robogaz Opublikowano 19 Lutego 2012 Autor #776 Opublikowano 19 Lutego 2012 Robogaz, wspomnij o deformacji swojej płytki z nacięciami. Jak sprawa wygląda? Co do Defro AKM, hmmm a tak ładnie na fotkach wygląda w szczególności w przekroju, w dodatku z oryginalnym deflektorem - sądziłem, że to dobra konstrukcja. No też myślałem że będzie się deformować ale naprawde jestem pełen podziwu dla stali grub 12 mm Nie powiem napewno że nie ma jakiejkolwiek odchyłki od normy ponieważ non stop piec chodzi ale kiedy lekko przeczyszczam to nie ma znaków deformacji. Na wiosne napewno zamieszcze zdjęcie jak wygląda po sezonie. Natomiast będe budował nowe palenisko na przyszły sezon bardzie dopracowane po tym sezonie.
gonzo2 Opublikowano 19 Lutego 2012 #777 Opublikowano 19 Lutego 2012 Może Robogaz mógłbyś podsumować cały ten temat i wskazał błędy w oryginalnych paleniskach i poprawki jakie można zrobić w kotłach.
kociołsam Opublikowano 19 Lutego 2012 #778 Opublikowano 19 Lutego 2012 najlepsze są rowki w poprzek max 2mm a 1,5 to najlepiej aby nie wpadał popioł wtedy nie trzeba czyścić czym szersze tym wiecej syfu wpada logiczne . najpierw rzadziej potem gęsto i znowu rzadziej takie moje zdanie
cx222 Opublikowano 19 Lutego 2012 #779 Opublikowano 19 Lutego 2012 Do kolegi ChuckM. Jeśli otwory to robił bym 5mm i nie większe ani nie mniejsze. Robiłem testy na pierwotnym palenisku o wym. 170 na 150. 140 otworów 4.6.mm i fiasko nie dało się przedmuchać paleniska czyli wytwornica sadzy. Jeśli zrobisz 5mm bo wygląda na to że takie są najbardziej optymalne a pod rusztem i tak będziesz miał tego mnustwo. Tak więc stawiam na rowki. Nie robił bym szerszych jak 2mm bo cały proch będzie na dole. Jeśli szukasz gotowej odpowiedzi ile ich zrobić w jakim kierunku chyba nikt nie jest w stanie odpowiedzieć na to pytanie a pomyślmy dlaczego; wpływ na to będzie miło zapewne kilka czynników. Po mojemu to; wydajność dmuchawy, przysłona na niej (czy ją masz na dmuchawie). Odległość (sposób mocowania) dmuchawy od rusztu. Jak wiadomo dmuchawa robi zawirowania pod rusztem i najprawdopodobniej wielkość wyczystki (odległość rusztu od dna) będzie miała wpływ na to. Następnie ile powietrza zabierzesz dmuchawie na powietrze wtórne, jeśli takowe posiadasz. Następna sprawa to sterownik w moim przypadku to 10 stopni regulacji obrotów dmuchawy. Jeśli ktoś się nie zgadza z tym co napisałem wcale nie musi. Są to tylko moje przemyślenia z budowy tłoka. Może ktoś dopowie coś ciekawego aby koledze dopomuc. Tak więc skazany jesteś chyba na własne wyczucie. Mnie ruszt sprawił mnustwo problemów. A na koniec koszt. Wiercony zrobisz sam a za wycinany trzeba zapłacić
ChuckM Opublikowano 19 Lutego 2012 #780 Opublikowano 19 Lutego 2012 Witam ponownie. Myślałem nad tą płytką palnika... a co jeśli zrobił bym w jednym rzędzie bardzo gęsto otwory średnica np.3mm zamiast zamiast wycinania wzdłużnych nacięć ?
