Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Czy jest alternatywa dla pelletu (maksymalna bezobsługowość)


Navigare

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich Forumowiczów. Chciałem prosić o porady związane z modernizacją centralnego ogrzewania w domu moich Dziadków. Jest to budynek w kształcie kostki z lat 70’tych z piętrem, płaskim dachem oraz niską piwnicą z cegły dziurawki o powierzchni grzewczej około 100m2. Budynek ten nie przechodził termomodernizacji, zostały jedynie kilka lat temu wymienione okna na PCV (trójszybowe). Muszę pilnie ruszyć z inwestycją bo aktualny piec zasypowy już przecieka i komin nadaje się do remontu (jest nieszczelny).

W domu mieszka sama moja Babcia, która nie jest już w stanie zejść do piwnicy, musi więc być rozwiązanie możliwie samoobsługowe. Do Babci przychodzi dwa razy w tygodniu osoba która jej pomaga i jest w stanie podłożyć do pieca, ale są też okresy kiedy Babcia ma pobyt w szpitalu i wtedy ok 3 tygodni nie ma w domu nikogo, a trzeba grzać żeby utrzymać temperaturę.

Powyższe wskazuje na konieczność zastosowania pelletu – w miejscowości (wieś w okolicy Łosic/mazowieckie) brak gazu ziemnego (niby ma być za 2-3 lata), a ogrzewanie LPG czy olejem opałowym nie wchodzi w grę z uwagi na koszty. Zastanawiam się jeszcze na ekogroszkiem, ale tu nie wiem jak poradzić sobie w okresie kiedy do domu nikt nie będzie zaglądał przez 3 tyg. – ja mieszkam ponad 130km stamtąd i nie bardzo jest ktoś kogo można zatrudnić do dosypywania ekogroszku do podajnika.

Z tego co czytałem na tym forum o piecach na pellet, to rozwiązanie to daje możliwość zdalnego rozpalenia pieca oraz przy zastosowaniu odpowiedniego zasobnika można nawet 1 miesiąc mieć bezobsługowego palenia. Czy tak jest w rzeczywistości i ile taki piec może kosztować? Mam dość ograniczony budżet (nawet mimo dopłat z programu czyste powietrze – z którego latem planuję jeszcze zrobić termomodernizację) – ale chcę maksymalnie ułatwić sprawę palenia.

Zrobiłem szybką kalkulację:

http://cieplowlasciwie.pl/wynik/4hzt

I wychodzi, że piec 16kw będzie wystarczający – czy mogę prosić o wskazanie najbardziej optymalnego koszt/niezawodność modelu na pellet, bo ekogroszek jak rozumiem, to max tydzień – chyba żeby zrobić bufor z grzałkami i wtedy utrzymywać temperaturę minimalną – ale czy to będzie optymalne.

I jeszcze kwestia komina – kominiarz radzi zrobić wkład z kwasówki za ok 400zł mb bez frezowania i 450 z frezowaniem (ok 7 metrów) – czy to dobra cena? Alternatywnie od 520zł wkład ceramiczny pod ekogroszek.

 

Opublikowano

A może klimatyzacja-pompa ciepła. Zwykłe do -15stC są już po około 2tys zł. Droższe do jeszcze niższych temp. zewn.  plus sterowanie smartfonem. Sam wiem z własnego podwórka, że osoba w podeszłym wieku, nie poradzi sobie z podajnikiem/pelletem. Przy klimie nastawiasz grzanie na odpowiednią temp. lub zdalnie, włączysz, wyłączysz, zmieniasz temp. czy też opcję.

Opublikowano

Optymalne będzie jak zejdziesz poniżej 100W/m2 i to obowiązkowo. Wydzielić z bryły domu 1 lub 2 kondygnację tam ulokować babcię, piszesz że nie chodzi po piętrach. Wydzieloną część ogrzewać wtedy można nawet propanem z dużych butli. http://www.greengas.pl/produkty/instalacje-kompaktowe.html

poz Hermogenes

Opublikowano

Babcia chodzi po piętrach, ale do pieca nie da rady podkładać. Rozmawiałem z nią o takim rozwiązaniu, ale nie chce, rozmieszczenie pomieszczeń też nie sprzyja łazienka na piętrze, a kuchnia na parterze. Sa dwa okresy, kiedy dom jest zamieszkany i wtedy opiekunka dokłada do pieca i nawet ekogroszek może być. I kiedy dom niezamieszkany do 3tyg. Czy piec na pellet z odpowiednim zasobnikiem nie pociągnie tyle? 

