Forumowa Lista Przebojów

[Andrzej_M_]

3 godziny temu, Fozgas napisał:

,,,, Będę tu zaglądał…  ,,,,

Muzyki tego kompozytora nie powinno zabraknąć na forumowej liście przebojów.
Wybrałem by nie przynudzać moimi zainteresowaniami muzycznymi, coś łatwego i wpadającego w ucho, a zarazem znanego większości forumowiczom.

Ennio Morricone fragment muzyki z filmu Misja.

 

 

[gilal]

1 godzinę temu, Popcorn1 napisał:

A ja z innej beczki

 

 

 

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

 

 

 

Ooooo to dobre :) :) :)

[Fozgas]

8 godzin temu, Andrzej_M_ napisał:

Muzyki tego kompozytora nie powinno zabraknąć na forumowej liście przebojów.

Wielki kompozytor, bez wątpienia rozumie siłę muzyki, jej wpływ…

Nawiązując zaś do głównego bohatera tego obrazu; przedstawia poddanych innego królestwa.
Bliskie memu sercu, zdobywają „gwałtownicy”, posiadający siłę dziecięcej ufności; bojaźliwi dewoci nie podążają do tego miejsca.

 

[plasticfun]

Witajcie szanowni koledzy.

Nie wiem czemu,ale codziennie muszę wieczorem tu zajrzeć   :-)

Przyznaję rację koledze Andrzej_M_  , że ma rację pisząc...

 

W dniu 24.03.2020 o 18:27, Andrzej_M_ napisał:

Wielka muzyka przetrwała już nie jedną pandemie.

Ten temat to znakomita odskocznie od tego co się niestety dzisiaj wokół dzieje jak słusznie pisze Kordjano

Zakołatało mi w głowie po słowach Andrzeja na temat wspaniałego włoskiego kompozytora mużyki filmowej Ennio Morricone 

więc dodam też coś od siebie

Pozdrawiam plasticfun

 

[Popcorn1]

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[Fozgas]

„Andrzej” zapoczątkował nowy rozdział, w tym wątku - muzyka filmowa.
Dzięki temu, lista będzie bardziej urozmaicona. Dziękuję bardzo, za kolejne posty…
W odpowiedzi, można chyba przypomnieć też, o nie mniej przejmującym obrazie.
Scena, która nawiązuje do osobliwej odwagi.

Dla kobiet i mężczyzn, zwyciężających niemoc.

I dla akordeonistów :)    Może są na Forum…

 

[Andrzej_M_]

Muzyka filmowa to taka dodatkowa a zarazem wyjątkowa scenografia filmu, wpleciona pomiędzy dialogi oraz inne dźwięki.

Tym razem chciałem wspomnieć o kompozytorze muzyki filmowej James Horner.
Poniżej lista utworów w kolejności otworzeń z serwisu muzyki SPOTIFY.

1 Film Waleczne Serce  - utwór  „For The Love Of A Princess”.

 

2 Film Avatar – utwór "Becoming one of The People".

 

3  Film Waleczne Serce – utwór „A Gift of a Thistle”.

 

4 Film Wichry Namiętności – utwór „The Ludlows”.

 

5 Film Tytanic – utwór „Rose”.

 

Początkowo miało być tylko do piątego miejsca, ale ze względu na wokalistkę Celine Dion dołączam pozycje nr 6. 

6 Film Tytanic – utwór „My Heart Will Go On” 

 

 

[Fozgas]

Dziękuję… lista się zapełnia :)
Na chwilę przełamiemy może „trend”.
Jeśli ktoś z forumowiczów ma bliskich lub może sam jest w służbie medycznej to dla nich dziś ten wątek; na chwilę obecną to oni są na „pierwszej linii”.

Przy tej okazji pozdrawiam też i tych, którzy z kolei służbę wojskową, mają już za sobą.

 

[Gość]

Dziękuję kolego @Fozgas za propozycję. Mam nadzieję, że nie pogniewasz się, jeśli pociągnę myśl kolegi @Andrzej_M_. Nie sposób zapomnieć o filmie Gladiator, który jest okraszony piękną muzyką. 

 

Edytowane 27 Marca 2020 przez Gość

[plasticfun]

Witam Kolegów

 Tego chyba nie można pominąć  :-)     

No i na koniec ....

