Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Wkład kominkowy i pali sie słabo przy zamknietych drzwiczkach.


Jancio63

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

mam taki problem z wkładem kominkowym Jotul I570 widocznym na zdjeciach. Problem polega na niezadwalającym ciągu a poznaję to po tym ze pali sie  jako tako ale szału nie ma. Obojetnie jak dobrej jakosci jest drewno to nie pali się zbyt dobrze, tzn. pali sie ale nie ma takiego ciągu jak być powinien. To ze cos jest nie tak mozna poznac po tym ze jak lekko uchylę drzwiczki to płomien sie od razu ożywia i słychać charakterystyczny pomruk czy też szum jaki daje palący sie dobrze ogien. Jak zamknę drzwiczki płomien od razu sie uspokaja i co prawda nie gaśnie ale nie ma tej mocy co powinien według moich szcunków jak i szacunków tych co tez mają wkład kominkowy i muszą przymykać szyber bo już jest za goręco w pomieszczeniu.  U mnie praktycznie sie to nie zdarza.

Co do kmominka to jest to Jotul I570, powietrze jest doprowadzone z zewnatrz i sterowane dodatkowo przepustnica sterowana sterownikiem kominkowym ecoKom 200 Classic do kominków z płaszczem wodnym. Mój kominek nie ma płaszcza wodnego ale dorobiłem przystawkę na czopuchu jak widac na zdjeciu gdzie woda płynie w miedzianej spirali i zasila bojler CWU przy udziale pompy cyrkulacyjnej. Sterownik jest tylko po to aby sterowac ta przepustnica na dolocie powietrza z zewnatrz. Przepustnica jest wielokrotnie sprawdzona pod katem działania, otwiera sie całkowcie tak jak wskazuje sterownik to znaczy jak jest 100% to jest otwarta całkowicie a jak 50% to odpowiednio sie przymyka. Praktycznie zostawiam otwarta na 100% bo nie mam co przymykać : pali sie słabo i zazwyczaj uchylam drzwiczki. Myślę że nie było w zamyśle producenta renomowanej i nie taniej firmy jaką jest Jotul aby musieć otwierać drzwiczki do poprawnego palenia. 

Problem ten występował od początku i od początku zrzymałem sie na jakość palenia ale mój teść który jest "złotą rączką" przekonywał mnie że to jest OK. Ostatnio był u mnie sąsiad i stwierdził że naprawdę pali sie niezbyt rewelacyjnie i ponieważ chciał wykluczyć drewno jako możliwą przyczynę, przyniósł ze sobą swoje suche drewno i sprawdził co sie bedzie działo.

Wynik był bez zmian. Zamkniete drzwiczki to pali sie takm sobie a jak lekko sie uchyli to nagle plomien staje sie jasniejszy, zaczyna źywo tańczyć i pali sie po prostu mocniej.

Kominek ten ma dwa szybery(  chyba tak to sie nazywa od niemieckiego: schieben) czyli dwie raczki do regulacji dopływu powietrza. Jedna jest nad szybą a druga pod szybą. Górna to główna regulacja a dolna służy tylko w czysie rozpalania. Ta dolna nie wpływa w ogóle na jakosc palenia, czy wsunieta (zamkniety dopływ) czy wysunieta (otwarty) jest bez zmian.

Górna rączka już tak nie jest ale zostawiam ją całkowicie otwarta bo i tak nie ma za dużo powietrza aby coś regulować.  Sróbowałem dowiedziec sie w internecie co może być przyczyną ale niczego nie znalazłem. Ma ktoś na forum jakąś ideę co to może być?

Aha! Komin to standard jakies 24X15cm, no ale jak jest ciąg z otwartymi dzwiczkami to raczej komin można wykluczyć.

 

Drugie zdjęcie jest do "góry nogami". Mimo wielu prób nie udało mi sie  zdjecia załadowac normalnie, zawsze jest do "góry nogami", obojętnie jaki je  załaduję. Sorry!

Te zdjecia są zrobione bardzo dawno jeszcze przed zabudową, teraz kominek jest obudowany, dolot z zewnatrz jest doprowadzony podłogą do tej lewej koncówki rury spiro widocznej na zdjeciu.

 

IMAG0342.jpg

Jotul I570.JPG

IMAG0343.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś dziwny sposób dostarczania powietrza - może być za mało po prostu i się dusi.

Kawały drewna też widzę konkretne - drewno powinno leżeć na płasko i rozpalać się od góry, może zbyt wiele chcesz z niego wycisnąć.