Opublikowano

Może trochę odbiegające od tematu ale ja bym sprzedał ten dom i kupił mieszkanie w bloku z ogrzewaniem z ciepłowni. Chyba, ze masz sentyment do tego domu to kupić mieszkanie (kawalerke).

Jaki kocioł byś nie zastosował to i tak musisz co jakiś czas przy nim zrobić. Nie mówię, już o kosztach instalacji, modernizacji i samego ogrzewania. W tych pieniądzach miał byś wkład na kawalerkę, a babcia będzie miała ciepło.

Opublikowano

Dobrze rozumie Twoj problem gdyz dwokrotnie go przerabialem.

Pierwszy to ojciec ktory rowniez na temat przeprowadzki/zamiany lokum odpowiedzial tylko ze starych drzew sie nie przesadza. I tak bylo az do samego konca z roznymi tego konsekewncjami i problemami.

Drugi to tesciowa. Tutaj troche inaczej gdyz na propozycje zamieszkania u nas po poczatkowym NIE obecnie przebudowuje swoj dom. Mysle ze to sluszna decyzja z obu stron.

Nie pomoge Ci ktory system ogrzewania dla Babci wybrac i jaka jest optymalna droga, to trudne ale zyciowe tematy.

Opublikowano

Kolego @Navigare chyba lepszej alternatywy do pelletu  w Twoim przypadku nie ma. 

Powiem tak w Twym przypadku by długo nie zaglądać do zbiornika z pelletem , trzeba kupić kocioł na pellet oddzielny i oddzielnie do niego zbiornik większy nie podstawowy 300 czy 330 L. co najmniej 450-500 L dużo większy są takowe zbiorniki do kupienia.

Jak takie rozwiązanie Cię satysfakcjonuje to nie ma problemu. 

Do podglądu pieca będziesz miał podgląd poprzez komputer lub smartfon . 

Przy takim rozwiązaniu babcia nie będzie wcale obsługiwała kotła tylko Ty jak do niej zajrzysz i ewentualnie opiekunka około 3 tygodnia dosypie pelletu do zbiornika.

Warunek u babci musisz być internet tj, router.

W tedy z poziomu swego domu zrobisz co chcesz jak babci nie będzie, nie będziesz tyle grzał bo i po co jak wróci załączysz temperaturę w jakiej babcia się dobrze czuje.

Możliwości jest bardzo dużo.

Lecz pozostaje kwestia budżetu nie będzie to takie tanie..

Pozdrawiam

Opublikowano

 Dokładnie tak jak mówisz @robin60 Na przykład coś takiego :) BS + z dodatkowym zasobnikiem , z netem i kompresją popiołu. 3 tygodnie w zimie to raczej zasobnik 1200L =700 kg. Musisz w takim razie mieć miejsce i odpowiednią wysokość kotłowni na taki zasobnik.

 

bs plus mafa.jpg

Opublikowano

Dla wyliczonego zapotrzebowania 52MWh potrzeba 12 ton peletsu po 700 zł tona daje koszt 9000 zł. Musisz zejść poprzez termoizolację do 15 MWh co i tak dla tego domu będzie ( nie musisz wykańczać elewacji ) wtedy wydasz 2500 zł kupując 3700 kg. poz Hermogenes

Opublikowano

nie wierzę w wyliczenia przedstawione. dom ten nie ma potrzeb powyżej 100W/m2 no chyba że nia ma okien i drzwi i jest z papieru zbudowany.

niezależnie jednak od tego pellet będzie wyborem drogim zarówno w zakupie jak w użytkowaniu ze względu na kiepski stosunek ceny do kaloryczności. kupując dobrej jakości pellet trzeba liczyć około 1000zł/tonę a to przy kaloryczności w okolicy 17MJ jest strasznie słaby wynik. pchanie się w tematy iglaste za ~ 700zł nie daje gwarncji bezproblemowej pracy kotła i potrzeby czyszczenia palnika co chwilę

ja bym poszedł w kilka klimatyzatorów co będzie porównywalne kosztowo z pelletem  i ustawienie ich na wymagane temperatury w zależności od wykorzystania danego pomieszczenia. 

montując 5 sztuk nawet po około 3,5KW w cenie 2,5tys będziemy mieli ciepło rozprowadzone po całym domu w kosztach jak dla pelletu i zupełnie bezobsługowo. 

