Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam, zarejestrowałem się bo potrzebuje pomocy. Przerzuciłem już dużo wątków w poszukiwaniu wyjaśnienia, a teraz chciałbym uzyskać konkretne porady, o ile to możliwe. Zaznaczam, że jestem laikiem technicznym jeśli idzie o kwestie ustawień sterownika pieca. Bardzo mocno polegam na wiedzy swojego instalatora, niestety chyba nie wszystko jest w porządku. Do rzeczy. Mam kocioł Sas Bio Compact 10kw i metraż do ogrzania 50m2 parteru i 90m poddasza użytkowego. Przy czym poddasze na razie nie jest ogrzewane, termostaty grzejników ustawiłem na "1". W pokoju dziennym jest regulator pokojowy. Budynek generalnie poniemiecki, ale remontowany, z tym że bez ocieplenia ścian parterowych, poddasze wykańczane od kilku lat, bardzo dobre zaizolowanie stropu (sufit mieszkania na dole). Zamówiłem 4 tony pelletu, sprawdzonego przez instalatora, od 1 lipca kocioł uruchomiony. Do listopada nieszczególnie liczyłem dokładne zużycie paliwa, zapisywałem mniej więcej ile worków na tydzień. Od końcówki listopada prowadzę już dokładne zapiski, a od 10 dni przy średniej temp. 2* sprawdzam spalanie co 12 godzin. Doznałem szoku gdy zobaczyłem zużycie pelletu na poziomie 25% zasypu co 12 godz. co daje połowę podajnika, a to przy 90kg daje ponad 40 kg na dobę przy aktywnym ogrzewaniu 55m2 i bojlera. 

Już usłyszałem, że docieplenie budynku to podstawa, rozumiem, ale czy to nie kwestia ustawień w sterowniku? Nigdzie nie znalazłem żeby ktoś miał podobny metraż i tyle spalał. Gdybym wiedział to zostałbym przy śmieciuchu. Proszę o pomoc. Ile na wasze fachowe oko powinien spalać kocioł ogrzewający ledwie 60m2 nieocieplonego budynku?

Wiem, że zostanę odesłany do innych wątków z podobnymi kwestiami, ale zanim to, to bardzo proszę o odpowiedź czy takie spalanie może być uznane za normalne. Boje się że usłyszę od serwisu: najpierw panie ociepl chałupę.

Edytowane przez Ryszard
Dodano prefiks
Opublikowano (edytowane)

Jak tylko wrócę z pracy. Dzięki bardzo za odzew.

Jeszcze dodam tylko, że jak zaczęło się robić chłodniej to kocioł miał problem z dojściem do zadanej temp. - sam kocioł jak i zawór. Co doszedł do 45* to za chwilę spadała temp. poniżej 40* (załączenie pomp) i tak kilka razy. Po korekcie ustawień już osiągał temp. ale spaliny osiągały po 235* na wylocie. Po ostatniej korekcie spaliny nie przekraczają 180* ale jak pisałem kociołek wciąga pellet w oczach.

Edytowane przez Redbad
Opublikowano (edytowane)

W pokoju dziennym gdzie jest regulator pokojowy głowica na grzejniku musi być otwarta na maxa !!!!!!!

W innych pomieszczeniach ustawiasz tak jak chcesz. zawór termostatyczny na 1 to ile stopni?

Nie piszesz jaka temp. jest ustawiona na termostacie pokojowym?

Jak na razie podałeś tylko jakieś chaotyczne dane.

Podaj schemat instalacji to podstawa

Edytowane przez jameess
Opublikowano

Cos czuje ze instalacja z zaworem 4d, bez pompy kotłowej w dodatku włączona funkcja ochrony powrotu .

Opublikowano

Zaraz wrzucę ustawienia. Już doprecyzowuję opis, przepraszam, tak jak mówię dotąd miałem śmieciucha w nim palone od góry to jedyne co trzeba było wiedzieć to regulacja czopucha i napowietrzania z dołu. Tutaj to jak program komputerowy.

Ok, temp. w pokoju dziennym na 23*, tam jest pokojówka i zgodnie z poleceniem termostat na full "5".

 

IMG_20201210_162325.jpg

IMG_20201210_162302.jpg

Menu serwis#paramtery pracy:

- min. praca podajnika 1sek/ max praca podajnika 2sek/ min. przerwa podajnika 14sek/ max przerwa pod. 23sek/ min. wentyl. roboczy 12%/ maks. went. rob. 29%/ max. temp. spalin 300*

Parametry rozpalania# czas podsypu 40sek

PID nadzór:

Tryb wygaszania - załączony/ czas podawania 5sek/ przerwa podawania 6min

Współczynnik mocy kotła 107%

 

 

Histereza na pokój pokojówce 0,6*. Zauważyłem że dość szybko buda się traci ciepło, kocioł i zawór szybko się schładzają i dlatego zmniejszyłem histerezę z 1*.

Opublikowano

Kolega @Kazio321 miał nosa , zawór 4D bez pompy na powrocie , temperatura za zaworem bardzo wysoka , wystarczy 40 stopni przy tych temperaturach , a tak to ochrony powrotu praktycznie nie ma  bo większość ciepła idzie w instalację 

Jak czujnik temp powrotu jest przy samym kotle to możesz tymczasowo włączyć ciągłe grzanie bojlera , to podniesie temp powrotu i trochę ustabilizuje instalację . Na pewno trzeba dołożyć pompę na powrót z 4D . W ustawieniach nie pomogę bo nie znam sterownika

 

Opublikowano

A czy potrzebna jest taka moc kotła? Na razie poddasze nie jest ogrzewane, tzn wszystkie grzejniki są na 1 ustawione. 107% mocy na 55m2? To nie dlatego spaliny są tak wysokie a co za tym idzie ciepło oddaje w komin? Z tym, że kocioł chodzi w PID, a wcześniej był problem z osiągnięciem temp. zadanej na piecu, stąd prawdopodobnie instalator podniósł moc kotła. Dobrze rozumuję? 

Opublikowano
3 godziny temu, jameess napisał:

Nie piszesz jaka temp. jest ustawiona na termostacie pokojowym?

Grzejnik pokojowy wg. zalecenia instalatora ustawiony na 5 to według instrukcji z termostatu jest:

IMG_20200529_180241.thumb.jpg.4fa5ca4472e4caf5a8929f987ebccef3.jpg

Opublikowano

Z chęcią bym pomógł ale czasu aktualnie brak, można zaprosić @Darekgra do tematu jemu mozna zaufać co do ustawien :)

Opublikowano

Jeśli nie ma niedopalonego pelletu w popielniku to myślę że nie da się wiele ugrać. Jak kaloryczny masz pelet.?

Opublikowano

Zdaje sobie sprawę, że kwestia docieplenia murów to podstawa. Wiem też że pewnie to trochę zabawy z ustawieniami, metod prób i błędów, ale prosiłbym jedynie o jakieś sugestie i jak macie chwilę to wyjaśnienie podstaw, bo jak pisałem nie wiem co sam mogę pokombinować. Np:

- czy jak jest tryb PID to czy mogę pobawić się regulacja mocy kotła bez zmian w ustawieniach serwisowych?

- w jakimś temacie jedni twierdzą że absolutnie przepustnicy czopucha nie można tykać ma być otwarty, a inni że coś tam przymykają

- co np. z regulacją klapki od drzwiczek popielnika, czy to ma też wpływ na wysoką temp. spalin i czy to domknąć czy zostawić na 2cm rozchylenia na przykład

- teraz policzyłem, że w listopadzie przy +/- 8-10* w dzień i 4-5* w nocy spalalem 25kg na dobę, od 1 grudnia jak temp. dobowa oscylowała między -1 do 2* dobowo skoczyło do 40kg, to jest to możliwie i kwestia ustawień czy po prostu niedocieplony budynek tak może mieć?

Tak z doświadczenia innych.

 

38 minut temu, TOMEK12345 napisał:

Jeśli nie ma niedopalonego pelletu w popielniku to myślę że nie da się wiele ugrać. Jak kaloryczny masz pelet.?

Pellet sprawdzony, polecony przez instalatora, nie ma spieków, zostaje sypki popiół, tylko jest go teraz więcej.

Pewnie i tak poproszę instalatora o pomoc, bo to rodzina, więc nie oleje mnie, ale on też się kontaktował z serwisantami, jak kombinował z ustawieniami i pomyślałem że jakieś rady od doświadczonych fachmanów zawsze coś wniosą, bo z serwisem to czasem jest jak jest.

Bo się obawiam, że jak mam 40kg na dobę spalanie przy 0* to nie jest powiedziane że jak walną mrozy -10* w styczniu i w lutym to nie będę miał 80kg.

Opublikowano

Pierwsze co to kolego to montaż pompy kotłowej na powrocie z 4D do kotla . A teraz jak możesz zrob zdj ze ster jak tam wygląda temperatura powrotu, otwarcie zaworu, temp zadana zaworu, temp załączenia pomp, w ogóle jakie aktualne masz ustawienia .

Opublikowano

Jeśli Spaliny 180 nie przekraczają to raczej w komin nie ucieka, pellet ma wartość opałową oraz klasy więc jest istotny pomimo że dobrze się spala bez spieków . Może te poddasze tak wyciąga ciepło warto spróbować je dogrzać tak z 3-4 dni ustawić na 3 na termostatach jak po tych dniach spadnie spalanie pelletu to masz winowajce.

Pompa na powrót obowiązkowo szkoda pieca 

Opublikowano

No tak myślałem o tym poddaszu. Jeszcze do wiosny na pewno nie będzie użytkowane, ale na próbę chciałem zobaczyć jak kocioł to ogarnie. Mówisz, żeby dogrzać więc zakładam, że mając termostaty na pozycji "1" mogę wychładzać cały obieg C.O?

Opublikowano
Teraz, Redbad napisał:

No tak myślałem o tym poddaszu. Jeszcze do wiosny na pewno nie będzie użytkowane, ale na próbę chciałem zobaczyć jak kocioł to ogarnie. Mówisz, żeby dogrzać więc zakładam, że mając termostaty na pozycji "1" mogę wychładzać cały obieg C.O?

Gdyby piec pracował non stop z temperaturą x na grzejniki i otwarte termostaty na max to by nie było szarpania mocą jak i problemu takiego z powrotem. Czy na poddaszu jest tylko 12 stopni jak tak to woda zimna z grzejników na  poddaszu po otwarciu głowic zalewa piec i siłą rzeczy piec ma co robić by to ogrzać zwłaszcza kiedy poddasza jest więcej jak parteru   

Opublikowano

Dzięki wielkie Tomek za wyjaśnienie, wiem że pytam o podstawy, ale nie jestem specem. Spróbuję odkręcić grzejniki na górze.

 

 

 

IMG_20201210_212627.jpg

A co z tym współczynnikiem pracy kotła na 107%, bo znalazłem w niektórych tematach, że ludzie to modyfikują? Można to zmniejszyć na trybie pracy PID?

Opublikowano

Ten współczynnik możesz ustawić na 100 %. Gdybyś ustawił go np na 70 spadnie temp spalin bo i moc zostanie ograniczona i może nie osiągnąć zadanej temp na kotle. Możesz z tym popróbować jak coś nie wyjdzie  to wrócisz do wcześniejszych ustawień 

Opublikowano
31 minut temu, TOMEK12345 napisał:

Czy na poddaszu jest tylko 12 stopni jak tak to woda zimna z grzejników na  poddaszu po otwarciu głowic zalewa piec i siłą rzeczy piec ma co robić by to ogrzać zwłaszcza kiedy poddasza jest więcej jak parteru

Czekaj, czy dobrze zrozumiałem. Teraz od tygodnia grzejniki są na jedynce cały czas. Czyli głowice są praktycznie zamknięte, więc chłodna woda w takiej ilości nie ma raczej wpływu na kocioł?

Opublikowano

Chłodna woda nie ma wpływu gdy termostaty są zamknięte tylko gdy dochodzi do dogrzania tych pomieszczeń czyli w przypadku spadku temperatury poniżej tych 12 stopni na poddaszu.To że jest na 1 to nie świadczy o tym że głowica się nie otwiera tylko decyduje o tym temperatura w danym pomieszczeniu

Opublikowano

@Redbad jak chcesz odkręcać te grzejniki na poddaszu to lepiej zalej instalację koncentratem glikolu tak żeby wytrzymała do - 5 i zakręć te grzejniki na górze całkiem. Chyba taniej wyjdzie niż spalanie jeszcze więcej niż teraz po ich odkręceniu.

