kiminero Opublikowano 7 Kwietnia 2013 #976 Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Ciekaw jestem, czy ktokolwiek doświadczalnie (laboratoryjnie) zbadał wpływ ochrony powrotu na poziom spalania w identycznych warunkach pracy. Generalnie szukanie oszczędności w tym miejscu to strzał w kolano, bo wiąże się najczęściej z utratą gwarancji, szybką korozją niskotemperaturową, zasyfieniem kotła (co oszczędności może na bieżąco pożerać) oraz efektem "zimnego" komina. P.S. Skoro palenie na 45 sC w kotle na paliwa stałe jest wystarczające, to kocioł pracuje ma niskiej mocy, czyli jest przewymiarowany, czyli doliczamy straty z tego wynikające. Chyba nie da się tego rozstrzygnąć bez całościowego podejścia do procesu spalania i jego efektów w różnych punktach układu. Prawdą jest, że im wyższa różnica temperatur między pierwotnym a wtórnym nośnikiem energii (źródło/odiór), tym wymiana jest wydajniejsza.
WalekDDU25 Opublikowano 7 Kwietnia 2013 #977 Opublikowano 7 Kwietnia 2013 powiem tak : przy temp 55 stopni i zaworze 4D ustawionym tak ze wieksza czesc ciepla wraca do kotla zuzywalem powiedzmy x kg wegla na dobe natomiast piec byl w podtrzymaniu 40 min. Dodam ze jeszcze nie mam pozakladanych glowic termostatycznych na grzejnikach, a w domu jest temp powiedzmy 21 st. przy temp 65stopni i tak samo ustawionym zaworze 4D jak wyzej zuzywalem troszeczke wiecej wegla niz x na dobe natomiast piec byl w podtrzymaniu 33min. Takze nie bylo glowic termostatycznych na grzejnikach a wdomu temp 22 st. Chodzi mi o to zeby dogrzac raz a porzadnie instalacje CO aby woda przed zaworem 4D nie miala 35 stopni tylko 50 - 55 stopni a zmieszana zaworem 4D na wejsciu do kotla miala 55-60 st. Wtedy gdzy jak dogrzejemy pomieszczenia to glowice pozamykaja grzejniki i woda bedzie wracala do kotla ciepla. Na poczatku aby nagrzac tak dom to trzeba troche grochu na to poswiecic i troche energii bo to troche potrwa ale pozniej wszysko wroci do normy, nawet jezeli spalanie bedzie takie samo to mysle ze zywotnosc kotla znacznie sie zwiekszy i jego sprawnosc i spaliny i zasyfianie sie kotla w duzej mierze sie poprawi.
kiminero Opublikowano 7 Kwietnia 2013 #978 Opublikowano 7 Kwietnia 2013 W warunkach domowych nie da się tego rzetelnie przekalkulować. Albo próba będzie zbyt krótka i nie odzwierciedli wszystkich kombinacji zmieniajacych sie warunków, albo wydłużenie czasu próby nie pozwoli powtórzyć eksperymentu w tych samych warunkach. Można co najwyżej podyskutować. Każdy producent podaje maksymalną sprawność kotła dla określonych warunków, których w domu nie da się nadzorować. Im dłużej nad tym się człowiek zastanawia, tym mniej wie. No bo zakładając spalenie większej dawki paliwa w optymalnych warunkach sprawności i zbuforowanie uzyskanej energii, to skazujemy się albo na całkowite wychłodzenie kotła długim postojem (część paliwa kolejnego cyklu pójdzie na rozgrzanie kotła), albo godzimy się na częste cykle pośrednie podtrzymania warunków optymalnej pracy kotła. Tak czy inaczej zaoszczędzone kalorie (a raczej bonusowo uzyskane z prawidłowego spalania) pójdą na rozgrzew lub podtrzymanie. Do policzenia jest tak dużo zmiennych (które często znoszą się wzajemnie), że uzyskanie obiektywnego modelu wydaje się niemożliwe. Najprostszym sposobem na szybkie oszczędności w opale jest poprawienie termiki budynku lub zmiana przyzwyczajeń na "mniej wymagające". Ktoś policzył kiedyś (jak?), że zmniejszenie temperatury w ogrzewnym pomieszczeniu o jeden stopień w dół, to oszczędność ok 7% opału. Właściciele układów sterowanych termostatami pokojowymi mogą sami to zbadać.