kociołsam Opublikowano 20 Lutego 2012 #781 Opublikowano 20 Lutego 2012 nie w zdłuż tylko w poprzek no pewnie ze 300 sztuk to by było OK i tak od dołu do połowy na fi 6 mm bym zrobił to razem ze 600 wierceń trzeba to wolałbym ciąć tarczą 2 mm i walnąć rowki . Kolega ci proponuje fi5 bo pewnie coś ich mało ma bo niechce się wiercić lepiej mniejsze a więcej
witekkw Opublikowano 20 Lutego 2012 #782 Opublikowano 20 Lutego 2012 Robogaz już napisał dlaczego rowki są lepsze, u mnie są rowki w poprzek. Daje foto poglądowe rusztu fabrycznego. Powiedz mi czy ten boczne nadmuchy robiłes sam ?? bo u mnie takiego czegoś nie zauważyłem
robogaz Opublikowano 20 Lutego 2012 Autor #783 Opublikowano 20 Lutego 2012 nie w zdłóż tylko w poprzek no pewnie ze 300 sztuk to by było OK i tak od dołu do połowy na fi 6 mm bym zrobił to razem ze 600 wierceń trzeba to wolałbym ciąć tarczą 2 mm i walnąć rowki . Kolega ci proponuje fi5 bo pewnie coś ich mało ma bo nie chce się wiercić lepiej mniejsze a więcej To nie jest powiedziane że trzeba wiercić 300 lub 3000 otworów. Po pierwsze trzeba przeprowadzić podstawowe badania w warunkach domowych i tak musimy wiedzec jaki mamy dopływ powietrza do kotłowni. Jakim dysponujemy ciągiem kominowym.I jaki mamy komin do pieca? To są podstawowe wiadomości które powinniśmy wiedzieć inaczej nie widzę sensu aby twierdzic o dyszach takich a takich. Ja się nie będe wymądrzał bo pewnie nie mam zbyt dużego doświadczenia. Ale napiszę takie podstawowe teorie których to niestety nie zmienimy.Prawa fizyki są takie a nie inne. I tak wiadomo że najlepszy ciąg kominowy uzyskuje się przy ok 300*C temperatury spalin i przyjęte jest to dla fi 130 Natomiast każda średnica większa będzie potrzebowała do szybkiego wylotu temperatury wyższej. My zaś palimy w zakresie od 100 do 200 *C poniewaz jest to najbardziej ekonomiczne spalanie. I przy takiej temperaturze spalin należałoby zrobić sobie badanie ciągu kominowego ciągomierzem.Większość podaje dla kotła ok 20 Pa. Aby zas uzyskać odpowiednią ilość nawiertów lub szczelin w płycie to różnica nie powinna być większa jak 1/3 ciągu kominowego a najlepiej w okolicach 50% Tak więc nie jest regułą aby było to konkretna ilość otworów. Dla przykładu w tłoku AKM 30 Kw na płycie jest nie więcej jak 100 otworów fi 3 mm U jednego działa idealnie przy 6 mm w innym jest idealnie przy 4 mm Co do otworów to zdecydowanie twierdze że najlepsze płyty są z nacięciami poprzecznymi a nie otwory. W wyczystce po 14 dniach przy otworach jest ok 1.5 kg drobin miału W tym samym czasie przy nacięciach poprzecznych jest ok 10 dag drobin miału
xhumungus Opublikowano 20 Lutego 2012 #784 Opublikowano 20 Lutego 2012 Powiedz mi czy ten boczne nadmuchy robiłes sam ?? bo u mnie takiego czegoś nie zauważyłem Boczne rowki były fabrycznie, myślę że u Ciebie też są.
witekkw Opublikowano 20 Lutego 2012 #785 Opublikowano 20 Lutego 2012 "przepychając" te na środku nigdy nie zwróciłem uwagi na te boczne
xhumungus Opublikowano 20 Lutego 2012 #786 Opublikowano 20 Lutego 2012 To odsuń trochę żar i sprawa się wyjaśni.
