kubacov19 Opublikowano 25 Sierpnia 2020 #1 Opublikowano 25 Sierpnia 2020 Witam wszystkich serdecznie nurtuje mnie jedna sprawa a mianowicie otrzymałem rozliczenie za ciepło ze spółdzielni mieszkaniowej za ubiegły rok grzewczy. Blok oczywiście po termomodernizacji lecz instalacja c.o. bez żadnych przeróbek. Zaliczka na c.o. z czynszu wyniosła 3000 zł lecz muszę dopłacić spółdzielni jeszcze 2000 zł za zużyte ciepło. Mamy podzielniki ciepła firmy Metrona. Dzisiaj pozdejmowałem ze wszystkich kaloryferów głowice wszędzie są te same głowica termostatyczna Heimeier imi dx m30x1,5 lecz zawory przy grzejniku wydają mi się że nie są już termostatyczne brak podziałki na zaworze w załączniku są zdjęcia. Całość jest założona do starych żeliwnych kaloryferów żeberkowych. Moje pytanie brzmi czy można tak łączyć że głowica jest termostatyczna a zawór przy kaloryferze nie? Czy ma to wpływ na zużycie ciepła, przepływ wody przez kaloryfer lub mimowolne otwieranie zaworu. Dodam że hydraulik ze spółdzielni szlifował głowicę mówiąc że nie zamówili tych co potrzeba. Cytuj
FAFAŁ Opublikowano 25 Sierpnia 2020 #2 Opublikowano 25 Sierpnia 2020 (edytowane) Zawór jest zaworem . Przepływ przez niego Jest sterowany przez głowice . To glowica powoduje większe lub mniejsze otwarcie przepływu wody przez zawór . Jesli nie masz jakis wahań ciepla w pomieszczeniu A ten "tytek" od zaworu działa plynnie i nigdzie się nie zacina przy ręcznym dociskaniu to wszystko jest ok. I oczywiście jak zakrecisz głowice grzejnik robi się zimny . Edytowane 25 Sierpnia 2020 przez FAFAŁ 1 Cytuj
kubacov19 Opublikowano 25 Sierpnia 2020 Autor #3 Opublikowano 25 Sierpnia 2020 Czyli to Heimeier decyduje żeby otworzyć kaloryfer jeśli jest za zimno w pomieszczeniu? A jeśli nakręcę taki zwykły korek z marketu budowlanego i nim zakręcę na sztywno to kaloryfer będzie zawsze zimny? Czyli jeśli jest założony Heimeier i temperatura spadnie poniżej 16 st. C to chcę czy nie chcę zawsze będzie odkręcał mi kaloryfer mimo iż tego sobie nie życzę np. kiedy nie ma mnie w domu? Cytuj
FAFAŁ Opublikowano 25 Sierpnia 2020 #4 Opublikowano 25 Sierpnia 2020 Ogólnie tak nad tym panuje glowica . Czy ona zamyka na sztywno nie pamietam ale chyba jest to takie zabezpieczenie przeciw zamarznieciu , czlowieka/wody/ czegokolwiek. Korkiem mozesz sobie ustawic jakis przeplyw I ten przeplyw będzie odpowiedni do jakiejs tam temperatury na zewnątrz . Zrobi się zimniej to okaże się za mały , zrobi się cieplej będzie za duży I w pomieszczeniu będzie ukrop . A tak to nad tym panuje glowica I np stara się utrzymać 23stopnie. Cytuj
kubacov19 Opublikowano 25 Sierpnia 2020 Autor #5 Opublikowano 25 Sierpnia 2020 Bo chodzi o to że podzielnik nabija mi jednostkę jeśli różnica temp. powierzchni kaloryfera a temp. pomieszczenia jest większa niż 4 stopnie i myślałem że jeśli kaloryfer będzie zakręcony na 0 to podzielnik nie będzie miał jak nabijać. Inni w bloku w ogóle nie otwierają kaloryferów i wychodzi na to że jak ma zimny to nie nabija im ciepła. Cytuj
HarryH Opublikowano 25 Sierpnia 2020 #6 Opublikowano 25 Sierpnia 2020 I to jest przyczyna Twojego kosmicznie absurdalnego rachunku - grzejesz własne mieszkanie i przez ściany mieszkania sąsiadów. Cytuj
Gość Trener40 Opublikowano 26 Sierpnia 2020 #7 Opublikowano 26 Sierpnia 2020 W dniu 25.08.2020 o 20:15, kubacov19 napisał(a): 1.myślałem że jeśli kaloryfer będzie zakręcony na 0 to podzielnik nie będzie miał jak nabijać. 2. Inni w bloku w ogóle nie otwierają kaloryferów i wychodzi na to że jak ma zimny to nie nabija im ciepła. Rozwiń 1. Bo tak powinno być. Widocznie u Ciebie głowica ustawiona na "0" nie zamyka zaworu na max,a nawet gdyby było jakieś zabezpieczenie antyzamarzające, to ten przelot czynnika nie nabiłby takiego rachunku. 2. Bo u innych zawór jest całkowicie zamknięty... Weź tę dopłatę co dostałeś i im wręcz. Cytuj
FAFAŁ Opublikowano 26 Sierpnia 2020 #8 Opublikowano 26 Sierpnia 2020 W dniu 25.08.2020 o 20:15, kubacov19 napisał(a): Inni w bloku w ogóle nie otwierają kaloryferów i wychodzi na to że jak ma zimny to nie nabija im ciepła. Rozwiń Możliwe też że mają model kaloryfer zima :) taki stojacy w piwnicy kaloryfer nic nie nabije :) reszty domysl się sam :)) 1 Cytuj
kubacov19 Opublikowano 26 Sierpnia 2020 Autor #9 Opublikowano 26 Sierpnia 2020 No to z pewnością nikt prawdy nie powie jak sąsiad z dołu ma zwrot 1000 zł i mówił że grzał tylko u żony w pokoju a zjego rozliczenia wychodzi że musiałby wypalić ciepła za 300 zł. A tym białym korkiem do kaloryfera bez podziałek co kupię w budowlanym markecie zamknę do końca na 0? Cytuj
FAFAŁ Opublikowano 26 Sierpnia 2020 #10 Opublikowano 26 Sierpnia 2020 Tak .jeśli zawór jest sprawny to zamkniesz go całkowicie . Cytuj
Gość Trener40 Opublikowano 26 Sierpnia 2020 #11 Opublikowano 26 Sierpnia 2020 Oby ten biały korek na gwint pasował. Cytuj
kubacov19 Opublikowano 26 Sierpnia 2020 Autor #12 Opublikowano 26 Sierpnia 2020 To żeby kupić ten biały korek to musiałbym wziąć głowicę albo zmierzyć suwmiarką średnicę? Cytuj
Gość Opublikowano 26 Sierpnia 2020 #13 Opublikowano 26 Sierpnia 2020 Jak podłożysz dziesieciogroszówkę pod głowicę, to też dociśnie zawór. U mnie przy wymianie grzejnika działało. Nic nie ciekło. Cytuj
kubacov19 Opublikowano 26 Sierpnia 2020 Autor #14 Opublikowano 26 Sierpnia 2020 Zawór jest sprawny bo wciskałem go 2 złotówką i chowa się do środka ok 8-10 mm więc muszę kupić tylko białe korki i całkowicie zakręcić kaloryfery Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.