Opublikowano

Dziękuję za wasze podpowiedzi, zupełnie nie myślałem o kilku klimatyzatorach, ale to może być pomysł. Wyliczenie wydaje mi się także przeszacowane, w zeszłym sezonie poszło Max 6ton węgla, przy bardzo nieefektywnym paleniu. Trochę mnie martwi ten koszt opału przy pellecie. Czy on na pewno będzie taki bezobsługowy (internetu brak, ale chcę założyć router WiFi po GSM). Zastanawiam się jeszcze nad ekogroszkiem plus grzałki na okresy niezamieszkałe, czy takie rozwiązanie ktoś używa np.w domku letniskowym? Ma to sens? 

Opublikowano

6 ton węgla przy sprawności 50% dało gdzieś  22-23 MWh energii . Peletsu spalisz podobną ilość co węgla ze względu na lepszą sprawność spalania. Pompy ciepła nawet przy super COP pewnie wyciągną z kontaktu jakieś 7MWh co przy cenie 0,6 zł da 4200 zł oczywiście wszystko jest cirka razy oko / pi. poz Hermogenes

Opublikowano

Jesli pelet lub wegiel (nie polecam) to zasobnik zrobisz sam (zlecisz) taki duzy jaki bedziesz chcial. Ale miejsce to jednak musi byc tutaj z pradem nie wygrasz.

Ja mam taki: za w sumie 100zł na 1 tone wegla.

Godzinę temu, Navigare napisał:

... plus grzałki na okresy niezamieszkałe, czy takie rozwiązanie ktoś używa np.w domku letniskowym? Ma to sens? 

to rozwiazanie chyba nie dla Ciebie

IMG_0171_2.jpg

IMG_0172_2.jpg

Opublikowano
8 godzin temu, robin60 napisał:

Przy takim rozwiązaniu babcia nie będzie wcale obsługiwała kotła tylko Ty jak do niej zajrzysz i ewentualnie opiekunka około 3 tygodnia dosypie pelletu do zbiornika.

Pomysł może i dobry ale im  dłuższy czas pracy kotła  bez załadunku to potem trzeba będzie się nieżle uszarpać żeby ten zbiornik załadować na raz większą ilością worków .Do takiej pracy być może będzie potrzebny ktoś mocniejszy niż opiekunka.

13 minut temu, PioBin napisał:

Ja mam taki

Jak to działa wciągasz wciągarką opał do góry do tego zbiornika a potem z tego podajesz do kotła.

Opublikowano

Kotlownia na parterze. Nad nia jest ten BiGBag na strychu. Caly budynek parterowy. Wyciagarka na strychu na raz 5 workow wciagam i zasypuje BigBaga. Zasypanie tony zajmuje mi godzine.

Nad "podawaniem" to wlasnie pracuje. Teoretycznie mogloby sie samo sypac ale chce taki wlacz/wylacz. Kawalek rury kanalizacyjnej i na niej wibrator.

Jesli kolega ma miejsce to niech przemysli. Popiol i tak trza wybierac...

Zrobione z mysla o mojej dlugiej zimowej nieobecnosci w domu.

Opublikowano

No więc tak, piwnica jest niska ok. 170cm (czy przy takiej wysokości da się zastosować niski, ale długi i szeroki podajnik, czy musi być jakaś minimalna wysokość) ale jest bardzo dużo miejsca, więc rzeczywiście może taki duży podajnik na tonę pelletu by dał radę. Ja tam jestem minimum raz w miesiącu i bym to zasypywał i wybierał popiół, tylko czy to będzie działać - czy nic nie będzie się zacinać? Druga alternatywa to ekogroszek i grzałki na okresy niezamieszkane. Myślałem o tych klimatyzatorach, ale to się nie sprawdzi - trzeba byłoby by ich zamontować minimum 6, a i tak byłby problem z ze wszystkimi pomieszczeniami (łącznie 8). 

Opublikowano

Albo robisz porządny kocioł na pellet na parterze albo klima z kanałami bo w piwnicy wg norm masz za nisko z automatu tracisz gwarancję na kocioł. 

Opublikowano

Jeszcze opcja kotła elektrycznego. Niewiele kosztuje taka zabawka a pełna bezosblugowosc.  I poodcinaj pokoje których starsza Pani nie używa. 

Opublikowano

Na jak dlugo ta inwestycja? Jesli chce inwestowac z mysla o przyszlym mieszkaniu tam to ok. W przeciwnym wypadku to kupi gotowca skladaka lub sam zrobi za 1/4 tych wypasionych kotlow i pieprzyc gwarancje. Internet tez da sie wstawic. Opiekunka popiol wybierze.

Czesc pomieszczen odetnie lub poskreca grzejniki.

Opublikowano

Nie ma opcji zrobić kotłowni na parterze - poważnie nie ma gwarancji na kocioł? Może z tą wysokością przesadziłem, ale na pewno jest tam poniżej 190, czy tak samo jest w przypadku kotła na ekogroszek? Oczywiście część pomieszczeń będzie miała przykręcone grzejniki, nikt nie korzysta z nich, chodzi tylko o to żeby nie było szkód. Inwestycja będzie na długo, bo to dom rodzinny - ale nie wiem czy ktoś tam będzie mieszkał na stałe. Klimatyzacja jak pisałem odpada, zbyt dużo pomieszczeń - a taki kocioł elektryczny to ustawia się w piwnicy i on grzeje wodę na grzejniki? Jak porównywałem koszty ogrzewania to było to najdroższe rozwiązanie (drożej niż olej i gaz ze zbiornika).

Czytałem o tych przeróbkach kotłów żeliwnych na pellet (dokupienie nowego palnika), ale rozumiem że opinie są podzielone (sprawność spalania oraz ew. problemy) - a może są firmy które dają na taką przeróbkę gwarancję, teraz można kocioł żeliwny zasypowy lub taki do spalania gazu kupić tanio (masa tego na allegro), możecie kogoś polecić - nie mam możliwości zrobienia tego samodzielnie. 

Opublikowano
Godzinę temu, PioBin napisał:

W przeciwnym wypadku to kupi gotowca skladaka lub sam zrobi za 1/4 tych wypasionych kotlow i pieprzyc gwarancje. Internet tez da sie wstawic. Opiekunka popiol wybierze.

Za 3500zł składaka nie zrobisz gdzie zamontowanie palnika to 5000zł. Przestań ciągle psioczyć na rzeczy o których nie masz pojęcia bo nigdy na oczy nie widziałeś. Poza tym była mowa o bezobsługowości, a w tym przypadku się jej pozbywamy.

 

@Navigare Nie mówię że to rozwiązanie najtańsze, ale myślisz że 6 klimatyzacji łyka mniej prądu? Poza tym ja mówiłem o klimie kanałowej a nie o 6 splitach. Kocioł elektryczny np. TAKI to małe pieniądze na początek inwestycji, zawsze możesz go potem zdjąć. Naczynie, pompa, wszystko masz w środku. Kocioł 12KW działający ze sprawnością 100% powinien poradzić sobie z tym domkiem ale jak pisałem wcześniej, poodcinać niepotrzebne pomieszczenia i zmienić taryfę. To mój pomysł, zrobisz jak uważasz. Ja specjalistą nie jestem, po prostu daję Ci kolejny punkt do przemyśleń :) Tak naprawdę w tej cenie na początek nic lepszego nie wymyślisz a inwestując w paliwo stałe chociaż 10 000zł to zobacz ile masz za różnice rachunków za prąd. 

Opublikowano
24 minuty temu, eliks napisał:

 elektryczny np. TAKI to małe pieniądze na początek inwestycji, zawsze możesz go potem zdjąć. 

Od strony technicznej jesli zasilanie budynku na to pozwoli.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.