Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Z płytą to jest tak że podniosłem tył od pirwszego skosu o 5-6 cm do góry i skróciłem palnik o ok. 8-10 cm. a na końcu palnika zamontowałem płaskownik o wysokości 1,5 cm aby przytrzymywał niedopalony opał na ostatnich otworach dyszowych.

Samo palenisko zasadnicze w tej chwili to jest szer. 200 mm i długość ok.170 mm.

Na tej płycie jest 3 rzędy dysz do całej szerokości 200 mm a następnie 2 rzedy co druga dysza następnie 2 rzędy po 3 dysze na środku i ostatnia przy samym brzegu przy tym płaskowniku 1,5 cm.

Wszystkie otwory są srednicy 5 mm a z drugiej strony 3/4 otworu jest zrobione średnicą 8 takie odwierty aby nie zatykało dysz.

Między wszystkimi otworami jest odległość 2,5 cm.

Opublikowano

Płyta z innym układem otworów do tego wypoziomowana... zamontowany deflektor... na ruszcie szamot i wciąż bez zmian. Niezależnie ile powietrza ustawie to od strony podawania opału płomień po kontakcie z deflektorem i tak kopci. Już mnie nerwa normalnie bierze.

 

 

ZDROWYCH, WESOŁYCH I POGODNYCH ŚWIĄT WSZYSTKIM ŻYCZĘ. POZDRAWIAM

Opublikowano

Napiszę co u mnie znacznie ograniczyło sadzę może pomoże w kłopocie . Mam zamontowany palnik rynnowy własnej konstrukcji z podajnikiem ślimakowym . Na początku po zamontowaniu do pieca palił się ładnie ale miał tendencję do cofania się żaru w kierunku podajnika pomijam że produkował sporo sadzy , pierwszą modyfikacją było nakrycie części palnika gdzie nie ma otworów na powietrze blachą , pozwoliło to na ograniczenie wypalania się węgla w trakcie postoju ale w dalszym ciągu miał tendencję do dymienia dodatkowo wspawałem jakieś 2 cm. od krawędzi pionową blachę która spowodowała że oczywiście część węgla się spali w czasie postoju ale nie ma szans na cofnięcie się żaru do zasobnika , pionowa blacha ogranicza głębokość rynny o jakieś 1/3 i jest pochylona z zgodnie z kierunkiem przesuwu węgla /miału ,dodatkowo zakryłem prawie połowę paleniska szamotem ( cegłę położyłem bezpośrednio na krawędziach rynny ) dało to w efekcie palenisko z którego płomień wychodzi pod pewnym kątem a nie pionowo jak bez szamotu . Przetestowałem wiele rozwiązań ale to daje najlepsze efekty przynajmniej u mnie .

Opublikowano

Przetestowałem wiele rozwiązań ale to daje najlepsze efekty przynajmniej u mnie .

nie tylko u ciebie :)

 

 

zawsze przepuszczenie produktów suszenia i wstępnego odgazowywania węgla przez strefę płomienia i wysokiej temperatury daje taki efekt. Jest to wykorzystywane w retorcie, w spalaniu w śmieciuchu od góry, czy tłokach takich jak mój :P

 

 

Opublikowano

To wytłumaczcie mi dlaczego u mnie bez szamotu tylko przy deflektorze ceramicznym jest sadzy na 1 tydzień ok.2.5 L. Mam tylko 2 cienkie szamotki od strony podajnika.

No nie uwierze że u was nie daje sadzy ani grama i napewno macie podobną ilość na tydzien.

A z drugiej strony co to byłby za piec gdyby nie produkował sadzy.Mielibyśmy zbyt dużo wolnego a wtedy człowiek głupieje a tak jest zajęcie.

Opublikowano

nie tylko u ciebie :)

 

 

zawsze przepuszczenie produktów suszenia i wstępnego odgazowywania węgla przez strefę płomienia i wysokiej temperatury daje taki efekt. Jest to wykorzystywane w retorcie, w spalaniu w śmieciuchu od góry, czy tłokach takich jak mój :P

 

 

Dlaczego uważasz że trzeba górniaki zdelegalizować ?

Ja myśle że trzeba się nauczyć w nich palić bo nie jest sztuką palenie czysto w kotłach z podajnikami.

Ale sztuką jest palenie w górniaku.