witekkw Opublikowano 20 Lutego 2012 #787 Opublikowano 20 Lutego 2012 Zerkne jak tylko wróce do domu, a jak tam z ustawieniami przy tych temperaturach bo ja po przerobieniu instalacji (dodaniu pompy na mały obieg) testuje ustawienia i jak dobrze w trybie pracy to w podtrzymaniu gorzej
witekkw Opublikowano 20 Lutego 2012 #788 Opublikowano 20 Lutego 2012 Na piecu mam 60stopni, nadmuch 30% na powrocie 52-55 stopni, podawanie 1,30
xhumungus Opublikowano 20 Lutego 2012 #789 Opublikowano 20 Lutego 2012 Nastawy muszę co jakiś czas korygować bo i temp. na zewnątrz się zmieniła i miał mam o granulacji od 1mm do 30mm, więc nastawy zależą od aktualnej frakcji opału. Zaraz nas stąd wypiepszą z tym off topic-iem.
robogaz Opublikowano 20 Lutego 2012 Autor #790 Opublikowano 20 Lutego 2012 Może Robogaz mógłbyś podsumować cały ten temat i wskazał błędy w oryginalnych paleniskach i poprawki jakie można zrobić w kotłach. No cóż nie mogę wytykać błędów producentom piecy ponieważ tęgie głowy nad tym myslały i nie chciałbym im ubliżać że sie nie znają. Każdy producent ma swoją teorię na spalanie w danym piecu i myśle że nie da sie tego przeskoczyć. Słabe firmy robia kotły ekskluziw na wygląd a reklama robi swoje. My zaś przeciętni Kowalscy kupujemy te bule bo mają wygląd. Ale niestety wyglądem się nie pali i niekiedy lepszy jest piec pospawany w garażu niż ten który cieszy oczy. Znam dużo ludzi którzy kupili kotły właśnie bo ładnie wyglądały i teraz plują sobie w brode. Większość producentów robi komory tak aby spaliny na wyjściu z czopuch miały ok 250*C czy jest to potrzebne czy nie. Jest jeden plus takich kociołków gdy mamy piętrowy dom możemy góre ogrzewać kominem. Nie chcę się wypowiadać za produkcje inna dlatego też skonstruowałem własny reaktor i jestem zadowolony. Sprawuje się tak jak sobie zakładałem.Zyczę wszystkim kto tylko ma chęci i ma czym zrobić aby decydował sie na robienie własnego pod dany obiekt.Jest to fajna frajda w wolnych chwilach i naprawde wciąga.. Tak więc nie chciałbym się wypowiadać w kwesti budowy kotłów na rynku bo jest to na pewno temat rzeka ale nie mnie jest to oceniać. Natomiast co do tematu który powstał przy okazji budowy tłoka jestem bardzo zadowolony że udało mi sie wciągnać tak Zacne grono Forumowiczów. Mam nadzieje że z tego tematu niejeden Kolega wywnioskował coś dla siebie a i Ja dzięki niektórym zostałem naprowadzony na właściwy trop. Tak więc wielkie dzięki i oczywiście zapraszam do dalszych dyskusji i wymiany doświadczeń.
kociołsam Opublikowano 21 Lutego 2012 #791 Opublikowano 21 Lutego 2012 W sumie troche kombinowałem z palnikami i powtarzam że większość kotłów ma zamało otworów do powietrza oraz za małe ciśnienie dlatego u wielu wystepują problemy ze spalaniem. Jak jest odpowiednia ilośćotworów małych i dość duże ciśnienie to wtedy zostaje tylko regulacja podawania i obrotów dmuchawy w zalezności od kalori opału . Jak kolega wyżej napisał że suma otworów powinna być około 1/3 no 1/4 też będzie git a co jak niektorzy maję ze 8 szt rowki albo z 15 otworów fi 8 bo problem jest wywiercić tak ze 300 sztuk np 2 mmm a potem jęczą że palnik niedopala albo brak temperatury w mrozy , popiół im zapycha i . wszystkie dmuchawy co są dostępne sa za malo wydajne a to inny temat ale powiązany bo ma wpływ na spalanie .Sam zrobiłem ze 15 dmuchaw i doszedłem do tego . Palniki też sam robiłem różne ale to trzeba poświęcić kasy i czasu nie ma nic za darmo . To coś co grzeje nazywa się PALNIK i ma działać jak palnik wtedy wszystko spali , dopali , ida temperature a nie jak większość pali sie jak knot u świeczki i to ma dać czadu?
