Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Defro Komfort Eko 12Kw Wygasanie/wypychanie Żaru Z Retorty


ManiekZ

Rekomendowane odpowiedzi

Tabela z mojej instrukcji do Defro 12 kW.

A 60 sekundowe przedmuchy co ile dać?

czas przedmuchu zależny jest od tego jak startuje dmuchawa (rożnie to w rożnych sterownikach bywa) jeśli dmuchawa szybko "rozkręca" się do docelowej mocy to wystarczy krótszy czas, jeśli startuje delikatnie z niskiej mocy to trzeba dać jej trochę więcej czasu)

 

na początek dal bym przedmuch 60 s przy podaniu, jeśli to nie pomoże to w połowie czasu i przy podaniu (przykładowo podawanie w podtrzymaniu co 30 minut to "dmuchanie" co 15 minut) 

wstaw zdjęcie albo film w którym kocioł dochodzi do zadanej temperatury (chodzi o to jak wygląda palnik podczas przejęcia w podtrzymanie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To znowu ja.

Dzisiaj postanowiłem zastosować drastyczne środki.....

Wy.... cały wegiel z zasobnika i wsypałem 2 worki suchego, sprawdzonego opału (jakiś węgiel z dystrybucji Taurona pożyczony od znajomego - u niego pali się ok).

Rozpaliłem  z ustawieniami jak wcześniej i........ duuuuuuupa. To samo, piec nawet nie doszedł do zadanej, tylko zaczął wygasac. Żar coraz płytszy itd. przesypuje się węglem.

 

Czyli nie wina węgla..... ale ewidentnie piec nie spala tego co ma w retorcie. I dziwna sprawa - zwiększenie wiatru w tej sytuacji nie spala węgla ale jakby wypłyca żar.....

 

Podejście nr 2

Wymieszałem moje węgle. Rozpaliłem i postanowiłem zapodać nastawy ksiązkowe z instrukcji Defro  (tabela którą zamieściłem wcześniej).

Założyłem że piec ma osiągnąć moc z tabeli 13,7 kW - no i dla tych nastawów wybrałem w trybie pracy : podanie 8s / przerwa 120 s, wiatr 30%.

Podtrzymanie na razie zostawiłem z wcześniejszych ustawień: praca 10 s co 10 min, wiatr 60s co 5min.

 

I...... piec przestał wygasać! Co prawda 2.5 godziny dochodził do zadanej temp.60stopni (bardzo wyziębiony dom + zimny bojler) ale ją osiągnął i nawet na chwilę wszedł w tryb podtrzymania! Mało tego po podtrzymaniu wstał i pracował nadal.

Ponieważ zaczęły robić się spore "kalafiory" na retorcie - zminiejszyłem lekko nadmuch na 28% ale niewiele do dało - tworzy się straszny obwarzanek na palniku. Po dłuższym czasie zablokuje pewnie podajnik.

Poniżej fotki pieca na moment przed dojściem do założonej temperatury:

post-59087-0-12988300-1449533812_thumb.jpg

post-59087-0-01273800-1449533820_thumb.jpg

post-59087-0-34865500-1449533834_thumb.jpg

 

Więc jest jakieś światełko w tunelu.

 

Prośba teraz o pomoc w zmniejszeniu kalafiorów na retorcie. Ale tak coby nie wygaszało znowu pieca :-)

Zmniejszać wiatr? O ile?

Czy może  dać np. mniejsze podawanie np 5s / 75s. (oczywiście zachowując stosunek węgla 1:15 przy którym jak widać piec się nie przewęgla)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Przerabiam podobne problemy z czeskim węglem na palniku PPS 25 Pancerpola w warsztacie, spróbuj jeszcze zmniejszyć wiatr i może niewiele zwiększyć stosunek (zmniejszyć moc) niech dłużej dochodzi i wygrzej dom.

 

Pozdrawiam RedEd

 

Ps za dużo wiatru - niewłaściwe spalanie za mało również

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mialem problem ze spiekami z ekogroszkiem z Wesolej. 

 

jak piec przestal pracowac dwustanowo a sterownik zaczal modulowac moca palnika to eko zaczal ladnie sie dopalac przy max mocy nadmuchu 30% spieki wielkosci orzecha wloskiego zostaly ale rozsypuja sie w palcach.

