Stalkot Problem z ustawieniem pieca Stalkot 12-25kw

[Pata]

Witam serdecznie :)

Na początek chciałam po prosić o cierpliwość do mojej osoby, ponieważ piec posiadam od 6 dni i jest to dla mnie całkowita abstrakcja i czarna magia ;)

6 dni temu założony został u mnie piec Stalkot 12-25kw z podajnikiem ślimakowym i sterownikiem Technix Argos,żadne PID itd.

Przez pierwsze 2 dni piec chodził na ustawieniach fabrycznych ,lecz fachowiec prosił aby obserwować czy nie za gorąco,jak woda,jak spala i tym podobne. Pokazał mi jak się zmienia parametry i w razie potrzeby zalecił zmianę. I tak też się stało.

Ekogroszek kupiłam najdroższy jaki akurat mieli na stanie,czyli 28mj/kg ,siarka 0,60%,popiół max.7%,gran.8-25mm,suchy. Brzmi pięknie,lecz jak na moje damskie oko (czyli może przesadziłam),nie spalał się tak jak powinien. Część spadu była czarna,w całości,wyglądał na spieczony,a o drobnym popiołku to nawet nie było co marzyć. No i w dodatku w te 2 dni poszło mi 100kg. I tu się zaczyna zabawa ! ;D

Ustawiałam sobie na próbę różne parametry dmuchawy,podajnika itd,aż dzisiaj to chyba zes**ło się po całości. Mówiąc,że się zdenerwowałam to mało powiedziane... ja prawie dostałam wylewu i nawet 3 kieliszki wina mi nie pomogły w żaden sposób. Cholerstwo nadane ma:

• CO 60st
• CWU 50st
• Dmuchawa 70%
• Czas podawania ekogroszku 12s
• Przerwa między podawaniem 150s (próbowałam mniej ale nie dopalało się,więc wydłużyłam czas ale i tak dno)
• Krotność 1

Dzisiaj ok południa schodzę,a tam CO buja się w granicach 37-39st, CU 32-35st,spala opał ale temperatura nie chce wzrosnąć. Nie mam pojęcia co się dzieje tym bardziej ,że wydaje mi się iż wszystko w porządku zarówno z pompami (są 2, na kaloryfery i bojler) jak i ze spalaniem. Rura przy samym kominie zdatna do trzymania łapki. Zmniejszyłam dmuchawę na 50% to zaczęła świrować,5 minut dmucha i na 5 minut się wyłącza. Jak już pisałam,laik ze mnie totalny,w dodatku baba i o. Ktoś byłby w stanie mi coś doradzić? A jeszcze co do mieszkania- 78m2,nie ocieplone,parter,piec piętro niżej w piwnicy,kaloryferów szt 6,bojer 80l. 

Bardzo proszę o pomoc i wyrozumiałość. Jeśli jakieś jeszcze parametry mam podać,proszę napisać.

 

[KKTS]

Na pewno Koledzy coś doradzą, ale serio 100kg/2 dni na mieszkanie 78m2?

[Pata]

KKTS tak,na serio. Przeżarł to dosłownie. W takim tempie to ja już idę się spakować bo z torbami pójdę do końca listopada.

[Zbyszko125]

Ewidentnie źle wysterowany palnik. Generalnie jest zasada płomień nie może być rwący z iskrami, w miarę spokojny, bez kopcących końcówek. Dwustanowca ciężko ustawić, dla laika raczej nie do ogarnięcia

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[Pata]

Płomień wygląda legitnie. Ładnie spokojnie się pali,co prawda tylko tak jakby do połowy tego nie wiem jak to nazwać,paleniska?palnika? No w każdym razie spokojnie,nie lata płomień na wszystkie strony,brak iskier. Ale może to rzeczywiście ten palnik... może czyszczenie by coś pomogło? 

[FAFAŁ]

A daj że no foto lub film . Coś powatpiewam zeby bylo wszystko dobrze na palniku .

[Pata]

Przepraszam za takie zdjęcie palnika ale inaczej nie dam rady,bo tam miejsca tyle co w toi toiu.

Aktualnie nastawy i stan temp. wygląda następująco. Po prosiłam sąsiada o pomoc,ale też nic nie zdziałał.

Dodam jeszcze tylko,że piec został "przeinstalowany" z mieszkania ojca,obsługiwał go on ale,że go zabrakło to nie ma kto mi objaśnić ,ani jak działał wcześniej ani nic.

Edytowane 11 Listopada 2020 przez Pata

[FAFAŁ]

Na podstawie tej fotki można powiedzieć tylko tyle że trzeba go wyczyścić , taki porządny serwis mu zrobic . Dodatkowo jest za mały plomien/żar.

[Pata]

Oki dziekuje. Jutro się wezmę za czyszczenie i zobaczę jak będzie szło :)

[altoro]

Kocioł zamontowany 6 dni temu i wymaga czyszczenia palnika? Ja prędzej bym obstawiał że trzeba go uszczelnić, bo wiadomo jak to w nowych palnikach.

