Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Według tego PRINCYPA to można robić KIPIATOK dla WSIEJ SIEMJI - przecież żadnej regulacji powietrza głównego/wtórnego nie pokazali. Czyli rozpalamy nieco mocniej i buum - pewnie to dlatego u nich ciągle gdzieś wybuchy :( No ale to sam princyp czyli zasada działania... Nie wiem kto pamięta jeszcze piecyki kąpielowe: w łazience była taka wysoka kolumna i w niej się właśnie paliło i grzało wodę w zewnętrznym zbiorniku cylindrycznym - wypisz wymaluj, princyp ten sam!

Tylko te ruchome ruszta, jak się mocno postarać tymi drążkami, to cały żar mamy w popielniku. I pewnie do tego to służy - trochę cugu złapie i 'kipiatok wot s radiatorow kłapanom idiot' czyli ratuj się kto może :(

I pomyśleć, że w kosmos latali za 'sowietsko-sojuznych liet' ! No i ówczesne bombowce nam potem sprzedali jako Tutki :lol:

 

PozdrA.

Opublikowano

To nie jest takie glupie.

Wystarczy 4 /slownie cztery! / rury, spawania raptem na pol dnia i mamy calkiem

dobry piec dolnego spalania.

Pamietacie ile bylo dyskusji w zimie gdy ktos spawal wlasy kociol !

Ruski maja glowe - proste jest piekne i pewne.

O wiele lepsze od tych wydumanych rachitycznych wynalazkow z zachodu.

Piszecie, ze nie widac powietrza wt. itp. a jak moze byc widac na tak

malym klipie. Reszte trzeba dospiewac sobie samemu.

Mnie sie podoba, gdybym mial robic piec - zrobilbym taki.

gtoni

Opublikowano

Rosjanie to zdolny naród, a ich czasami proste rozwiązania są niezawodne. Coś bym jeszcze napisał w tym temacie, ale cicho sza.

Ja palę chrustem i żyję nawet nie najgorzej.

Pozdrawiam

Kazik

Opublikowano

Czy patrzyliscie na rure srodkowa:

Srednica musi odpowiadac mocy kotla /od tego trzeba zaczac obliczenia/ ale wysokosc

nie jest niczym limitowana. Mozna przedluzych lejem. i zmiesci sie wegla na caly

tydzien!

Macie odpowiednik kotla z podajnikiem i wszystkimi bajerami.

Bez automatyki, elektroniki i wszystkim co moze sie zepsuc.

To jest rewelacja. /dla mnie/

gtoni

Opublikowano

Rosjanie doskonale wiedzą, że ruchome ruszta to obowiązek w kotle dolnego spalania.

 

W ich kotle wymiennik jest bardzo prosty nie ma dopalania czyli prawdopodobnie sprawność kotła jest niska.

 

Podsumowując pomysł dobry, ale trzeba dopracować wymiennik i dopalanie.

Opublikowano
Czy patrzyliscie na rure srodkowa:

Srednica musi odpowiadac mocy kotla /od tego trzeba zaczac obliczenia/ ale wysokosc

nie jest niczym limitowana. Mozna przedluzych lejem. i zmiesci sie wegla na caly

tydzien!

Macie odpowiednik kotla z podajnikiem i wszystkimi bajerami.

Bez automatyki, elektroniki i wszystkim co moze sie zepsuc.

To jest rewelacja. /dla mnie/

gtoni

 

jak by jeszcze tam dołożyć sprężyny w płomieniówki i dźwignie do poruszania nimi i czyszczenia wymiennika to może byłby to sensowny kocioł.

w ich warunkach cena gazu i węgla jest deko inna niż u nas i sprawność jak widać tez jest na drugim miejscu

Opublikowano

Sprawnosc wcale nie musi byc niska. Przeciez mozna wsadzic spiralny zawirowywacz,

przez co droga spalin bezdzie odpowiednio dluga. Laczac spirale pionowymi pretami,

masz sztywna konstrukcje. Obracajac ja wokol kotla masz znakomity skrobak .

Do tego miarkownik ciagu i uklad do odpopielania - i masz wypasiony automat!

gtoni

Opublikowano
Mozna przedluzych lejem. i zmiesci sie wegla na caly

tydzien!

Zapomniałeś gtoni napisać, że węgiel musi być typu 31 lub 32.

Jak naładujesz tą rurę węglem typu 33 lub wyżej to pewnie się zapcha i będzie niezła zabawa aby to odetkać.

Opublikowano

Witam wszystkich po parudniowej nieobecności. Dopiero co wróciłem z tego "lepszego' świata, a tu Kazik wyciąga jakieś ruskie wynalazki do oceny.

Tak na gorąco: mają dużo taniego węgla, wiec mogą sobie pozwolić na wypuszczanie pewnych ilości energii przez komin bez specjalnej kontroli. Nic nie wiem o jakości spalania czy tzw. sprawności. Co ze zużyciem węgla ?

 

Postawiłem na uniwersalność stosowanego paliwa, często dość przypadkowego przy zachowaniu kompletnego dopalania. Węgiel będzie niechybnie drożał tak jak każdy inny nośnik energii.

Co do "niezbędności" ruchomego rusztu, to akurat udało mi się tego uniknąć i nawet nie muszę grzebać pogrzebaczem, popiół sam spokojnie spada.