 

wyszlo na to ze pomoglo to ze mala porcja wegla dlugo sie dopala zuzycie zmalalo i spieki prezstaly rosnac. kolor popiolu tez sie zmienil z czarnego na jasno szary.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.

Koleny dzień juz typowego wygrzewania domu. Doszedłem już do 16 stopni :-)

Piec na nastawach 8s/120s utrzymuje stałopalność.

Nie mogę jedynie sprawdzic nastaw podtrzymania  (10s/10 min, wiatr 60s/5 min) ponieważ piec w podtrzymaniu trzyma 3-4 minuty i znowu ok. 30 min dochodzi do zadanej.

No ale nadal mam niewygrzane ściany a temp. na zaworze 4d praktycznie podobna do zadanej na piecu stąd duży odbiór ciepła.

Wykres pracy pieca zaczyna się robić prawie jak z PID  :-)))

post-59087-0-31330000-1449611320_thumb.jpg

post-59087-0-92413300-1449611346_thumb.jpg

 

Nadal jednak muszę coś zrobić z kalafiorami.

 

Dzisiaj zmniejszyłem nawiew o kolejne 2 procent - jest na 26%.

Popiół który leci na dół jest ok, rozsypuje się, nie ma niedopałków.

Natomiast nadal rosną spieki w retorcie.

post-59087-0-23489600-1449611580_thumb.jpg

post-59087-0-87365000-1449611590_thumb.jpg

post-59087-0-72046300-1449611600_thumb.jpg

 

Piszecie o zmniejszeniu nawiewu ale  też o niewielkim zwiększeniu przerwy.

Nie chciałbym jednak próbować 2 parametrów naraz.

Co proponujecie najpierw (i o ile) - nadal lecieć z wiatrem w dół (do kiedy?) a potem zmniejszać moc?

Czy odwrotnie?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kalafiory jak na warzywniaku, myślę, że to wina węgla którym palisz miałem kiedyś takie paliwo na jedną część paliwa po spaleniu produkowało się trzy części popiołu (takich właśnie kalafiorów) i mimo, że miał dobrą kaloryczność to nie dałem rady zrobić/ ustawić sterownika tak, aby części węgiel popiół bybły chociaż 1do 1. Zmora prysła szybko, bo tylko 150kg tego czarnego złota miałem ufff co to był za bal hehehe.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy masz szczelnie zamkniety piec? niektorzy probuja cos poprawiac w spalaniu poprzez uchylanie popielnika? 

 

a co do samych kalafiorow  podejrzewam ze robia ci sie jezeli kocial pracuje na duzej mocy. dmuchawa dmucha najmocniej i eko jest podawane w duzych ilosciach?

 

mozesz jakos ograniczyc prace pieca aby nagrzewal wode wolniej ale na mniejszych obrotach? troche bedzie to dluzej trwalo ale jak uklad sie wygrzeje wtedy moze lepiej bedzie ci sie dopalal ekogroszek?

 

Wada tego pomyslu jest ze to musi dlugo trwac 1-2 dni.  Mi spiekalo sakramencko ale to przez prace dwustanowa pelna moc 5-10 min i czuwanie 15 min wtedy mialem dokladnie takie kalafiory jak twoje.

 

Aha i jeszcez jedna bardzo wazna rzecz, czy masz dobrze napowietrzona kotlownie ja mam problem z ciagiem wstecznym przy duzych mocach wiec to tez nie jako moglo wplynac na spiekanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy dużymmmm.... nadmuchu to bardziej robi się spiek/ klinkier niż kalafior, przy małym nadmuch koksiki, więc to raczej węgiel robi figle tzn. kalafiorki:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie

dzisiaj dalej będę leciał a wiatrem w dół.

Zobaczymy efekty, jak nie to zmienię częstotliowość podawania i też będę próbował  - tak jak proponuje @audilhr - jak się bawić to się bawić :-)

 

Faktycznie piec pewnie potrzebuje cały czas sporej mocy bo rozgrzewam dom.

