Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

 

Chętnie przeczytam podobne treści.

Nie wiedziałem do dziś, że większość z produkowanych kotłów węglowych, czy inaczej na paliwa stałe powinna być przetapiana na stal jeszcze przed przekazaniem go klientom, użytkownikom.

 

Piec a piec to kolosalna różnica.

Stwierdziłem ,że 90% użytkowników nie zwraca uwagi na sprawność kotła ale nie tą podawaną przez producenta kotła.

Potencjalny użytkownik mówi: mój piec pali dobrze, następny-w moim to aż huczy, ale gdzie ciepło-tak jak u mnie w kominie.

Komin w moim budynku to aż czerwony, piec pali a nawet dymi.

 

Kocioł mój wykonany przez]Firmę [ nie garażową.

Czytałem, że na złom z kotłem , który cieknie.

Mój kociołek nie cieknie ale również nadaje się na złom, chociaż od nowości używany jest pierwszy sezon.

Stał kilka lat nigdy nie odpalany , stał zalany wodą jako rezerwa gazowego.

W jesieni trochę go przerobiłem(nie ruszałem płaszcza wodnego) i dorobiłem podajnik szufladowy na miał.

Owszem pali , ale minimum 40% w komin. Nie da się nic zrobić. Należy go pociąć i do huty.

 

Taka jest prawda, pali pierwszy i ostatni sezon. Idzie na wiosnę na nowy wsad do huty.

 

 

W Polsce zauważyłem jest zaledwie 3-4 producentów których piece powinny być dopuszczone do eksploatacji.

Reszta producentów powinna płacić olbrzymie kary za zanieczyszczanie środowiska, bo temu służą ich piece.

Dobry piec to ten który ogrzewa budynek a nie komin i atmosferę a każdy z nich pali płomieniem a nawet dymi.

Opublikowano

Witam

 

Piszesz, że tylko 3-4 % producentów robi dobre piece. Jeżeli możesz podziel się swoimi spostrzeżeniami jacy to producenci. Sam będę kupował piec, więc jestem ciekaw każdej opinii.

 

Pozdrawiam

Marcin

Opublikowano

Witam

 

Nie jestem przekonany czy można na forum reklamować firmę.

Rzecz w tym , należy zwrócić uwagę na obieg spalin w kotle.

Mówimy o kotłach na paliwa stałe. Najlepiej to sprawdzić temperaturę czopucha. Ja nie twierdzę ,że czopuch ma być zimny bo tak nie może być. Spaliny powinny mieć swoją temperaturę , nie można jej obniżać do minimum.

Stwierdzam tylko, na podstawie własnych obserwacji, że w tych samych warunkach , to samo paliwo(groszek czy miał)- jeden piec pali 30 kg na dobę a drugi piec tak jak mój pali 60 kg na dobę(mówimy dokładnie o tych samych warunkach, ten sam opał).

Najlepiej sprawdzić samemu tak jak podaję. Ja już nie uwierzę żadnemu producentowi na podstawie ładnych kolorowych ulotek czy dużej kolorowej reklamy.

Na pewno ważne są materiały tj. jakość blach i fachowość przy ich łączeniu.

 

Obieg spalin powinien być na tyle utrudniony i długi by ciepło zostało przyjęte przez wymiennik do pewnego , ale do określonego minimum.

 

W moim piecu -używany pierwszy i ostatni sezon, spaliny mają prostą drogę do czopucha, krótką drogę do czopucha a na czopuchu i na rurze kominowej można gotować obiad.

 

Gdyby piec stał blisko komina może nigdy nie zwróciłbym na to uwagi bo ciepło poszłoby do atmosfery i na tym koniec.

 

Ale pytałem i widziałem ile spalają inne piece (pisałem w idealnie podobnych warunkach) i zdecydowałem o pocięciu na złom swojego .

Zwróć uwagę na moje spostrzeżenia i nie patrz na Firmę nawet z historią i z ceną. Według mnie nie zawsze Mercedes jest lepszy od np. Daweoo. Zwróć uwagę bo warto, może być różnica 30 lub nawet 60 kg na dobę. Taką różnicę to już można zauważyć.

Opublikowano

Witam

 

I jeszcze jedno. Ważna jest sprawa związana z czyszczeniem kotła ( to jest bardzo ważny temat), chodzi o łatwość w czyszczeniu, zapewniona ilość i dobre usytuowanie wyczystek. Nie obejdzie się bez czyszczenia, a to jest temat i trudny i brudny.

Opublikowano

i znowu wojna bo niedobry bo w komin ,mozna spawac lepsze kotły sprawne ale jeden ma ciag mniejszy drugi wiekszy w kominie i uzytkownik zawsze najmodrzejszy i nie da sie dla kazdego uspawac kociołka dla innego metrazu i wysokosci komina wiec dopuki odbiorów i uruchomienia nie bedzie robił inspektor jak przy kotłach gazowych gdzie sa sztywne zasady to tak bedziei nie wazne jaki producent to uspawa , a jak idzie za duzo w komin to klapka od komina prawie zamnknieta i dmuchawa o 10% mniej i bedzie super

Opublikowano

Witam

Jak by kolega był łaskaw w dwóch zdaniach o co chodzi w tym wątku? Bo za nic nie mogę się połapać. Widziałem masę kotłowni i praktycznie większość kotłów dużych producentów. Odwiedziłem kilkukrotnie Pleszew, Busko, Starachowice, Strawczyn, wiele targów energetyczno budowlanych... i ni jak nie potrafię zrozumieć Twojego rozgoryczenia O co chodzi ?

