maniekms Opublikowano 8 Listopada 2016 #1 Opublikowano 8 Listopada 2016 Witam!! Chciałbym w instalacji zamontować czterodrożny zawór gdyż chciałbym regulować temperatura grzejników nie tylko na termostatach ale również przez zawór w którym miejscu go zamontować. Występuje u mnie zjawisko przeciągania temperatury na zaworze trójdrożnym zamontowanym na podłogówce, gdy załącza sie pompa bojlera i jest tam mały obieg i woda nie zdąrza się wychładzać z powrotu i zawór przeciąga temperaturę. Jak to wyeliminowac. Które miejsce montazu zaworu bedzie najlepsze wzgledem dla kotła w celu eliminiacji szybkszej jego korozji. Kocioł ma dwa zasilania. Układ zamkniety. Schemat w załączeniku Prosze o sugestie Z góry dziękuje
orzech1976 Opublikowano 8 Listopada 2016 #2 Opublikowano 8 Listopada 2016 Źle wpięte powroty od grzejników i bojlera To jest przyczyną braku obniżenia temperaturt
sambor Opublikowano 8 Listopada 2016 #3 Opublikowano 8 Listopada 2016 + brak zaworów zwrotnych - przynajmniej na rysunku.
kiminero Opublikowano 8 Listopada 2016 #4 Opublikowano 8 Listopada 2016 Prosze o sugestie Coś jak niżej. Dla układu zamkniętego wymagane jest zabezpieczenie kotła wężownicą schładzającą lub zaworem schładzającym dwu funkcyjnym. Oczywiście kocioł powinien być dopuszczony przez producenta do układu ciśnieniowego. Jeśli nie jest, to zostaje montaż w układzie otwartym z wymiennikiem ciepła. Wtedy 4D nie potrzebny. Zanim cokolwiek kupisz zorientuj się w dostępnych opcjach.
maniekms Opublikowano 8 Listopada 2016 Autor #5 Opublikowano 8 Listopada 2016 Piec Stalmark Duo Pid 21, jesli chodzi o wezownice gdzie powinna byc zamontowana
Gość miki1212 Opublikowano 8 Listopada 2016 #6 Opublikowano 8 Listopada 2016 Wężownica schładzająca powinna być zamontowana pierwsza na wyjściu z kotła potem z wężownicy zasilanie na resztę. Chociaż ja napisze z doświadczenia, mam układ zamknięty kocioł 12KW i w ramach testów próbowałem zagotować wodę i to nie jest takie proste przy tak małym kotle oczywiście gdybyś miał kocioł 25KW rozbujany do 80 stopni pełen paliwa i nagły brak zasilania pompy CO no to jest duży problem ale taki kocioł 12 KW nawet załadowany do pełna (mieści się nie całe dwa średnie wiaderka węgla) to nawet jak jest temperatura 80 stopni i brak zasilania na pompę CO to miarkownik zaraz zamyka dopływ powietrza i dusi kocioł zanim temperatura dojdzie do 95 stopni kiedy wężownica się otwiera powoli to nadmiar ciśnienia przejmuje naczynie przeponowe i zawór bezpieczeństwa 1,5 bara nawet się nie otwiera. Trzeba by mieć dużego pecha żeby zaraz po załadowaniu kotła do pełna brakło prądu i pompa stanęła. Natomiast gdy kocioł jest w połowie załadowany/wypalony to myśle, że nawet sam miarkownik dał by rade zatrzymać taki kocioł a jeszcze gdy ktoś ma CWU na grawitacji, które działa jak bufor to zagrożenie na prawde jest minimalne. Dodam, że woda pod ciśnieniem w układzie zamkniętym też ma inny punkt wrzenia i zanim go osiągnie to ciśnienie może rozładować zawór bezpieczeństwa. U nas układy zamknięte nie są jeszcze popularne dlatego ludzie się tak tego boją tak jak kiedyś instalacji LPG w autach, że wybuchają :)
papasmurfek Opublikowano 9 Listopada 2016 #7 Opublikowano 9 Listopada 2016 U nas układy zamknięte nie są jeszcze popularne dlatego ludzie się tak tego boją tak jak kiedyś instalacji LPG w autach, że wybuchają :) Bzdura. Problemem nie są kotły w układzie zamkniętym tylko układy zamknięte niewłaściwie wykonane, np. zabezpieczone tylko zaworem bezpieczeństwa.
henryk1953 Opublikowano 9 Listopada 2016 #8 Opublikowano 9 Listopada 2016 Widzisz kolego - nawet jak kocioł może pracować w układzie zamkniętym ,nawet jak układ zamknięty zostanie wykonany prawidłowo -to nie zawsze takie zabezpieczenie możesz zastosować.Podstawowym warunkiem jest dostęp do zewnętrznego (pewnego) żródła zasilania w wodę.Nie może to być np. zasilanie z hydroforu. To tak dla przypomnienia.
henryk1953 Opublikowano 9 Listopada 2016 #9 Opublikowano 9 Listopada 2016 Wężownica schładzająca powinna być zamontowana pierwsza na wyjściu z kotła potem z wężownicy zasilanie na resztę. Chociaż ja napisze z doświadczenia, mam układ zamknięty kocioł 12KW i w ramach testów próbowałem zagotować wodę i to nie jest takie proste przy tak małym kotle oczywiście gdybyś miał kocioł 25KW rozbujany do 80 stopni pełen paliwa i nagły brak zasilania pompy CO no to jest duży problem ale taki kocioł 12 KW nawet załadowany do pełna (mieści się nie całe dwa średnie wiaderka węgla) to nawet jak jest temperatura 80 stopni i brak zasilania na pompę CO to miarkownik zaraz zamyka dopływ powietrza i dusi kocioł zanim temperatura dojdzie do 95 stopni kiedy wężownica się otwiera powoli to nadmiar ciśnienia przejmuje naczynie przeponowe i zawór bezpieczeństwa 1,5 bara nawet się nie otwiera. Trzeba by mieć dużego pecha żeby zaraz po załadowaniu kotła do pełna brakło prądu i pompa stanęła. Natomiast gdy kocioł jest w połowie załadowany/wypalony to myśle, że nawet sam miarkownik dał by rade zatrzymać taki kocioł a jeszcze gdy ktoś ma CWU na grawitacji, które działa jak bufor to zagrożenie na prawde jest minimalne. Dodam, że woda pod ciśnieniem w układzie zamkniętym też ma inny punkt wrzenia i zanim go osiągnie to ciśnienie może rozładować zawór bezpieczeństwa. U nas układy zamknięte nie są jeszcze popularne dlatego ludzie się tak tego boją tak jak kiedyś instalacji LPG w autach, że wybuchają :) Kolego ,tu przykłady w których zapewniam cię nieraz się woda zagotowała, Tylko widzisz o jeden raz za dużo.Dlatego zanim coś napiszesz pomyśl co piszesz i nie pisz że cię miarkownik uratuje.Bo jeszcze ktoś pomyśli że to wystarczy i nieszczęście gotowe. https://www.google.pl/search?q=wybuchajace+kotły&biw=1280&bih=896&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwjdsOy7tZvQAhXBliwKHVqFApwQ_AUIBygC#tbm=isch&q=wybuch+kot%C5%82a+co&imgrc=_
Gość miki1212 Opublikowano 9 Listopada 2016 #10 Opublikowano 9 Listopada 2016 Bzdura. Problemem nie są kotły w układzie zamkniętym tylko układy zamknięte niewłaściwie wykonane, np. zabezpieczone tylko zaworem bezpieczeństwa. No widzisz kolego LPG także nie jest problemem tylko druciarze zakładający instalacje więc bzdurą jest to co piszesz bo nie ilość zabezpieczeń jest ważna.
Gość miki1212 Opublikowano 9 Listopada 2016 #11 Opublikowano 9 Listopada 2016 Kolego ,tu przykłady w których zapewniam cię nieraz się woda zagotowała, Tylko widzisz o jeden raz za dużo.Dlatego zanim coś napiszesz pomyśl co piszesz i nie pisz że cię miarkownik uratuje.Bo jeszcze ktoś pomyśli że to wystarczy i nieszczęście gotowe. https://www.google.pl/search?q=wybuchajace+kotły&biw=1280&bih=896&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwjdsOy7tZvQAhXBliwKHVqFApwQ_AUIBygC#tbm=isch&q=wybuch+kot%C5%82a+co&imgrc=_ Nie pisz bzdur kolego, że miarkownik cie uratuje tylko czytaj ze zrozumieniem albo na głos jak nie rozumiesz co czytasz. I nie stosuj głupich manipulacji bo te zdjęcia obrazują wybuch kotła tak jak wpisałeś w wyszukiwarce "wybuch kotła co" dlaczego nie napisałeś wybuch kotła CO w układzie zamkniętym? żałosne...
Gość Digitrax Opublikowano 9 Listopada 2016 #12 Opublikowano 9 Listopada 2016 Ja nie widziałem wybuchu kotła CO w układzie otwarty poprawnie wykonanym :D Ludzie nie zdają sobie sprawy ile litrów pary jest z jednego litra wody i jaka to jest siła rozprężania. Mówienie, że ma się mały kocioł w układzie zamkniętym i że nic nie grozi to bzdura, którą można porównać do przechodzenia na czerwonym świetle. Nieważne duży czy mały człowiek raz się uda a innym razem nie ...
sambor Opublikowano 9 Listopada 2016 #13 Opublikowano 9 Listopada 2016 To ja wpisałem i jest praktycznie to samo //www.google.pl/search?q=wybuch+kotła+co+w+układzie+zamkniętym&rlz=1C1AOHY_plPL708PL708&espv=2&biw=1164&bih=625&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwjs5-y4i5zQAhXF3CwKHTEfABAQ_AUIBigB A dlaczego ten wybuchł http://kalisz.naszemiasto.pl/archiwum/kotly-jak-bomby,466940,art,t,id,tm.html W necie jest wiele innych. Doradzając na forum układ zamknięty nie ponosisz żadnej odpowiedzialności za negatywne skutki eksploatacji, ale jak instalację zamkniętą zrobi to hydraulik to niestety on ponosi za to odpowiedzialność - i karną i finansową. I nie ważnie ile będzie ZB, NP i DBV-1
henryk1953 Opublikowano 9 Listopada 2016 #14 Opublikowano 9 Listopada 2016 cytat" dlaczego nie napisałeś wybuch kotła CO w układzie zamkniętym? Dlaczego tego nie napisałem?-Może dlatego ze w momencie wybuchu ,na pewno te kotły pracowały w układzie zamkniętym- prawda !!!! I daruj sobie te osobiste wycieczki - jasne.
Gość miki1212 Opublikowano 9 Listopada 2016 #15 Opublikowano 9 Listopada 2016 cytat" dlaczego nie napisałeś wybuch kotła CO w układzie zamkniętym? Dlaczego tego nie napisałem?-Może dlatego ze w momencie wybuchu ,na pewno te kotły pracowały w układzie zamkniętym- prawda !!!! I daruj sobie te osobiste wycieczki - jasne. A skąd pewność, że pracowały bo dalej nie masz żadnych dowodów na to i jest to nie jasne skąd te wnioski? Ja nie widziałem wybuchu kotła CO w układzie otwarty poprawnie wykonanym :D Ludzie nie zdają sobie sprawy ile litrów pary jest z jednego litra wody i jaka to jest siła rozprężania. Mówienie, że ma się mały kocioł w układzie zamkniętym i że nic nie grozi to bzdura, którą można porównać do przechodzenia na czerwonym świetle. Nieważne duży czy mały człowiek raz się uda a innym razem nie ... A ja nie widziałem wybuchu kotła CO w zamkniętym poprawnie wykonanym. Baaa, wogóle nie widziałem, żeby komuś kocioł wybuchł a na prawde różny element to obsługuje a na taka ilość kotłów na paliwa stałe to aż dziwne nie? Że nie wybucha. No to ile tej pary jest? Bo mój kocioł jak za szybko wstaje to się gotuje już przy 55 stopniach, słychać bulgotanie i nic sie nie dzieje nawet ciśnienie nie wzrasta. Więc gdzie jest ta magiczna para gdzie wybuchy? Wedle tej logiki to lepiej wogóle nie mieć kotła CO i chodzić w gaciach. Niestety na forach często spotyka się takie ewenementy albo koleś jest przestraszony i boi się wszystkiego, kolejny typ to taki co to musi mieć wszystko co do milimetra bo inaczej to jest źle i wybuchnie, no i fan boje fani tylko tego na czym się znają a często na niczym. Kilka słów jeszcze do tych co sie boją i piszą głupoty bo nie mieli nigdy układu zamkniętego. Zazwyczaj jest tak, że na kotle jest wężownica schładzająca, zawór bezpieczeństwa na 1,5 bara potem drugi zawór bezpieczeństwa na grupie bezpieczeństwa, naczynie przeponowe, miarkownik ciągu bądź sterownik, a w sytuacji awaryjnej sterownik pomp CO i CWU załączają się po przekroczeniu temperatury awaryjnej ładując CWU i CO. Ja akurat wiem jak zachowa się mój układ zamknięty bo robiłem stres testy w scenariuszach awaryjnych np. wystąpienia awarii pomp, odcięcia zasilania, przy zerowym odbiorze ciepła itd. Wnioski przedstawiłem u góry, w prawie wszystkich przypadkach miarkownik ciągu zdołał zdławić kocioł zanim temperatura dotarła do granicy otworzenia wężownicy. Nie było gwałtownego wzrostu ciśnienia, nie było magicznej pary, nie było wybuchu. Nie pisze tutaj, że miarkownik to zabezpieczenie bo to nie jest zabezpieczenie ale przynajmniej u mnie gdy jest nastawiony na 65-70 stopni to na długo przed tym jak zadziałają inne zabezpieczenia wężownica, zawory bezpieczeństwa itd. to miarkownik zdusi kocioł. Nie wiem jak zachowa się to u innych ale przecież od tego są przepisy. Równie dobrze kocioł w układzie otwartym może wybuchnąć w starym budownictwie często widziałem otwarte naczynia wzbiorcze na nieocieplonym strychu, które na pewno zamarzają bo jest poniżej zera i co się wtedy dzieje palacz rozpala, ładuje kocioł 25KW na fula i idzie na kanape no i co nie wybuchnie? I nie zachowujcie się jak dzieci, bo to śmieszne. Oczywiście jak zaniedbasz układ, zachowujesz się nieodpowiedzialnie to każdy kocioł wyleci w powietrze no ale z takim podejściem to bym nigdy do auta nie wszedł bo tam non stop coś wybucha w silniku w takcie na 4 OTTO :) A widziałem tutaj na forum na prawdę pięknie zdrutowane instalacje...
hajtaler428 Opublikowano 12 Listopada 2016 #16 Opublikowano 12 Listopada 2016 Może dlatego ze w momencie wybuchu ,na pewno te kotły pracowały w układzie zamkniętym- prawda !!!! A skąd pewność, że pracowały bo dalej nie masz żadnych dowodów na to i jest to nie jasne skąd te wnioski? A stąd że skoro doszło do wzrostu ciśnienia i wybuchu to z otwartego się zrobił zamknięty A ja nie widziałem wybuchu kotła CO w zamkniętym poprawnie wykonanym. Baaa, wogóle nie widziałem, żeby komuś kocioł wybuchł a na prawde różny element to obsługuje a na taka ilość kotłów na paliwa stałe to aż dziwne nie? Że nie wybucha. No to ile tej pary jest? Bo mój kocioł jak za szybko wstaje to się gotuje już przy 55 stopniach, słychać bulgotanie i nic sie nie dzieje nawet ciśnienie nie wzrasta. Więc gdzie jest ta magiczna para gdzie wybuchy? W poprawnie wykonanym czy otwartym czy zamkniętym nigdy nie nastąpi wybuch - na tym polega zabezpieczenie. A przykład który podałeś to układ otwarty niepoprawnie wykonany Równie dobrze kocioł w układzie otwartym może wybuchnąć w starym budownictwie często widziałem otwarte naczynia wzbiorcze na nieocieplonym strychu, które na pewno zamarzają bo jest poniżej zera bo normam mówi że rurę bezp i naczynie należy zabezpieczyć przed zamarznięciem(przez ocieplenie lub wymuszenie w nim obiegu) a w momencie zamarznięcia naczynia jest to układ zamknięty Jak wsiadasz do auta to zapinasz pasy bo takie są przepisy i dla własnego bezpieczeństwa ale przeważnie okazuje się że nie były potrzebne A dając przykład - który układ jest bezpieczniejszy otwarty czy zamknięty(oczywiście poprawnie wykonane) 1. Układ otwarty - hajcujemy ponad 100 na kotle - para idzie rurą do naczynia i do atmosfery - wybuchu nie będzie, najwyżej wygotuje się woda z układu 2. Układ zamknięty z zaworem DVB-2 czy wężownicą - nieważne. W kotle gotuje się woda ale nie mamy ciśnienia z wodociągu(awaria sieci np roboty drogowe na ulicy i koparka uszkodziła rurę) zostaje naczynie przeponowe i zawór bezpieczeństwa co wg normy jest za mało... Wiem że taka sytuacja to jak 6 w totka ale nie niemożliwe. Więc układ otwarty jednak chyba bardziej bezpieczny
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.