 

@wwoytek węgiel mam wymieszany już z innym. Ale jak spalę ten zasobnik kupię coś zupełnie innego. Zobaczymy. A jaki to był węgiel - pamiętasz? Cobym go nie kupił :-)

 

@wadus - piec mam raczej szczelny. Nigdzie się nie dymi, jak wyłączę nawiew dość szybko wygasa. Kotłownia co prawda na razie bez drzwi ale mam nawiew z zewnątrz i ciągnie ładnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czołem

Doszedłem z wiatrem do 20%. Stałopalność jest.

Spieki mniejsze i w formie obwarzanka - dość miękkie. Można je łatwo rozgnieść. Ale nadal nie idealnie.

 

Jedyny problem że piec nie wejdzie więcej niż na 55-57stopni.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siema widocznie tak jak mowiłem wegiel chyba lipa :(

ustaw piec na 55 i niech tak sobie pyka jeszcze podawanie mozesz zmienic czesciej po mniej, z zachowaniem proporcji jaka masz teraz :)

Mysle ze jak zrobi sie ciepełko w mieszkaniu to kociołek bedzie inczej pracował.

Mozesz jeszcze doswiadczalnie :rolleyes: zostawic wiatr na 20% tak jak masz ale odsłonic przesłone na wentylatorze do połowy.

Wegiel dostanie wiecej tlenu ale pod innym cisnieniem zaeksperymentowac nie zaszkodzi :D

 

 

Ps. Jak jest taka mozliwosc nie wygaszaj juz kotła niech daje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak dzisiaj zrobię.

Zostanę w domu coby spalić resztę węgla - coś nie mogę zmęczyć 6 woreczków węgla choć tyle juz przepalam.....

 

Obadamy co i jak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No palę sobie już 2 dni.... W domu 20 stopni. Powoli kończę ten węgiel - myślę że jeszcze ze 2 dni go będę palił.

Jakie węgle polecacie - najlepiej z zamówień internetowych. Może Prestige czerwony? Trochę ludzi go chwali.....

 

Na razie stałopalność jest kalafiorki jakby mniejsze ale nadal są...

Tak wygląda przed odtawieniem się:

post-59087-0-40887800-1450017392_thumb.jpg

post-59087-0-08341800-1450017410_thumb.jpg

post-59087-0-31869500-1450017969_thumb.jpg

post-59087-0-52577400-1450017984_thumb.jpg

post-59087-0-75323100-1450017992_thumb.jpg

 

Duże tąpnięcia temperatury występują po załączeniu CWU - widać na wykresie. Trochę się boję że po dużym tąpnięciu piec nie wstanie....

Bardzo długo potem pracuje do zadanej.

 

Takie ustawienia wypracowałem:

- praca : 6 s / 90 s / 18%

- podtrzymanie : 6s / 9 min / went: 40 s / 2 min

 

Coś jeszcze radzicie poprawić aby ustabilizować piec/popiół ?

Czy na razie nic nie ruszać?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może dopal ten groszek co Ci pozostał,chyba nie ma sensu kombinować jak i tak masz zmienić opał.

A poradziłes sobie z siła nadmuchu? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Własnie dopal wegiel i zobaczysz co sie bedzie działo na nowym :)

Temp.powrotu jest juz ok. A skoki temp.po załaczeniu cwc prawdopodobnie wynikaja z ustawionej małej mocy kotla

i nie radzi sobie zbytnio aczkolwiek nie jest powiedziane ze ta mała moc ma wegiel :)

Wegiel który chcesz kupic powinien byc ok. Aczkolwiek sam juz sie przekonałes jak to jest z tym opałem :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na to że będę się jeszcze męczył jeden dzień.....

Nie dość że trudno ustawić jego spalanie to jeszcze nie mogę się go pozbyć :-)

Zobaczymy jak piec będzie reagował na nowy wungiel.

 

No ale jest jeden plus - z waszą pomocą udało mi się opanować w miarę piec. Po takim węglu to już chyba gorszego nie będzie....

 

Skoki temp. mogą wynikać z dużego poboru mocy.

Wg. tabeli podawania węgla - piec mam ustawiony na 13.7 kW (czyli ponad moc nominalną niby). Jak zobaczyłem max. pobór mocy bojlera - lekko się zaskoczyłem - aż 11.7 kW!