 

Pozdrawiam.

Opublikowano

Chodzi o to, że być może za chwilę dowiemy się jaki to kocioł jest najlepszy. I dobrze, bo wszyscy chcemy wiedzieć który kocioł jest najlepszy i dlaczego właśnie Eko-eko-ekono-max ;-) Pozdrawiam.

Opublikowano

Każdy kocioł jest najlepszy a Polak mówi że jego jest najlepszy

A sąsiad mówi są siadowi że jego pali mniej chcąc udowodnić w ten sposób że jego jest lepsze

Najgorsze w tym wszystkim jest to że ludzie oszukują sami siebie

Kotły z podajnikami wcale nie są ekonomiczne ale mają jedną wielką zaletę - stało palność i wygodę

A prawda jest taka, że jak nie dorzucisz to nie będziesz miał ciepło

Kiedyś obowiązywały inne zasady - nawet w paleniu w piecu dziś jest inaczej a kiedyś nasze wnuki będą paliły jeszcze inaczej

Wystarczy popatrzeć na zachód europy - znikoma ilość piecy na węgiel - sporadycznie drewno jako opał, częściej gaz i olej opałowy

Relatywnie olej opałowy na zawsze tę samą kaloryczność z węglem - wiadomo jak jest raz lepszy raz gorszy, gaz to samo raz spalamy mniej raz więcej.....

Opublikowano

Witam

 

Nie miałem i nie mam zamiaru nikomu narzucać producenta ani reklamować żadnego z nich.

A ten który uczy jak palić , ograniczać powietrze lub ustawiać ciąg kominowy, przymykać klapkę to niech sam to czyni.

Ja tylko stwierdzałem fakty ze swojego podwórka i nie zamierzałem nikogo wysyłać na kurs palacza, chociaż wiem jak powinien wyglądać płomień i odróżnić dobre spalanie od złego. Kiedyś miałem z tym do czynienia zawodowo.

 

Jeżeli tak się podchodzi do tematu, wolno mieć swoje zdanie a przekonywać wcale.

Dalej stwierdzam, że postawię Wam 2 kotły od 2 producentów obok siebie i w tych samych warunkach

jeden z nich spali 50 kg a drugi 25 kg miału czy groszku (z tej samej kopalni, ten sam nadmuch, ten sam ciąg kominowy, przy tych samych parametrach ).

 

Tylko to chciałem podkreślić, zauważyć.

A reszta to już osobiste przemyślenia.

Z tym tylko , że każdy z Was chce się uczyć na swoich błędach, nawet producenci kotłów nie przyznają się do swoich błędów, brak cywilnej odwagi.

 

Więc po co forum???????????????????

Opublikowano

Dla Damiana

 

Opalaj i ogrzewaj piecem na wodór, jest to już nowoczesność a węglowe wszystkie na złom.

I tak też w przyszłości niedalekiej będzie.

Szkoda inwestować w nowe piece na paliwa stałe, gazowe, olejowe!!!

Opublikowano

Wodór drogi. I wybuchowy - wystarczy troszkę tlenu i światło i jest bum.

Jeszcze dłuuugo będziemy opalać tym co się da wydobyć minimalnym kosztem spod ziemi, co można wycisnąć z roślinek oleistych, co można wziąć z lasu który rósł kilkaset lat...Bo tak jest tanio i wygodnie. Biorąc pod uwagę, że przy otrzymywaniu wodoru na skalę przemysłową i tak trzeba włożyć więcej energii elektrycznej niż się otrzyma spalając wodór to myślę, że jednak nie będzie to takie ekonomiczne rozwiązanie.

Ale żeby nie zbaczać tak bardzo z tematu. Są różne kotły. Wiadomo, że producent szczególnie w tańszych wersjach stara się oszczędzać na czym się da - mamy krótszy obieg spalin, mniejszą powierzchnię oddawania ciepła, mniejszą sprawność. Ale z drugiej strony jeśli ktoś zrobi piec o sprawności rzędu np. 90% i wsadzi go do starszego budynku bez ceramicznego czy stalowego wsadu to co się zacznie dziać? Ano spaliny będą się skraplać już w kominie, woda, smoła, sadza - i to zacznie wychodzić przez cegły. W takim przypadku siłą rzeczy spaliny muszą grzać komin. Wiem, bo już się z takim czymś spotkałem.

Opublikowano
Jeżeli tak się podchodzi do tematu, wolno mieć swoje zdanie a przekonywać wcale.

Dalej stwierdzam, że postawię Wam 2 kotły od 2 producentów obok siebie i w tych samych warunkach

jeden z nich spali 50 kg a drugi 25 kg miału czy groszku (z tej samej kopalni, ten sam nadmuch, ten sam ciąg kominowy, przy tych samych parametrach ).

 

No to chociaż powiedz na co Twoim zdaniem zwrócic uwage przy zakupie.

Jaki wymiennik, poziomy czy pionowy. Ile kocioł o nocy 25kW powinien miec półek czy płomienic itp.

Daj jakieś wskazówki skoro nie chcesz wymieniac konkretnych marek.

 

P.S.

Regulamin zabrania reklamować konkretne produkty ale besztać chyba można w całej rozciągłości :)

A juz na pewno wyrażać swoje opinie nt konkretnych marek.

 

Pzdr

QbaB

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.