Mario1969 Opublikowano 12 Października 2016 #51 Opublikowano 12 Października 2016 Czyli jak w moim przypadku gdzie kocioł ma za dużą moc w stosunku do ogrzewanej powierzchni, to będzie dobrze ? Sorry że tak łopatologicznie, ale chcę w końcu dojść z nim do ładu, idzie masę opału a najgorsze jest to że trzeba co "chwilę" dokładać. Reasumując: mam zamiar zaślepić dolny przelot cegłą szamotową, ewentualnie dam tam jeszcze jakąś blachę żeby to uszczelnić. Rozpalę od góry i jaki powinien być prawidłowy efekt ? Chodzi mi o spalanie, dokładanie, nabieranie temperatury, trzymanie temperatury etc ;) uff dużo tego, dobrze że tu trafiłem.Wg mnie efekt powinien być taki, że jeden zasyp przy wygrzanym lokum powinien wystarczyć na co najmniej na dobę grzania przy średniej ok -5 i max 2 wsady do średniej -15 . Im mniej dymu lub wcale w początkowej fazie spalania tym lepiej i oszczędniej. Masz tu lekturę http://czysteogrzewanie.pl/technika/ekonomiczne-spalanie-wegla-spis-tresci/ a tu masz *** wątek http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-węgla-kamiennego .Jak ogarniesz te dwa tematy zostaniesz specjalistą od kotłów. tam jest dosłownie wszystko.
Rico550 Opublikowano 12 Października 2016 #52 Opublikowano 12 Października 2016 Ja w swoim NWT palę miałem ale metodą powiedzmy kroczącą i powiem wam że daje rade. Robię tak: gdy mam już rozżarzony węgiel, otwieram środkowe drzwiczki i nagarniam wszystko na górę czyli usypuję taką jakby skarpę, po czym zamykam, ładuję miał tam gdzie jest pusta przestrzeń i również usypuję tylko w przeciwną stronę i wtedy znaczna część paliwa nie ma dostępu do podgrzewania od spodu więc nie dymi a pali się małą dawka paliwa i jak ona się spali to się z tegi usypuje następna itd, wiecie o co chodzi.. Otwieram dolny popielnik i czekam aż się rozpali. Gdy otwieram górne drzwiczki widać tylko płomienie za wymmiennikiem, dymu jest bardzo mało zarówno z komina jak i w kotle. Oczywiście nie możemy dowalić miału pod drzwiczki tylko nasypać mniej i zrobić taki jakby usyp ale jest duża różnica i biorąc pod uwagę ilość paliwa jaką daję wystarcza na dosyć długo. Ta metoda działa tylko przy miale lub mieszance węgla z miałem, na samym węglu nie działa, zaraz zrobi się mnóstwo dymu. Ja taką metodę palenia sobie wypracowałem i sprawdza mi się, dużo mniej syfu, ekologiczniej i na pewno jakaś oszczędność jest niż jakbym miał rzucać miał bezpośrednio na żar, wtedy to dymu od cholery się robi. Oczywiście mam świadomość że to nie jest w 100% z zasadami ekologicznego palenia lecz uwierzcie że daje radę, ale tylko na miale.
marcus312 Opublikowano 12 Października 2016 #53 Opublikowano 12 Października 2016 Rozpalę od góry i jaki powinien być prawidłowy efekt ? Chodzi mi o spalanie, dokładanie, nabieranie temperatury, trzymanie temperatury etc ;) uff dużo tego, dobrze że tu trafiłem. Jak rozpalisz od góry to już się nie dokłada opału aż cykl palenia sie zakonczy potem czyscisz kocioł ładujesz opał i odpalasz znowu od góry . ^_^
czerwony16 Opublikowano 13 Października 2016 #54 Opublikowano 13 Października 2016 Jutro zabieram się za przeróbkę i pierwsze rozpalenie. Jedno pytanie jeszcze, wiatrak nadmuchu, u Was co ile się włącza ? Przez ile nadmuchuje ? Na którym jest biegu ?
