Nieznośny "smród" z żeliwnego piecyka

[jankomuzykant]

Kupiłem kilka dni temu nowiutki nieduży żeliwny piecyk. Po wtaszczeniu go/135kg/ na 1piętro i uruchomieniu, poza ciepłem pojawił się typowy nieciekawy zapach, co jest czymś normalnym w nowych tego typu urządzeniach. Niestety ten ostry można powiedzieć, toksyczny, zapach jest coraz mocniejszy po kilku dniach palenia. Wiem, że powinno śmierdzieć przez pierwszych kilka dni, ale to już trwa ok tygodnia, a intensywność tego "zapachu" jakby była coraz większa. Nie pomaga otwieranie okien i wietrzenie przez całą dobę pomieszczenia. Jest to pokój w mieszkaniu i lokatorzy już narzekają na bóle głowy, pieczenia w gardle i oczu oraz po dłuższym przebywaniu w mieszkaniu, na zawroty głowy. Ma ktoś jakiś pomysł na ten problem? Wcześniej zwróciłem piecyk, ale stalowy, wydawało się, że z żeliwnym nie będzie tego problemu, jednak byłem w błędzie 

[HarryH]

To może być kurz i roztocza, gdy powierzchnia przekracza 65-70C zaczyna śmierdzieć, a w miarę rozgrzewania zapach gorącego żelazka przechodzi w fetor kuźni. Jeśli na 2 różnych piecykach jest to samo- to wiesz ...

Oczywiście zakładam, że cały piecyk i komin jest szczelny, a ciąg kominowy właściwy i nie palisz śmieci.

Edytowane 27 Listopada 2022 przez HarryH

[Witek-z-Ulicy]

Witaj @jankomuzykant na forum Info - Ogrzewanie.

Przypuszczam, że nabyłeś prosty żeliwny (metalowy) piecyk (typu "koza") dla, którego podstawowym opałem jest koks. Natomiast Ty, zapewne używasz jako opału drewna.

Skoryguj moje domniemania.

Edytowane 27 Listopada 2022 przez Witek-z-Ulicy

[PioBin]

Za mocno palone.

Nagrzewa sie stal/zeliwo rura spalinowa i smierdzi rozgrzanym metalem - taki specyficzny smrod. Farba i kurz smierdzi w poczatkowym etapie.

[jankomuzykant]

50 minut temu, HarryH napisał(a):

To może być kurz i roztocza, gdy powierzchnia przekracza 65-70C zaczyna śmierdzieć, a w miarę rozgrzewania zapach gorącego żelazka przechodzi w fetor kuźni. Jeśli na 2 różnych piecykach jest to samo- to wiesz ...

Oczywiście zakładam, że cały piecyk i komin jest szczelny, a ciąg kominowy właściwy i nie palisz śmieci.

Palę drewnem sezonowanym, 6 do 9 lat, więc lepszego nie znajdę.  Poprzedni piecyk wywiozłem na działkę i pod chmurką przepalalem ostro przez dwa dni. Ten smród mimo wszystko był wyraźnie wyczuwalny, dokładnie taki sam jak z nowego piecyka, więc kurz czy roztocz raczej nie wchodzę rachubę. Tego nie wywiozę, bo jednak za ciężki, ale obawiam się, że efekt może być podobny 

44 minuty temu, Witek-z-Ulicy napisał(a):

Witaj @jankomuzykant na forum Info - Ogrzewanie.

Przypuszczam, że nabyłeś prosty żeliwny (metalowy) piecyk (typu "koza") dla, którego podstawowym opałem jest koks. Natomiast Ty, zapewne używasz jako opału drewna.

Dokładnie, palę tylko drewnem sezonowanym przez 6 do 9lat, więc nie powinno być żadnego z tym problemu i jest to koza , owszem, ale nie przeznaczona do palenia koksem tylko drewnem. Jest to firma Chorwacka Ferguss 

 

Chciałem dodać, bo pojawiają się różne przypuszczenia, że instalacja wentylacyjna i kominowa jest bardzo sprawna, palę tylko drewnem sezonowanym przez 6 do 9 lat. Ten smród nie pochodzi ani z komina ani z rur, które kompletnie nie wydzielają żadnego zapachu, a powąchaniu powierzchni piecyka czuć wyraznie ten zapach 

9 minut temu, jankomuzykant napisał(a):

Palę drewnem sezonowanym, 6 do 9 lat, więc lepszego nie znajdę.  Poprzedni piecyk wywiozłem na działkę i pod chmurką przepalalem ostro przez dwa dni. Ten smród mimo wszystko był wyraźnie wyczuwalny, dokładnie taki sam jak z nowego piecyka, więc kurz czy roztocz raczej nie wchodzę rachubę. Tego nie wywiozę, bo jednak za ciężki, ale obawiam się, że efekt może być podobny 

 

Chciałem dodać, bo pojawiają się różne przypuszczenia, ale

10 minut temu, jankomuzykant napisał(a):

Palę drewnem sezonowanym, 6 do 9 lat, więc lepszego nie znajdę.  Poprzedni piecyk wywiozłem na działkę i pod chmurką przepalalem ostro przez dwa dni. Ten smród mimo wszystko był wyraźnie wyczuwalny, dokładnie taki sam jak z nowego piecyka, więc kurz czy roztocz raczej nie wchodzę rachubę. Tego nie wywiozę, bo jednak za ciężki, ale obawiam się, że efekt może być podobny 

 

Chciałem dodać, bo pojawiają się różne przypuszczenia, że instalacja wentylacyjna i kominowa jest bardzo sprawna, palę tylko drewnem sezonowanym przez 6 do 9 lat. Ten smród nie pochodzi ani z komina ani z rur, które kompletnie nie wydzielają żadnego zapachu, a powąchaniu powierzchni piecyka czuć wyraznie ten zapach 

instalacja wentylacyjna i kominowa jest bardzo sprawna, palę tylko drewnem sezonowanym przez 6 do 9 lat. Ten smród nie pochodzi ani z komina ani z rur, które kompletnie nie wydzielają żadnego zapachu, a po powąchaniu powierzchni piecyka czuć wyraznie ten zapach 

 

[Witek-z-Ulicy]

Podaj jakieś dane (adres elektroniczny) tego Twojego "piecyka żeliwnego".

ps.
O ile pamiętam, to by spalić 1 kg węgla należało dołączyć (dostarczyć) do tego węgla około 14 kg powietrza (spalanie stechiometryczne z nadmiarem powietrza).
Przypuszczam, że w przypadku drewna jest podobnie.

Więc do pomieszczenia z piecem, powinien być swobodny napływ powietrza z zewnątrz, jak i też bardzo sprawna wentylacja tegoż pomieszczenia.  

[jankomuzykant]

3 godziny temu, Witek-z-Ulicy napisał(a):

Podaj jakieś dane (adres elektroniczny) tego Twojego "piecyka żeliwnego".

ps.
O ile pamiętam, to by spalić 1 kg węgla należało dołączyć (dostarczyć) do tego węgla około 14 kg powietrza (spalanie stechiometryczne z nadmiarem powietrza).
Przypuszczam, że w przypadku drewna jest podobnie.

Więc do pomieszczenia z piecem, powinien być swobodny napływ powietrza z zewnątrz, jak i też bardzo sprawna wentylacja tegoż pomieszczenia.  

 

Podaje link do tego piecyka https://sklep.drabiny.info/piec-kominek-zeliwny-ferguss-a-8,4kw-eko-projekt-2022.html

 

 

 

Edytowane 27 Listopada 2022 przez Ryszard
Proszę nie cytować ostatniego postu

[bercus]

I nie rozgrzewa sia cos pod tymi kominkmi,jakas hydroizolacja,farba  i.t.p.? Bo jeden smierdzi,drugi...trzeci tež....? Nawet piszesz,že coraz gorsze.

[jankomuzykant]

Jak pisałem wcześniej, ten nieznośny zapach wyczuwalny jest po powąchania ścian, a zwłaszcza górnej pokrywy rozgrzanego piecyka i to coś roznosi się mieszkaniu, szczególnie pomieszczeniu, w którym się znajduje. Piec stoi na płycie cementowej, więc na pewno nie to daje ten zapach 

[bercus]

I pod ta plyta co jest,piecyk ciagnie powietrze do gory,to ciežko czuc,czy piecyk,czy cos pod nim,poza nim  pachnie.Z želiwa samego ciežko cos sa može wydobywac.Zapomnialem raz na piecyku LP,babelilo,smierdzalo dužo w tej chwili,zeszkroblem i jescze po nastepnym odpaleniu posmierdzialo i potym juž nic.Ciežko smierdzi ci sam ten piecyk.Cos nie tak okolo.