PioBin Opublikowano 12 Listopada 2019 #26 Opublikowano 12 Listopada 2019 Lopatoligicznie to gdy pojawi sie napiecie na L i zero na N (sa to wejscia) to zamknie sie przekaznik pomiedzy 3 i 7 (sa to wyjscia). Prosciej nie umiem.
Kris19760817 Opublikowano 12 Listopada 2019 Autor #27 Opublikowano 12 Listopada 2019 Podsumowujac W które numery wpiąć się L i N na wyjściu z przekaźnika bo wejście rozumiem L w 1 a N w 2 W nowszej wersji jest to super pokazane a tu mam problem.
carinus Opublikowano 12 Listopada 2019 #28 Opublikowano 12 Listopada 2019 Zasilanie masz 1 i 2,a to co chcesz zasilić łączysz tak samo pod zasilanie,które przerywasz stykami 3 i do wyboru 5 lub 7 w zależności od trybu pracy czasówki.Zależy czy ona po 2 godzinach załączy czy też rozłączy styki przekażnika.W nowszej wersji masz pokazane że po załączeniu zasilania U,przekażnik załączy sie po ustawionym czasie t.Nie pokazałes jak to wygląda w tym który chcesz użyć.
Kris19760817 Opublikowano 12 Listopada 2019 Autor #29 Opublikowano 12 Listopada 2019 W tym przypadku rozumiem ale ja mam taki schemat bo mam starszą wersję PCR 513 I tu zasilanie jest 1 i 2 a wyjscie L jaki nrvi wyjscie N jaki numer? jak mi to powiecie to dam radę to podpiáć.
carinus Opublikowano 12 Listopada 2019 #30 Opublikowano 12 Listopada 2019 Nie masz żadnych wyjść N i L.Masz tylko styki pod które podłączysz przecięty kabel zasilający pompę.Konkretnie jedną z żył tego kabla.Złącza 3,5,7 traktuj jako ręczny przełącznik od lampki nocnej sterowany czasowo.Przeciety kabelek łączysz z nr 3,a potem patrzysz przy załaczonym urządzeniu gdzie masz napięcie( 5 lub 7) i podpinasz drugi koniec tam gdzie masz aktualną potrzebę zasilania lub odwleczenia załaczenia urządzenia.
Kris19760817 Opublikowano 12 Listopada 2019 Autor #31 Opublikowano 12 Listopada 2019 Chyba już kumam : carinius Dziękuję bardzo Podsyłania jeszcze zdjęcie schematu z przekaźnika który posiadam.
carinus Opublikowano 13 Listopada 2019 #32 Opublikowano 13 Listopada 2019 Ze schematu widać ze musisz kabelek idący ze sterownika,do tego obecnego wyłącznika od lampki,podłączyć pod styk nr 3,a drugi koniec przewodu z wyłącznika podpiąć pod nr 7.Po włączeniu zasilania na wyjsciu nr 7 pojawi się napięcie gdy upłynie nastawiony czas. Moim zdaniem lepszym rozwiązaniem będzie założenie termostatu np.od bojlera elektrycznego z podobnym układem wyłącznika (zwierny/rozwierny) i ustawienie sobie dogodnej temperatury,po osiągnięciu której załączy sie pompka.Używam tego do napełniania bufora bez uwarstwiania zładu.Gdy temp.na wyjściu skoczy ponad 80* pompa pomaga grawitacji ochłodzić nieco kocioł i wymieszać zład wody w buforze.Histereza nie jest zbyt duża i pompa wyłaczy się gdy temp.zadana spadnie o 8-10*.
Kris19760817 Opublikowano 13 Listopada 2019 Autor #33 Opublikowano 13 Listopada 2019 Carinius Teraz mam tak że pompka rusza od 42 stopni, wyłącznikiem od lampki tata przerywa obwód przed rozpaleniem.Temperaturę żądaną ustawia na 75 ,kocioł pomału dochodzi do tej temp. Rusza grawitacja ale po około dwóch godzinach instalacja już jest gotowa aby włączyć pompkę bo powrót na około 50 stopni.chcialem po prostu ograniczyć tacie jedno zejście do piwnicy a taki przekaźnik mi się w domu znalazł.jak wracam do domu to zrzucam temp na sterowniku, dokładam opału i do rana są grzejniki ciepłe. Przetestuje i dam znać. Dzięki za pomoc
carinus Opublikowano 13 Listopada 2019 #34 Opublikowano 13 Listopada 2019 Skoro masz powtarzalność sytuacji podczas palenia w kotle,to faktycznie sama czasówka może się sprawdzić.
Kris19760817 Opublikowano 16 Listopada 2019 Autor #35 Opublikowano 16 Listopada 2019 Dodaje zdjęcie wymiennika po tygodniu od czyszczenia i następne już po wyczyszczeniu. Jest to pył plus jakby ziemia ale łatwo odchodzi.Jest tego do 3 mm.
Kris19760817 Opublikowano 17 Listopada 2019 Autor #37 Opublikowano 17 Listopada 2019 h3nio A sadzy da się uniknąć przy spalaniu wegla ?
SONY23 Opublikowano 17 Listopada 2019 #38 Opublikowano 17 Listopada 2019 Wymiennik masz i tak bardzo duży w porównaniu do mocy, którą obecnie odbiera. Może być tak, że to co po czyszczeniu kotła odzyskasz dzięki zawirowywaczom po kilku dniach stracisz przez warstwę sadzy i popiołu, którą wytrącą na wymienniku. Oczywiście gdybam ale moźe warto taką teorię też sprawdzić...
Kris19760817 Opublikowano 17 Listopada 2019 Autor #39 Opublikowano 17 Listopada 2019 SONY23 Docelowo i tak od kotła trzeba będzie zrezygnować. Patrząc kilka lat do przodu widzę 10 kw fotowoltaiki na dachu, pompa ciepła powietrzna oraz klimakonwektor. Przy obecnym klimacie to chyba jedyne sensowne rozwiązanie. W lato chłodzić w zimie grzać jednym układem. Na tą chwilę grzeje Cwu od marca pompa ciepła na zasobniku 300 L i koszt dzienny wychodzi mi średnio 2zl a nic przy tym nie robię. Pompa pracuje w godzinach taniego pradu .
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.