tqlis Opublikowano 15 Października 2009 #1 Opublikowano 15 Października 2009 Ostatnio pale bukiem 5-cio miesiecznym i czarna woda kapie poprzez skraplacz kominowy i nad skraplaczem rowniez (czytaj - przecieka komin). Mimo ze na kotle mam 65st to i tak w fazie rozgrzewania nowej porcji leci. Dodam rowniez ze uzywam dmuchawy. Czy przyczyna jest drewno czy dmuchawa? Jezeli dmuchawa nie chodzi to czopuch jest lekko cieply. Mysle ze nie da sie utrzymac stalej temparatury spalin bez dmuchawy, aby nie zafotowac wody w kotle. A moze przyczyna jest brak zaworu czterodroznego czy tez trojdroznego? Prosze o pomoc czy warto montowac taki zawor, jezeli tak to czy w jakims stopniu wyeliminuje to te wycieki? Cytuj
AdamGuitar Opublikowano 15 Października 2009 #2 Opublikowano 15 Października 2009 Zbyt świeże drewno. drewno do palenia 2 - 3 lata sezonowania, oraz niska temperatura powrotu Cytuj
tqlis Opublikowano 15 Października 2009 Autor #3 Opublikowano 15 Października 2009 Jezeli mozna wiedziec, to prosze o wyjasnienie jak niska temperatura powrotu wplywa na to ze ''cieknie''. Wydawaloby sie, ze skoro temperatura powrotu jest niska, to wowczas zmusza piec do właczenia dmuchawy, aby ta podniosla temperature wody, tym samym podnoszac temperature spalin, a te z kolei powinny zabrac pare ktora wytworzylo drewno? Z tego co sie orientuje to podniesieni temp powrotu (zawor 3,4 drog) do 55st przedluzy exploatacje kotla. Cytuj
kazik Opublikowano 15 Października 2009 #4 Opublikowano 15 Października 2009 To jest droga do nikąd. Dmuchawa precz, naturalny ciąg, temperatura spalin 15o--250. Podniesienie temperatury na kotle nic nie da. Temperatura powrotu szczególnie przy grawitacji nie jest taka istotna. W mnie powrót letni, a w kotle sucho jak na Sacharze. Jaki masz kocioł? Zastosuj się do zaleceń,a spalanie drewna stanie się dla ciebie przyjemnością jakich mało :huh: Pozdrawiam Cytuj
tqlis Opublikowano 15 Października 2009 Autor #5 Opublikowano 15 Października 2009 No i tu pojawia sie problem, Jak utrzymac temp spalin o ktorej piszaesz, aby kociol nie rozbujal sie za mocno? Kociol mam z hajnowki, 25kW, moderator - http://www.moderator.com.pl/?link:oferta,p...id:unica-sensor Moze wylozenie scianek bocznych szamotem pomoze poprzez zmniejszenie komory zaladowczej. Wydaje mi sie ze piec jest troche za duzy do ogrzewanej powierzchni 90m2. Planowo bedzie ogrzewal 200, ale to jak otworze poddasze uzytkowe (czyli w dalekiej przyszlosci) Cytuj
AdamGuitar Opublikowano 15 Października 2009 #6 Opublikowano 15 Października 2009 temperatura powrotu to ok. 50 st. C. A na świeże mokre drewno nic tu nie pomorze. Cytuj
tqlis Opublikowano 15 Października 2009 Autor #7 Opublikowano 15 Października 2009 Czyli krokiem pierwszym jest zmiana paliwa. Mam zamiar palic kostkami wegla brunatnego + troszke wegla kamiennego. Czy przy takim paleniu rowniez dmuchawa nie jest wskazana. Jezeli nie to czy mozliwe jest utrzymac w miare wysoka temp spalin bez zagotowania sie wody? Cytuj
AdamGuitar Opublikowano 15 Października 2009 #8 Opublikowano 15 Października 2009 Jeśli paliwo będzie suche to dbaj aby powrót do kotła miał ok.50 st. C. temperatura spalin będzie wtedy powyżej tej wartości. Trzeba by było wykonać układ podnoszący temperaturę powrotu, czyli zawór 3 lub 4 drożny. Cytuj
tqlis Opublikowano 15 Października 2009 Autor #9 Opublikowano 15 Października 2009 Popraw mnie guitar jezli sie myle, prosze. 1.Czyli w tym przypadu nie zadajemy temperatury zasilania, tylko chcemy aby powrot byl 50st? 2. Ciekaw jestem ile wtedy ma temperatura wody wychodzacej z kotla? I tu znow pojawia sie pytanie, jezeli ma miec 65 st, to jak zapewnic bez duszenia pieca (patrz sterownik + dmuchawa) optymalna temperature wody wychodzacej z kotla? 3.Czy wlasnie zawor 4d jest rozwiazaniem na to? Bo skoro mamy trzymac temp spalin na poziomie 180st, to co zrobic z za bardzo rozgrzana wada (wydaje mi sie, ze do tego wlasnie dojdzie przy pilnowaniu temp spalin na tym poziomie). 4.Czy po zmontowaniu zaworu 4d woda w piecu moze miec nawet 90st, a na grzejniki i tak pojdzie np 60 (dzieki zastosowaniu 4d)? Cytuj
AdamGuitar Opublikowano 16 Października 2009 #10 Opublikowano 16 Października 2009 Dlatego wykonuje się układy mieszania zasilania z powrotem, wodą zasilającą dogrzewa się powrót do wymaganych 50 st. C. Spaliny w tym, przypadku będą mieć minimum 50 - kilka stopni w czasie postoju kotła. a to wystarczy. Przy pracy kotła temperatura spalin będzie wyższa co tez wystarczy do bezpiecznej pracy kotła w zakresie kondensacji pary wodnej. Niestety inaczej się nie da przy przerywanym trybie pracy i niskim zapotrzebowaniu na ciepło. Na zasilaniu wystarczy 60 - 65 st. C do zapewnienia po podmieszaniu odpowiedniej temperatury powrotu. Krótkotrwałe niższe temperatury powrotu nie maja wpływu na kondensację. Cytuj
tqlis Opublikowano 27 Października 2009 Autor #11 Opublikowano 27 Października 2009 No i chyba w koncu znalazlem sposob na palenie w moim kotle. Od prawie dwoch tygodni, nic nie cieknie. Mieszam po prostu wegiel z drewnem: 1 - 1,5 szufli wegla kamiennego (duze brylki) + max dwie szczapy buka. Temperatura na sterowniku 61st, a na powrocie ponad 50 (szacuje na dotyk). Aktualnie grzeje tylko podlogowka i taki zaladunek wystarcza na 7-9h. Po takim czasie na kotle temperatura okolo 55 stopni i na ruszcie jest jescze zar. Mysle, ze podlogowka to b.dobry akumulator, dlatego tez dzieki niej opalu starcza na tak dlugo. Piecem steruje sterownik + dmuchawa. Na dniach mysle, ze wypelnie komore szamotowymi ceglami,a w przyszlosci pomysle nad miarownikiem ciagu, aby palic naturalnym ciagiem. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.