 

Wg katalogu max załadunek to 6kg a jak patrzę na ostatnie zdjęcie to pewnie jeden kawałek tyle miał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.02.2023 o 20:21, Jancio63 napisał(a):

dorobiłem przystawkę na czopuchu jak widac na zdjeciu gdzie woda płynie w miedzianej spirali i zasila bojler CWU przy udziale pompy cyrkulacyjnej. Sterownik jest tylko po to aby sterowac ta przepustnica na dolocie powietrza z zewnatrz. Przepustnica jest wielokrotnie sprawdzona pod katem działania, otwiera sie całkowcie tak jak wskazuje sterownik to znaczy jak jest 100% to jest otwarta całkowicie a jak 50% to odpowiednio sie przymyka. Praktycznie zostawiam otwarta na 100% bo nie mam co przymykać : pali sie słabo i zazwyczaj uchylam drzwiczki.

Ta spirala to jedna przyczyna, a wciśniecie w ścianę wkładu to druga przyczyna ( brak obiegu gorącego powietrza pomiędzy wkładem a tylną ścianą). Te 2 przyczyny tak wychładzają wkład i czopuch że palenisko ma za małą temperaturę żeby się przyzwoicie paliło. Spirala zalana jest jeszcze jakąś zaprawą - to stanowi dużą masę którą ciężko jest rozgrzać takim wkładem. Dodatkowo zaprawa łączy się z ścianą, którą też ciężko rozgrzać. Takie spirale zakłada się luźno z przepływem gorącego powietrza pomiędzy nią, a wkładem. Tam jest za zimno w palenisku by się dobrze paliło. 

Podobnie niektórzy nie mogą rozgrzać kotła przy dużym zrzucie wody z podłogówki. 

Jak się odsunie wkład od tylnej ściany ok 20 cm z izolacją tej ściany i usunie zaprawę z tej spirali to powinien zacząć przyzwoicie grzać i będzie się dobrze w nim paliło. 

Takie duże kawały drewna ciężko się rozpalają i dają małą moc. Trzeba drobniej łupać. Do prawidłowego spalania nie wystarczy powietrze i paliwo, ale temperatura paleniska też jest bardzo ważna. 

U siebie tak jak powyżej zwiększam temperaturę paleniska i spalanie jest o wiele sprawniejsze, a szyba zawsze czysta, bo w wyższych temperaturach wszystko się na szybie wypali - bez czyszczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Minimalne odległości są podane w instrukcji montażu

image.thumb.jpeg.1ed13181f6eb829d634587b48978c8b9.jpeg

Powietrze do spalania idzie od góry, podgrzewa się i ciepłe trafia na szybę i do paleniska.

Tylko ze zdjęć widać , że powietrze do spalania jest podawane tylko z lewej strony, a z prawej nie jest.

Wynikiem  tego jest czysta szyba z lewej, a czarna z prawej strony.

Dopływ powietrza jest rozdzielane na trójniku, więc całe powietrze z zewnątrz idzie krótszą drogą- ma po prostu mniejsze opory przepływu.

Warto dać drugą rurę z zewnątrz lub tą co jest wymienić na większy rozmiar.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziekuje za odpowiedzi. 

Jesli chodzi doplyw powietrza to juz wiem wiecej. 

Otoz przy montazu kominka umknelo nam jedno zdanie w instrukcji:

"Uwaga! Przed uzyciem otworz drzwi i usun srube (rys 12 C)" . i rzeczywiscie tuz obok raczki szybera byl widoczny otwor na klucz imbus 4 mm. No wiec wykrecilem to i byla to sruba okolo 25 mm dluga blokujaca szyber. W wyniku tej blokady szyber otwieral sie na 75% mozliwosci. Nie wiem czemu ta blokada ma sluzyc, moze to taka pulapka dla klientow!?

Wczoraj nie wytrzymalem i postanowilem rozebrac to ustrojstwo bo nie dawalo mi spokoju po tym jak zobaczylem jak sie pali w tanim kominku sasiada( notabene ma zle podlaczony bo na jednym kominie chodzi piec weglowy w piwnicy i ten kominek w salonie  - mimo tego ciag taki ze dlawi komin przepustnica bo mu juz za mocno rwie)

W instrukcji byl opis jak podlaczyc opcjonalny popielnilk i w tym celu mozna zdjac szystkie plyty wewnetrzne paleniska. Tak tez zrobilem. Brudu byylooo!

Wtedy uzyskalem wglad do dolotu powietrza nad szyba kominka: Zdjecie nr.1 .

jak widac to prostokatne otwory okolo 2X3 cm , 6 sztuk. To daje okolo 36cm 2.

Rura dolotowa z zewnatrz to 100mm a wiec oklo 78 cm2, rury spiro 80mm czyli 50 cm2

czopuch to 200 mm a wiec 314 cm 2.

Tak wiec mamy kaskade:

rura dolotowa 78 cm2

spiro za przepustnica 50cm2

wloty do paleniska 36 cm2

czopuch 314 cm2

komin 336 cm2. 

Najmniejsze z tego to wejscie do paleniska czyli te 6 prostokatnych otworow. 

