Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tak.

Opublikowano

Wysokość była większa, lecz zrobiłem posadzkę. Ta wysokość o której pisze Sambor to chyba taka w przepisach widnieje a nie jest minimalną dla prawidłowego działania kotłowni. W razie W wylewkę można skuć i będzie 1,9 albo i 2 m. Tylko szkoda włożonej pracy i materiału...

Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, MKow napisał:

Wysokość była większa, lecz zrobiłem posadzkę.

No cóż , bezmyślność kosztuje ?

Edytowane przez jameess
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano (edytowane)

Tylko czyja to bezmyślność? Twórców przepisów i prawa czy może tych, którzy mają je spełniać?
Są też przypadki, w których ktoś już taką sytuację zastał, przejmując dom po krewnych czy odkupując od kogoś. To, że przepisy się zmieniają to jedno ale co z tego, skoro nikt nie gania każdego właściciela domu czy mieszkania, że ma mnóstwo niedoróbek. Tym samym przepisy te są martwe bo nie są egzekwowane. Więc po co wydawać czas i pieniądze na takie przepisy? By gnębić nadmiernie nowobudujących się? A przecież domy i mieszkania mają mnóstwo niedoróbek. Nie każdego stać na gruntowne remonty co dekadę, żeby spełniać nowe normy techniczne dotyczące instalacji różnorakich. Swoją drogą co to za przepis, że kotłownia musi mieć akurat 2 metry wysokości? Albo 1.90 metra? Mam specjalnie skuwać w całej piwnicy 20cm żeby spełnić normy? Chore.
Jak chcą, żeby to było zrobione to niech mi to dofinansują, bo muszę mieć piwnicę spełniającą przepisy. Nawet jeśli techniczne i logiczne przesłanki za odpowiednią kubaturą pomieszczenia mają sens, to jednak przepis powinien być egzekwowany w sposób sensowny a nie udawany i z powodów, które są bezspornie słuszne. A tutaj kłótnia o 5-10 cm pustki nad głową.

A swoją drogą od lat powietrze dostarczam do kotłowni pod powierzchnią gruntu uchylając po prostu okna na okres spalania opału. Nie zaczadziłem się, nie zadymiłem ani nie było problemów z niedoborem tlenu w palenisku. Z pewnością bym się zaczadził gdybym okna nie otworzył właśnie. Owszem, tracę część ciepła w ten sposób ale dostęp do powietrza musi być, więc wolę tak niż rozkuwać ścianę z ociepleniem by robić zetki. Kominiarz, który odwiedza mnie co rok, również nie robił mi z tego powodu problemów. Chociaż wraz ze spisem powszechnym kotłowni, który podobno ma powstać w tym roku, coś zaczną egzekwować. Wtedy cóż, zrobię co trzeba. Póki co praktyka pokazuje, że można sobie radzić z powodzeniem bez wydłużonego cyklu prawnego czy ustawodawczego, by pewne rozsądne i logiczne rozwiązania wprowadzić we własnym zakresie.

Edytowane przez Ryszard
Proszę nie cytować ostatniego postu

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.