meping Opublikowano 29 Grudnia 2014 #1 Opublikowano 29 Grudnia 2014 Witam, Pytanie jak w temacie. Mam problem z gwintowaniem rur 3/4''. O ile calowe idą bez problemu (tzn. prócz faktu, iż trzeba się przyłożyć), to na 3/4'' nie mogę załapać gwintownika. Nie pomaga gradowanie, nabijanie i inne cudawianki. Jadę teraz spróbować dokupić nowy gwintownik, ale nie mam pewności, że to coś pomoże. Może ktoś coś podpowie, bo jestem załamany... :(
Gość mak Opublikowano 29 Grudnia 2014 #2 Opublikowano 29 Grudnia 2014 Mysle że gwintów wewnętrznych w rurach wykonywać nie bedziesz więc "gwintownik " potrzebny Ci nie będzie. Co do gwintów zewnetrznych to sprawdź średnicę zewnętrzną rury (dla czarnej powinna być 26,9 mm), niestety czasem mozna spotkać w handlu (szczególnie tym poza autoryzowanymi sprzedawcami ) jakieś wynalazki o innych srednicach.
meping Opublikowano 29 Grudnia 2014 Autor #3 Opublikowano 29 Grudnia 2014 Chodziło mi o narzynkę do gwintów zewnętrznych oczywiście. Narzynka jest (pożyczony zestaw), ale chyba jest "wyeksploatowana". Chodziło i o to, czy jest jeszcze jakiś nieznany mi magiczny sposób aby załapała... :( Póki co muszę sobie odpuścić obieg bojlera z braku sprzętu :(.
sambor Opublikowano 29 Grudnia 2014 #4 Opublikowano 29 Grudnia 2014 w zwykłej praktyce gwinty 1/2" i 3/4? są bardziej "chodliwe" niż gwinty większe i pewnie stąd to wyeksploatowanie narzędzia
Gość jacek61 Opublikowano 29 Grudnia 2014 #5 Opublikowano 29 Grudnia 2014 Witam Posmaruj rurę olejem. W czasie gwintowania cofaj narzynkę, im częściej cofamy tym lżej idzie. Na początku trzeba naprzeć konkretnie. Na moich narzynkach to się sprawdza, z tym, że używam ich raz na kilka lat żeby było jasne jaki ze mnie w tej dziedzinie fachowiec.
meping Opublikowano 29 Grudnia 2014 Autor #6 Opublikowano 29 Grudnia 2014 w zwykłej praktyce gwinty 1/2" i 3/4? są bardziej "chodliwe" niż gwinty większe i pewnie stąd to wyeksploatowanie narzędzia Też tak myślę, co nie rozwiązuje mojego problemu na tą chwilę. Od ręki nie dałem rady kupić narzynki. Będzie grane allegro... Witam Posmaruj rurę olejem. W czasie gwintowania cofaj narzynkę, im częściej cofamy tym lżej idzie. Na początku trzeba naprzeć konkretnie. Na moich narzynkach to się sprawdza, z tym, że używam ich raz na kilka lat żeby było jasne jaki ze mnie w tej dziedzinie fachowiec. Smaruję. problemem jest załapanie gwintownika na rurze. Po prostu obślizguje się. Jak mi się udało załapać, to już jakoś poszło...
kiminero Opublikowano 29 Grudnia 2014 #7 Opublikowano 29 Grudnia 2014 Dobre prostopadłe cięcie, smar, docisk, nominalna średnica rury i... musi iść. Jak zużyta głowica i łacina nie pomaga, to nic nie pomoże. Co to za producent?
meping Opublikowano 29 Grudnia 2014 Autor #8 Opublikowano 29 Grudnia 2014 Niestety zdaje się zestaw Topexa... Znaczy się wszystko robiłem jak trzeba. Cóż, trzeba dokupić narzynkę... :/
heso Opublikowano 29 Grudnia 2014 #9 Opublikowano 29 Grudnia 2014 Przede wszystkim sprawdzić- najlepiej pod lupą, czy narzynka nie wymaga ostrzenia. Przeważnie są po prostu tępe
drakon3 Opublikowano 29 Grudnia 2014 #10 Opublikowano 29 Grudnia 2014 Jeszcze kwestia jakim gatunkiem narzynki kolega dysponuje. Znajomy miał kiedyś taką starą, pewnie radziecką, regulowaną gwintownicę z tzw. pilotem. Sprzęt wysłużony, ale nie było opcji żeby nie załapało gwintu. A próbowałeś na początek zeszlifować trochę rurę "ze stożka"? Może wtedy łatwiej będzie załapać gwint.
meping Opublikowano 29 Grudnia 2014 Autor #11 Opublikowano 29 Grudnia 2014 Slifować też próbowałem. Całkim spoty stożek. Nic to nie dało.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.