Skocz do zawartości

alien125

Forumowicz
  • Postów

    36
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez alien125

  1. I to właśnie jest łyżką dziegciu w beczce miodu. Każdy kontakt z serwisem kostrzewy kończy się słowami "trzeba wezwać serwisanta".
  2. Jak zmienisz wydajność podajnika w menu serwisowym palnika, to po wyjściu też wraca do domyślnej wartości? W zasadzie jest to ten sam parametr.
  3. U mnie kasuje się tylko ilość zużytego paliwa. Reszta zostaje. Zastanawia mnie natomiast sprawa alarmów. Nawet przywrócenie ustawień fabrycznych ich nie skasowało.
  4. Zmiana kaloryczności paliwa nie jest dostępna dla użytkownika. Moim zdaniem jest to błąd ze strony producenta.
  5. Spróbuj iglastego z certyfikatem. W marketach budowlanych można dostać. Cena jest tragiczna, ale worek czy dwa dla testów to nie wielka strata. Przy iglastym będzie się bardziej wymiennik brudził, ale nie powinno być spieków. Miałem kilka worków liściastego bez certyfikatu i musiałem codziennie palnik skrobać. Jak dasz radę to nagraj płomień i gdzieś wrzuć.
  6. Jak są spieki to albo złe spalanie, albo pellet do niczego. Jak masz wszystko ok to palnik powinien wyrzucić wszystko z siebie. Też mam obeznie problem z utrzymaniem temperatury. Chyba coś nas producen z tą mocą oszukuje...
  7. Ok, czyli mam pewność, że mój palnik jest wybrakowany. Pisałem w sprawie niskiego poziomu płomienia do serwisu kostrzewy i odpisali mi, że może być to wina ustawień lub wkładki ceramicznej. Ciekawi mnie ta sugestia. Spotkał się ktoś z wadliwą wkładką ceramiczną?
  8. Czas cyklu nie powinien mieć wpływu na dym. Jak masz słaby pellet to lepiej ustaw na 12 - 15s. Przy 20 może przygasać między dawkami.
  9. Palnik mam Platinum Bio 1 V02. Chyba gdzieś już o tym pisałem. Powiedz mi jeszcze tak łopatologicznie dla upewnienia się, że dobrze zrozumiałem. Jak wyjmiesz czujnik płomienia i w jego miejsce włożysz np. drut to dojdziesz aż do wnętrza kotła(popielnika)? Ja się zatrzymam na wysokości końca podajnika ślimakowego i dalej jest blacha. Chyba już wiem o co chodzi...
  10. Spalanie mam dobre. Dymu nie widać, a popiół ma kolor kawy z mlekiem. Problem stanowi detekcja płomienia przy rozpalaniu. Poziom płomienia spada do 0% przy rozżarzaniu i sterownik przestaje podawać paliwo. Następnie czyści palnik i rozpala od nowa. Potrafi to trwać kilka godzin zanim załapie i zacznie pracę. @besix, pamiętasz jak u ciebie wyglądał otwór na czujnik? Ma on prześwit do komory spalania? U mnie czujnik wchodzi w przestrzeń między ścianą palnika, a ścianą ślimaka. Z przodu ta przestrzeń też jest zaślepiona i jest tam prawie ciemno. Światło płomienia dociera poprzez odbicie od dolnej ściany palnika, ale jest bardzo słabe. Nie wiem jak to dokładnie opisać. Jak wyjmę czujnik na zewnątrz to poziom płomienia od razu 100%.
  11. Tak, danfoss. Niestety po wymianie fotoczujnika sytuacja z płomieniem bez zmian. Sprawdziłem już wszystko. Pozostaje błąd konstrukcyjny palnika - u mnie czujnik nie widzi bezpośrednio płomienia a jedynie poświatę. Dopóki blachy były nowe, świecące poziom płomienia był 30 - 40%. Obecnie wszystko zmatowiało i pokazuje 5 -15 %. Inna możliwość to usterka sterownika. Możliwe, że źle próbkuje wartości z czujnika. Czy jest tu jakiś spec, który się na tym zna? Wie jakie wartości(rezystancje) powinien uzyskiwać czujnik? Czy czujnik powinien widzieć bezpośrednio płomień? @KRZYKOLA, nie podam ci wartości bo obecnie mam problem. Mogę jedynie napisać, że temperatura palnika nie przekracza 30 stopni niezależnie od ustawień. Nie wiem czy jest to właściwe wskazanie czy błąd analogiczny do poziomu płomienia.
