dimek Opublikowano 22 Września 2020 #1 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2020 Witam Wszystkich, Troszkę się bałem, ale poszło lepiej niż myślałem. Gdzieś, ktoś tam pisał, żeby wiercić otwory wiertłem po obwodzie i potem dalej. Niestety wiercenie w kamionce jest tragiczne i poleciałem małą tarczą dookoła, tylko robiąc mały zapas odległości przed docelowym doszlifowaniem. Poszło bardzo dobrze i wklejanie nowego ,, trójnika " to już była zabawa. Piszę dla tych co mają potrzebę i się boją. Nie potrzebny żaden Pan z firmy handlującej ,,kominami" . Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dimek Opublikowano 2 Października 2020 Autor #2 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2020 Jak widać wklejka trójnika zrobiona, podpora pod wkład do szachtu też. Dzisiaj pierwsze przymiarki do montażu komina do kotła gazowego. Wszystko pasuje na ,, milimetry" Będzie OK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dimek Opublikowano 3 Października 2020 Autor #3 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2020 I komin ( rura spalinowe) w szlachcie obsadzona. Pierwsza rura miała zamontowane uchwyty przez które należało przełożyć cienki sznurek/linke, żeby było jak opuszczać kolejne zamontowane rury. Wszystko pasowało jak klocki LEGO. Czekam jeszcze na dosłanie blachy która po przy kręceniu do rury spalinowej będzie tworzyć okap/daszek opadający jak stożek chroniący wlot powietrza do szachtu. Teraz tylko powiesić kocioł i spasować z adapterem. Robiłem pomiary na niezamontowanym kotle i wychodzi na to, będzie wszystko pasować b. dobrze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dimek Opublikowano 4 Października 2020 Autor #4 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2020 Witam wszystkich, miał być temat o wklejaniu trójnika do szachtu, ale pomyslałam, czemu nie pokazać kolejnych prac, aż do zamocowania kotła i wpięciu go do szachtu. Niestety, aby zawiesić na moim kominie kocioł centralnie reduktorem do środku szachtu musiałem zaryzykowac i wiercić otwór pod kołek na granicy ściany komina i tynku gipsowego ( tynku jest z pewnych powodów 3 cm). Niestety już w trakcie wkręcania kołka okazało się, że nic z tego nie będzie, bo otwór pod kołek był na granicy ściany komina i tynku. Niestety doszło do lekkiego odpęknięcia w tym miejscu gipsu. W sumie to bardzo dobrze, bo zauważyłem to i mogłem coś ,, wykombinować", a nie myśleć, że jest OK. Chcąc mieć w tym miejscu kocioł zrobiłem pewne rusztowanie, które zostanie ukryte w warstwie tynku. Od czoła przykręcone na 3 kołki i z boku na 2. Obsadzone na ścianie na gesty klej gipsowy, aby się ułożyło w trakcie dokręcania bez luzów. Na obecna chwile wszystko wygląda na to że będzie OK. Mam tylko niestety dopiero teraz pewne wątpliwość bo wspawałam w otwory przelotowe wywiercone w profilu prostokątnym szpilki M8. Szpilki przechodzą przez dwa otwory i są przyspawane do ściany tylnej profila, a do przedniej lekko, przyłapane" Kocioł będzie wisiał dosłownie jakieś 3-4 mm od podparcia tych szpilek. Mam nadzieję, że nie będą chciały się ugiąć. Za daleko byłem z,, robotą, aby cofnąć i wspawać M10. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dimek Opublikowano 7 Października 2020 Autor #5 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2020 Dzisiaj była pierwsza przymiarka kotła pod kątem czy pasują szpilki do przykrecenia, czy komin będzie pasował względem szachtu i wymiarów, czy spadek na trójniku będzie wlaściwy Wydaje mi się, że jest OK. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.