Jest jeszcze dolot dolny ale to funkcjonuje tylko przy dokladnie oczyszczonym palenisku, co w czasie npalenia jest juz niemozliwe, tam zawsze jest popiol i zaslania te doloty. Zdjecie Nr.2. Jak widac to prostokatny otwor okolo 6x5 cm i kanaly pod plyta dna kominka prowadzace do malych otworow w tylnej plycie tuz przy dnie a wiec zawsze zawalone popiolem.

Po usunieciu tej nieszczesnej i do niczego przydatnej sruby, mialem nadzieje ze bedzie lepiej. Niestety jest bez zmian. Szyba, wbrew temu co pisze Sambor, szyba byla zawsze brudniejsza po lewej stronie niz po prawej. Teraz po usunieciu sruby i jednej sznurowej uszczelki ( spod listwy ktora zaslania otwory dolotowe majaca kierowac strumien powietrza wlatujacego wprost na szybe) szyba nie brudzi sie prawie wcale a jak juz to jednakowo i z prawej i z lewej.

Sambor pisze:"

a spirala to jedna przyczyna, a wciśniecie w ścianę wkładu to druga przyczyna ( brak obiegu gorącego powietrza pomiędzy wkładem a tylną ścianą). Te 2 przyczyny tak wychładzają wkład i czopuch że palenisko ma za małą temperaturę żeby się przyzwoicie paliło. Spirala zalana jest jeszcze jakąś zaprawą - to stanowi dużą masę którą ciężko jest rozgrzać takim wkładem. Dodatkowo zaprawa łączy się z ścianą, którą też ciężko rozgrzać. Takie spirale zakłada się luźno z przepływem gorącego powietrza pomiędzy nią, a wkładem. Tam jest za zimno w palenisku by się dobrze paliło. 

Podobnie niektórzy nie mogą rozgrzać kotła przy dużym zrzucie wody z podłogówki. "

Tutaj musze przyznac Ci racje. Na zdjeciu 3 widac  jak blisko tylnej sciany jest ten wklad. Praktycznie blachy oslaniajace sa  na scianie. Jest to sciana kominowa z wieloma kanalami wentylacji grawitacyjnej ktore to kanaly sa nie uzywane i nawet u gory zaslepione oprocz kanalu dymnego z kotla w piwnicy. Mimo tego to moze oziebiac wklad.

Zastanawiam sie czy nie nawpychac welny mineralnej w ta luke miedzy wkladem a ta blacha ektranujaca. Tam jest okolo 6 cm luki!

Ta spirala na czopuchu to moja samorobka- przyznaje- ale producent oferowal cos takiego samego jako opcje do kupienia i zyczyl sobie 1500zl. Dlatego to sam zrobilem z zaprawy szamotowej plus spirala miedziana. Na temperature tam panujaca mam wplyw bo moge na sterowniku kominkowym wylaczyc pompe i jak woda nie krazy to sie szybko zagrzeje.

Jak myslicie te 6 otworow czyli okolo 36 cm2 wlotu to nie za malo? Ciagle musze otwierac dzwiczki i wtedy pali sie naprawde fajnie. To swiadczyloby  ze reszta czyli brak dobrej izolacji lub za maly lub zly komin odpada jako przyczyna. 

Mysle czy nie powiekszyc samemu tych otworow? Co myslicie?

 

 

 

dolot powietrza gorny glowny.jpg

spod komory spalania.jpg

tyl kominka.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otworów nie ruszaj - zdejmij spiro z dolotu powietrza i zobacz jak wtedy się pali - jeśli dobrze to szukaj rozwiązania z dostarczeniem lepiej powietrza.

Dodatkowo zgadzam się z Piecuchem że okładzina by się przydała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@szakallo

"Otworów nie ruszaj - zdejmij spiro z dolotu powietrza i zobacz jak wtedy się pali"

niestety ale nie mam jak ich zdjac. Kominek obudowany i chociaz mam z boku kratki wentylacyjen do latwego wyjecia i moge popatrzec i dotknac tych rur to miedzy końcem rury spiro a wypustką z obudowy kominka na ktora ta rura jest nałożona jest ten blaszany ekran widoczny na zdjeciach. Tą blachę mogę dotknać i rurę też ale niżej gdzie wchodzi na kominek nie dam rady.

Eksperymentalnie wlozylem wentylator kanalowy tuz przed przpustnica na rurze dolotowej żeby wspomóc ten dolot czyli wdmuchuje mechanicznie powietrze do kominka. No jest poprawa ale i tak nic nie pobije uchylonych drzwiczek. Jak uchyle to jak w piecu rakietowym, ogien aż rwie i huczy. Tak powinno sie palic takze przy zamknietych drzwiczkach. 

Latem po sezonie grzewczym powieksze te otwory aby dotlenic ten wklad bo innej oipcji nie widze.

A propo palenie od gory w kominku: u mie sie nie sprawdza. Chrust na kłodach sie wypali i wszystko zgasnie bo własnie nie ma "cugu" 🙂

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.