 

Nie chcę zapeszyć, jestem po wstępnej rozmowie z nieźle wyposażonym niemieckim zakładem metalowym- są zainteresowani wprowadzeniem na europejski rynek czegoś własnego. Kontakt nawiązałem poprzez znajomego, który tam pracuje już prawie 30 lat. Chcą wprowadzenia

sporych zmian w konstrukcji, które z kolei nie bardzo mi pasują, bo całość się niepotrzebnie komplikuje. Trudno wytłumaczyć komukolwiek, że właśnie powinien być taki prosty i może obywać się bez prądu. Cóż, ostatecznie decyduje rynek, czyli potencjalny użytkownik, który chce mieć parę świecidełek przy kotle. Na razie nie mam żadnej pewności co do produkcji, trzeba chwilę poczekać.

Pozdrawiam.

Opublikowano

gtoni

strona Tieplotrona: kotel-nk.ru

 

Sprawnosc do 84 %

Kociol np. 16 kW, waga 150 kg, zaladunek wegla 40 kg.

Kociol opatentowany

gtoni

Opublikowano

A ja myślałem, że to jakieś jaja, a tu kocioł prosty i skuteczny. ciekawy jak drewienko, ale widzę, że można całego chojaka władować. Heso konkurencja ci rośnie jak nic. ;) :

Kazik

Opublikowano
gtoni

strona Tieplotrona: kotel-nk.ru

 

Sprawnosc do 84 %

Kociol np. 16 kW, waga 150 kg, zaladunek wegla 40 kg.

Kociol opatentowany

gtoni

 

Sprawność do 84%. Czyli mniej więcej tyle, ile pierwszy lepszy krajowy, jeżeli oczywiście mamy w to wierzyć.

40 kg na dobę palenia ? Czyli miesięcznie 1200 kg ? Przeliczając na nasze realia wynosi to ok. 850 zł. Tyle to ja zużywam przez całą zimę. Na razie kupiłem pół tony węgla i spodziewam się, że razem z moimi gałęziami, zrębkami, trocinami, tekturą wystarczy na sezon, chyba że znowu zima

przyciśnie i parędziesiąt kilo trzeba będzie dokupić. Pozdrawiam. HS.

Opublikowano
Sprawność do 84%. Czyli mniej więcej tyle, ile pierwszy lepszy krajowy, jeżeli oczywiście mamy w to wierzyć.

40 kg na dobę palenia ? Czyli miesięcznie 1200 kg ? Przeliczając na nasze realia wynosi to ok. 850 zł. Tyle to ja zużywam przez całą zimę.

 

Zależy co to jest sprawność (definicja) w tym przypadku.

Zakładając jednak, że odnosi się ona do wartości energetycznej opału, to wystarczy aby porównać kotły pod względem zużycia paliwa (uwzględniając zmianę sprawności w czasie, czyli brudzenie wymiennika).

 

Wtedy ten, co ma większą sprawność, zużywa mniej paliwa i nieważne, że wchodzi do niego np. 40 kg węgla.

 

Pozdrawiam.

Opublikowano
Sprawność do 84%. Czyli mniej więcej tyle, ile pierwszy lepszy krajowy, jeżeli oczywiście mamy w to wierzyć.

40 kg na dobę palenia ? Czyli miesięcznie 1200 kg ? Przeliczając na nasze realia wynosi to ok. 850 zł. Tyle to ja zużywam przez całą zimę. Na razie kupiłem pół tony węgla i spodziewam się, że razem z moimi gałęziami, zrębkami, trocinami, tekturą wystarczy na sezon, chyba że znowu zima

przyciśnie i parędziesiąt kilo trzeba będzie dokupić. Pozdrawiam. HS.

 

Jak wiesz Henryku ja zawsze trochę prowokuję, ale trzeba być otwartym na inne pomysły.

Co do zużycia opału, to widzę, że palimy podobnymi paliwami, z tym, że ja zrębki naszykowałem do letniego podgrzewania CWU. Węgla również zużywam około pół tony, a reszta to drewno w postaci polan i gałęzi o małwej wartości energetycznej.

W związku z tym, że mam jeszcze około tony miału muszę zamontować ponownie wentylator i go spalić, choć to paliwo paskudne.

Odnośnie w/w kotła to taka uwaga, że w opisie jest mowa o pojemności komory 40kg, a nie o dziennym zużyciu.

Pozdrawiam

Kazik

 

PS. Czy już przepalasz.

Opublikowano

Doszukałem sie na podanej przez gtoni stronie że kocioł na jednym załadunku pali nawet dwie doby ( 25 kW) Chwalą się , że zużywa 2- 3 razy mniej paliwa, niż inne o podobnej mocy.

 

To oczywiście dolne spalanie. Dopóki nie mogę zobaczyć czegoś takiego w działaniu, nie podejmuję sie oceny. Ważne jest np. taki drobiazg, jak temperatura spalin w całym procesie spalania. Każdy kocioł wymaga wybrania kompromisu pomiędzy zachowaniem odpowiedniego ciągu a stopniem odbioru ciepła spalin. Odchyłka w jedną czy drugą stronę oznacza straty. Do tego dochodzi jeszcze stopień czystości spalin... itd. bla, bla bla...

 

Ps. Kazik, jasne że podobnie jak Ty przepalam, chociażby po to, by grzać wodę do codziennego użytku. Ważne, że mam także tanio.

Opublikowano

A ja mam takie pytanie: czy żeby oczyścić w nim wymiennik, to trzeba zdemontować i położyć "bańkę" i czyścić od dołu? - nie widzę innego rozwiązania

Opublikowano

Jak w innych kotlach np. Dakonie. Zdejmujesz gorny dekiel i haru ..haru skrobakiem

z gory na dol. Sadza spada do paleniska.

gtoni

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.