pomiędzy temperaturą wody wychodzącej i wracającej. Dzięki za wyłapanie pomyłki.
  17. 50stC. Nie mam zaworu 4D. Z tym ze mam inne pytanie: Z pieca wychodzi woda 50stC. Na powrocie z kaloryferów mam ok. 41stC ale zanim ta woda trafi z powrotem do pieca miesza się z wodą z bojlera przez co po zmieszaniu tuż przed wejściem do pieca ma około 44-45stC. Czy montaż zaworu 4D zmniejszy mi tę temperaturę powrotu i przez to poprawi ekonomię spalania węgla?
  18. Sterownik Argon 2 ma wyjście RJ przeznaczone do podłączenia palelu PILOT R. Czy można je jednak wykorzystać do podłączenia komputera w celu rejestracji ciągłej paramatrów pracy? Teoretycznie powinno być to możliwe: kabel jest typowym kablem sieciowym - kwestia napisania/wykorzystania oprogramowania który będzie potrafił odczytać dane wysyłane do komputera. Czy ktoś już próbował działać w tym celu? Nie musi to być akurat Argon - każdy inny sterownik z wyjściem RJ pod panel pokojowy.
  19. Zmiana czasu podawania przy jednoczesnym nie tykaniu nadmuchu przyniosła poprawę. Najpierw miałem 10s podawania na 40s przerwy, potem 12/40 a w tej chwili mam 5s/20 i jest OK. Przy temperaturze za oknem ok. -3st mam zużycie węgla ok. 50kg/dobę przy 200m2 powierzchni (słaba izolacja termiczna piętra) czyli podobnie jak w zeszłym roku na polskim węglu za 800zł/t.
  20. Dzięki za odpowiedź. Teraz myślę iż możliwe jest że nie tyle zwiększenie podawania węgla zgasiło piec ile zwiększenie nadmuchu - a dokładnie gdy przesłonę na wentylatorze otworzyłem na ponad 50% a nadmuch z 3 na 5 (max jest 12). Węgiel jest dość suchy - mieszanka kupowana wrzesień/październik/listopad. Fakt że popiołu zostaje dużo ale tak przy czeskim miałem zawsze. Wieczorem powalczę dalej - podawanie z 6/40 zwiększę na 8/40 i zobaczę efekty. Jak będzie OK podwyższę znowu.
  21. Ależ cały czas korzystam z powyższej rady :) tyle że czeski nie daje szerokiego marginesu na kombinowanie. Stąd pytanie bo może ktoś już szedł moją ścieżką i mógłby podpowiedzieć.
  22. Palę teraz czeskim "ekogroszkiem" który ma niższą kaloryczność od typowego ekogroszku i nie mogę go zmusić przy -10st za oknem do przekroczenia 40st na piecu. Ustawienia mam 6s podawania na 40s przerwy, nadmuch 3 stopień, przesłona ustawiona na wentylatorze na 1/3 otwarta. Cybuch na komin otwarty 1/2. Teoria mówi że powinienem zwiększyć podawanie zwiększając przy tym nadmuch (np do 11s/40s). Przy polskim ekogroszku teoria działała. Tyle że na czeskim w efekcie zwiększenia parametrów wygasza mi się piec! Nie mogę podawać za dużo węgla bo mi się wygasza, nie mogę zwiększać nadmuchu bo też mi się wygasza. Czy rozwiązaniem byłoby otwarcie cybucha na komin na full? Czy jednak nie spowoduje to automatycznie ucieczki ciepła? A może innym układem podawać? np 5s podawania na 20s przerwy albo 20s podawania na 80s przerwy? Piec 25kW, sterownik Argon, dom generalnie ocieplony ale z niedocieplonymi strefami na poddaszu użytkowym.
  23. Witam Mam kominek powietrzny w salonie (powierzchnia 30m2) o mocy 14KW. U góry obudowy są 3 kratki nawiewne ciepłego powietrza (jedna po środku i dwie z boku), z piwnicy idzie chłodne powietrze do obudowy dla zasilenia płomienia natomiast nie mam żadnej osobnej kratki na dole obudowy na chłodne powietrze z pokoju. Budowlańcy stwierdzili iż kratki są niepotrzebne gdyż w samej obudowie jest 8 szczelin o łącznej powierzchni 108cm2. Ale ja mam wątpliwości i zażyczyłem sobie wybicie choć jednej kratki. Czy słusznie?
  24. Witam Mam piec z podajnikiem na ekogroszek pracujący nonstop na CO (bojler). Ustawiona temperatura: 55stC. I zauważyłem że od pewnego czasu (od kilku tygodni) po otwarciu klapy podajnika z tej klapy kapie mi woda a na jej powierzchni (od wewnątrz) jest widoczna wilgoć/krople. Węgiel raczej jest przesuszony, zresztą gdy zimą zdarzało się palić węglem wyraźnie wilgotnym nic takiego się nie działo. Martwić się? Źle się dzieje?
  25. Miałem to samo - co prawda piec KMB ale przyczyną był popiół w komorze spalania zapychający wylot rury nadmuchowej. W KMB: na dole komory spalania - poniżej rury doprowadzającej powietrze z dmuchawy - jest zakrecana od dołu na nakrętkę pokrywa. Dojście do niej jest przez popielnik. Odkręcenie jej i zdjęcie pokrywy powoduje iż resztki popiołu który dostał się do środka paleniska i zapycha wylot dmuchawy spadają dzięki czemu nadmuch jest znów na całej niezbędnej powierzchni paleniska. U mnie pomaga. A czynność tę wykonuję 2 razy do roku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.