wiesiuu Opublikowano 25 Stycznia 2018 #1 Opublikowano 25 Stycznia 2018 Witam, jestem w trakcie wyboru instalacji CO do nowo budowanego domu i zastanawiam się nad elektrycznym ogrzewaniem podłogowym jako ogrzewanie główne + kominek + rekuperacja. Producent https://devi.danfoss.com/poland/produkty/ Czy ktoś z użytkowników tego forum, w obiektywny sposób może wypowiedzieć sie na temat tego ogrzewania? Kosztów średnio rocznych, awaryjności oraz komfortu obsługi?Dom jaki będę budować to parterówka z użytkowym poddaszem o powierzchni użytkowej 120m/kw ocieplenie dach wełna 30, ściany styro szary 20cm, podłoga styro 20cm. Przychylam się do elektrycznego ponieważ koszty inwestycyjne są drastycznie niższe niż w przypadku instalacji hydraulicznej z kotłem a koszty ogrzewania niekoniecznie dużo wyższe. Udało mi się dotrzeć do pewnej rodziny która korzysta z elektrycznych mat grzewczych 2 sezon i po zeszłym sezonie otrzymałem takie zestawienie kosztów które przedstawiam w tabelce.Co na to forumowicze? Czy macie jakieś doświadczenia w tym temacie?
PioBin Opublikowano 25 Stycznia 2018 #2 Opublikowano 25 Stycznia 2018 Zapytaj lub odpowiedz czy korzystali z dwoch taryf? Dotyczy to ogrzewania podlogowego?
sambor Opublikowano 25 Stycznia 2018 #3 Opublikowano 25 Stycznia 2018 Koszty eksploatacji trudno będzie porównać, a ponad 4 tys/rok to płacę za prąd w swoim gospodarstwie bez żadnych cudów i wodotrysków. Nie podajesz powierzchni ją ta rodzina ogrzewa ani temp jakie ma w pomieszczeniach. Ogrzewanie elektryczne DEVI jest super ale wychodzi dość drogo - zarówno w montażu jak i w eksploatacji - cecha każdego ogrzewania elektrycznego. Jedyną szansą jest tzw taryfa nocna i grzanie w okresach taniego prądu, co nie zawsze wystarcza. Nie wiem czy będziesz robił to na "pałę" czy wg jakiegoś projektu, ale przyjmij moc zainstalowaną mat grzewczych na poziomie 80-100W/m2 domu. I taka moc powiększona o moc bytową powinna być podstawą do wystąpienia o energię el, Obowiązkowo w każdym pokoju czujnik podłogowy i regulator. Wylewka powinna być cienka do 5cm najlepiej z anhydrytu
wiesiuu Opublikowano 25 Stycznia 2018 Autor #4 Opublikowano 25 Stycznia 2018 Dotyczy ogrzewania podłogowego. Na całej powierzchni podłóg za wyjątkiem mebli, wanny itp - około 105/110mkw W całym sezonie grzewczym prócz elektryki poszły dodatkowo 2kubiki drzewa w kominku. W salonie i kuchni 21st, w łazienkach 23/24, w sypialniach 19 Czy ogrzewali dwu-taryfowo - tego niestety nie wiem ale spodziewam się, że tak.koszt takiej inwestycji to kolo 15tyś zł (maty + montaż - instalacja elektryczna to osobny koszt) co przy kosztach CO wodnego to nie dużo - biorąc pod uwagę podłogówkę w całym domu (conajmniej 100zł/mkw + kocioł np pelletowy 15tyś zł + pompki, rozdzielacze, automatyka ok 5-8tyś + komin na etapie budowy około 8tyś. Dodatkowo pomieszczenie na kotłownie + ewentualny zsyp na opał. Wiec mamy szacunkowy stosunek kosztów inwestycyjnych 15tyś do 38-40tyś (bez zsypu i kotłowni) @Sambor - ja mieszkam aktualnie w domu starym z lat 30tych ubiegłego wieku, ściany 45cm nie ocieplone, 170mkw, pale ekogroszkiem -aktualnie rozpoczałem piątą tonę za 820zł. Mam nadzieję zamknąć sezon grzewczy w 7tonach co da rachunek za ogrzewanie 5700 samego opału nie licząc ile prądu zużywa sam kocioł (dmuchawa, sterownik, pompy i motoreduktor). Bez żadnych cudów koszty energi elektrycznej w całym roku (kuchenki gazowe) to dla mnie 2150zł za zeszły rok (bez pracy kotła). Szukam alternatywy - wiem że domek 120mkw dobrze ocieplony ogrzewany ekogroszkiem można zamknąć w sezonie w 2tonach - ale jest duzo kosztów pośrednich - prąd przy pracy kotła, elementy zużywające się czyli podajnik, ślimak i sam kocioł którego żywotność jest na max 10/15lat i trochę roboty przy tym wszystkim. Wiem, że elekrycznie nie ma szans ogrzewać taniej niż groszkiem, pelletem czy gazem. Jednak biorąc pod uwagę zdecydowanie większe nakłady inwestycyjne na paliwo stale czy gaz, to nadpłata za ogrzewanie elektrycznie zbilansuje się z oszczędnościami wynikającymi z braku instalacji CO wodnej po dobrych kilkunastu latach.