drewniak Opublikowano 14 Października 2016 #55 Opublikowano 14 Października 2016 Chyba mało kto z tych co przerabiali swoje kociołki stosuje jakieś wiatraki. U mnie dmuchawa od 1.5 roku leży w kącie - naturalny ciąg to jest to, lepiej i za darmo.
czerwony16 Opublikowano 14 Października 2016 #56 Opublikowano 14 Października 2016 Ok, rozpaliłem o godzinie 11, mamy 14stą i już jestem w szoku, odpaliłem oczywiście od góry, wsypałem wiadereko węgla po zaprawie, na wierzch 4 łupki drewna plus rozpałka. Ustawiłem temperaturę na 60 stopni, i tak trzyma już przez 3 godziny, oczywiście gdy tylko mi spadnie do 59 stopnii, nadmuch sobie bardzo ładnie po 1,5 minucie podciąga do 63 stopni i tak w kółko. Ciekawe do której mi tak pociągnie ? Druga sprawa, jak winien zachowywać się dym w kominie ?
Mario1969 Opublikowano 14 Października 2016 #57 Opublikowano 14 Października 2016 Już pisałem im mniej dymu do fazy całkowitego odgazowania tym lepiej. Następny razem spróbuj od początku do końca spalić bez wentylatora czyli na "od jakiegoś czasu " stałej szczelince zdziwisz się trochę. Zbyt szybki strumień powietrza sporo wychładza wymiennik, zarazem wyrzuca spora ilość palnych gazów które nie biorą udziału w spalaniu. Przy stałej szczelince wymagane jest dotlenianie zasypu od góry w fazie gazownia. np w twoim przypadku rozszczelnienie drzwiczek zasypowych. UWAGA CUG MUSI BYĆ W PORZĄDKU. W fazie koksu drzwiczki zasypowe szczelne. NIE WOLNO ROZSZCZELNIAĆ DRZWICZEK PRZY PRACY DMUCHAWY
czerwony16 Opublikowano 14 Października 2016 #58 Opublikowano 14 Października 2016 Hmmm które te drzwiczki rozszczelnić delikatnie ? Te od popielnika ? Oczywiście bez włączonej dmuchawy. Właśnie mi się wygasa kocioł, reasumując na jednym wiaderku węgla paliło mi się prawie 5 godzin! :) Patrzyłem na komin, coś tam z niego wychodziło ale bardzo mało tego dymu było. PS co to znaczy że cug musi być w porządku ? Chodzi o to czy dochodzi powietrze ? Czy palić tylko węglem czy mieszac z drzewem ?
drewniak Opublikowano 14 Października 2016 #59 Opublikowano 14 Października 2016 Mario wyraźnie ci napisał rozszczelnić drzwiczki zasypowe to nie pytaj czy od popielnika. Cug czyli ciąg musi być dobry aby ci przez te rozszczelnienie dym nie szedł do kotłowni.
czerwony16 Opublikowano 14 Października 2016 #60 Opublikowano 14 Października 2016 Ok spróbuje, zasypowe to są te od góry pierwsze, na samym dole od popielnika a te na środku jak się nazywają ?
drewniak Opublikowano 14 Października 2016 #61 Opublikowano 14 Października 2016 To nad rusztem. Do rozszczelnienia moźesz podłożyć np. gwóźdź a na przyszłość pomyśleć o KPW ( kierownicy powietrza wtórnego )
Mario1969 Opublikowano 14 Października 2016 #62 Opublikowano 14 Października 2016 prosiłbym tylko żebyś ten eksperymet nie zostawił samemu sobie tylko miał go pod kontrolą.
