Czas Przepalania.

[1973]

Cześc Forumowicze. Mam takie pytanie w ustawieniach pieca na eko gr.. jest funkcja (Przepalanie) i jest ustawiona fabrycznie na 45minut po tym czasie kiedy temperatura w piecu nie spadnie ponizej zadanej piec uruchamia podajnik i nadmuch na 15 sekund zeby nie wygasł zar w piecu. Ale ten czas 45min. jest za długi bo piec w podtrzymaniu jest około 20-25minut i ta funkcja przepalanie nie jest potrzebna, pomyślałem gdybym zmniejszył ten czas z 45 do 15min to mugłbym tą niewielką dawką węgla wydłuzyc czas podtrzymania np.do 35 min.Proszę o opinie

[marcin]

Wg mnie węgiel powinien być spalany w odpowiednich warunkach, które ustawiamy w trybie praca. Tryb podtrzymania, jak zauważyłeś, służy tylko temu, aby żar nie wygasł. Węgiel podany wtedy na palenisko jest spalany w nieoptymalnych warunkach i logicznie rzecz ujmując wdrożenie w życie Twojego pomysłu spowoduje wzrost ogólnego zużycia opału. Dlatego moim zdaniem w trybie podtrzymania węgiel powinien być podawany w taki sposób, aby kocioł mógł jak najszybciej wznowić normalną pracę a jednocześnie opał nie żarzył się zbyt intensywnie (a tym bardziej nie palił płomieniem).

 

Pozdrawiam

Marcin

[1973]

Dzięki Marcin za Twoją opinię. Mój pomysł chyba jest niezbyt dobry. Ale jak już nawiązaliśmy kontakt to może mugł byś mi doradzic z ustawieniami mojego pieca.Co prawda chodzi bez problemów ale gdybym zmniejszył zużycie paliwa było by fajnie. Chodzi mi o czas podawania,czas przerwy i jak ustawic nadmuch. Piec mam 17kw do 160m2 a domek mam 100m2, teraz mam takie ustawienia- podawanie 15s przerwa 40s nadmuch na 2 biegu z 6, przysłona na czopuchu na połowie a przysłona na wentylatorze otwarta na 3-4 cm. Kotłownia jest wybudowana w garażu są dwa otwory do powietrza w ścianie ale i tak jest duszno (chyba mało tlenu) tak myślę czy w drzwiach dorobic jakiś wywietrznik. Oczywiście inni koledzy też są zaproszeni do wypowiedzi. Pozdrawiam i czekam na wasze opinie.

[pawlostech]

W fabrycznych ustawieniach czas podtrzymania (przepalania) jest ustawiany na 40 - 45 min.

Ma to zapobiec wygaszeniu kotła.Z doświadczeń własnych i kolegów wiem że można go zmniejszyć

dzięki czemu poprawi się efektywność spalania.Odsyłam do tematu Jak palić w kotle retortowym

Lecz nie można robić tego bez obserwacji retorty i pracy kotła.

Oszczędności nie uzyskasz wydłużając czas podtrzymania tylko przez efektywne spalania eko groszku.

Przeczytaj podany temat, otwórz przesłonę na czopuchu.Zapewni świeży dopływ powietrza do kotłowni.

Podaj jaki masz model sterownika i ile spalasz eko groszku na dobę.Jaką dajesz temp na grzejniki a jaką masz na kotle

czy ogrzewasz c.w.u.

[marcin]

1973 raczej chciał uzyskiwać oszczędności poprzez skracanie przerwy w podtrzymaniu, przez co uzyskałby dłuższy czas podtrzymania.

 

Moje ostatnie doświadczenia (robione na postawie wątku, który wymienił pawlostech) doprowadziły do tego, że skróciłem czas przerwy w podtrzymaniu i wydłużyłem czas samego podawania tak, aby gdy kocioł wejdzie w tryb pracy miał już "kopczyk" na palenisku i szybko go rozpalił. Efekty pozytywne. Kocioł szybciej osiąga zadaną temperaturę. Spalanie spadło. Wydłużył się czas pracy w podtrzymaniu (co wynika z tego, że utrzymywany jest rozżarzony "kopczyk" i większa jest objętość gorącego opału na palenisku - jednak to tylko efekt uboczny a nie świadome działanie. Jak już pisałem wg mnie węgiel w podtrzymaniu spala się nieefektywnie.

[pawlostech]

Faktycznie nie spala się efektywnie w podtrzymaniu ale dzięki takim ustawieniom czyli skracaniu podtrzymania

polepszają się osiągi gdy kocioł jest w fazie praca.I faktycznie groszku idzie mniej.

Jak zauważyłem dopływ świeżego powietrza odgrywa dużą rolę.Gdy wszystko dobrze ustawisz zobaczysz

że dławienie kotła na czopuchu mija się z celem.