sambor Opublikowano 25 Stycznia 2018 #5 Opublikowano 25 Stycznia 2018 Podłogówkę wodną też możesz grzać elektryką - baniak w baniaku grzałka
esselite Opublikowano 26 Stycznia 2018 #6 Opublikowano 26 Stycznia 2018 Też bym postawił na wodną podłogę, bo można do tego dobierać źródło , przy matach zamykasz się jedynie na elektryczność, a tak, może być gaz, pompa ciepła, kominek i również elektrycznie.
PioBin Opublikowano 27 Stycznia 2018 #7 Opublikowano 27 Stycznia 2018 Zdecydowanie zaleta wodne + elektryka jest mozliwosc pozniejszej rozbudowy. Baniak z woda i tak bedzie Ci potrzebny na CWU. Podstawa to jak najmniejsze straty ciepla. Na ociepleniu / rekuperacji nie oszczedzaj.
mac65 Opublikowano 27 Stycznia 2018 #8 Opublikowano 27 Stycznia 2018 Jak jeszcze się jest przed wylewkami albo tynkami jak najbardziej poszedł bym w podłogówkę wodną . Kocioł elektryczny podłączyć w to wszystko w ostateczności ale raczej bym szedł w kierunku większego zysku cieplnego z włożonej energii . Uwzględniając faktyczną sprawność kotłów na paliwa stałe raczej bym je pominą a jeśli jesteś jeszcze na etapie surowym to pomyślał bym nad pompą ciepła . Inwestycyjnie opcja porównywalna a może i wyjdzie taniej jeśli pominąć koszty komina, składu opału i samej kotłowni bo PC tego nie potrzebuje . Z moich własnych wyliczeń przy pompie o COP =2 wg ostatniej normy koszty eksploatacji były by porównywalne z eko groszkiem . Wszystko co da się uzyskać z PC powyżej COP =2,5 to już Twój zysk .Wszystko zależy od zastosowanego rozwiązania i możliwości terenowych .
Gregor887 Opublikowano 20 Lutego 2018 #9 Opublikowano 20 Lutego 2018 A zastosowanie inwertorowej pompy powietrze - woda?
Tomek0407 Opublikowano 25 Marca 2018 #10 Opublikowano 25 Marca 2018 Cytuje: Wiec mamy szacunkowy stosunek kosztów inwestycyjnych 15tyś do 38-40tyś (bez zsypu i kotłowni) Tak jak wyżej kol. Wiesiuu zestawił koszt inwestycji 15tys. za instalację ogrzewania elektrycznego to chyba mniej już się nie da. Pytanie mam takie, bo wszyscy radzicie mu by wszedł w podłogówkę i ogrzewał prądem, lub zamontował pompę ciepła. A co jeśli by zamontował system ogrzewania elektrycznego i do tego również ogniwa fotowoltaiczne?
Tomek0407 Opublikowano 25 Marca 2018 #11 Opublikowano 25 Marca 2018 Zawsze rozważamy system oparty o jak najtańszy czynnik grzewczy. Wiadomo, po co przepłacać? Jak już ktoś wybiera prąd to II taryfa, system akumulacji - by zmniejszyć koszty ogrzewania. Niezaprzeczalnie koszty inwestycyjne związane z instalacją czy to mat, kabli czy foli grzewczych są najmniejsze. By zmniejszyć do minimum koszty eksploatacyjne ogrzewania opartego na prądzie to aż prosi się montaż ogniw fotowoltaicznych. Może ktoś już ma taki system lub zna kogoś. Chętnie by poczytał o zaletach i wadach takiego systemu ogrzewania.
observer Opublikowano 25 Marca 2018 #12 Opublikowano 25 Marca 2018 Wada jest taka, że w sezonie grzewczym, kiedy tej energii potrzeba najwięcej, to efektywność fotowoltaiki jest akurat najmniejsza. Koszt instalacji też jest nie mały, można spokojnie przyjąć kolejne 15 tyś. Takie tam ogólne sprawozdanie do poczytania: http://www.itep.edu.pl/wydawnictwo/pir/zeszyt_79_2013/J_Lenarczyk%20%20Wyniki%20sezonowych%20badan%20wydajnosci%20energet.pdf Sam mam parterowy domek 100m2 i instalacja + komin nie kosztowała mnie 38-40 tys. Np. za komin systemowy dałem chyba coś koło 1700zł + obudowa z klinkieru nie wiem ile (ale to żona zorganizowała). Najtańsza kotłownia to aktualnie chyba na gaz, tylko trzeba doliczyć z 6tys na zbiornik.