Opublikowano

Dałem szamot ze względu na temperaturę rozgrzewa się do czerwoności, blacha miałaby raczej krótki żywot chociaż nie próbowałem .Coś w rodzaju deflektora też mam zamontowany ale bardziej służy rozbiciu gorącego strumienia niż dopalaniu sadzy ,ale może jakąś rolę w tym ma . B)

Opublikowano

Trudne pytanie , 100% palnika to blachy wyszperane na złomie co to za rodzaj tego nie wie nikt Sam palnik czyli dół i boki zrobione są z blachy 10 ,cała osłona z blachy 5 . przy czym palnik składa się z dwóch części jedną montuję od środka pieca , drugą z zewnątrz .

Opublikowano

Dlaczego uważasz że trzeba górniaki zdelegalizować ?

Ja myśle że trzeba się nauczyć w nich palić bo nie jest sztuką palenie czysto w kotłach z podajnikami.

Ale sztuką jest palenie w górniaku.

właśnie dlatego, że nie każdy tej sztuki chce się nauczyć.

 

 

Wystarczy dwa smoluchy na wieś i nie da się na dwór wyjść.

 

Danych statystycznych nie znam, ale z tego co widzę i wiem od rodziny i sąsiadów, to ok 80 - 90% użytkowników nie wie co to palenie od góry. A część z nich słysząc o tym puka się w czoło.

 

Po za tym takie palenie tez nie jest ani ekologiczne, ani ekonomiczne.

 

 

Opublikowano

Jak już taki offtopic wyszedł od robogaza, to dodam swoje 3 grosze. ;)

Delegalizacja byłaby szkodliwa - zabija rozwój.

Do tego nowe przepisy, biurokracja, kasa na urzędników.

a koniec końców Polak i tak by znalazł lukę na takie dictum :lol:

Trzeba po prostu wyłapywać i karać pieniężnie takich, co wypuszczają truciznę.

Kasa z mandatów na te służby oczywiście przeznaczona.

I tyle.

 

Jak koleś zabije/uszkodzi nożem drugiego, to nie można przecież noży delegalizować. Takich zdażeń jest mało, bo czeka go (prawie) niechybna kara. Gdyby kary żadnej nie było, to niejednego bym zajechał :angry: :blink: :lol: :P ;)

I tu tez tak być powinno.

 

A w górniczku da się ekologicznie palić, myślę, że nie gorzej niż w przeciętnym dolniaku.

 

Pozdrawiam.

Opublikowano

@ Robogaz

Z jakiej blachy robisz płyty w swoim palniku? Gatunkowej żaroodpornej, kotłowej czy ze zwykłej.

 

 

Nie nie to jest zwykła stal kotłowa w 2 gatunku.

Natomiast te grube 10-12 mm są tylko twardsze i to wszystko.

Opublikowano

właśnie dlatego, że nie każdy tej sztuki chce się nauczyć.

 

 

Wystarczy dwa smoluchy na wieś i nie da się na dwór wyjść.

 

Danych statystycznych nie znam, ale z tego co widzę i wiem od rodziny i sąsiadów, to ok 80 - 90% użytkowników nie wie co to palenie od góry. A część z nich słysząc o tym puka się w czoło.

 

Po za tym takie palenie tez nie jest ani ekologiczne, ani ekonomiczne.

 

 

Zgadzam się w 100% ze ludziska u mnie w okolicy nie wiedzą co to jest górne spalanie i jak się to je.

Ale nie zgadzam się ze jest to nie ekonomiczne i ekologiczne.Tak jak napisałem trzeba się polubić z piecem i nauczyć tego co piec wymaga od palacza.

Nie będe się rozpisywał ponieważ Kolega Vernal zrobił to w bardzo obrazowy sposób nic dodać nic ująć. :D

Opublikowano

Do kol. Robogaz

Wracając do tematu połączenia tłokowego z retortą na podobnym forum znalazłem takie rozwiązanie wykorzystane podobno w holenderskim podajniku

post-18220-0-68955700-1325318342_thumb.gif

Powietrze podawane przez opał i brak możliwości cofnięcia żaru. Podobno działa bezproblemowo. Co o tym sądzisz?

Szczęśliwego Nowego Roku. Pozdrawiam

Opublikowano

Tak znam temat już dość dawno o tym czytałem ale jest to troche przekombinowane.Nie byłbym zainteresowany takim rozwiązaniem u siebie.

