Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Pellet no-name spieka się


alien125

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć,

Jest problem. Jako że mój dostawca pelletu miał (ma) problem, to zmuszony byłem szukać innego źródła. W końcu znalazłem. 100% sosna. 700 za tonę. Wziąłem kilka worków na próbę. Spalił się idealnie. Zamówiłem 3t a tu kupa. To nie ten sam pellet. Pali się dobrze, ale zostaje żużel w palniku. Dzwoniłem do dostawcy. Twierdzi, że to ten sam. O zwrocie nie ma mowy. Co robić? Jakaś modyfikacja palnika? Regulacja parametrów nic nie daje. Jakoś muszę te 3t przepalić, a zdarzają mi się kilkudniowe wyjazdy. O codziennym czyszczeniu palnika nie ma mowy.

Mam Twin Bio 12kW od Kostrzewy.

Zastanawiam się nad dodatkowym rusztem w palniku, żeby popiół miał więcej miejsca, ale nie wiem, czy tędy droga.

Opublikowano

Jak o zwrocie nie ma mowy? Dostałeś rachunek za ten pelet? Gość CI oszukała Ty przyjmujesz to z pokorą. Idź do Powiatu ,tam często działają rzecznicy praw konsumentów. Pomoże napisać CI pismo, które wyślij za potwierdzeniem odbioru. Zobaczysz, że gość się wystraszy i zwróci CI kasę.

Opublikowano
W dniu 19.11.2018 o 23:27, alien125 napisał:

Co robić? Jakaś modyfikacja palnika?

Można spróbować podnieść czyli wykonać od nowa blachę z otworami nadmuchowymi do poziomu ślimaka wtedy ślimak powinien zepchnąć żużel bez problemu do popielnika.Obędzie się to kosztem grzałki która jest umieszczona pod ślimakiem czyli palnik raz odpalić do pracy ciągłej.Można też spróbować na to co jest przymocować  nakładkę dodatkowy ruszt z prętów na wysokość ślimaka ,być może wtedy i grzałkę da się wykorzystać 

Opublikowano

Jak się skleja to albo za dużo sypiesz allbo za mało dmuchasz.

Ja bym zaczoł od zmniejszenia dawki o 5-10%. przy nie zmneionym nadmuchu.

Takie pelletu robią ci co chcą zarobić a się nie narobić - dodają za dużo lepiszcza organicznego np zboża lub otrębów , które ładnie sklejają, przez co nie potrzeba zbyt mocno prasować, takie pellety mają nawet wyższe  parametry spalania ale potrzebują innych warunków w palniku.

Opublikowano
W dniu 21.11.2018 o 17:32, jedlica napisał:

Jak o zwrocie nie ma mowy? Dostałeś rachunek za ten pelet? Gość CI oszukała Ty przyjmujesz to z pokorą. Idź do Powiatu ,tam często działają rzecznicy praw konsumentów. Pomoże napisać CI pismo, które wyślij za potwierdzeniem odbioru. Zobaczysz, że gość się wystraszy i zwróci CI kasę.

W dniu 21.11.2018 o 21:54, alien125 napisał:

Tylko jak udowodnić, że to nie ten sam co miałem na próbę? Dla mnie przegrana sprawa. Lepiej się nauczyć to palić. Przyda się na przyszłość.

Witam kolegę alien125.

To co napisał kolega jedlica jest w twoim zasięgu.

https://uokik.gov.pl/wzory_pism.php

Pierwsza rubryka wzory dokumentów, tam są wzory dokumentów "reklamacja towaru".

Bardzo skuteczne. W zeszłym roku po telefonicznych "przepychankach" z partaczem, pismo wysłane i zanim wróciła zwrotka potwierdzenia odbioru(2dni) u mnie już był samochód z hds-em po gówniany towar, kierowca z gotówką w ręku co zaznaczyłem w piśmie!!!... co prawda nie był to opał ale to bez znaczenia. I nie wolno tobie tego odpuścić!!! Domagaj się zadośćuczynienia.

Pozdrawiam. YARO

Opublikowano
W dniu 22.11.2018 o 09:54, sambor napisał:

 

Takie pelletu robią ci co chcą zarobić a się nie narobić - dodają za dużo lepiszcza organicznego np zboża lub otrębów , które ładnie sklejają, przez co nie potrzeba zbyt mocno prasować, takie pellety mają nawet wyższe  parametry spalania ale potrzebują innych warunków w palniku.

Dokładnie jest tak jak piszesz. Miałem kiedyś pelet z miejscowości Montowo koło Lubawy bo akurat przejeżdżając z ciekawości wpadłem.  Gość mówił mi że lepi otrębami.  Towar ładny,  świecący,  zbity.  Po włożeniu do wody zaczęły się schody bo w ogóle się nie rozpuszczal. W kotle natomiast bajka, byłem w szoku jak szybko dochodzi do zadanej,  ale po 2h palenia na szczęście zajrzałem do palnika. Tworzył się taki spiek, że mógł bym z niego tworzyć figurki. 

 

Opublikowano

@YaroXylen, wszystko fajnie, jednak potrzebuję opał na bieżąco. Zanim znajdę jakiś przyzwoity w dobrej cenie ten już spalę. Wiem, że powinno się gnębić takich sprzedawców, jednak nie zawsze sytuacja na to pozwala.
Tak sobie kombinuję z tym pelletem i zauważyłem, że spiek nie jest dużo większy po 2 dniach palenia niż po jednym. Dodatkowo w miejscach, gdzie strumień powietrza jest silny nic nie narasta. Trzeba by może jakąś dyszę zrobić lub zmniejszyć objętość palnika... Sam pellet w sobie osiąga dobre parametry palenia. Zostawia dużo popiołu, ale nie tworzy sadzy. Gdyby nie te spieki... Dawki już nie mogę zmniejszyć, bo płomień się "zapada". Powietrza więcej też nie dam, bo wydmuchuje niedopalone granulki. Jedyne, z czym mogę pokombinować to czas cyklu podawania, dawka startowa i nadzór. Muszę, jednak określić, kiedy problem powstaje.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.