Pisałem Ci zmniejsz temp zaworu , zadana 51 po co ? Po co w takim razie zawór 4D skoro puszczasz w gzrejniki tak wysoką temp ?

Moc możesz zmniejszać jak kocioł zacznie modulować , a chyba raczej tego nie robi bo cały czas walczy z instalacją.

 

 

 

Opublikowano
11 minut temu, besix napisał:

Pisałem Ci zmniejsz temp zaworu , zadana 51 po co ? Po co w takim razie zawór 4D skoro puszczasz w gzrejniki tak wysoką temp ?

Tak jak pisałem wcześniej, moja znajomość obsługi CO zamykała się w podkładaniu do pieca węglowego, instalacja była grawitacyjna z grubych rur, a temperaturę na grzejnikach regulowalem zaworem kulowym a nawet w jednym pokoju byl jeszcze motylkowy.

Obecnie poczyniliśmy za radą wujka inwestycje w nowoczesny kocioł peletowy ze sterownikiem i wiem, że to może szokować, a nawet irytować, że przychodzi tu taki baran i zadaje proste pytania, ale "sprzedano" mi naraz tyle wiedzy z obsługi nowej instalacji CO, że czasem zastanawiam się nad prostymi rzeczami.

Całe ustawienie sterownika zrobił instalator, polegałem na nim całkowicie, bo nie mam wiedzy. Miało działać na dotyk przysłowiowo. No ale teraz siłą rzeczy muszę się dowiedzieć, a nawet chce sam trochę się podszkolić. 

A to nie jest tak że niska temp. zaworu to chłodniejsze grzejniki i problem z osiągnięciem temp. na pokojówce?

Opublikowano

Po pierwsze nie wstawiaj cytatów z poprzedniego posta bo to niepotrzebne i zostaniesz zganiony przez moderatorów .Zawór 4D pełni w instalacji dwie funkcje ( przynajmniej w teorii) pierwsza to regulacja temperatury za zaworem na instalację a druga to ochrona powrotu, jak ustawisz zadaną za zaworem na 50 przy zadanej kotła 62 to nie ma możliwości ochrony powrotu bo zawór prawie cały się otwiera na instalację. Zimny powrót przy kotle na pellet to najgorsze co może być. Jak ustawisz na grzejniki 40 stopni to trochę dłużej będzie dogrzewała się chata ale kocioł będzie miał szansę zejść z mocą. Starty ciepła na przesyle ( rury) też będą mniejsze. Jeżeli dojdziesz do wniosku że 40 stopni nie dogrzewa domu to możesz zawsze ustawić 45 . 

 

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Przyjąłem uwagę, nie będę cytował.

W sumie to instalator powiedział, że jakby nie dogrzewalo mieszkania to pierwsze co mam podwyzyszc temp. zaworu, np. do 52*. Stąd taki nastaw. Ale dobra spróbuję zmienić jak radzisz.

Swoją drogą, to był właśnie problem z zimnym powrotem. Kocioł dobijał do 40* dosyć szybko, załączały się pompy, podbijał jeszcze ze 3* a potem nagły spadek poniżej 40*, wyłączenie pomp i tak kilka razy. Kombinował, testował i stwierdzil że to ogarnął.

Opublikowano (edytowane)

Skoro kombinował i nie wykombinował że potrzebna jest pompa przewałowa na powrocie z 4D to możesz mu chyba o tym powiedzieć .

Wtedy spalanie powinno spaść bo teraz jest tragiczne , ja nie mam 4D dom 130 m, pompa kotłowa (przewałowa) i spalam 15 kg na dobę 

Jak bym porównał z 50 m nieocieplonego to powinno być podobnie bo ja ogrzewam ponad dwa razy tyle

PS

A jak tak kombinował to nie wpadł na to że zadana kotła powinna być wyższa ? Dla przykładu ja w starym kotle którego mi już nie szkoda mam ustawione 66 stopni a powrót minimum 50 - 60

Edytowane przez besix

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.