Ale jeżeli masz ochote to oczywiście można się pobawić z trakim sposobem podawania a bardziej zachamowania dymu i cofania sie zaru do zbiornika.

Przy dość szczelnym układzie podawania nie cofa się żar napewno wiem to po swoim podainiku.

Do Śiego Roku.

Opublikowano

Witam wszystkich w Nowym 2012 Roku.

Jeżeli ktokolwiek jest lub byłby zainteresowany przerobieniem podajnika tłokowego lub rynnowego na sterowanie z moim sterownikiem i czujnikiem żaru i spalin to zapraszam.

Wszystkie info i zapytania proszę na mejla.

Opublikowano

Zgadzam się w 100% ze ludziska u mnie w okolicy nie wiedzą co to jest górne spalanie i jak się to je.

Ale nie zgadzam się ze jest to nie ekonomiczne i ekologiczne.Tak jak napisałem trzeba się polubić z piecem i nauczyć tego co piec wymaga od palacza.

Nie będe się rozpisywał ponieważ Kolega Vernal zrobił to w bardzo obrazowy sposób nic dodać nic ująć. :D

WITAJ!!!

 

JeżelI Vlad cię nie przekonał że takie palenie tez nie jest ani ekologiczne, ani ekonomiczne.

 

to może zastanowisz się czy jest bezpieczne????

 

Pomyśl co by było gdyby ten facet palił od góry???(bez dymnie ,bez zapachu,- " czyściutko",- po co otwierać okna}

 

0to fragment z wątku "Sąsiad Mnie Truje....."

 

Witam jestem tu nowa,ale mam ogromny problem z sasiadami.

Mieszkam w bloku 5 rodzinnym,4 rodziny maja piece grzewcze w piwnicy,a jedna rodzina ma ogrzewanie gazowe. Juz ok 10 lat sasiad co mieszka podemna truje nas dymem i czadem, do tej pory jakos to znosilismy,ale od ok 3 lat to jest nie do zniesienia, czuje dym w lazience,ktory przedostaje sie przez kratke wentylacyjna i w kuchni tez czuc z kratki i pochlaniacza.poprosilismy spoldzielnie mieszkaniowa o pomoc,wezwala kominiarzy,ktorzy zalecili wlozenie wkladu kominowego przez sasiadow bo komin jest pekniety. Minal rok ,znow okres grzewczy,a oni nie zrobili wkladu. A my palimy w piecu i siedzimy przy otwartym oknie bo nie da sie wytrzymac w tym smrodzie.

 

 

Dla mnie bezpieczeństwo jest na 1-wszm miejscu , dlatego uważam że produkcja górniaków powinna być zaniechana w momencie pojawienia się innych bardziej bezpiecznych i bardziej ekonomicznych kotłów.

 

poz.henryk1953

Opublikowano

To zadam tylko jedno pytanie.Co z kotłami z podajnikiem przecież to są wszystko górnokanałowce i mają taki sam proces spalania jak dobrze palący zasypowy?

Na tym forum jest dużo ludzi którzy nie umieją ustawić kotła z podajnikiem i też robią bałagan w powietrzu.

Myśle ze nie jest to problem kotła tylko palacza.

Na ten przykład zapraszam do siebie ja też mam typowy piec zasypowy górny przerobiony na tłoka.

Nie przekonałeś mnie. :)

Opublikowano

To zadam tylko jedno pytanie.--

Na tym forum jest dużo ludzi którzy nie umieją ustawić kotła z podajnikiem i też robią bałagan w powietrzu.

Myśle ze nie jest to problem kotła tylko palacza.

Na ten przykład zapraszam do siebie ja też mam typowy piec zasypowy górny przerobiony na tłoka.

Nie przekonałeś mnie. :)

Witaj!!!

 

Napisałem bardziej bezpiecznych ,a to oznacza ze nie całkowcie bezpiecznych-takich kotłow nie ma.

 

Piszesz-" Co z kotłami z podajnikiem przecież to są wszystko górnokanałowce i mają taki sam proces spalania jak dobrze palący zasypowy?" Proces podobny, a bezpieczenstwo??? - bo o ekonomicznym spalaniu nie wspomnę

 

Piszesz -" Myśle ze nie jest to problem kotła tylko palacza."- no to wreszcie jak ma palic? od góry? czy od dołu ?.Czy nie uważasz,że ten śmierdzący dym był i jest jedynym jej środkiem zabezpieczającym przed zaczadzeniem?