Więc przy ogrzewaniu wody, niewiele zostaje na jeszcze niewygrzany dom....

No ale przełączyłem w tryb priorytetu bojlera i troszkę "wygładziłem" skoki temp.

 

@Grzybek83

Z siłą nadmuchu już wiem o co chodzi. Fabrycznie miał podwyższony start w  (min max w trybie serwisowym), zmieniłem to jak radził @audilhr na 0-100% aby zwiększyć płynność pracy.

Co prawda nawiew w trybie "doganiania" temperatury zasuwa nadal inaczej niż przy tym samym poziomie np. w pracy ręcznej ale po odstawieniu pieca - działa już na właściwych obrotach.

 

Z tym nawiewem to dużo zależy od węgla - ja doszedłem już do 17% i nadal mam spieki w retorcie. Ale na tym węglu już nie będę kombinował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego moc mozesz ustawic nawet 36kw  ale po co ja mam 15kw piec a mam ustawione 17kw  :)

TY kolego masz niby 13.7kw ale masz wiatru mało i tej mocy niema dlatego takie skoki :) ale jak sam widzisz na tym wegielku nic nie wskórasz.

Ja mam 300l cwu i piec prawie nie czuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ManiekZ a jak masz ustawioną przesłone przy wentylatorze? U mnie jest na 1cm, dmuchawa na 1% a i tak mi się wydaje,że za bardzo wieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam ok. 1cm. , może 1,5 cm.

Próbowałem szerzej przy podobnym nawiewie ale spieki się drastycznie powiększały.

Tylko że u mnie to najpewniej problem g..... węgla.

 

Faktycznie wieje dość mocno nawet na 1 procent - widocznie taki ma minimalny wydatek. No i pewnie problem ze sterowaniem na minimalnych obrotach.

Ale na dopalanie mojego węgla i tak potrzeba minimum 10%....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj

Na razie test wynalazków ciąg dalszy....

Zamówiony węgiel jeszcze nie dojechał i palę sobie - uwaga - węglem KOLUMBIJSKIM :-)))

W oczekiwaniu kupiłem 4 woreczki ponoć nienajgorszego węgla z kolumbijskiego importu na Orlenie (24-28 MJ).

 

Pali się ładnie, mieszkanie wygrzane, więc i wykres grzania wyrównany. Jedynie tąpnięcia na CWU pozostały - dość znacznie spada temp (o 10- 12 stopni poniżej zadanej) ale "wstaje" do zadanej.

Jest jedno ale - nadal tworzą się spieki. Co prawda mniejsze niż na wcześniejszym węglu ale dojechałem z wiatrem już do 13% i nadal są !!!

Za to popiołu bardzo mało.

 

Kocioł pracuje w trybie: 20 - 25 min pracy (6s/85s/ 13%) i 12-15 min podtrzymania (ustawione 6s pracy co 10 min, wiatr 20 s co 3min - coś tu chyba można jeszcze "przeciągnąć" ale nie wiem czy jest sens).

 

Przekonałem się że do wypracowania dobrych ustawień trzeba po prostu sporo cierpliwości i delikatnych, krokowych zmian.

Po załapaniu idzie super, też zaczynam uważać że można osiągnąć lepsze wyniki niż na kotle z PIDem.

 

Zobaczymy co będzie na "normalnym" już węglu....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiscie ze można tylko tak jak mowisz trzeba cierpliwosci :)

możesz zastosować np. 3s do 42s przy tym samym wietrze lub deko do góry.I obserwacja.

Na stronie defro jest nowe oprogramowanie do sterownikow ja sobie wgrałem i widze ze zmienila sie lekko charakterystyka dmuchawy :)

tylko po wgraniu wszystkie ustawienia sie kasują, także w menue serwisowym i w menue instalatora więc musisz sobie spisac wrazie w. :)

Wiec jak bys wrazie to zrobił pamietaj o tym :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj sobie wgram :)

Spiszę oczywiście sobie wcześniej wszystkie ustawienia - bo piec chodzi na razie ok.

 

A charakterystyka dmuchawy zmieniła się w jakim sensie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.