Drewno Impregnowane - Czy Można Palić W Piecu ?

[MałyMiki]

Witam wszystkich po świętach

 

Mam dość nietypowe pytanie a dla niektórych może okazać się wręcz głupie ale niestety muszę je zadać. Mam drewno który mi pozostało po starym dachu. Pociąłem je sobie ładnie na kawałeczki lecz niestety po całym zabiegu naszło mnie pytanie: czy takie drewno mogę włożyć do pieca ? jest to 50 letnie drewno i się zastanawiam czy inmregnat może zaszkodzić kociołkowi ? chodz za wiele go tam nie zostało. I przy okazji zadam drugie pytanie aby nie śmiecić forum drugim tematem. Jaka może być maksymalna długość rury od czopucha do rury komina oraz czy może mieć zgięcia ? w kilku miejscach tzn kolanka ?

 

 

pozdrawiam

[piotrek automatyk]

Witaj,

 

Spalanie takiego drewna i jego reakcje z kotłem zależą rodzaju impregnatu i jego ilości. Jednak przyjmując, że drewno zostało zaimpregnowane standardowo roztworami soli miedzi, jak to jest najczęściej stosowane, to będzie to wręcz zaletą, gdyż sadpal służący do dopalania sadzy i pomagający utrzymywać czystość wymiennika kotła to są właśnie sole miedzi w postaci stałej. Nie wiem czym masz zaimpregnowane to drewno. Jednak impregnat w wysokiej temperaturze, w jakiej spala się suche drewno, ulegnie szybkiemu utlenieniu bez wpływu na sam kocioł. Warto jednak przemyśleć jaki wpływ będzie miało spalanie zaimpregnowanego drewna i powstanie w ten sposób związków chemicznych na najbliższą okolicę i wszystko, co ogólnie jest określane mianem ekologii. Jednak podkreślam, że zależy to od rodzaju zastosowanego impregnatu. Spalić się spali bez szkody dla kotła, tylko utrzymuj chociaż te 65 st C w kotle. Resztę przemyśl sam lub podaj nazwę tego impregnatu łatwiej będzie wyciągnąć jakieś wnioski.

 

Pozdrawiam

Piotr

[MałyMiki]

niestety nie wiem jaki to rodzaj inpregratu ponieważ konstrukcja drewniana dachu ma około 50 lat a może i 70 :o a jak w tamtych latach to robiono to nie wiem :) co do drugiego pytania to zna Pan może odpowiedź?

 

 

pozdrawiam

[automatyk]

jesli chodzi o impregnat czarny z tamtych lat to prawdopodobnie karbol taka nazwa jest to z frakcji ropy naftowej ,pal na wyzszych parametrach ,na nizszych mozesz kopcic na sasiadów mniej wiecej tak jak olej przepracowany włozozny do pieca ,

wiec tak jak pisał piotr wysoka temp i bedzie ok ,a jesli chodzi o komin to sa zaleznosci po piersze przyjmuje sie ze na 30 kw mozy piecapowinno byc ok 6m komina liczona od ujscia czyli wpiecia czopucha ,jesli czopuch musi byc przedłuzany lub jest koniecznosc stosowania wielu kolan to przyjmij tak czopuch w poziomie do 1,5 m i 6 m komina i jest ok a na kazde kolano przyjmij dodatkowo ok 0.5 m komina czyli 3 kolana to wysokosc komina 7,5 m ,jest to zwiazane z oporami przepływu

[kociołsam]

kiedyś paliłem 1 sezon drewnem impregnowanym jakimś lepiszczem czy spoiwem już nigdy więcej! zakleił mi się kocioł i komin ! 0 przelotu kucie młotkiem łyżkami rurkami cudami po 1 cm Tragedia ! Mój znajomy miał to samo tyle że komin zakleił się w połowie na wysokości stropu ! To dopiero była walka ! Rury 6 m z dachu wbijał w komin aby się przebić !!!!!

Edytowane 17 Lutego 2012 przez kociołsam

[bladyy78]

Pal spokojnie tym drewnem kociołek przeżyje i kominowi nic nie będzie, jak tylko nie będziesz tego drewna w kotle kisił. Tym co się kominy zatykają, to albo mają za mały przekrój komina w stosunku do kotła albo duszą opał zamiast go spalać. Drewno trzeba spalać a nie wędzić.

[Fredd00]

Pal śmiało byle było suche, ja właśnie skończyłem palić ?śmieci? po budowie, tarcica, palety, szalunki, wszystko sosnowe, większość impregnowana. Żona kwękała, więc zawezwałem kominiarza po ledwie kilku miesiącach (od października) palenia. Komin jest ok, żadnych problemów, nie doszło do końca świata, armagiedonu i sromoty wszelakiej.

 

A spaliłem to wszystko w?. kominku z PW ? Lechma LUX 15 KW. Teraz czas na eksperyment pod nazwa palenie w kominku ekogrochem....