marcinek75 Opublikowano 14 Października 2016 #63 Opublikowano 14 Października 2016 Właśnie środkowe to : ZASYPOWE
Gość Opublikowano 14 Października 2016 #64 Opublikowano 14 Października 2016 a ja obstawiam,że środkowe to rusztowe,a górne zasypowe :D
drewniak Opublikowano 14 Października 2016 #65 Opublikowano 14 Października 2016 Są kotły co mają i 4 drzwiczki to które srodkowe ¿¡
Mario1969 Opublikowano 14 Października 2016 #66 Opublikowano 14 Października 2016 skucha Marcinek na poprzedniej stronie masz przekrój
czerwony16 Opublikowano 15 Października 2016 #67 Opublikowano 15 Października 2016 Dziś paliłem bez nadmuchu, bardzo fajnie i ok, ale wydaje mi się że w ten sposób szybciej się wypala ( może dlatego że gdy patrzę to jest płomień a przy nadmuchu węgiel bardziej się żarzy). W każdym razie jest bardzo zadowolony, dziękuje wszystkim za rady. Flaszka się należy ;)
drewniak Opublikowano 15 Października 2016 #68 Opublikowano 15 Października 2016 To gdzie się spotykamy ?
Mario1969 Opublikowano 15 Października 2016 #69 Opublikowano 15 Października 2016 Z tym żarzeniem to nie do końca jest okey (tylko w czasie koksu) inaczej to kiszenie węgla. Powinno właśnie cały czas z płomieniem.
czerwony16 Opublikowano 15 Października 2016 #70 Opublikowano 15 Października 2016 Panowie czy są drzwiczki z gotową kierownica powietrza, takie żeby je dokupić i założyć ?
drewniak Opublikowano 16 Października 2016 #71 Opublikowano 16 Października 2016 Zobacz na you tube "kierownica powietrza wtórnego defro optima komfort 20 kw ". Jak paliłem od góry to tak zrobiłem i było b.dobre.
Dioob Opublikowano 16 Października 2016 #72 Opublikowano 16 Października 2016 Spróbuj ta sama ilość spalić bez suszarki na zasadzie naturalnego ciągu, dopiero będziesz miał szok ile suszarka węgla pcha w komin.
Mario1969 Opublikowano 16 Października 2016 #73 Opublikowano 16 Października 2016 Ja dorobiłem z zakładzie produkcji kotłów na podstawie oryginału, kosztowały mnie całe 100zł.Można spróbować w zakładzie ślusarskim posiadającym giętarki i spawarki, Można przerobić obecne. Dioob, kolega spróbował i jakby szybciej się wypalało, dlatego uważam, że przy dmuchawie następowało kiszenie opału. szybsze wypalanie możliwe też: 1.za dużo powietrza dostawało się przy próbie uchylonych drzwiczek -bardziej wychładzany wymiennik, 2. nie zamknięte drzwiczki zasypowe przy fazie koksu, 3. zbyt szybkie rozpalenie całego zasypu, 4. zaciągane powietrze z popielnika bezpośrednio za pierwszą przegrodę -zbyt mało szczelna zasłona Myślę że przy naturalnym ciągu i dobrej kontroli spalania z tych 5h zrobiłby 6h.
czerwony16 Opublikowano 9 Listopada 2016 #74 Opublikowano 9 Listopada 2016 A jak jest ze spalaniem miału ? Jest to jakaś opcja ?
kuperman87 Opublikowano 4 Grudnia 2016 #75 Opublikowano 4 Grudnia 2016 Witam,Podepnę się pod temat. Również posiadam kocioł NWT 17kW z 2013r. + sterownik Optima Eco 3 z PID i dmuchawą (ogrzewane ok. 170m2) i chciałbym spróbować palenia od góry. Rozumiem, że muszę zatkać dolny dolot spalin np. cegłą szamotową, ale tak dokładniej - to kwestia położenia takich cegieł w miarę ciasno, czy np. coś słyszałem o takich cegłach w kształcie klina? Jak to zrobić najlepiej? Druga sprawa to paliwo, rozumiem że lepszy będzie gruby węgiel, żeby powietrze z dołu dostało się do góry i umożliwiało spalanie? a co z ekogroszkiem - ktoś testował?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.