zozuś Opublikowano 6 Listopada 2017 #101 Opublikowano 6 Listopada 2017 Zapewne tak,tylko że to wymaga dozoru którego zabrakło.
PostępowyRolnik Opublikowano 6 Listopada 2017 #102 Opublikowano 6 Listopada 2017 Albo małego paleniska.
szakallo Opublikowano 6 Listopada 2017 #103 Opublikowano 6 Listopada 2017 Zgadzam się z Rolnikiem wystarczyło zmniejszyć palenisko tak jak z wkładem do węgla i dawać powietrza jak trzeba a pali się bardzo ładnie.
maronka Opublikowano 7 Listopada 2017 Autor #104 Opublikowano 7 Listopada 2017 Ostatnio kumpel się cieszył że mu miałowiec 4 dni trzymał 50 stopni na węglu ,to było super kiszenie i jeszcze zadowolony był i nie taki stary przed 40-tką,ręce opadają nigdy się ze smogu nie wydostaniemy przy takim myśleniu
carinus Opublikowano 7 Listopada 2017 #105 Opublikowano 7 Listopada 2017 Niektórzy rozwijali się do wczesnych lat młodzieńczych,później tylko rośli.Do tego trzeba dojrzeć żeby zrozumieć że robi się źle.Sam kiedyś byłem taki zielony i cieszyłem się że kocioł zasypany korą sosnową chodził kilkanaście godzin na niskiej temperaturze zasilając 2 grzejniki.Później wyzionął ducha po kilku latach takiej pracy na trocinach,niekiedy świeżych.To było w czasach raczkowania internetu,wiedza nie leżała na ulicy.Dziwię się że w obecnych czasach nadal panuje ciemność w umysłach.
szakallo Opublikowano 7 Listopada 2017 #106 Opublikowano 7 Listopada 2017 Wiedza o paleniu zaginęła w społeczeństwie kiedy zlikwidowano piece kaflowe. Tam nikt nie dusił opału. Paliło się na max bo wiedziano że tak jest lepiej. Potem pojawiły się kotły i zaczęło się bicie rekordów kto dłużej wykisi kocioł.
SONY23 Opublikowano 8 Listopada 2017 #107 Opublikowano 8 Listopada 2017 A sądzicie, że schodzenie z mocą minimalną w dolniakach to coś dużo lepszego od kiszenia ? Obstawiam, że oprócz poprawy komfortu w domu, bo w miarę stała temperatura, to jednak ekonomicznie wychodzi na minus.
HarryH Opublikowano 8 Listopada 2017 #108 Opublikowano 8 Listopada 2017 Sprawność wychodzi na pewo a minus. Jedak dostarcza się też mniej energii (nie przegrzewa się mieszkania),więc zużycie węgla może jednak spadać. Kocioł węglowy na mocy kilku kW wogóle nie jest zbyt sprawny.
maronka Opublikowano 8 Listopada 2017 Autor #109 Opublikowano 8 Listopada 2017 Jak sprawdza się orzech 1 czyli ten grubszy bez blachy zmniejszającej palenisko
PostępowyRolnik Opublikowano 8 Listopada 2017 #110 Opublikowano 8 Listopada 2017 Jest jest wystarczy małe palenisko i na małej mocy będzie duża sprawność.
maronka Opublikowano 9 Listopada 2017 Autor #111 Opublikowano 9 Listopada 2017 Palił ktoś tym bo czuję że będzie zarąbisty na mroźne dni http://allegro.pl/najlepszy-wegiel-orzech-marcel-30-mj-kg-workowany-i6937512336.html#shippingInfo
Gość berthold61 Opublikowano 9 Listopada 2017 #112 Opublikowano 9 Listopada 2017 ALE TYSIĄC ? toć to rozbój w biały dzień , 4 tony takiego węgla kosztuje tyle co palnik pelletowy kipi , a potem tylko pellet z łusek słonecznika po 250 zł tona ,
maronka Opublikowano 9 Listopada 2017 Autor #113 Opublikowano 9 Listopada 2017 A palił ktoś w naszym kotle pelletem bo boję się palnik zatkać i dymówy narobić ,a tą cenę pelletu ze słonecznika to skąd wytrzasnąłeś bo ja przeważnie 500 widziałem
drewniak Opublikowano 9 Listopada 2017 #114 Opublikowano 9 Listopada 2017 @maronka, w palniku kipi a nie palniku mpm.
carinus Opublikowano 9 Listopada 2017 #115 Opublikowano 9 Listopada 2017 Niedługo zrobię próbę spalenia peletu na szamocie.Przez ruszta za dużo przeleci do popielnika.