 

 

 

robogaz -ja wiem ze potrafisz spalać węgiel bezdymnie ,ja wiem że zadbałeś o bezpieczeństwo ,zakładając czujniki czadu wszędzie gdzie tylko to możliwe.ja wiem że, mierzysz nawet temeraturę na kominie .Tak postępujesz Ty, - a inni >>>>podłanczają kotły do kanałów wentylacyjnych ba, potraią nawet postawic kocioł na2gim piętrze klatki schodowej.O powyższym , przypadku nie wspomnę.

 

Jeżeli mają dymić w górniakach to nich to robią w dolniakach, przynajmniej dymu mniej .a i ekonomia na plusie .

 

pozd.henryk1953

Opublikowano

Czyli są chętni na wstawianie sterownika do swoich kotłów? Czy jest to może próba na innym piecu "u sąsiada"?

 

 

Nie jest to przeróbka kotła 25 Kw gdzie właściciel nie dawał rady ze sterownikiem z pidem.

Obecnie jest zadowolony.A to najważniejsze.

Opublikowano

Witaj!!!

 

Napisałem bardziej bezpiecznych ,a to oznacza ze nie całkowcie bezpiecznych-takich kotłow nie ma.

 

Piszesz-" Co z kotłami z podajnikiem przecież to są wszystko górnokanałowce i mają taki sam proces spalania jak dobrze palący zasypowy?" Proces podobny, a bezpieczenstwo??? - bo o ekonomicznym spalaniu nie wspomnę

 

Piszesz -" Myśle ze nie jest to problem kotła tylko palacza."- no to wreszcie jak ma palic? od góry? czy od dołu ?.Czy nie uważasz,że ten śmierdzący dym był i jest jedynym jej środkiem zabezpieczającym przed zaczadzeniem?

 

 

 

robogaz -ja wiem ze potrafisz spalać węgiel bezdymnie ,ja wiem że zadbałeś o bezpieczeństwo ,zakładając czujniki czadu wszędzie gdzie tylko to możliwe.ja wiem że, mierzysz nawet temeraturę na kominie .Tak postępujesz Ty, - a inni >>>>podłanczają kotły do kanałów wentylacyjnych ba, potraią nawet postawic kocioł na2gim piętrze klatki schodowej.O powyższym , przypadku nie wspomnę.

 

Jeżeli mają dymić w górniakach to nich to robią w dolniakach, przynajmniej dymu mniej .a i ekonomia na plusie .

 

pozd.henryk1953

 

 

No tym razem mnie przekonałeś. Porozmawiałem ostatnio z paroma osobami które palą w typowych górniakach u mnie w okolicy i tak na dobrą sprawe wywnioskowałem że lepiej byłoby nie zaczynać rozmowy na temat prawidłowego palenia w kotłach.Ludzie palą w większości tj.z 80% w górniakach od dołu i nie ma oczym z nimi gadać ponieważ gdy tylko wyskoczy się z tekstem ze palą żle to już człowiek jest wrogiem lub co ty tam wiesz.

Przykład taki sasiad 4 domy dalej pali w KOSIE górniaku miałem od dołu i mówi że ma patent NIC DODAĆ NIC UJĄĆ

Tak przyznaje racje w takich przypadkach powinno się zlikwidować. :)

Opublikowano

Do kol. Robogaz

Zakupiłem wczoraj trochę eko jakiegoś syberyjskiego. 25kJ ponoć. już po jednym dniu mnóstwo sadzy tak jak było na miale. wszelkie możliwe kombinacje z szamotem nie pomagały. Już sam nie wiem co robić. ręce opadają. Myślę że ten mój piec jest za mały do takich przeróbek. Za wąski i za niski chyba też. Końcówki płomienia po kontakcie z deflektorem czerwone i dymiące. podawanie co 60s. Jak mu zwiększe nadmuch to już wogóle dużo zje bo częściej będzie musiał podawać

Opublikowano

Masz bardzo małe podawanie tylko 60s

U mnie jest podawanie co 250s i powietrze na 20%

Chyba będziesz musiał sobie zaobserwować czy czasami nie masz zbyt mało otworów na palniku.Bo coś mi się wydaje że tego powietrza brakuje i z tąd masz częste podawanie duże ciśnienie na otwory i sadza jest wydmuchiwana a nie dopalona pod deflektorem.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.