Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Instalacja Koszmar


konradw

Rekomendowane odpowiedzi

Instalacja odziedziczona po byłym mężu mojej żony, masakra delikatnie mówiąc.

Zmodernizowałem ją w tym roku kupując nowy piec, pompę i zbiornik wyrównawczy.

Instalacja opiera się głównie na pexach, jedynie rury w kotłowni które kupiłem w tym roku są stalowe.

Od pieca wychodzą dwie nitki, jedna nie sprawia większych problemów, druga niestety już tak.

Na tej nitce jest sporo złączek, trójników itp. (na drugiej też, ale jest ona krótsza no i zawiera tylko dwa grzejniki) i mozna ją chyba określić jako koszmar instalatora.

Na nitce tej tylko jeden grzejnik grzeje, i to przeważnie zaledwie w 1/3 długości, grzejniki są stare i żeliwne, sknera zabrał je podobno ze złomowiska a więc mają już wieeele lat.

Instalacja jest do wymiany , ale ten sezon po prostu musi jakoś podziałać, proszę o pomoc, schemat postaram się objaśnić jeśli coś będzie niejasne.

post-56351-0-20515100-1385326771_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To było dawno więc i ceny były inne, poza tym na wsi jest taniej  ;)

 

To kiedyś pracowało jako tako, tylko były problemy z zapowietrzaniem, on zamontował zbiornik wyrównawczy na zasilaniu za pompą, tak więc włączenie nawet drugiego biegu powodowało wywalanie wody górą zbiornika  (wielkie słowo, była to pucha bez wieczka z jedną rurką od spodu)

Ja to zmodyfikowałem do takiej postaci jak teraz, zbiornik jest podłączony do powrotu i zasilania, ale do zasilania zaraz za piecem i przed pompą (no i rurka do wylewania się ewentualnego nadmiaru)

Na zdjęcia dziś już trochę za późno, w dodatku ja przypuszczam że mogło się coś po prostu przytkać na powrocie tej jednej "nitki"

Jest to możliwe ?

 

 

Musisz ograniczyć przepływ w tej krótkiej nitce.

Albo zaworem na jej początku lub końcu albo na głowicach przy grzejnikach.

Wtedy druga nitka zacznie grzać.

 

Myślisz że woda wali najmniejszą linią oporu po prostu (nawet na pewno, ale czy to jest przyczyna) ?

 

Ps. zauważyłem jeszcze coś, otóż po wyłączeniu pompy wywala mi woda ze zbiornika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety ale to jest partanina oparta na złączkach i trójnikach, do tej pory nie rozgryzłem niektórych połączeń bo poukrywał złącza w ścianach.

Zamontowałem jeden odpowietrznik, poza tym innych nie ma, a ten który zamontowałem wiele nie dał.

Rury stalowe mają po 1 1/4 cala a pex to chyba 16 ? Musiałbym zobaczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie nie podoba się sposób podłączenia naczynia wzbiorczego.

Ja jestem zwolennikiem wpinania w powrót kotła plus rura przelewowo-sygnalizacyjna i trzeci otwór odpowietrzający.

Ja bym bardziej stawiał na odpowietrzenie instalacji,czyli automaty odpowietrzające lub duże zabrudzenia od grzejników na zaworach.Chociaż myślę że mało prawdopodobne.

Instalacja nie jest duża i pompa powinna sobie poradzić bez problemu.

Pozakręcaj te grzejniki które grzeją i zobacz co się dzieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedź jest prosta czyli brak regulacji hydraulicznej i zbyt małe średnice rur. I jeszcze jedna sprawa to czy na pewno naczynie jest podłączone jak na schemacie ( mam tu poglądy podobne do Macieja)? Jak tak to masz kolejną przyczynę swoich kłopotów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc zrobiłem szybki model, grzejniki niebieskie to te co nie grzeją.

Tak, naczynie jest tak podłączone, wyszukałem w internecie i to był sposób najczęściej podawany jako prawidłowy, było też podłączone przez jakiś czas tylko do powrotu i efekt był ten sam.

Co do rysunków, zaznaczyłem tylko zasilanie, powroty idą zawsze po ziemi, niestety niektórych połączeń sam nie znam tak do końca.

 

Ps. wymiana rur nie wchodzi w grę, czy da się zmusić te grzejniki do pracy jakoś inaczej ? Kiedyś w końcu działały.  :(

post-56351-0-54157000-1385365403_thumb.jpg

post-56351-0-90775700-1385365416_thumb.jpg

post-56351-0-44997000-1385365423_thumb.jpg

post-56351-0-56912800-1385365431_thumb.jpg

post-56351-0-51698500-1385365441_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma szans żeby 1 rurka 16 zasiliła 4 grzejniki, tym bardziej że na grzejnikach nie ma zaworów czy kryz aby ograniczyć przepływ, Grzeją te które są najbliżej źródła, i jest na nich najmniejszy opór, A przy takim podłączeniu naczynie jest kolejnym grzejnikiem. Jak wymiana rur nie wchodzi w grę to masz problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

post-12152-0-62039800-1385382350_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obejścia pompowego raczej nie rozwalę bo trochę kosztowało   :)

Co do reszty, mogę spróbować, ale mnie się nadal wydaje że zapchany może być powrót tych trzech grzejników.

Powroty też są zrobione z pexa 16 więc ich zapchanie jest raczej łatwe, a tak się składa że w pewnym miejscu te powroty się zbiegają i idą jedną rurką do trójnika gdzie łączą się z powrotem tego częściowo grzejącego kaloryfera.

Zakładam że ta rurka może być zapchana, co tłumaczyłoby brak cyrkulacji akurat w tych trzech grzejnikach.

Prawda ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !. Moim zdaniem naczynie wzbiorcze  (NW0 jest żle podłączone.Rura na schemacie (czerwona) powinna być wpięta od dołu naczynia.Obecnie pompa zasysa wodę z rury, a powinna z naczynia. U góry powinna być "fajka" służąca do odpowietrzania samoczynnego instalacji. U Ciebie brak odpowietrzenia. Nie uważam przelewu za odpowietrzenie. Z podłączenia do powrotu bym zrezygnował- bo naczynie (NW) też może działać jako grzejnik.Jeśli  "peexem" o 16 zasilasz 4 grzejniki to będzie ciężko wyregulować hydraulicznie instalację .na wszystkich grzejnikach (oprócz najdalszego) należy zamontować zawory-najprostsze o jak najmniejszym oporze hydraulicznym. Może pompa jest za słaba ?.Na schemacie brak odpowietrzników, a na instalacji ?. TAK -woda jak prąd -po najmniejszej linii oporu.

Ile tej wody "wywala" się po wyłączeniu pompy, a Ty póżniej dolewasz ?. Jeśli tak to błąd. W najwyższych punktach instalacji muszą być odpowietrzniki.Kształtki do "peexów" mają duże przewężenia (powoduje to spore straty ciśnienia) ,więc się nie dziwię ,że grzeje jedna strona .Brak średnic na schematach.

 W pracy mam takiego kolegę który najpierw  "robi  a  pootem  myśli". Poozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładam że ta rurka może być zapchana,?

Jest to mało prawdopodobne.

 

 

Sprawdź to co napisałem na rysunku.

post-12152-0-18797800-1385470607_thumb.jpg

 

 

 

Przynajmniej zdemontuj rurę do naczynia zbiorczego, zamontuj zawory przy dwóch dobrze grzejących grzejnikach i zobacz czy reszta grzejników zaczęła grzać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.