Gość berthold61 Opublikowano 9 Listopada 2017 #116 Opublikowano 9 Listopada 2017 A palił ktoś w naszym kotle pelletem bo boję się palnik zatkać i dymówy narobić ,a tą cenę pelletu ze słonecznika to skąd wytrzasnąłeś bo ja przeważnie 500 widziałem https://www.olx.pl/oferta/pelet-slonecznikowy-pellet-z-lusek-slonecznika-CID628-IDpwYu9.html#7c9064b2e4 https://www.olx.pl/oferta/pellet-z-lusek-slonecznika-CID628-IDntuNi.html#7c9064b2e4 https://www.olx.pl/oferta/pellet-z-luski-slonecznika-sprzedam-CID628-IDomhM6.html#344e186ae8
Łukasz74 Opublikowano 9 Listopada 2017 #117 Opublikowano 9 Listopada 2017 Palił ktoś tym bo czuję że będzie zarąbisty na mroźne dni http://allegro.pl/najlepszy-wegiel-orzech-marcel-30-mj-kg-workowany-i6937512336.html#shippingInfo Ten typ wegla ciężko spalić w mpm.wiesza się i spieka
carinus Opublikowano 9 Listopada 2017 #118 Opublikowano 9 Listopada 2017 Można wymieszać z peletem i wtedy może coś by z tego było.Cena tego peletu faktycznie bardzo atrakcyjna,warto wtedy kupić palnik i korzystać z taniego opału.
Łukasz74 Opublikowano 9 Listopada 2017 #119 Opublikowano 9 Listopada 2017 Niech się wypowiedzą ci, którzy korzystają z palników w MPM. ;)
Gość berthold61 Opublikowano 9 Listopada 2017 #120 Opublikowano 9 Listopada 2017 chyba nie ma nikt tutaj ale kto wie ile w całej PL tego jest założone ,
maronka Opublikowano 9 Listopada 2017 Autor #121 Opublikowano 9 Listopada 2017 No ale widziałeś ilości jakie trzeba zamówić przy tej cenie i jakbyś trafił na kichę to dramat a co jakiś czas się może zdarzyć ,reasumując za duże ryzyko
maronka Opublikowano 9 Listopada 2017 Autor #122 Opublikowano 9 Listopada 2017 Spalam obecnie 8kg orzecha 1 jak pociągnie 6h będę zadowolony ,spala się w miarę ale palacz węgla ze mnie żaden bo wymiennik się osmolił,pw na maxa może za dużo a może węgiel nie taki bo od kumpla dostałem na próbę, on mówił że w jego gs-e 20kg 5 h się spala i przy zamkniętym kotle z przodu i tyle taki ma power
maronka Opublikowano 9 Listopada 2017 Autor #123 Opublikowano 9 Listopada 2017 @maronka, w palniku kipi a nie palniku mpm. No wiadomo, skąd niepewność że nie wiem i mylę palniki pytałem przy okazji jak spalałby się pellet w oryginalnym ,no bo w kipi to pewnie ok ,chociaz jak trafisz na badziew z piaskiem to i kipi nie poradzi
maronka Opublikowano 9 Listopada 2017 Autor #125 Opublikowano 9 Listopada 2017 TE 8KG wegla i z 20 litrów drewna spalało się z 5h ale po 6 był jeszcze żar że można by rozpalić od niego,tak że wyszło mi że węgiel z drewnem za 10 zł palił się 5h ,brykiet pini kay za 10zł też palił się 5h i drewno grab pełen wsad za 10zł też 5h się spalało ,jedynie moja sosnowa kostka ciasno ułożona kosztowała 4zł i spalała się też 5h ,na plus węgla że użyteczny żar najdłużej się utrzymuje ,później dość długo z pini kaya dużo krócej z grabu i w zasadzie bardzo krótko z sosny ale już pełen wsad węgla spalałby się około 24 h ,pini kaya ze 12h a grabu i sosny po 5h ,tyle że węgla nie umiem tak spalić by nie syfił wymiennika i pewnie też się dymiło z komina a z drewnem i brykietem mam wymiennik wypalony ,szamotki bielutkie i z komina zero dymu i czym palić panowie ,najwygodniej węglem ale mnie drewienko bardziej rajcuje,ale pewnie będę palił trochę tym i trochę tamtym w końcu ten kocioł to umożliwia
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.