Andrzej_M_ Opublikowano 7 Kwietnia 2013 #979 Opublikowano 7 Kwietnia 2013 ,,,, Wtedy gdzy jak dogrzejemy pomieszczenia to glowice pozamykaja grzejniki i woda bedzie wracala do kotla ciepla. ,,,, Nieprawda. Akurat będzie odwrotnie.
WalekDDU25 Opublikowano 7 Kwietnia 2013 #980 Opublikowano 7 Kwietnia 2013 pytam czy wg was warto grzac kociol do zadanej temp 65st i ja utrzymywac? czy grzac na 55 st? przeciez woda i tak wraca powrotem do zaworu 4D i zmieszana do kotla. Im bedzie cieplejsza tym lepiej dla kotla i temp zadana bedzie szybciej uzyskiwal, a co za tym idzie mniej czasu potrzebne jest na to i mniej opalu pojdzie
vernal Opublikowano 7 Kwietnia 2013 #981 Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Odpowiem dosadniej, bez obliczania. Wyższa temperatura to lepiej dla kotła, bo się mniej zużyje i prawdopodobnie dłużej pożyje. Jest to też lepiej dla komfortu w domu. Jednocześnie wyższa temperatura to więcej spalonego opału. Osobiście ustawiam 65, pali więcej i tak ma być.
kiminero Opublikowano 8 Kwietnia 2013 #982 Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Walek! E=mc2! Jak chcesz podwyższyć E, to musisz dorzucić troche m ;-) Chyba, że Albert się pomylił.
WalekDDU25 Opublikowano 8 Kwietnia 2013 #983 Opublikowano 8 Kwietnia 2013 ilez tego m bedzie wiecej :) dalo by sie to sprawdzic gdyby bylo non stop po -10 na zewnatrz. A i tak jeszcze jakies straty ciepla po drodze wystapia. Mi piec trzyma w podtrzymaniu okolo 40 min a temp mam teraz 55 st. Odkrecilem zawor 4D puszczajac wiecej ciepla na dom. Oczywiscie piec sie schlodzil troszeczke bo zimna woda z powrotu tak podzialala na niego pomimo ze byla podmieszana przez zawor. Dogrzewal ja piec okolo 20 min. Sprawdzam czas w podtrzymaniu i tez okolo 40 min trzyma. Narazie tesuje ustawienia ale wydaje mi sie ze piec ustawie na 65 st jak zamieszakam i zobaczymy. Juz wczeniej ale na krotko tak ustawilem i trzymal te 65 st przy histerezie 3 okolo 32 min kiminero jakie masz ustawienia kociolka?
kiminero Opublikowano 8 Kwietnia 2013 #984 Opublikowano 8 Kwietnia 2013 kiminero jakie masz ustawienia kociolka? Zadem do komina... A parametry wertykalno-horyzontalne sprawdzałem kijem z wodą coby to oczko było między kreseczkami, czy jakoś tak... A jak pytasz o ustawienia sterownika, to wziąłem swój kociołek na łańcuch i jadę na ciągu naturalnym... A Regulus robi za Cerbera i go pilnuje...
WalekDDU25 Opublikowano 8 Kwietnia 2013 #985 Opublikowano 8 Kwietnia 2013 hipogrys Masz sterownik spk lux?