Vlad24 Opublikowano 21 Lutego 2012 #792 Opublikowano 21 Lutego 2012 czy ty piszesz o kotłach małej mocy, czy o jakichś set-kilowatowych? jak bym palił w trybie ciągłym 2 kg/h miału, to jaką ilość powietrza powinienem zapodać i czy moja dmuchawa o wydajności 280 m3 nie jest za mała?
kociołsam Opublikowano 21 Lutego 2012 #793 Opublikowano 21 Lutego 2012 palnik mały czy duży powinien palić się jak palnik nie jak knot u świeczki a dmuchawa że pisze ze daje 280 m3 to ona tyle daje jak ją postawisz na stole a jak jej dasz z 10 otworó fi 8 jeszcze od dołu zasypane popiołem jak piasek to ona meli wiater w miejscu.w obudowie. ja do tych dmuchaw stosuje wirniki ciut większe bo się piknie mieszczą a dają wiksze cisnienie
robogaz Opublikowano 21 Lutego 2012 Autor #794 Opublikowano 21 Lutego 2012 W sumie troche kombinowałem z palnikami i powtarzam że większość kotłów ma zamało otworów do powietrza oraz za małe ciśnienie dlatego u wielu wystepują problemy ze spalaniem. Jak jest odpowiednia ilośćotworów małych i dość duże ciśnienie to wtedy zostaje tylko regulacja podawania i obrotów dmuchawy w zalezności od kalori opału . Jak kolega wyżej napisał że suma otworów powinna być około 1/3 no 1/4 też będzie git a co jak niektorzy maję ze 8 szt rowki albo z 15 otworów fi 8 bo problem jest wywiercić tak ze 300 sztuk np 2 mmm a potem jęczą że palnik niedopala albo brak temperatury w mrozy , popiół im zapycha i . wszystkie dmuchawy co są dostępne sa za malo wydajne a to inny temat ale powiązany bo ma wpływ na spalanie .Sam zrobiłem ze 15 dmuchaw i doszedłem do tego . Palniki też sam robiłem różne ale to trzeba poświęcić kasy i czasu nie ma nic za darmo . To coś co grzeje nazywa się PALNIK i ma działać jak palnik wtedy wszystko spali , dopali , ida temperature a nie jak większość pali sie jak knot u świeczki i to ma dać czadu? Ja napisałem o 1/3 ciągu kominowego a nie otworach a to jest całkiem coś innego. I jeszcze ośmiele się powiedzieć że właśnie aby dobrze palić to trzeba wyeliminować ciśnienie z pod płyty. :) I jezeli jest palnik odpowiednio zrobiony odpowiednio pod kocioł nacięty to wystarczy najprostrza dmuchawa liniowa np. WPA117 lub WBS6 lub WPA 03 itd i odpowiednie sterowanie albo fazowe albo grupowe a najlepsze jest współpraca z falownikiem. Ja mam swoje teorie poparte pracą palnika w różnych warunkach i na różnym paliwie i tego będe się trzymał.Przetestowałem od roku 12 płyt paleniskowych i wiem że najgorsze płyty to takie które mają otwory i tego niestety nie da się zmienić. Nacięte płyty radzą sobie doskonale na różnych paliwach czego nie da się powiedzieć o płytach z otworami. Generalnie chodzi jak zawsze o sadze. Wyznacznikiem też dla dobrej płyty może być temperatura jaką uda się osiągnąc w krótkim czasie.Czy kiedykolwiek mierzyłeś jezeli nie to zbadaj będziesz miał obraz jaką udaje się osiągnąc moc na jakich dmuchach w jakim czasie.
robogaz Opublikowano 21 Lutego 2012 Autor #795 Opublikowano 21 Lutego 2012 palnik mały czy duży powinien palić się jak palnik nie jak knot u świeczki a dmuchawa że pisze ze daje 280 m3 to ona tyle daje jak ją postawisz na stole a jak jej dasz z 10 otworó fi 8 jeszcze od dołu zasypane popiołem jak piasek to ona meli wiater w miejscu.w obudowie. ja do tych dmuchaw stosuje wirniki ciut większe bo się piknie mieszczą a dają wiksze cisnienie To produkujesz czy przerabiasz te dmuchawy.?????