[FAFAŁ]

1 godzinę temu, Pata napisał:

Dodam jeszcze tylko,że piec został "przeinstalowany" z mieszkania ojca,obsługiwa

Kolego @altoro on wcześniej był używany już .

[altoro]

A to co innego, nie doczytałem, zwracam honor :-)

[FAFAŁ]

2 godziny temu, Pata napisał:

Oki dziekuje. Jutro się wezmę za czyszczenie i zobaczę jak będzie szło :)

Bardziej chodziło mi o wyciągnięcie palnika z kotla , sprawdzenie szczelnosci , wyczyszczenie paleniska z nagaru , wyczyszczenie otworów paleniska, wyczyszczenie komory powietrznej pod paleniskiem . Sprawdzenie rury podajnika i wyczyszczenie z nagaru oraz kontrola slimaka. Uff koniec czyszczenia mozna składać .

Dodatek .

Skladamy z dużą ilością silikonu tam gdzie trzeba , sylikon wysokotemperaturowy np uszczelniacz kominkowy do 1200 stopni

Edytowane 11 Listopada 2020 przez FAFAŁ
Dodatek

[Pata]

O_o okeeeej ,to ten,to ja po proszę jakiegoś majstra. Ale może być problem bo mam cały podajnik ....

[FAFAŁ]

Jeśli znajdziesz kumatego majstra to ogarnie to szybko . Pamietaj ze tam na koncu palnika jest wyczystka komory powietrznej ( koniec palnika to tam gdzie spadać powinien z niego popiół , Czasem węgiel hihi ) . Nakrętki powinny byc na klucz 17  , trzeba wcześniej prysnac odrdzewiaczem bo gwint lubi odpaść wraz z nakrętką . Ogólnie całe palenisko czyli odlew żeliwny jest wpasowane w takie korytko z blachy , dodatkowo uszczelnione i to uszczelnienie na ogół trzyma dobrze ,jednak warto to sprawdzic . 

Można iść na skróty jednak nie wiemy kiedy był serwis palnika oraz zespołu podajacego . Dla tego lepiej zrobić to teraz .

Droga na skróty w razie kiepskiej pomocy .

Odkręcić wyczystke , odnośnie nakrętki jak wyżej . Zamykamy drzwiczki i dmuchawa na pełną moc , niech dmucha z dwie minuty . Czekamy aż cały syf opadnie w kotle . Wygarniamy popiol z palnika . Czyścimy otwory w palenisku . Kladziemy szmate duzo szmat tak by zakryć otwory i znów dmychamy ze dwie minuty.  Oczyszczamy styk zaslepki wyczystki , nakladamy sylikon i skręcamy . Czekamy palimy .

Edytowane 11 Listopada 2020 przez FAFAŁ

[Pata]

Obecnie poszłam drogą na skróty,ponieważ Pan Specjalista będzie miał czas najszybciej w środę. Nakręciłam filmik i jestem przerażona stanem korozji i wgl X_x jak na 6 lat to cóż.... masakra. Dmuchawa na 100% i wygląda to tak: 

(Serio tam ledwo idzie dojść,po uporaniu się ze śrubami (zastosowałam odrdzewiacz) ręce mi się trzęsły jakbym po worku ziemniaków na jedną nosiła XD)

I udało mi się przeczyścić wszystkie otworki ,gwoździem co prawda ale potrzeba matką wynalazków 

[FAFAŁ]

To już wiesz czemu powinno się go wyciągnąć z kotla :) 

 

[Pata]

Aktualnie czekam na sąsiada z sylikonem tym wysokotemperaturowym i spróbuję rozpalić jak się uda

[Zbyszko125]

Jeśli to kocioł Stalkot z.palnikiem.ekopal, może wystarczy wygasić kocioł.zdjac koronę i te wkładkę ze środka, od dołu palnika jest coś w rodzaju dekla, odkręcić 2 Śruby ( dyskretnie żeby nie urwać,.można to zrobić na dobrze ciepłym palniku lżej pójdzie) i od spodu wyczyść palnik. Oczywiście jeśli to faktycznie Ekopal

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[Pata]

Cześć chłopaki! Nastąpił przełom  :D 

Piec ładnie dobija do zadanej temperatury po wyczyszczeniu palnika i uwaga uwaga zauważyłam na śrubie od dmuchawy nakrętki szt 2 iiii coś mnie tknęło i nakręciłam jeszcze jedną i pięknie teraz chodzi nawet po zmianie na 50%,w końcu! Ale standardowo pojawił się kolejny problem,a mianowicie jak dobije do tych 55st powinien przejść w stan podtrzymania ,a tymczasem sie wyłącza i musze zejść i ręcznie zastartować. Ponowne włączenie mam ustawione na 45st,a tu masz,38 i dalej cisza