Tysonq Opublikowano 9 Kwietnia 2013 #986 Opublikowano 9 Kwietnia 2013 Tysonq jak Ci sie sprawuje regulator pokojowy defro spk lux? Jak na razie nie narzekam. Ekran dotykowy działa bez zarzutu, dokładnie pokazuje temp, jest możliwość zmiany temp zad na kotle, cwu, historia temp w pokoju, na kotle, pokazuje także które pompki aktualnie pracują (CO, cyrkulacja, CWU. Szkoda, że podłogówki nie pokazuje) zegarek jako wygaszacz :D Jak pomieszczenie uzyska zad. temp to wyłącza pompkę od grzejników. Czy to dobre rozwiązanie? Przy termostatach niekoniecznie, bo termostat masz w każdym pomieszczeniu i możesz sobie regulować temp według potrzeb, a jak sterownik znajduje się tylko w jednym miejscu, np. u mnie w salonie. BAJER fajny. Jak zamieszkam to zapewne dostrzegę więcej jego zalet, albo przeciwnie. Włączę się do dyskusji nt spalania. Przez pewien czas ustawione miałem 65 na kotle, teraz mam 60. Różnicy w spalaniu nie zauważyłem (wagą laboratoryjną nie badałem). Przy temp 65, na powrocie miałem 59* (praca tylko podłogówki i zawór 4d ustawiony na 6-7) i kocioł tak samo zachodził sadzą jak teraz, gdy mam 60, a na powrocie nie wiem, bo nie mierzyłem, ale można przyjąć ok. 54
WalekDDU25 Opublikowano 10 Kwietnia 2013 #987 Opublikowano 10 Kwietnia 2013 tysonq dzieki za odpowiedz. co do spalania to ja tez nie zauwazylem roznicy czy mam 65 czy 60 st. Regulator kupie na pewno, ale czy jeszcze posiadasz silownik na zaworze 4D? Wg Ciebie lepiej miec na powrocie temp 55 - 60 st czy 35? Czy lepiej zaworem 4D podmieszac powrot na 45 - 50 st?
Tysonq Opublikowano 10 Kwietnia 2013 #988 Opublikowano 10 Kwietnia 2013 Tak posiadam siłownik na zawór 4D + pogodówka Defro MZ (ST-430), ale niestety wszystko jeszcze leży w kartonie. Podłącze to na pewno przed następnym sezonem grzewczym jak przeprowadzę się do domu. Na dzień dzisiejszy nic nie kombinuję z piecem. Ustawienia są ok, popiół dobry, spalanie w normie. Bywa tak, że nawet przez 2 dni nie zajrzę do kotłowni. Co tydzień wygarniam popiół, co ~10dni zasypuję podajnik, co 2 tygodnie czyszczę kocioł. Wg Ciebie lepiej miec na powrocie temp 55 - 60 st czy 35? Czy lepiej zaworem 4D podmieszac powrot na 45 - 50 st? Producent zaleca na powrocie 55*. Wtedy jest ochrona powrotu i kocioł dłużej pożyje. Lekko bym się zdenerwował, jak kocioł za 10k trzeba byłoby wymienić za 4 lata.
WalekDDU25 Opublikowano 11 Kwietnia 2013 #989 Opublikowano 11 Kwietnia 2013 ok a jakim groszkiem palisz skoro zasyp wystarczy na 10 dni?
WalekDDU25 Opublikowano 11 Kwietnia 2013 #990 Opublikowano 11 Kwietnia 2013 balzak wiesz moze jak wygasic kociolek ?:) wygaszales juz moze kiedys?