Pozdrawiam

plasticfun

[Andrzej_M_]

9 godzin temu, Jamjestcichy napisał:

,,,, A może raczej z dystansem?

Ehh,więcej luzu. ,,,,

To fragment z wczorajszej dyskusji z innego tematu.
No cóż do "rozrywkowych" osób na pewno nie należę, ale jakieś poczucie humoru posiadam.

Poznajcie dwóch muzycznych urwisów z wywodzących się z południowych ludów słowiańskich.
Słoweński wiolonczelista Luka Šulić oraz chorwacki wiolonczelista Stjepan Hauser.   

Co o sobie myślą obaj panowie pokazali pięć lat temu na teledysku poniżej.

 

Ciekawe co by się stało,  gdyby tych łobuzów porozsadzać po kątach i zadać im pracę muzyczną do zaprezentowania szerokiemu gremium forumowiczów..

Widzę, że pierwszy podniósł rękę Luka Šulić, chociaż jest mniej aktywny w sieci, proponuje wykonanie ballady rockowej Bohemian Rhapsody autorstwa Freddiego Mercury’ego.
Sam jestem ciekaw czy podoła temu zadaniu.

 

No i doczekaliśmy się Stjepana Hauser, ten nieco spóźniony, ale jak się okazało musiał zebrać spore grono muzyków i chórzystów. 
Hausner zaproponował wykonanie utworu instrumentalnego Ave Maria.

Tą propozycją mi zaimponował, bo właśnie sobie coś przypomniałem.
Dawno temu jak moja małżonka zawlekła mnie siłą przed ołtarz, to jedyną prośbę jaką pozwoliła mi zrealizować, to wykonanie utworu Ave Maria na skrzypce przez moją ciocie i kuzyna.
Akustyka w kościele była nie najlepsza, co się też i pośrednio przełożyło na nasze pożycie małżeńskie (nadal ma mnie w swoim władaniu).

No dobrze, to posłuchajmy utworu instrumentalnego Ave Maria w wykonaniu wiolonczelisty Stjepana Hauser.

Tak się zastanawiam, po obejrzeniu i wysłuchaniu tego teledysku, po co mu była potrzebna cała orkiestra, kiedy zagrał Ave Maria tylko z harfistką.
Ale, to zapewne wina dyrygentki.

[Andrzej_M_]

21 godzin temu, plasticfun napisał:

,,,, No i na koniec .... ,,,,

To ja podbijam stawkę.

Znacie już chyba wszyscy tych niegrzecznych chłopaków.
Cover "Eye of the Tiger" w wykonaniu dwóch tygrysów.

 

[Fozgas]

Dziękuję bardzo, za kolejne muzyczne wspominki :)

Jako, że przeglądam też sąsiedni temat, dzisiejsza dedykacja, z mojej strony, będzie dla kolegów uczestniczących w tamtej dyskusji.
Za to, że mówi się nie tylko o tym co jest, ale też i o tym co może nastać; że uświadamia się, iż utrata wolności może być nie mniej dotkliwa niż utrata zdrowia…

 

 

Edytowane 28 Marca 2020 przez Fozgas

[plasticfun]

Witajcie koledzy

Andrzeju dziękuję :-)

Chciałem to wstawić.ale czekałem na reakcję ;-) 

Moja dzisiejsza propozycja to mała odskocznia.

Mniemam że większość z was pamięta taki niedzielny program w TV pod nazwą  ``W Starym Kinie ,,

Ja byłem młodym chłopakiem,ale wciąż wspominam te beztroskie niedziele ,gdy nadawali w TVP   program pt.  W Starym Kinie    

Uwielbiałem oglądać te filmy, były pełne humoru i jak na tamte czasy. 

Piosenka Eugeniusza Bodo ( a było ich bardzo wiele)   którą  chyba wszyscy znają ;-)

 

 

 

 

 

2 godziny temu, Fozgas napisał:

Jako, że przeglądam też sąsiedni temat, dzisiejsza dedykacja, z mojej strony, będzie dla kolegów uczestniczących w tamtej dyskusji.
Za to, że mówi się nie tylko o tym co jest, ale też i o tym co może nastać; że uświadamia się, iż utrata wolności może być nie mniej dotkliwa niż utrata zdrowia…

Fozgas 

( mniemam że się na mnie nie pogniewasz)

Chcę coś dodać od siebie...

piosenką Kultu którą bym interpretował do czasów dzisiejszych i ludzi będących na kwarantannie....