[1973]

  pawlostech napisał(a):

W fabrycznych ustawieniach czas podtrzymania (przepalania) jest ustawiany na 40 - 45 min.

Ma to zapobiec wygaszeniu kotła.Z doświadczeń własnych i kolegów wiem że można go zmniejszyć

dzięki czemu poprawi się efektywność spalania.Odsyłam do tematu Jak palić w kotle retortowym

Lecz nie można robić tego bez obserwacji retorty i pracy kotła.

Oszczędności nie uzyskasz wydłużając czas podtrzymania tylko przez efektywne spalania eko groszku.

Przeczytaj podany temat, otwórz przesłonę na czopuchu.Zapewni świeży dopływ powietrza do kotłowni.

Podaj jaki masz model sterownika i ile spalasz eko groszku na dobę.Jaką dajesz temp na grzejniki a jaką masz na kotle

czy ogrzewasz c.w.u.

Witam. Co do przesłony na czopuchu to na ile ma byc otwarta. Sterownik mam st-37 w piecu sas. Eko groszku spalam o tej porze 16kg na dobę,80 kg starcza na 5dni. na grzejnikach mam termostaty ustawione 21-22 sc a na kotle mam 60 sc. Bojler na c.w.u jest 2 płaszczowy 100 L i jest ogrzewany cały czas. Piec mam w układzie otwartym a dom w układzie zamknientym oba układy są połączone przez wymiennik. piec jest w garażu poza domem około 10m, pompka pchająca wodę do domu jest na 1 biegu a woda powracająca z domu jest letnia.Na jaki bieg ustawic pompke. Dzięki za pomoc.

[1973]

cześc panowie. jeden z kolegów pyta jaki mam sterownik ja piszę i czekam na jakiekolwiek porady a tu cisza. Nie pierwszy raz na tym forum trzeba czekac na pomoc około tygodnia albo lepiej.Gdzie ci fachowcy ,gdzie tak aktywny MARCIN. Pozdrawiam

[pawlostech]

Myślałem że po przeczytaniu podanego przeze mnie linka dojdziesz sam do jakichś wniosków.

Czy próbowałeś już jakichś ustawień innych niż podawałeś na początku.

Skracałeś czas podtrzymania tak jak było na filmie.Czy nie przynosiło to efektów.

Nikt tu ci nie poda gotowej recepty jedynie można naprowadzić na co zwracać uwagę.

Otwórz przesłonę czopuch tak aby była otwarta.Ja wywaliłem ją całkiem.

Co do spalania faktycznie trochę dużo.Te rury biegnące od garażu masz docieplone.

Ten wymiennik jest założony ponieważ masz podłogówkę czy z innego powodu.

Może kocioł dobrze pracuje tylko duże straty cieplne są przez wymiennik i rury łączące garaż z domem.

[MałyMiki]

  pawlostech napisał(a):

Faktycznie nie spala się efektywnie w podtrzymaniu ale dzięki takim ustawieniom czyli skracaniu podtrzymania

polepszają się osiągi gdy kocioł jest w fazie praca.I faktycznie groszku idzie mniej.

Jak zauważyłem dopływ świeżego powietrza odgrywa dużą rolę.Gdy wszystko dobrze ustawisz zobaczysz

że dławienie kotła na czopuchu mija się z celem.

 

 

spróbuj ustawić przedmuchy co 15 minut na 20 sekund z mocą 70% i temperaturę około 58 stopni. Wtedy zobaczysz co to znaczy długi czas pracy na załadunku. Ja ustawiłem taki manewr u siebie i widzę o ile wydłużył się czas pracy. Dodam że palę wyłącznie drzewem i udało mi się dojść do rekordu tj 9 godzin na pełnym załadunku drzewa (60% dąb 20% topola 20% sosna). Oczywiście piec wcześniej był rozgrzany tj cała instalacja pracowała około 5 godzin przed tym załadunkiem.

 

Może się nie znam ale uważam że częste przedmuchy wydmuchują energię w komin niepotrzebnie.

[MałyMiki]

dodam jeszcze jedną rzecz

 

palenie na niskich temperaturach poniżej 54 stopni przynajmniej u mnie mija się z celem i wcale nie jest ekonomiczne. Przy tak niskich temperaturach wyciągam 2x więcej popiołu. Najmniej popiołu miałem paląc w temperaturze 64 stopni

[1973]

Dzięki Panowie za rady,wiem ze nie dostane gotowi recepty.A co do wymiennika to jest bo dzięki niemu mam piec w układzie otwartym a domek pod lekkim ciśnieniem, podłogówki nie mam.Rury są według majstra dobrze ocieplone dodam zdjęcia .Na razie nie robie żadnych zmian bo niema mnie w domu,jestem w Niemczech w domu bende 20 grudnia dla tego staram się zapisywac wszystkie rady,kombinował bende potem.Dzięki i pozdrawiam za odzew.