  12. Orientujecie się jakiej firmy fotokomórki(czujniki płomienia) stosuje kostrzewa? Simens czy Danfoss? Na pewno jest czerwona - wysokiej czułości. Swoją wyczyściłem, ale jest coraz gorzej z detekcją. Pozostaje wymiana. Oryginalnej, znaczy przepakowanej w Koszalinie nie mam zamiaru kupować skoro oryginalna prosto od producenta jest 4 razy tańsza.
  13. Według mnie za duży nadmuch. Ja mam 46 - 38 - 34%, ale 12kW. Ile masz popiołu z worka pelletu?
  14. Tak, potrzebna jest szerokopasmowa sonda + interface, który mówi do sterownika po szynie CAN. To jest dramat. Chyba już bardziej nie dało się sprawy skomplikować. Kostrzewa obiecuje oszczędność na poziomie 20% po zastosowaniu lambdy. W moim przypadku inwestycja zwracała by się minimum 4 lata gdzie gwarancja na moduł jest 2 letnia a na sondę roczna.
  15. O który filmik chodzi? Kilka dni temu zawiesił mi się pellet w rurze elastycznej, kocioł się zatrzymał. Popukałem w rurę i pellet wpadł do palnika, prawdopodobnie było go za dużo. Po rozpaleniu sobie "pufnęło". Teraz poziom płomienia pokazuje 25 - 35% mimo identycznych nastaw. Pali się tak samo, problem jest tylko przy detekcji płomienia podczas rozpalania. Jak wyczyścić ten czujnik? Z tego co szperałem to lambdy BOSCH LSU 4.2, LSU4.9 oraz odpowiedniki firmy NGK powinny pasować. @PilaCk, 500kg to sporo albo i nie. Zależy jaki dom i jaka temperatura.
  16. Przypomniałem sobie o mierniku uniwersalnym z pomiarem temperatury. Pokazuje mi 150 stopni w czopuchu. Osad na końcówce wymiennika ciepła jest raczej brunatny. Na początku jasny. Prawie biały. Kaloryczność podana na opakowaniu to 5.56Kwh/kg. Obecnie ustawiłem na 6.5 i strumień paliwa spadł do 2.1kg/h. Poziom płomienia jednak nadal 45-60%.
  17. Pozamykałem dla testu obwody grzewcze i przyrost temperatury był ok 1*/45s. Nie wiem jak przy otwartych obwodach i działaniu grawitacji... Dla testów zmniejszyłem też kaloryczność paliwa o 1 i zbytnio poziom płomienia się nie zwiększył. Dymu nie widać. Jedynie jest trochę białego w momencie rozpalenia dawki startowej. Z tym termometrem dobry pomysł. Muszę tak zrobić. Skoro mieszanka za bogata to by trzeba podnieść kaloryczność na sterowniku. Wtedy powinien zmniejszyć dawkę paliwa. Lambda by się przydała, ale oryginalna kosztuje chore pieniądze, a nie wiem, czy taka samochodowa podejdzie.
  18. Tak, tak było od początku. Instalacja częściowo działa grawitacyjnie. Wcześniej miałem śmieciucha więc musiało tak być dla bezpieczeństwa. Strumień paliwa na max wysterowaniu 2,9kg/h, nadmuch 39%. Temperatury spalin nie znam. Nie mam lambdy. Podniesienie nadmuchu zaskutkowało niedopalaniem peletu, a płomień był na swoim poziomie.
  19. Pelet mam od lokalnego producenata, ale z certyfikatem. Kocioł uruchomiłem 3 listopada zeszłego roku i od początku tak jest. Wydajność podajnika została skalibrowana, a kaloryczność paliwa przepisana ze specyfikacji... Czyli nie powinno tak być?
  20. Cześć. Odgrzebię trochę temat. Mam wszystko ustawione i pali się niby ok. Piec 12 KW i spalanie na poziomie 20kg na dobę. Niepokoi mnie jednak poziom płomienia i czas "rozpędzania się kotła". Płomień oscyluje wokół 50% a temperatura na kotle wolno przyrasta nawet przy postoju pompy. Po wygaszeniu potrzebuje z pół godziny zanim osiągnie 50 stopni, potem włącza się pompa obiegu grzewczego i temperatura spada. Tak powinno być?
  21. Dzięki za chęć pomocy. Może kiedyś ktoś zgadnie ten kod. Na razie pozostaje płacić. Szkoda, że nie porównałem cen eksploatacji przed zakupem kotła. Teraz już jest zainstalowany wiec raczej nieprędko wymienię.
  22. Dobra cena na start jest obarczona wysokimi wydatkami na dalszych etapach eksploatacji. 3 wizyty serwisanta = sterownik kupiony prosto z pluma z hasłem serwisowym gratis. Jest tylko 10000 kombinacji hasła więc nie tak źle.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.