 

Pozdrawiam plasticfun

Edytowane 28 Marca 2020 przez plasticfun

[Fozgas]

Wszystkim forumowiczom życzę siły, by z każdym dniem nabierali jej więcej i ćwiczyli się w niej...

 

[Andrzej_M_]

Niedziela dzień Pański.

 

 

 

Edytowane 29 Marca 2020 przez Andrzej_M_

[Fozgas]

 

 

[Andrzej_M_]

Dziś przed snem proponuje wszystkim szczerą rozmowę z samym sobą.

 

[Fozgas]

Zaczyna zakwitać „złoty deszcz”, magnolia też się powoli zbiera do kwitnięcia…
Muza dla kolegów, z tematu obok :)

 

[Andrzej_M_]

Frank Sinatra - utwór My Way
przekład Wojciech Młynarski
 

Co dzień, gdy przejdziesz próg,
Jest tyle dróg, co w świat prowadzą
I znasz sto mądrych rad,
Co drogę w świat wybierać radzą…
I wciąż ktoś mówi Ci,
Że właśnie w tym tkwi sprawy sedno,
Byś mógł z tysiąca dróg
Wybrać tę jedną.

Dla tych co muszą wybrać spośród tysiąca dróg, tę właściwą w czasie.
 

 

Edytowane 31 Marca 2020 przez Andrzej_M_

[gilal]

:)

 

[Fozgas]

7 godzin temu, Popcorn1 napisał:

Panowie co tak poważnie

Jesteśmy w specyficznej sytuacji. Powodów do śmiechu raczej nie ma, z kolei pogłębiać rozterki i tak już wielu zakłopotanych osób byłoby nietaktem. Trzeba to jakoś wypośrodkować. Dziękuję wszystkim, którym chce się coś tam dorzucić do tych muzycznych „wspominek”; nadać jakiś sens temu tematowi, bo z grania do malowania, mimo wszystko, zrobił się kącik refleksji.
Granice nakreślił forumowicz, który inteligentnie napisał (w innym temacie), że: „…ludzie nie przyjmują prawdy do wiadomości bo to naturalna obrona organizmu…”.
Grajmy więc. Każdy coś tam dla siebie znajdzie.

 

[Andrzej_M_]

1 godzinę temu, Fozgas napisał:

,,,, Trzeba to jakoś wypośrodkować. ,,,,

Drogi kolego, mam do Ciebie żal, że dałem się tak łatwo wkręcić w ten temat.
Lubie słuchać i odkrywać "nowe drogi" muzyczne, ale dla mnie muzyka to przede wszystkim "cisza", w której to ciszy mogę się wsłuchiwać w subtelne dźwięki.

Jestem tu tylko dlatego, że Ty tutaj jesteś. 
Więc, żeby nie było zbyt poważnie, specjalnie dla Ciebie (oczywiście inni także mogą posłuchać).

 

[Gość]

Przyszło nam się żyć w czasie, gdy cały porządek świata został brutalnie zepchnięty w przepaść, przez "coś", czego nawet nie widać... Ten wątek daje wytchnienie w tych trudnych chwilach dla wielu z nas. 

Dziękuję koledze @Popcorn1 za propozycję z postu #2 - Angels in Heaven oraz za chłopaków ze Steve'n'Seagulls. Świetni są. Dzięki tym propozycjom posłuchałem Juzzie Smith'a. 

Dziękuję koledze @Fozgas za Castle of glass. 

Ale szczególnie dziękuję koledze @Andrzej_M_. Przede wszystkim za Haevn. "We are", "The sea", The other side of sea" na stałe zagościły na mojej playliście. Dziękuję też za propozycje muzyki filmowej, "muzycznych urwisów" oraz Raz Dwa Trzy w tych wspaniałych aranżacjach. 

Jeśli można mieć życzenia, to właśnie ze swojej strony prosiłbym @Andrzej_M_ o kolejne propozycje w stylu Haevn (najchętniej w wersji symfonicznej :-) bo również uwielbiam ..."słuchać i odkrywać "nowe drogi" muzyczne"....

W oczekiwaniu..., może komuś się spodoba...

 

 

 

Edytowane 1 Kwietnia 2020 przez Gość

[Popcorn1]

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

I jeszcze to

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka