sorier Opublikowano 17 Listopada 2016 #51 Opublikowano 17 Listopada 2016 Porównując do poprzednich twoich zdjęć to jest wręcz rewelacyjnie :)
ziomal74 Opublikowano 17 Listopada 2016 Autor #52 Opublikowano 17 Listopada 2016 po około 2 godz. na tych ustawieniach piec i tak doszedł do żądanej temperatury 61 ale w podtrzymaniu był tylko ok.6min.(wcześniej było 15-18 min.)a temperatura podniosła się tylko do 61,8 stp.(wcześniej wzrastała nawet do 67 stp.)jeszcze go nie otwierałem to nie wiem jak tam wygląda ale o 4 rano muszę wstać to zobaczę
ziomal74 Opublikowano 18 Listopada 2016 Autor #53 Opublikowano 18 Listopada 2016 no niestety po ładnych paru godzinach nocy nie jest tak fajnie jak po pierwszych 2h spieki dalej się robią,ale muszę powiedzieć że są o wiele lżejsze(łatwiej się rozpadają jak je haczykiem rozwalam,no i kopczyk się zapada trochę do retory)rano sprawdziłem dym na kominie i go praktycznie nie ma.po raz pierwszy zmieniłem nadmuch w ustawieniach serwisowych z 0 na 1 i już wiem że to jest mniejsza moc wentylatora bo teraz na 4 biegu wiatr jest spokojniejszy niż wcześniej na 1 (aż było słychać jak chuczy).Przy tym spokojnym wiaterku ustawiłem 4sec. podawania i 41 przerwa no i zobaczymy za kilka godzinek .zobacz kolego fotki retory po nocce i nowy ogień na tym mniejszym nadmuchu co o tym sądzisz.pozdro.
sorier Opublikowano 18 Listopada 2016 #54 Opublikowano 18 Listopada 2016 Trochę za dużo kręcisz ustawieniami, więc trudno mi powiedzieć która zmiana zepsuła spalanie. Przede wszystkim ustaw tak żeby kocioł sie nie odstawiał przez kilka-kilkanaście godzin. Dopiero jak to opanujesz to będziesz mógł przejsć do palenia dwustanowego. Domyślam się, ze to właśnie podtrzymanie psuje Ci cały efekt.
ziomal74 Opublikowano 18 Listopada 2016 Autor #56 Opublikowano 18 Listopada 2016 ustawiłem 4/44 i myślałem że będzie ok ale po ok 4 godzinach i tak doszedł do żądanej temperatury i przeszedł w podtrzymanie.tak więc od nowa robię teraz 4/45 i zobaczę za kilka godzin.
sorier Opublikowano 18 Listopada 2016 #57 Opublikowano 18 Listopada 2016 A jak wyglądało palenisko na tym 4/44 nim kocioł sie odstawił?
ziomal74 Opublikowano 18 Listopada 2016 Autor #58 Opublikowano 18 Listopada 2016 były gródki popiołu ale naprawdę tak delikatne że praktycznie się rozpadały po dotknięciu ,ale w retorcie już zaczynało się spiekać .dokładnie nie wiem czy on tylko raz przeszedł w podtrzymanie czy może dwa razy.jak stałem 40 min koło pieca to temperatury nie osiągnął,a potem wyjechałem na 3 godz. i jak wróciłem to był w podtrzymaniu
ziomal74 Opublikowano 18 Listopada 2016 Autor #59 Opublikowano 18 Listopada 2016 tak wygląda po prawie 5 godz. pracy bez przerwy.te spieki w porównaniu z tymi co były wcześniej(kilka dni temu) są naprawdę bardzo kruche i się łatwo rozpadają.nadmuch jest na 5 a dmuchawa zakryta tak jak na zdjęciu
hajtaler428 Opublikowano 19 Listopada 2016 #60 Opublikowano 19 Listopada 2016 Też próbuję ustawić Wesołą w trybie ręcznym. Trudno, bo nie takie warunki teraz na to paliwo (+7 st) W tej chwili ustawione mam podawanie 3/48 nadmuch 38% przysłona podobni jak u kolegi @ziomal Sporo mam takich spieków - nadmuch do góry dać? Tak jest na palniku
ziomal74 Opublikowano 19 Listopada 2016 Autor #61 Opublikowano 19 Listopada 2016 u ciebie tak jak by niedopalony.a ogólnie muszę stwierdzić że w tej wesołej sporo kamieni się trafia .bynajmniej u mnie
ziomal74 Opublikowano 21 Listopada 2016 Autor #62 Opublikowano 21 Listopada 2016 Trochę za dużo kręcisz ustawieniami, więc trudno mi powiedzieć która zmiana zepsuła spalanie. Przede wszystkim ustaw tak żeby kocioł sie nie odstawiał przez kilka-kilkanaście godzin. Dopiero jak to opanujesz to będziesz mógł przejsć do palenia dwustanowego. Domyślam się, ze to właśnie podtrzymanie psuje Ci cały efekt. myślę że masz 100% racji że to podtrzymanie wszystko psuje,dlatego zmniejszyłem przerwę w podtrzymaniu do 3 min a podawanie w podtrzymaniu 4 sec.sam widziałeś jak się pięknie paliło podczas pracy ciągłej tylko te przerwy chyba za długie były.teraz jak podaje co 3 min to w podtrzymaniu stoi tak ok 10 min a pracuje ok.25min
ziomal74 Opublikowano 26 Listopada 2016 Autor #63 Opublikowano 26 Listopada 2016 wszystkie próby jakie były możliwe zrobione i w końcu zmiana eko groszku na inny tańszy mniej kaloryczny kupiony u siebie na nowym składzie(niedawno otwarty)i szok .zero spieków pięknie się pali .teraz dopiero zdaję sobie sprawę ile przepłacałem,a firmę SMART TRANS radzę omijać wielkim łukiem,chyba że chcecie kupić dużo wody i dużo kamieni w gratisie.po rozmowie telefonicznej z kolegą który ma firmę sprzedającą eko groszek mogę przypuszczać że w workach które kupiłem w tej firmie jako eko WESOŁA 100% nawet nie było tego groszku .no niestety raz można się naciąć,ale nie więcej.napisałem opinię na stronie tej firmy ale się nie ukazała niestety.naprawdę przestrzegam przed tą firmą.
Marek0320 Opublikowano 27 Listopada 2016 #64 Opublikowano 27 Listopada 2016 Dwa dni temu kupiłem wesołą z firmy skald opalu Gwóżdz ,podzieliłem sie nia z dwoma znajomymi,za tydzien napisze czy zakup byl ok czy raczej nie. Waga ok, wilgoć: nie suchy ale woda sie nie wylewała cena 860 za tone z transportem.
ziomal74 Opublikowano 27 Listopada 2016 Autor #65 Opublikowano 27 Listopada 2016 żeby było jasne nie uważam że wesoła to zły groszek tylko to co mi sprzedała firma smarttrans może nie być wesołą
Wilchelm Opublikowano 28 Listopada 2016 #66 Opublikowano 28 Listopada 2016 Wesoła z Kareny bardzo spiekająca. Koksu do pierona. Na szczęście kupiłem to w mixie, więc te kilka worków zmieszam z czymś słabszym. Ja już w tym sezonie nie kupię na pewno Wesołej....
Marek0320 Opublikowano 1 Grudnia 2016 #68 Opublikowano 1 Grudnia 2016 Po tygodniu palenia wesołą zużycie ok 90 kg,wiec nie cale 13 kg/dobę.Popiołu objetosciowo malo 3/4 weglarki ale wagowo w przeliczeniu 7%.Wymiennik ok prawie nie ma osadu.Spieków prawie wcale.Myśle że można go polecić,chociaż na rusku za 600 pln wynik miałem podobny ale była wyższa temperatura na zewnątrz.
80mariusz80 Opublikowano 12 Grudnia 2016 #69 Opublikowano 12 Grudnia 2016 Ja się męczę Wesołą, paliłem przedtem Ekoretem - fakt ~25MJ - ładnie wszystko się dopalało, popiół aż miło było patrzeć. Juliusza zamknęli, Ekoretu już nie było na składzie, połasiłem się na Wesołą ~29MJ, tańsza od Retopala, kupiłem parę ton w sierpniu ^^. Widać już na oko że eko jest mocniejszy, bardziej tłuściejszy i lśniący od tych rzędu 20-25MJ. Problem mam ze spiekami koksowymi, kojarzą mi się z figurkami lanymi z wosku na Andrzejkach. Takie jakieś wężyki powyginane. Dużo niedopałków. Sterownik St-37 z Andrychowa, jak u kol. ziomal74, próbowałem zniszczyć te spieki zmniejszając dawki tlenu - to była moja pierwsza myśl: spieki = za dużo tlenu. Ograniczyłem przesłonę na wentylatorze, zmniejszałem stopniowo nadmuch do 1 (skala 1-10). Guzik. Teraz idę w drugą stronę. Przesłona otwarta w granicach 1/3, nadmuch 3 i mam zamiar kolejno zwiększać. Retorta jest obrotowa, więc jakaś zlepiona korona wokoło mi się nie tworzy, prawdopodobnie właśnie rozwala te spieki i robią się takie ogonki. Podawanie stałe 5s, przerwa 60s - testowana, przy Ekorecie w zależności od temp. miałem ~53s. Nie mam wyboru, muszę to przepalić. Jeśli macie lepsze pomysły, chętnie wysłucham. Pozdrawiam.
sorier Opublikowano 12 Grudnia 2016 #70 Opublikowano 12 Grudnia 2016 Kup coś słabszego i niespiekającego i mieszaj pół na pół. Z powietrzem nic nie wykombinujesz, jak przyjdą mrozy i tak będziesz musiał dmuchnąć mocniej.
Arczi82 Opublikowano 8 Stycznia 2017 #71 Opublikowano 8 Stycznia 2017 żeby było jasne nie uważam że wesoła to zły groszek tylko to co mi sprzedała firma smarttrans może nie być wesołą Hejka powiem tak ja brałem 1 tone wesołej i 3 tony firmowego (firma smart trans) jakoś w sierpniu było sucho nie padało eko przyjechał poczta Polska i ładnie zapakowany i suchy spaliłem od września do dzisiaj prawie 2 tony firmowego ładnie się spala może większa ilość popiołu :). Wesołej na początku września spaliłem 1 worek zobaczyć jak ze spiekami i powiem że pięknie się wypalił. Za kilka dni wrzucę wesołą 6 worków i dam znać jak to się będzie paliło. Ogólnie biorę już z tej firmy 3 rok jestem zadowolony. Tylko warunek opał zamawiam jak jest tydzień ładnej pogody latem :) inaczej będzie mokry. Wrzucam fotki firmowego i wesołej, oraz spalania i popiołu po firmowym. Z wesołej spalania i popiołku zamieszczę w następnym tygodniu. Z firmowego mam wiaderko popiołu po 48h. Ogólnie co roku ekogroszek firmowy z firmy smarttrans zawsze jest inny. Nie ma tak że to samo się kupi co w zeszłym sezonie. Znajomy brał miesiąc po mnie i już mu innej barwy firmowy przyjechał, miał ciut więcej węgli z połyskiem i był bardziej skruszony. Pozdrawiam Arek
Arczi82 Opublikowano 13 Stycznia 2017 #72 Opublikowano 13 Stycznia 2017 Jak obiecałem wrzucam popiół z wesołej i jak się pali . Wyszło niecałe pół szuflady z 25 kg. Ogólnie jest ok miałem z tym ekogroszkiem problemy w 2015 roku. Pozdrawiam
jar87 Opublikowano 14 Lutego 2017 #73 Opublikowano 14 Lutego 2017 Hello. Ja również korzystam z eko z Wesołej z Mysłowic i od jakiegoś czasu strasznie mi się spieka. Ratuję się już różnymi ustawieniami. Obecnie mam Podawanie: 5 s przerwa w podawaniu 49 s wiatr: 22 % Przesłona przymknięta w 90% Czopuch zamknięty w 80 % Niespalony groszek jest dalej przerzucany:( Wydłużyłem teraz przerwę podawania na 54 s (dość ostro pojechałem) - zobaczymy czy teraz coś to pomoże. Mimo tego, że jest to wysokokaloryczny groszek, tylko przez te spieki nie mogę go nazwać rewelacyjnym, kaloryczność wg mnie jak najbardziej jest na miejscu. P.S. Piec mam w jednostanie póki co. Może komuś udało się "ujarzmić" te spieki?
jar87 Opublikowano 16 Lutego 2017 #74 Opublikowano 16 Lutego 2017 Ok, Palenie tym groszkiem opanowałem ;) Obecnie mam ustawienia: podawanie 5 s przerwa podawania 53 s przedmuch 24% Podłogówka ustawiona na 33 stopnie, piec dochodzi dość długo do zadanej temperatury, ale dzięki temu spalanie mam dość małe i przepalam ten groszek praktycznie na popiół ;)
80mariusz80 Opublikowano 2 Marca 2017 #75 Opublikowano 2 Marca 2017 @jar87 Potwierdzam Twoje ustawienia - przy obecnych temperaturach (+5..+10) mam przerwę podawania 53s (czas podawania stały, 5s) i operuję w podtrzymaniu - co 4 minuty podaje krótko węgiel, co 20min przedmuchuje na 20s, natomiast zasłona na wentylatorze przymknięta tak że tylko ~1/10 jest odsłonięte (nadmuch 3/10). Wcześniej, przy ujemnych temperaturach, miałem otwartą prawie całą przesłonę na wentylatorze (nadmuch 6/10) , przerwa podawania 53s-45s (skracana w zależności od mrozów), natomiast w podtrzymaniu było chyba podawanie co 2-3min., przedmuchiwał co 3-5min., też się tym bawiłem w zależności od temperatury na zewnątrz i "jakości" popiołu. Jak na tych ustawieniach wszedłem w obecne temperatury to praktycznie 90% popiołu było niedopalonego. Kombinowałem z ustawieniami, żar schodził mi niżej bo nie było odbioru ciepła, a pomogła głupia zasłona na wentylatorze : ) To nie jest zły węgiel, każdy węgiel można spalić, tylko trzeba wiedzieć jak dobrać ustawienia. No i bardziej nadaje się na mróz niż na plus. Po paru sezonach i pomocy na forum można już intuicyjnie dobierać parametry na podstawie obserwacji popiołu, płomienia, temperatury na zewnątrz. W przyszłym sezonie wrócę jednak do węgla klasy 31.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.