Vlad24 Opublikowano 21 Lutego 2012 #796 Opublikowano 21 Lutego 2012 palnik mały czy duży powinien palić się jak palnik nie jak knot u świeczki a dmuchawa że pisze ze daje 280 m3 to ona tyle daje jak ją postawisz na stole a jak jej dasz z 10 otworó fi 8 jeszcze od dołu zasypane popiołem jak piasek to ona meli wiater w miejscu.w obudowie. ja do tych dmuchaw stosuje wirniki ciut większe bo się piknie mieszczą a dają wiksze cisnienie większe, to znaczy jakie ciśnienie powinno się osiągnąć pod płytką, by dobrze palić swoje 2 kg/h?
robogaz Opublikowano 21 Lutego 2012 Autor #797 Opublikowano 21 Lutego 2012 czy ty piszesz o kotłach małej mocy, czy o jakichś set-kilowatowych? jak bym palił w trybie ciągłym 2 kg/h miału, to jaką ilość powietrza powinienem zapodać i czy moja dmuchawa o wydajności 280 m3 nie jest za mała? Mnie się wydaje że musimy mieć troche większe dmuchawy :lol:
kociołsam Opublikowano 21 Lutego 2012 #798 Opublikowano 21 Lutego 2012 Ja napisałem o 1/3 ciągu kominowego a nie otworach a to jest całkiem coś innego. I jeszcze ośmiele się powiedzieć że właśnie aby dobrze palić to trzeba wyeliminować ciśnienie z pod płyty. :) I jezeli jest palnik odpowiednio zrobiony odpowiednio pod kocioł nacięty to wystarczy najprostrza dmuchawa liniowa np. WPA117 lub WBS6 lub WPA 03 itd i odpowiednie sterowanie albo fazowe albo grupowe a najlepsze jest współpraca z falownikiem. Ja mam swoje teorie poparte pracą palnika w różnych warunkach i na różnym paliwie i tego będe się trzymał.Przetestowałem od roku 12 płyt paleniskowych i wiem że najgorsze płyty to takie które mają otwory i tego niestety nie da się zmienić. Nacięte płyty radzą sobie doskonale na różnych paliwach czego nie da się powiedzieć o płytach z otworami. Generalnie chodzi jak zawsze o sadze. Wyznacznikiem też dla dobrej płyty może być temperatura jaką uda się osiągnąc w krótkim czasie.Czy kiedykolwiek mierzyłeś jezeli nie to zbadaj będziesz miał obraz jaką udaje się osiągnąc moc na jakich dmuchach w jakim czasie. Jeśli występuje sadza to i na pewno dymienie a jak dymienie to jest oznaką że za mało tlenu! i gazy niedopalone idą w komin za małe ciśnienie to nie dobor tlenu . Lepiej jak troche za dużo tlenu jak zamało
robogaz Opublikowano 21 Lutego 2012 Autor #799 Opublikowano 21 Lutego 2012 Jeśli występuje sadza to i na pewno dymienie a jak dymienie to jest oznaką że za mało tlenu! i gazy niedopalone idą w komin I co w takim przypadku znowu więcej otworów?
Vlad24 Opublikowano 21 Lutego 2012 #800 Opublikowano 21 Lutego 2012 Jeśli występuje sadza to i na pewno dymienie a jak dymienie to jest oznaką że za mało tlenu! i gazy niedopalone idą w komin za małe ciśnienie to nie dobor tlenu . Lepiej jak troche za dużo tlenu jak zamało a mierzyłeś ty to kiedyś, że tak jednoznacznie stwierdzasz, że za mało?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.