Balzak Opublikowano 11 Kwietnia 2013 #991 Opublikowano 11 Kwietnia 2013 Żeby to raz. Wygaszanie jest bardzo proste. Ja robię tak ze podchodzę do pieca paluchem klikam w sterownik, przechodzi w stan czuwania, a piec się sam udusi. I idę do domu:) :) :)
WalekDDU25 Opublikowano 11 Kwietnia 2013 #992 Opublikowano 11 Kwietnia 2013 to klikasz od razu w stan czuwania ktory jest w sterowniku na dole po lewej stronie i tyle? czy wylanczas go calkowicie z pradu? kurcze :)
Balzak Opublikowano 11 Kwietnia 2013 #993 Opublikowano 11 Kwietnia 2013 Z prądu nie wyłączam, Chce napisać troche o zuzyciu tydzień temu w piątek o godz. 19 wsypałem ok 80kg Ekogroszku o kaloryczności ok 28,5, właśnie praktycznie mi sie skończył, i musze wsypać kolejną partię, czyli mniej wiecej wyszło spalanie dobowe na poziomie 13,3kg. uwazam to za w miare dobry wynik. przy parametrach mojego budynku
WalekDDU25 Opublikowano 11 Kwietnia 2013 #994 Opublikowano 11 Kwietnia 2013 czyli klikam na stan czuwania czy tryb czuwania on wylancza pompy i piec gasnie a jest do pradu podlaczony ok?
Balzak Opublikowano 11 Kwietnia 2013 #995 Opublikowano 11 Kwietnia 2013 No tak, mówiąc krótko ma wygasić sie wyświetlacz, jak nigdy tak nie robiłeś to przy pierwszym wyłączeniu kontroluj to, ale nie powinno sie nic dziać, bynajmniej ja nie miałem nigdy z tym problemu
Tysonq Opublikowano 11 Kwietnia 2013 #996 Opublikowano 11 Kwietnia 2013 Ja dziś o 18 wygasiłem kocioł w następujący sposób: Rozpinam wtyczki od nadmuchu i podajnika. Pompki cały czas pracują i odbierają jeszcze te ciepło, które jest w kotle. Poniżej 50* wyłączy się pompa obiegowa, poniżej 35* pompa od CO i 30* pompka od podłogówki. Bezpieczeństwo, że temp nie pójdzie w górę. Jedyny minus taki, że jak rano przyjadę, to w kotłowni będzie alarm, że temp nie rośnie, sterownik pokojowy także będzie piszczał. Wtedy wyłączam kocioł włącznikiem 0-1, bo w trybie czuwanie na pewno coś ciągnie energii, a po co ma darmo ciągnąć aż do poniedziałku? Po ponownym włączeniu trzeba ponownie ustawić zegarek. Waldek, nie powiem Ci jakim palę grochem, nie wiem z jakiej kopalni on pochodzi, ale wiem, że ma kaloryczność 27. Balzak, wynik godny podziwu!!!!! Jak będziesz miał groch z wesołej, albo jakiś inny Twoim zdaniem godny polecenia to daj znać.
dudus1234 Opublikowano 12 Kwietnia 2013 #997 Opublikowano 12 Kwietnia 2013 Ja wchodzę w tryb ręczny i zostawiam włączone tylko pompki od CWU i C.O aby woda w kociołku ładnie sie wystudziła. Reszta wyłaczona. Po 2-3 godzinach wracam do kotłowni i wyłaczam kocioł czerwonym wyłącznikiem na panelu obok sterownika dotykowego. Wątpię żeby palenisko wymiarów ok. 30 x 20 cm bez nadmuchu potrafiło zagotowac kociołek który ma ponad 80 litrów (zależy czy 15 czy 25 kW ) wody w sobie.
Balzak Opublikowano 12 Kwietnia 2013 #998 Opublikowano 12 Kwietnia 2013 Zagotować nie ma szans, ale może za bardzo nagrzać rure od podajnika, i w najgorszym przypadku może strażak zadziałać. Ostatnio nagle mi wyłączyli prąd na ok 2godziny, to rura była mocno gorąca, ale strazak nie zadziałał
dudus1234 Opublikowano 12 Kwietnia 2013 #999 Opublikowano 12 Kwietnia 2013 To mozna pogrzebaczem ściągnąć żar z rynienki do popielnika i wtedy już nic sie nie nagrzeje :P
miro30 Opublikowano 12 Kwietnia 2013 #1000 Opublikowano 12 Kwietnia 2013 ja również wygaszam kocioł jak dudus1234 tryb ręczny,pompki włączone i żar z rynny do popielnika i jest ok
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.