Tomek0407 Opublikowano 25 Marca 2018 #13 Opublikowano 25 Marca 2018 Fachowcem w tej dziedzinie nie jestem ale przeczytałem to sprawozdanie i wydaje się mi, że chyba na dzień dzisiejszy "trąci już myszką" Te dane związane z zakupem to już teraz są nieaktualne, a czytając ten raport już na samym początku powala czas zwrotu, co przy takich kosztach inwestycyjnych wtedy ( koszt inwestycji poniesiono w 2007, a praca - sprawozdanie z przełomu 2012/2013) to się nie dziwię, że można dojść do takich wniosków "stopa zwrotu 27 lat" Biorąc pod uwagę dzisiejsze uwarunkowania prawne związane z ogniwami, to wydaje się mi, że trzeba tak dobrać wielkość instalacji by pokryła całoroczne zapotrzebowanie z możliwością odzyskania tych 80% z sieci dla własnych potrzeb. Więc nie jest powiedziane, że wszystko skonsumujemy tylko w miesiącach gdzie jest największy uzysk ze słońca. Nadprodukcja jest przesyłana w sieć, gdzie potem można ją odzyskać - na dzień dzisiejszy to 80% z tego co wysyłamy, czyli nie zdążymy skonsumować. Nie wiem może się mylę, poprawcie moje myślenie.
observer Opublikowano 25 Marca 2018 #14 Opublikowano 25 Marca 2018 W te fragmenty o stopie zwrotu, czy kosztach to nawet się nie wczytywałem, chodziło mi o uzysk energii w poszczególnych miesiącach w przypadku samodzielnej instalacji fotowoltaicznej. Jeżeli chodzi o instalację podłączoną do sieci energetycznej, to gdy była informacja, że gmina będzie próbować uzyskać dofinansowanie na tego typu inwestycję i szukają chętnych, to sam się zapisałem. Samodzielnie bez dotacji w to bym się nie pchał, jeszcze nie teraz. Gdyby udało się wykonać taką prosumencką instalację 4-5kW z dotacją, to pozwoliło by to znacznie ograniczyć koszt instalacji grzewczej i koszty ogrzewania, sprawa warta przemyślenia. Czy bez dotacji też warto, to się nie wypowiem. W programie prosument przyjęto maksymalny koszt 8 tys./kW, co dało by za 5kW 40 tys. zł. Całkiem sporo, chociaż plus jest taki, że to już później jeść nie woła.
Tomek0407 Opublikowano 25 Marca 2018 #15 Opublikowano 25 Marca 2018 To ta cena to chyba z kosmosu z powodu dotacji. Dzisiaj byłem na targach budownictwa to za 40 tys. jedna z firm oferuje instalację 10 kWp. Na zdjęciu masz wycenę instalacji 5,13kWp
AdamMa Opublikowano 25 Marca 2018 #16 Opublikowano 25 Marca 2018 Moja instalacja: styczen 50kWh luty 160kWh marzec 320kWh kwiecien 408kWh maj 702kWh czerwiec 551kWh lipic 538kWh sierpien 549kWh wrzesien 383kWh pazdziernik 203kWh listopad 103kWh grudzien 54kWh Razem za 2017r. produkcja 4012kWh z instalacji o mocy 4,5kW na północy Polski. Z pv w Polsce jest problem bo dzisiaj mamy przepisy wg mnie bardzo dobre ale jutro może się to zmienić, Polska to dziwny kraj pod tym względem.
sambor Opublikowano 30 Marca 2018 #17 Opublikowano 30 Marca 2018 W ilu % ta instalacja pokrywa ci zapotrzebowanie domu w en el?
AdamMa Opublikowano 30 Marca 2018 #18 Opublikowano 30 Marca 2018 Mam rozliczenie co dwa miesiące(innego nie ma w Enerdze). Od 1 kwietnia 2017 energia była gromadzona w tzw. magazynie, niestety zabraknie mi około 60kWh żeby cały rok zamknąć na 0. Ogólnie jestem bardzo zadowolony. Bez pv za energię w okresie 1 kwietnia 2017 a 31 marca 2018 zapłaciłbym 2340zł, z pv w za ten okres zapłaciłem 270zł.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.